Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
My z Przymorza
Autor Wiadomość
wrangla 
co to w ogóle jest za nick...


Dołączyła: 01 Gru 2004
Posty: 1220
Wysłany: Wto Gru 21, 2004 10:23 am   

pumeks napisał/a:
Jako wychowanek falowca na Lumumby

tzn. na Jagiellońskiej? :hmmm:
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Wto Gru 21, 2004 10:27 am   

pumeks napisał/a:
Jako wychowanek falowca na Lumumby chciałbym zaprotestować: segmenty nie są dwuklatkowe, tylko czteroklatkowe i mają po 200 m długości (na Lumumby są 3 segmenty, na Obrońców Wybrzeża 4). Z Żabianką to nie ma wiele wspólnego.
.


OK, czteroklatkowe, nie kłócę się. Z ta Żabianką chodzi tylko o to, ze pozornie długi blok jest w rzeczywistości składanką krótkich bloków, które nawet nie są między sobą połączone.
 
parker 


Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 4927
Wysłany: Wto Gru 21, 2004 12:41 pm   

Cytat:
nie są między sobą połączone.



Nie są? 8O
Chyba że ci chodzi o dylatacje :)
_________________
Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Wto Gru 21, 2004 12:50 pm   

parker napisał/a:

Nie są? 8O
Chyba że ci chodzi o dylatacje :)


Co to są dylatacje, to nie wiem, więc się nie wypowiadam.

A miałem na mysli, że owe segmenty, czy też panele maja jakieś połączenia wewnątrz (poddasze i piwnica, no i galerie) ale nie maja połączeń z innymi panelami> Czyzbym sie mylił?
 
parker 


Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 4927
Wysłany: Wto Gru 21, 2004 1:00 pm   

Dylatacje to takie przerwy które przeciwdziałają pękaniu budynków wzdłuż elementów konstrukcji podczas "pracy" budynku, osiadania albo drgań :)
Nie tylko w takich ogromnych budynkach jak falowce :)
 
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Wto Gru 21, 2004 1:53 pm   

Dylatacje to są miejsca na które nie starczyło materiału :)
 
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Wto Gru 21, 2004 2:26 pm   

jako zupelnie male dziecko usilowalam przejsc cala galerie falowca przy Obronców, i to na X pietrze. Nie dalo sie... po trzecim schodzeniu i wchodzeniu schodami odpuscilam. a nizsze pietra mnie nie interesowaly :hihi:
 
parker 


Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 4927
Wysłany: Wto Gru 21, 2004 2:29 pm   

Ja już na wysokości czwartego piętra przekradam się przez galerię przyklejona do ściany :)
 
janak 
Jaćko


Dołączył: 25 Paź 2004
Posty: 289
Wysłany: Wto Gru 21, 2004 2:39 pm   

Dziki REX napisał/a:
Przesada z tymi 10tyś. 5-7tyś max.

Tyle ludzi w jednym miejscu to są już nie wioski ale całe małe miasteczka.
Co do tego czy to jest jeden budynek czy kilka postawionych obok siebie? Ja uważam, że jeden gdyż gdyby ustawić kilka normalnych "kostkowych" budynków obok siebie to nie uzyskalibyśmy tego efektu fali, a przecież niektóre mieszkania wewnątrz falowca mają niektóre ściany ustawione pod innymi niż 90 stopni kątami, czyli trzeba było dokonac ingerencji w te "normalne" budynki.
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Wto Gru 21, 2004 2:44 pm   

janak napisał/a:
Ja uważam, że jeden gdyż gdyby ustawić kilka normalnych "kostkowych" budynków obok siebie to nie uzyskalibyśmy tego efektu fali, a przecież niektóre mieszkania wewnątrz falowca mają niektóre ściany ustawione pod innymi niż 90 stopni kątami, czyli trzeba było dokonac ingerencji w te "normalne" budynki.


A te segmenty nie sa "zgięte" w środkowej części? Co ile klatek schodowych jest przełamanie falowca i ile tych klatek jest na skraju bloku? 2 czy 4?
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7683
Wysłany: Wto Gru 21, 2004 2:59 pm   

Nie wiem, co nazywasz przełamaniami, ale "za moich czasów" było tak, że jak mieszkałem w klatce G to mogłem swobodnie dojść do klatki E w jedną stronę i do H w drugą, nie używając żadnych schodów. Czyli ten środkowy segment obejmował klatki E,F,G,H które znajdowały się na tym samym poziomie. Segment z klatkami A,B,C,D był zdaje się o pół piętra niżej, dlatego między klatkami D i E była ściana. Tak samo między H a I, czyli ostatni segment I,K,L,M był chyba pół piętra wyżej niż nasz. W każdym segmencie było jedno przejście w przyziemiu, tzw. "pod filarami" (inaczej dzieci musiałyby pokonywac długie dystanse żeby wyjśc na podwórko).

36723845.jpg
Plik ściągnięto 16372 raz(y) 37,3 KB

 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Wto Gru 21, 2004 4:15 pm   

pumeks napisał/a:
Nie wiem, co nazywasz przełamaniami,


Punkty, w których falowiec zmienia kierunek ustawienia. Pytam, czy te punkty są na połączeniu segmentów, czy w środku kazdego segmentu. Inaczej: Czy każdy segment jest prosty, czy przełamany w połowie.
 
Pietrucha 
onomasta-gangsta
Pietruszy


Dołączył: 07 Gru 2003
Posty: 1307
Wysłany: Wto Gru 21, 2004 4:50 pm   

To mozna wejść klatka A i wyjść klatką M ???
_________________
Peter von Danzig
 
 
parker 


Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 4927
Wysłany: Wto Gru 21, 2004 5:18 pm   

w większości już nie, ludzie sobie pozagradzali galerie :)
 
bazyli 


Dołączył: 19 Lis 2004
Posty: 80
Wysłany: Wto Gru 21, 2004 9:25 pm   

Mam cieawe zdjęcie z okresu budowy falowca ale za cholerę nie mam strony z której mógłbym je wysłąć, mogę co najwyżej konus je podesłać do zmiaeszczenia...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk