Dawny Gdańsk

Żuławy, Kaszuby, Kociewie i inne miejsca bliższe lub dalsze - elbląski neo neogotyk :) i neomodernizm :)

method man - Sro Kwi 05, 2006 8:09 pm
Temat postu: elbląski neo neogotyk :) i neomodernizm :)
Jak wam się to podoba ? wyluzowane wariacje i zabawa neomodernizmem :)








danziger - Sro Kwi 05, 2006 9:58 pm

Elbląską "starówkę (300 km>>)" znam tylko ze zdjęć - nie jest ona taka znowu zła. Zresztą słyszałem, iż większość architektów wiesza na niej psy - a zatem ona zła byc nie może :hihi:
Zag - Sro Kwi 05, 2006 10:15 pm

nie ma to jak dawna STARÓWKA (300 km>>) (300 km>>)
Chris - Wto Kwi 11, 2006 2:07 pm

Elblaska starowka to przyklad dlaczego nie ma sensu sztuczna budowa calych polaci terenu, ktore maja/mialy? stanowic Stare Miasto. Oby w Gdansku nie dopuszczono do czegos podobnego...
seestrasse - Wto Kwi 11, 2006 2:10 pm

przecież już dopuszczono :wink:
danziger - Wto Kwi 11, 2006 2:45 pm

Chris napisał/a:
Elblaska starowka to przyklad dlaczego nie ma sensu sztuczna budowa calych polaci terenu, ktore maja/mialy? stanowic Stare Miasto.

No właśnie - dlaczego Twoim zdaniem nie ma sensu?

method man - Wto Kwi 11, 2006 5:09 pm

ja powiem tyle - zgodnie z zasadami konserwatorskimi nie są wskazane rekonstrukcje bądź nawiązywanie do stylistyki poprzednich epok (nie pamiętam już nazwisk i postanowień ,ale uczyłem się o tym na studiach np.karta ateńska ) jednakże w Elblągu nastąpiła całkowita utrata tkanki zabytkowej,więc są dopuszczone rekonstrukcje najcenniejszych obiektów jak i swobodne operowanie stylami w celu wywołania ducha i dawnego klimatu Starego Miasta.
parker - Wto Kwi 11, 2006 6:32 pm

Elbląska "nowówka" mi się nie podobała bardzo, kiedy powstawała, ale ci, którzy widzieli ją niedawno, twierdzą, że nie jest zła. Może to kwestia odpowiedniego zużycia i przykurzenia :wink: , bo niedawno widziałam szczecińską "nowówkę" (oni niestety też stracili swoją prawdziwą...), którą właśnie sobie stawiają i była paskudna.
danziger - Wto Kwi 11, 2006 7:27 pm

method man napisał/a:
ja powiem tyle - zgodnie z zasadami konserwatorskimi nie są wskazane rekonstrukcje

8O Jesteś pewien, że chodzi o zasady wymyślone przez konserwatorów, a nie architektów?
Architektura nie jest tylko sztuką dla sztuki - ma służyć ludziom.
Z tego co wiem tą funkcję elbląska "STARÓWKA (300 km>>) (300 km>>)" spełnia doskonale. Jakoś tam, choć zdaje się nie najlepiej, wpisuje się też w tradycję tego miejsca...

gargoyle dfl - Wto Kwi 11, 2006 10:10 pm

Nie,to co widze na wyzej zamieszczonych zdjeciach osobiscie podoba mi sie bardziej niz niektore projekty pokazywane niedawno.
parker - Wto Kwi 11, 2006 10:38 pm

Pokażę przykład szczeciński. Nie wiem co to ma być, ale taki zlepek rekonstrukcji od frontu a nie wiadomo czego z boku mi się nie podoba wcale :%
Chris - Sro Kwi 12, 2006 1:17 pm

danziger napisał/a:
Chris napisał/a:
Elblaska starowka to przyklad dlaczego nie ma sensu sztuczna budowa calych polaci terenu, ktore maja/mialy? stanowic Stare Miasto.

No właśnie - dlaczego Twoim zdaniem nie ma sensu?


Nie uwazam by mialo sens stawianie czegos co niby nawiazuje do starych czasow, ale i tak na pierwszy rzut oka widac, ze to ma z kilkanascie tylko lat i do tego w ni zab nie pasuje do dalszych zabudowan. Gdyby to bylo kilka plomb, to rozumiem, ale tam sa cale hektary takich budynkow.

danziger - Sro Kwi 12, 2006 2:31 pm

Chris napisał/a:
Nie uwazam by mialo sens stawianie czegos co niby nawiazuje do starych czasow, ale i tak na pierwszy rzut oka widac, ze to ma z kilkanascie tylko lat i do tego w ni zab nie pasuje do dalszych zabudowan. Gdyby to bylo kilka plomb, to rozumiem, ale tam sa cale hektary takich budynkow.

No to co byś zaproponował w zamian? Szklano betonowe klocki? Wielką płytę? Serio pytam - nie wiem jakie tam są "dalsze zabudowania".

Chris - Sro Kwi 12, 2006 2:37 pm

danziger napisał/a:
Chris napisał/a:
Nie uwazam by mialo sens stawianie czegos co niby nawiazuje do starych czasow, ale i tak na pierwszy rzut oka widac, ze to ma z kilkanascie tylko lat i do tego w ni zab nie pasuje do dalszych zabudowan. Gdyby to bylo kilka plomb, to rozumiem, ale tam sa cale hektary takich budynkow.

No to co byś zaproponował w zamian? Szklano betonowe klocki? Wielką płytę? Serio pytam - nie wiem jakie tam są "dalsze zabudowania".

odnosze wrazenie, ze co bym nie zaproponowal to i tak bedziesz na nie, bo zbyt nowoczesne :| ale skoro pytasz... ja bym zbudowal budynki o sredniej kubaturze i wysokosci 4-5 pieter ze sklepami na dole. Budynki bylyby raczej nowoczesne, chociaz ze sporym udzialem czerwonej cegly. Nad sama woda powinno byc duzo szkla, tak by sie odbilaja tafla wody. Ponadto wszystko byloby skupione wokol placu/malym parku [z fajna fontanna i innymi wodnymi atrakcjami] zaraz przy rzecze.

danziger - Sro Kwi 12, 2006 2:58 pm

Hmm.
Dyskusję na temat elbląskiej "nowówki" chyba już sobie podaruję, przynajmniej do czsu gdy odwiedzę to miasto i zobaczę na własne oczy jak to wygląda.
A co do samej architektury - nie jestem przeciwko architekturze nowoczesnej. Niech sobie powstaje na zdrowie, byle w miejscach do tego odpowiednich..
Opierając się na przykładzie Gdańska widzę, że w zniszczonych dzielnicach historycznych rekonstrukcja lub pseudorekonstrukcja, ale stylizowana na stare budownictwo (czyli to zrobiono na Głównym Mieście, albo na Stągiewnej) jest dużo lepsza od budownictwa nowoczesnego, czy pseudonowoczesnego zachowującego jedynie historyczną skalę budynków (czyli mniej więcej tego co zrobiono na Starym Mieście). Nie znam nikogo, czy to gdańszczanina, czy "turysty" komu bardziej podobało się to drugie.

parker - Sro Kwi 12, 2006 6:21 pm

danziger napisał/a:

Opierając się na przykładzie Gdańska widzę, że w zniszczonych dzielnicach historycznych rekonstrukcja lub pseudorekonstrukcja, ale stylizowana na stare budownictwo (czyli to zrobiono na Głównym Mieście, albo na Stągiewnej) jest dużo lepsza od budownictwa nowoczesnego, czy pseudonowoczesnego zachowującego jedynie historyczną skalę budynków (czyli mniej więcej tego co zrobiono na Starym Mieście). Nie znam nikogo, czy to gdańszczanina, czy "turysty" komu bardziej podobało się to drugie.


Nie nazwałabym tego, co stoi na Starym Mieście budownictwem nowoczesnym. To, co stawiano taśmowo w latach 50 i 60-tych miało podłoże ideologiczne i gospodarcze - teraz zapewne wyglądałoby zupełnie inaczej (pewnie i tak by się wam nie podobało, ale na pewno byłoby lepsze jakościowo i bardziej urozmaicone)

Chris - Sro Kwi 12, 2006 9:26 pm

zacznijmy od tego, ze w Gdansku nie ma praktycznie zadnej dobrej nowoczesnej architektury :p no moze poza Manhattanem, chociaz po obcieciu jednego pietra nie wyglada tak super jak mial - stracil proporcje i jest zbyt przysadzisty :/
rispetto - Czw Kwi 13, 2006 1:40 pm

jak odwiedzicie tą elbląską "nowówkę", to zwróćcie jeszcze uwagę na to, że jest to wymarły obszar miasta. Tam poza godzinami odprawiania mszy w katedrze nikogo nie ma! Wynoszą się stamtąd kolejno wszystkie sklepy i knajpki.
Zag - Czw Kwi 13, 2006 5:32 pm

Mieszkam w Elblągu i powiem że ta STARÓWKA (300 km>>) (300 km>>) to nic ciekawego, parę kamienic przy Wigilijnej i sw. Ducha przypomina trochę starówkę (300 km>>) ale reszta nie oddaje klimatu. A były tak wspaniałe zabytki i dziwne że nikt nie pokwapił się by to odtworzyć. Nie dziwię się że tu jest pusto, skoro nie ma atrakcji turystycznych, to co ma tu przyciągac? Rozgrzebane budowy? Niektore przedproża o ile mozna je tak nazwać już się sypią, taka cegła, może te parę kamienic co Mytych buduje będzie ciekawiej wyglądać.
fritzek - Czw Kwi 13, 2006 5:56 pm

Zag napisał/a:
A były tak wspaniałe zabytki i dziwne że nikt nie pokwapił się by to odtworzyć.

To co zostało po "wyzwoleniu" Elbląga i nadawało się do "użycia" zostało z niego wywiezione. Miasto zostało praktycznie unicestwione przez "wyzwolicieli". Tkanka miasta została kompletnie zniszczona. Podobnie wygląda Królewiec :cry:

Bartosz B. - Pią Kwi 14, 2006 10:51 am

Chris napisał/a:
ja bym zbudowal budynki o sredniej kubaturze i wysokosci 4-5 pieter ze sklepami na dole. Budynki bylyby raczej nowoczesne, chociaz ze sporym udzialem czerwonej cegly. Nad sama woda powinno byc duzo szkla,


:II
A jak na tym tle oceniasz "starówkę (300 km>>)" słupską?
Mi akurat wydawało się szczęśliwym dla Elbląga, że po wojnie nie zabudowano tego terenu klockami, tylko teren leżał wolny. Jakkolwiek nie lubię architektury typu gdański Hotel "Hanza" autorstwa bodajże Sz. Baumy, to akurat w Elblągu gdzie zabudowę trzeba zaczynać od zera takie "hanzy" wydają (mi) się znacznie lepsze od tego co proponujesz. Niech się pan Baum wyszaleje a nie tworzy kolejne potworki na Głównym Mieście.
Co innego zwarta koncepcja na dziewiczym terenie Elbląga a co innego plomby w Gdańsku.

BTW o co chodzi z tymi 300 km w starówce (300 km>>)? :-)

Piotr J. - Pią Kwi 14, 2006 11:21 am

Zasadnicza różnica między Gdańskiem i Elblągiem jest taka, że na staym mieście elbląskim dzięki zachowaniu dawnego podziału działek kamienice każda z osobna może żyć własnym życiem. Każda ma swojego prywatnego właściciela. W Gdańsku łączono po kilka domów jedną klatką schodową gigantycznych rozmiarów. Moja ciocia mieszka w jednej z takich " kamieniczek" przy ul. Chlebnickiej. Kuchnia i pokój są w jednej, a drugi pokój w następnej kamieniczce. Dzwi od strony ulicy są martwe, zamknięte na głucho W Gdańsku w czasie odbudowy fundamenty rozbierano do gołej ziemi, budowano od zera. W Elblągu - przeciwnie starano się zachować choć część dawnych piwnic. I dlatego moim zdaniem to Elbląg ma większe szanse, inna sprawa, czy ją wykorzysta. A fasady, jak to fasady, można je z czasem zmienić. Nie jestem entuzjastą kamieniczek w stylu hotelu "Hanza", a na pewno zabudowania takimi formami całych kwartałów, ale to i tak sukces w porównaniu np. z Malborkiem, gdzie w miejscu pięknych kamieniczek wokół ratusza stoją teraz koszmarne bloki.
rispetto - Pią Kwi 14, 2006 11:46 am

Cytat:
dlatego moim zdaniem to Elbląg ma większe szanse

większe szanse na co?

Sabaoth - Pią Kwi 14, 2006 12:10 pm

Cytat:
BTW o co chodzi z tymi 300 km w starówce (300 km>>) (300 km>>)? :-)

Bo najbliższa staroowka jest około 300 km od Gdańska :^^

BTW, kiedyś na pytanie o drogę na staroowke skierowałem jedną panią na drogę na Warszawę :hihi:

fritzek - Pią Kwi 14, 2006 12:15 pm

Sabaoth napisał/a:

BTW, kiedyś na pytanie o drogę na staroowke skierowałem jedną panią na drogę na Warszawę :hihi:

Będziesz się za to smażył w piekle :hihi: :uuaaa:

maly-cinek - Nie Kwi 16, 2006 7:49 pm

a dla mnie STARÓWKA (300 km>>) (300 km>>)-Nowówka w Elblągu jest superek! W końcu miasto ma dzielniće reprezentacyjną! oby trzymac tak dalej! Ta STARÓWKA (300 km>>) (300 km>>) ma swój klimat!
Pietrucha - Sro Kwi 19, 2006 9:34 pm

Cytat:
kiedyś na pytanie o drogę na staroowke skierowałem jedną panią na drogę na Warszawę


Nie no ja nie jestem taki okrutny, przeważnie takich delikwentów kieruje na dworzec kolejowy, zeby nie musieli "stopa" łapać :hihi:

parker - Sro Kwi 19, 2006 9:46 pm

Okropni jesteście. Ja takie praktyki stosowałam tylko przy kierowaniu kogoś na Stare Miasto - zawsze to bliżej :wink:
method man - Nie Maj 07, 2006 11:03 pm

nowa nawierzchnia ul. Stary Rynek będzie robić wrażenie


:szabelka:




fdt - Pon Maj 29, 2006 1:37 pm

Troche stary materiał tu macie o "nowówce'... Postaram sie wam wkrótce dostarczyć lepszych fotek do krytykowania :OO .
villaoliva - Czw Cze 01, 2006 8:22 am

Chris napisał/a:
.. ja bym zbudowal budynki o sredniej kubaturze i wysokosci 4-5 pieter ze sklepami na dole. Budynki bylyby raczej nowoczesne, chociaz ze sporym udzialem czerwonej cegly. Nad sama woda powinno byc duzo szkla, tak by sie odbilaja tafla wody. Ponadto wszystko byloby skupione wokol placu/malym parku [z fajna fontanna i innymi wodnymi atrakcjami] zaraz przy rzecze.

To mi troche przypomina Nową Hutę, tyle że nad wodą..... :%

seestrasse - Czw Cze 01, 2006 2:40 pm

ale Nowa Huta wcale nie jest taka zła :wink:
villaoliva - Czw Cze 01, 2006 5:19 pm

No ładnie zarosła zielenią :hihi:
Ale ja i tak wolę "stągiewną" :co_jest:

method man - Wto Cze 06, 2006 10:54 pm

nówki, jeszcze nie zamieszkałe



nad stawem - Nie Lis 26, 2006 8:38 pm

danziger napisał/a:
Hmm.
Dyskusję na temat elbląskiej "nowówki" chyba już sobie podaruję, przynajmniej do czsu gdy odwiedzę to miasto i zobaczę na własne oczy jak to wygląda.

uważam , że nie ma co oglądać .
domy budowane na " starych " fundamentach .
architektura jakaś " neo "
dla mnie beznadziejna , coś podobnego spotkałem jeszcze w nowo odbudowywanej starówce (300 km>>) Kostrzynia czy w Gdańsku za stągwiami ( wyjątek ), koszmar ,
dlaczego nie można odbudowywać jak starówkę (300 km>>) w Gdańsku w latach 50-tych i 60-tych - fronty domów " stare " a z tyłu nowoczesne mieszkania .

racibo - Wto Lis 28, 2006 1:15 pm

Mnie się wstępnie podoba. Mieszkając niegdys w Elblągu pamiętam radość z faktu że miasto w końcu będzie miało "starówkę (300 km>>)". (>>282km), przy okazji...Elbląg ma sporo warszawskich odwołań, ma Warszawskie Przedmieście, ul. Marymoncką, Warszawską, dzielnicę Sadyba.
Zespół powstających kamieniczek jako szkolniak określałem wtedy mianem "STARÓWKA (300 km>>) (300 km>>) - najnowsze osiedle mieszkaniowe". Architektura - może nie rewelacja, ale funkcjonalna. Pamiętam sklep na Kowalskiej - wielka nowoczesna przestrzeń w piwnicy schowanej za fasadą kamieniczki. Chyba lepiej się stało, że wybudowano takie coś po 50 latach, niz miałyby tam powstać Domy Kultury, Spółdzielnie i inne straszydła. Słyszałem od kumpla mieszkańca Elbląga, że powstało tam sporo pabów i knajpek, ze pomału się nam centrum odradza.
Z drugiej strony nie mogę zapomnieć wielokrotnie słyszanej odpowiedzi na pytanie: Czemu w Elblągu zajęto się odbudową Starego Miasta po 50 latach? - Bo cegły poszły na odbudowę Gdańska :%
Słyszałem że Słupszczanie podobnie odnosili się do tamtejszych tramwajów: -bo tory poszły na odbudowę Gdańska :%

Pozdrawiam i łaknę zdjęć, co już stoi a co nie

kazik - Wto Lis 28, 2006 2:17 pm

Kuba - z tym wywożeniem cegieł w Gdańsku było tak samo, tylko że mówiło się odbudowie Warszawy :]

Nie jestem miłośnikiem elbląskiej starówki (300 km>>), może dlatego, że z natury nie przepadam za stylami zaczynającymi się od "neo..." ;) Za dnia kompletnie nie czuję ducha starego miasta. Jednak w nocy jest znacznie lepiej. Widzi się tylko to, co chce się zobaczyć :)














nad stawem - Nie Sty 21, 2007 12:21 am

[quote="kazik"]

Obrazek
wydaje mi się , że to ta sama ulica tylko kilka lat wcześniej .



domy przy rzece Elbing



w czasie rynku rybnego



a i wyspa spichrzow też była okazała


kazik - Nie Sty 21, 2007 1:26 am

no tak... no bo po co odbudowywać przedproża :/ Może po III Wojnie Światowej odbudują elbląską starówkę (300 km>>) jak należy...
renekk - Nie Sty 21, 2007 2:15 am

Malkontenci zapewne nie widzieli Starego Miasta dwadzieścia lat temu... To, że nie zabudowano go blokami ani nie przeprowadzono środkiem trasy szybkiego ruchu (jak np. w Kaliningradzie) to szczęście w nieszczęściu jakie spotkało to miasto. Obecna zabudowa Starego Miasta z założenia nie jest rekonstrukcją lecz tzw. retrowersją, czyli kreacją konserwatorską, odtwarzającą wizerunek i charakter dawnego miasta. Można mieć zastrzeżenia co jakości wykończenia i detali poszczególnych kamienic, zwłaszcza postawionych na przełomie lat 80-tych i 90-tych, niemniej trudno - moim zdaniem - stawiać zarzuty samej idei zabudowy w takim właśnie kształcie. Każda zabudowa nowoczesna musiałaby nawiązywać w jakiś sposób do historycznego charakteru miejsca, spór więc może dotyczyć tylko granicy ustępstwa "nowoczesności" na rzecz "historyzmu". Sprawa jest o tyle delikatna, że po przekroczeniu tej - trudno uchwytnej - granicy architektura nowoczesna staje się własną karykaturą... Czy w związku z tym nie jest bezpieczniej postawić na historyzm, nie będący nudnym schematem (patrz: Szeroka, Ogarna) ani dekoracją teatralną (Długa i Długi Targ)?
A poza tym osobiście podoba mi się ta nowa zabudowa i za każdym razem będąc w Elblągu cieszę się, że ten olbrzymi trawnik nabiera charakteru dzielnicy staromiejskiej...

nad stawem - Sob Mar 17, 2007 11:13 pm

renekk napisał/a:

A poza tym osobiście podoba mi się ta nowa zabudowa i za każdym razem będąc w Elblągu cieszę się, że ten olbrzymi trawnik nabiera charakteru dzielnicy staromiejskiej...


tylko szkoda , że przy samej wodzie jest tak pusto .
i nawet nie pomoże to , że od " makchemii " na skruty na browarną można .

a tu mała zagadka dla nas z Elbląga .


Tiegenhof - Wto Mar 20, 2007 6:02 pm

Zagadka? Tzn. te zdjęcie? Co na nim jest? :wink:
Phi.... ale trudne. :P
Plac Słowiański w Elblągu.....wtedy jeszcze Friedrich-Wilhelm-Platz.
Po lewej stronie widać budynek poczty istniejący do dziś....
Jednak najbardziej rzuca się w oczy budynek resursy mieszczańskiej zbudowany w 1848 roku, a zniszczony pod koniec II wojny światowej. Piękny stylowy budynek. Cóż....
Tryby historii nie znają litości..... :II

Poszperam trochę to może znajdę zdjęcie wnętrza tego budynku. 8))

:co_jest:


PS: I ja nie jestem z Elbląga! :mrgreen:

method man - Nie Kwi 01, 2007 10:50 pm

dopiero 40 % zabudowy

photo by reinibd


danziger - Pon Kwi 02, 2007 3:01 pm

Czy są w Elblągu dzielnice, w których zachowały się duże połacie zabudowy przedwojennej (jak np. w Nowym Porcie, we Wrzeszczu czy Oliwie)? A jeśli tak to jaki mają charakter - bardziej miejski, czy raczej willowy, typowy dla przedmieść?
renekk - Pon Kwi 02, 2007 8:09 pm

Takich kwartałów ze zwartą zabudową z przełomu wieków jak np. okolice ul. Wajdeloty niestety nie ma. Przeważa zabudowa z lat dwudziestych i trzydziestych - mieszkaniówka (trochę jak na Ramułta, trochę jak na Hallera), budynki użyteczności publicznej, kompleksy koszarowe. Są też osiedla domków jednorodzinnych, niewielka dzielnica willowa no i oczywiście tereny składowo - przemysłowe. W sumie bryndza - ciekawsze od miasta są jego okolice.
nad stawem - Sro Lip 04, 2007 9:57 pm

gimnazium na Krolewieckiej , przed I wś .
na pierwszym planie TW15 w kierunku miasta .

racibo - Sro Lip 04, 2007 10:24 pm

przepraszam bo dawno tam nie byłem, to są te gary ? czy policja?

po czasie: edit/ yhhh dwójka przecie - strasznie ta armii czerwonej długa

nad stawem - Wto Lip 10, 2007 11:32 pm

martwypies napisał/a:
przepraszam bo dawno tam nie byłem, to są te gary ? czy policja?

po czasie: edit/ yhhh dwójka przecie - strasznie ta armii czerwonej długa


akurat jadę jutro do Elbląga na 2 tygodnie urlopu i po powrocie zobaczymy co z tych starych zdjęć pozostało . :== :==

nad stawem - Czw Lip 26, 2007 8:42 pm

martwypies napisał/a:

po czasie: edit/ yhhh dwójka przecie - strasznie ta armii czerwonej długa


jest tam teraz zespoł szkoł ogolnokształcących i coś tam jeszcze .

a tu porownanie tylko kąt zdjęcia troszku inny bo drzewa już nieco większe :hihi:

nad stawem - Wto Lip 31, 2007 7:52 pm
Temat postu: coś nie tak
ostatnio jak jechałem do Kamionka zauważyłem dwa kierunkowskazy .
na jednym jest coś nie tak .
ciekawe kto sie tam pomylił ?

maly-cinek - Wto Lip 31, 2007 10:38 pm

poprawnie chyba jest Rubno Wielkie :)
danziger - Sro Sie 01, 2007 3:19 pm

Ale z tego wynika, ze Rubno to inna miejscowość - na kilometr przed Rudnem :hihi:
warmia - Sro Gru 03, 2014 6:35 pm

Mnie osobiście elbląska neo-STARÓWKA (300 km>>) (300 km>>) (czy raczej neo-"STARÓWKA (300 km>>) (300 km>>)") zdecydowanie się nie podoba.Olbrzymią większość zabudowy stanowią niestety całkowicie bezwartościowe,modernistyczne potworki (szczególnie brzydkie są neo-"kamienice",zbudowane w latach 90-tych).Moim zdaniem wszystkie neo-kamienice,powinny zostać zbudowane w stylu neo-gotyckim i ewentualnie neo-renesansowym.Bardzo niekorzystnie wygląda również budynek "ratusza staromiejskiego",zamiast tego potworka powinno się zbudować piękny,duży gmach w stylu neo-gotyckim.Nie dziwię się Elblążanom,że neo-"STARÓWKA (300 km>>) (300 km>>)" za mocno ich nie przyciąga (choć sporo tam sklepów i lokali gastronomicznych).W Malborku sytuacja wygląda zupełnie inaczej,bo jak wiadomo w miejscu dawnego starego miasta stoi osiedle bloków,tak więc niestety nie ma możliwości zbudowania malborskiej neo-starówki (300 km>>).
Rose926 - Czw Gru 04, 2014 4:09 pm

Zgadzam się z przedmówcą. Zadziwia mnie fakt, że po wojnie dało się wiernie odbudować gdańską starówkę (300 km>>), a w dzisiejszych czasach, gdzie możliwości są o wiele większe, elbląskiej się "nie dało", pomimo że z tego co mi wiadomo przedwojennych zdjęć starówki (300 km>>) elbląskiej zachowało się nie mało (podobno, poprawcie mnie jeśli się mylę).
Linka - Czw Gru 04, 2014 10:25 pm

Gdańsk odbudowywano tuż po wojnie, a przynajmniej w zamierzeniu, ideałem do którego dążono był stan sprzed zniszczeń 1945 r. Odbudowa elbląskiego Starego Miasta to lata w sumie nieodległe (pamiętam z dzieciństwa stan, kiedy go nie było), a więc od roku 1945 upłynęło wiele wody i zmieniły się gusta i mody :) Dlatego jest ona świadectwem innej epoki, innej myśli architektonicznej i konserwatorskiej. Jednym się to podoba, innym nie - można na ten temat wiele dyskutować. Co wg mnie jest na pewno dobre: kamienny, a nie betonowy bruk czy asfalt na ulicach, odtworzenie zarysu pierzei, mała architektura, obiekty autentyczne, mnogość lokali. Wieczorem i rankiem elbląska STARÓWKA (300 km>>) (300 km>>)-Nówka jest naprawdę urokliwa. Niektóre budynki są naprawdę ładne. Myślę, że kreowanie pseudo-gotyku teraz, kiedy naprawdę wyszedł dawno z mody, nie byłoby właściwe, stanowiłoby anachronizm. Na idealne odtworzenie Starego Miasta w E-gu był czas tuż po wojnie. Natomiast okropny jest dla mnie ten Ratusz :khmm: do tego niefunkcjonalny, jak mówi większość osób, które o nim opowiadają a i ja miałam okazję tego trochę doświadczyć.
Linka - Czw Gru 04, 2014 10:27 pm

Czemu jak napisze się "STARÓWKA (300 km>>) (300 km>>)" to pojawia się 300 km? Jakiś tajemniczy skrypt antystarówkowy w odniesieniu do Gdańska np.? :D
Dostojny Wieśniak - Pią Gru 05, 2014 3:14 am

A bo Starófka jedna jest tylko. Z Gdańskiem ma tyle wspólnego, że powstała z wyszabrowanego z Gdańska, szerzej Pomorza, Warmii i Mazur materiału.
Rose926 napisał/a:
Zadziwia mnie fakt, że po wojnie dało się wiernie odbudować gdańską starówkę (300 km>>), a w dzisiejszych czasach, gdzie możliwości są o wiele większe, elbląskiej się "nie dało",
Na Głównym Mieście odbudowano fasady. To, na co patrzysz to sztuczka, nic więcej. Za fasadami kryją się budynki, nie mające nic wspólnego z układem przestrzennym istniejącym przed rokiem 1945. To są bloki. Z wyjątkami oczywiście. W dzisiejszych czasach możliwości są zdecydowanie mniejsze. Ze świecą szukać fachowców, jacy byliby w stanie odbudować jedną kamienicę a co dopiero dzielnicę.
Zmieniły się czasy, zmieniły obyczaje.
A poza tym, po co powielać stare wzory? :roll:
„Trzeba z żywymi naprzód iść...” :P
Co nie znaczy, że zachwyca mnie jakoś odbudowa historycznego centrum Elbląga. W Kołobrzegu wyszło to zdecydowanie lepiej.

Zbych - Pią Gru 05, 2014 9:38 am

Linka napisał/a:
Czemu jak napisze się "STARÓWKA (300 km>>) (300 km>>) (300 km>>) (300 km>>)" to pojawia się 300 km? Jakiś tajemniczy skrypt antystarówkowy w odniesieniu do Gdańska np.? :D

Te 300 km to przybliżona odległość z Gdańska do miasta, w którym znajduje się ta jedyna starówka, którą wymienił Dostojny w swoim poście.

Anker - Pią Gru 05, 2014 11:38 am

[quote="Dostojny Wieśniak"]powstała z wyszabrowanego[/quote Ten manewr stosowano w Gdańsku od wieków. Np . Gdzie się podziała cegła ze zburzonego zamku krzyżackiego można zobaczyć w wykopach na ul. Św. Ducha i innych.
https://www.youtube.com/r...e+Gda%C5%84ska+
Polecam.
Najgorsze w tym wszystkim że skutkiem radosnej twórczości "poprawiaczy" Gdańsk powoli zaczyna wyglądać jak Legoland.
http://www.brickshelf.com...ry.cgi?f=253478

Rose926 - Pią Gru 05, 2014 4:13 pm

Dostojny Wieśniak napisał/a:
A poza tym, po co powielać stare wzory? :roll:
„Trzeba z żywymi naprzód iść...” :P


Nie wiem po co :P Ale w takim razie nie nazywajmy tego szpetnego nowotworu "starówką".

Dieter - Wto Gru 09, 2014 11:30 pm

Dostojny Wieśniak napisał/a:
W Kołobrzegu wyszło to zdecydowanie lepiej.

... i nie tylko to! Kolobrzeg jest wzorem czystosci, ma duzo sciezek spacerowych, lawek, smietnikow, poszerzona plaze. :==
Tylko ten Szpital Okregowy - to zgroza. Wrogom nie zycze. :evil:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group