Pewnie się narażę ale to właśnie rząd Akcji Wyborczej Solidarność przerzucił na samorządy, między innymi, obowiązek utrzymania szkół w kraju. Teraz, kiedy te nie dopinają budżetów, Związek najgłośniej protestuje. Paranoja jakaś. W końcowym fragmencie artykułu pada oczywista propozycja, rozwiązania problemu. W efekcie sytuacja wrócić może do punktu wyjścia. Szkoła przestanie być placówką publiczną, stanie się własnością organizacji jakiejś społecznej i może nie trzeba będzie jej likwidować? W końcu dotacja oświatowa w przypadku powołania szkoły niepublicznej, pozostanie w miejscowości. Jest to już jakiś początek.
zacytowałem jedynie tytuł
nie mylmy faktów - szkoły są likwidowane ze wzgledów ekonomicznych, a nie ideologicznych
w tym przypadku bycie symbolem będzie raczej przyczyną pozostawienia szkoły, a nie jej likwidacji
w tym przypadku bycie symbolem będzie raczej przyczyną pozostawienia szkoły, a nie jej likwidacji
Panorama opowiada, że klamka zapadła. Samorząd nie będzie utrzymywał tej szkoły. Nie pomogła nawet obecność na sesji Rady Powiatu polityków wszystkich maści. Może oni dołożą z własnych diet? Wreszcie się na coś przydadzą. Piłka jest teraz po stronie mieszkańców.
nie mylmy faktów - szkoły są likwidowane ze wzgledów ekonomicznych, a nie ideologicznych
No właśnie, ale to przykre, że rachunek ekonomiczny i prawo rynku bierze górę nad symbolami, sentymentami i pamiątkami. Coś, co na siebie nie zarabia, nie ma prawa bytu, choćby było 'kolebką".
Dostojny Wieśniak napisał/a:
Nie pomogła nawet obecność na sesji Rady Powiatu polityków wszystkich maści.
Pewnie się narażę ale to właśnie rząd Akcji Wyborczej Solidarność przerzucił na samorządy, między innymi, obowiązek utrzymania szkół w kraju.
mało tego - dzięki reformie szkolnictwa i utworzeniu gimnazjów w większych miastach pozabierał z wiejskich podstawówek po dwa roczniki dzieci - myślę, że to był ostateczny gwóźdź do trumny!
dziwne, ale dwa autobusy działaczy Solidarności z Kwidzyna, pikietujące wczoraj w tej sprawie pod UM w Sztumie, sprawiały wrażenie kompletnej tego nieświadomości...
Tajemnicza historia z tym kościołem.
Raz, że wszystkie teksty, do których dotarłem, piszą tylko o budowie kościoła katolickiego już w XX wieku, czyli tego, który dziś istnieje - bez wzmianki, by wcześniej był w Piekle jakiś inny. Ewangelicki zresztą też zbudowano dopiero w XX wieku (po wojnie zburzony).
Dwa - w ogóle Piekło pojawia się w źródłach późno, pierwsza wzmianka bodaj w lustracji królewszczyzn w 1570 r. i wówczas tylko jako nazwa przeprawy przez Wisłę - a kościół pokazany na pocztówce wygląda jeśli nie na gotycki, to przynajmniej na "dość stary".
Trzy - Słownik geograficzny Królestwa Polskiego (tom VIII, 1887, s. 82) nie wzmiankuje w Piekle żadnego kościoła, podając jedynie, że na 723 mieszkańców w 1868 było 532 katolików, 190 ewangelików i 1 starozakonny, oraz że parafie katolicka i ewangelicka znajdowały się w Pogorzałej Wsi.
Wobec tego należy podejrzewać, że kościół ze zdjęcia stał w innej miejscowości, ale jakiej? nie jest to raczej ani istniejący katolicki, ani niezachowany ewangelicki w Pogorzałej. Wykluczyłem też po sąsiedzku Wlk. Mątowy, a nawet bliskie, choć odcięte nurtem Wisły Wlk. Walichnowy. Trzeba chyba szukać gdzieś dalej?
Jest jeszcze jedna pocztówka, też z gospodą Begdona i kościołem w innym ujęciu https://fotopolska.eu/458627,foto.html
Budynek dawnej szkoły (tej niemieckiej) istnieje chyba do dziś.
Dawno temu na forum Marienburghttp://marienburg.pl/view...ec9050bd#136099Linka uznała, że to po prostu kościół ewangelicki w Piekle. Jeśli trzymać się brzytwy Ockhama, to jest to chyba lepsza hipoteza niż kościół z jakiejś odległej nieznanej miejscowości. Zwłaszcza, że na tej drugiej pocztówce jest on podpisany tylko jako Kirche, a nie Kath. Kirche.
Informacje o kościele ewangelickim mam tylko z gablotki w istniejącym kościele katolickim. Podano tam, że ewangelicy wybudowali swój kościół w 1910 r. obok cmentarza i że w 1947 został on zburzony przez wojsko (!) z użyciem czołgów, a wyposażenie uległo rozproszeniu.
Mam jednak wątpliwości, czy w 1910 r. zbudowano by taką "archaiczną", drewnianą wieżę z wieloboczną izbicą, w typie jaki na Żuławach pojawia się w znacznie starszych obiektach (Kończewice, Kmiecin, Jeziernik i wiele innych)
Informacje o kościele ewangelickim mam tylko z gablotki w istniejącym kościele katolickim. Podano tam, że ewangelicy wybudowali swój kościół w 1910 r. obok cmentarza i że w 1947 został on zburzony przez wojsko (!) z użyciem czołgów,
Odwiedziłem Piekło.
Starsza (ale nie ode mnie) pani udzieliła informacji. Pamięta burzenie kościoła i szacuje to na początek lat 60. Pamięta czołg pracujący przy tym działaniu. Nie wie, czy wtedy byli jacyś ewangelicy w Piekle, ale pamięta oburzenie mieszkańców.
Działka strasznie zarośnięta ale bardzo mizerne pozostałości można wypatrzyć.
Na Mestissblacie z 1910 kościoła jeszcze nie zaznaczono (tylko cmentarz), a na wydanym 35 zaznaczono tylko ten ewangelicki; nie zaznaczono istniejącego od 28 katolickiego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum