_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Pietrucha, nie miałeś ze sobą jakiejś szpachelki, szczotki drucianej ?
Kolejny raz się potwierdza, że na wyprawy trzeba zabierać narzędzia eksploracyjne.
To nie była taka wielka wyprawa, mieszkam dosłownie rzut kartoflem od Starych Domków. Ta czarna farba widoczna pod tynkiem na trzecim zdjęciu została przezemnie odsłonięta. Niestety jest to bardzo delikatne, o ile jest to napis to takie "dłubanie" tylko mu zaszkodzi. To robota dla fachowca, jakiegoś konserwatora. Tylko kto się zgodzi na zdjęcie tynku dla jakis tam bazgrół
Nie muszą być pohitlerowskie, wystarczy że w niepoprawnym języku
Póki nie odkryjesz, nie będziesz wiedział, w jakim języku...
A może ten napis wykonała zakonspirowana od 1308 r. słowiańska ludność Hakelwerku i to właśnie hitlerowscy szowiniści zakryli go tynkiem?
Fragment z (dłuuuuugiego) artykułu Janusza Waluszki. Autor, swego czasu "papież polskiego ruchu anarchistycznego" co akurat w tym miejscu nie jest istotne, mieszka "od zawsze" na ulicy Stare Domki 6/9. W jego tekście znalazłem taki fragment:
"Na Starych Domkach za moich czasów nie było już żadnego sklepu, jedynie na ścianie domu vis a vis naszego pozostały jakieś napisy (nie pamiętam nawet dobrze, po polsku czy po niemiecku) sugerujące, iż była tu niegdyś kawiarnia lub towary kolonialne - zapamiętałem jedno słowo: kawa lub kaffee."
Fragment z (dłuuuuugiego) artykułu Janusza Waluszki. Autor, swego czasu "papież polskiego ruchu anarchistycznego" co akurat w tym miejscu nie jest istotne, mieszka "od zawsze" na ulicy Stare Domki 6/9. W jego tekście znalazłem taki fragment:
"Na Starych Domkach za moich czasów nie było już żadnego sklepu, jedynie na ścianie domu vis a vis naszego pozostały jakieś napisy (nie pamiętam nawet dobrze, po polsku czy po niemiecku) sugerujące, iż była tu niegdyś kawiarnia lub towary kolonialne - zapamiętałem jedno słowo: kawa lub kaffee."
Kiedyś sobie wydrukowałem ten artykuł, potem nie mogłem go znaleść w internecie
Swoją drogą Gdańsk w porównaniu do Dawnego Gdańska jest zdechły. Po za Długą i Długim Targiem miasto tylko z wyglądu różni się od zwykłego osiedla. Rstauracja na Starych Domkach, kto dziś by pomyślał!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum