|
Dawny Gdańsk
|
|
Zagadki - "Ścięty"dach Żurawia Gdańskiego
ZbyszekderDanziger - Czw Paź 25, 2007 7:29 pm Temat postu: "Ścięty"dach Żurawia Gdańskiego Dzien dobry z Niemiec.
Mam Pytanie, do osob ktore na moje pytanie moga z kompetencja odpowiedziec.
Dlaczego Gdanski Zuraw posiada "sciety" dach.? (frontowa czesc )
Przedwojeny wizerunek oraz inne stare riciny pokazuja ten dach w innej formie.
Czekajac niecierpliwie na odpowiedz
Pozdrawiam serdecznie
Zbigniew Schwinke z Moers (Niemcy)
Ponury2 - Czw Paź 25, 2007 8:17 pm
A tak jakoś wyszło. Ot, nowy image
ZbyszekderDanziger - Czw Paź 25, 2007 8:20 pm
Dziekuje za kompetentna odpowiedz
Sabaoth - Czw Paź 25, 2007 8:38 pm
Jesteś tu nowy więc nie wiesz ale kiedyś takie pytanie doprowadziło do poważnej awantury. Otóż generalnie wykładnia (z przymrużeniem oka) jest taka:
Dach przedwojenny, ostry symbolizuje germanizację Gdańska, militaryzm i rewizjonizm niemiecki. Dach ścięty symbolizuje Gdańsk piastowski, pokojowo nastawiony, otwarty na przyjaźń z bratnim narodem.
To duże przerysowanie ale pewnie podobny sposób myślenia wpłynął na kształt odbudowanego dachu. Nawiązano do jednego, jedynego obrazu prezentującego taki właśnie dach.
ZbyszekderDanziger - Czw Paź 25, 2007 8:43 pm
To rzeczywiscie duze przerysowanie,alle wcale nie niemozliwe.Dzeki
Sabaoth - Czw Paź 25, 2007 8:51 pm
Był to okres usuwania niemieckich symboli z "prasłowiańskiego, piastowskiego" Gdańska i pomimo przerysowania tak to generalnie wyglądało.
Marcin - Czw Paź 25, 2007 9:06 pm
Żarty żartami, ale pora odpowiedzieć na to pytanie...
Tym bardziej, że już padło kiedyś.
http://www.forum.dawnygda...php?p=1621#1621
Marcin napisał/a: | To może na dobry początek ja. Dręczy mnie taki problem - dlaczego po ostatniej wojnie szczyt dachu Żurawia "ścięto". Mimo, iż na wszystkich rycinach, sztychach, miedziorytach, zdjęciach (etc.) szczyt ten dumnie sterczy ;) Może jest to głupie pytanie (i wszyscy oprócz mnie znają odpowiedź), ale prosiłbym o rozwiązanie tej zagadki. |
pumeks napisał/a: | Marcin napisał/a: | na wszystkich rycinach, sztychach, miedziorytach, zdjęciach (etc.) szczyt ten dumnie sterczy |
Otóż nie na wszystkich. Najstarszy rysunek, mianowicie zaginiony obraz Antona Moellera z widokiem Długiego Pobrzeża, pokazał własnie taki, ścięty szczyt Zurawia. Zdaje się że jeszcze na sztychu Dickmanna z 1617 r. jest on ścięty, ale nie jestem całkiem pewien. W okresie późniejszym szczyt wyprostowano i pozmieniano jeszcze parę rzeczy. Odsyłam zresztą do artykułu o Żurawiu w "30 dniach" z marca 2001. |
Marcin napisał/a: | pumeks napisał/a: | Odsyłam zresztą do artykułu o Żurawiu w "30 dniach" z marca 2001. |
Dziękuję Pumeksie!
Ibidem, str. 39:
Początkowo, jak i dzisiaj, mechanizm Wielkiego Żurawia osłaniał dach trójspadowy z charakterystycznym naczółkiem nad szczytem Motławy, dobrze znany m.in. z zaginionego obrazu A. Moellera z 1603 roku. Jeszcze za polskich czasów, przed 1770 rokiem, wschodni szczyt pozbawiono naczółka zachowując mu jednak charakterystyczne nachylenie. Za pruskich rządów wyprostowano go i pozostał taki do marca 1945 ruku, doskonale harmonizujący z bryłą bramy. Po ostatniej wojnie przywrócono podniesionemu z gruzów dzwigowi dach w kształcie sprzed 1603 roku. Nie wiedzieć czemu nie odtworzono malowniczego smukłego komina zdobiącego dach północnej baszty już w czasach Moellera. |
ZbyszekderDanziger - Czw Paź 25, 2007 9:12 pm
..............
villaoliva - Czw Paź 25, 2007 10:48 pm
Pogrzebałem w albumie "Gdańsk w dawnych rycinach"
Wynika z niego, że jeszcze ok. 1765 roku Żuraw był ze ściętym dachem a w 1770 już nie, więc zmiana konstrukcji dachu musiała nastąpić w tej "pięciolatce".
A przy odbudowie po 1945 częsta była praktyka sięgania do pierwotnych założeń, projektów czy najstarszej ikonografii.
|
|