Wysłany: Czw Mar 24, 2005 9:32 pm Cmentarz w Brzeźnie
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Z powodu korków w Śródmieściu zboczyłem w stronę Brzeźna i obfotografowałem to, co pozostało po brzeźnieńskim cmentarzu, czyli resztki bramy, jeden nagrobek i zapadającą się ściółkę. Nie obyło się bez drobnych konliktów z lokalną fauną przestawającą nad pobliskim stawem (panie, to pan nie wiesz, że bez zezwolenia nie wolno fotografować ludzi? zadzwonię, to przyjadą i wyciągną panu z aparatu tę kliszę).
biedaczek ze zdjęcia nie wiedział, że nawet gdyby zadzwonił, to oni by nie przyjechali, bo mieli inne zajęcie
swoją drogą chętnie bym zobaczył, jak wyciągają kilszę z cyfraczka
Rany! To ja po starych miastach z płytami się włóczę, a mi pod domem spacerujesz?
Mikołaj napisał/a:
Nie obyło się bez drobnych konliktów z lokalną fauną przestawającą nad pobliskim stawem
Zombie?
A tak całkiem na serio, to za moich szczeniackich lat ten cmentarz stawał się czasami miejscem m.in. moich zabaw, które polegały na wykopywaniu części ciał nieszczęsnych zmarłych. Nie było ogrodzenia, nikt nas nie przeganiał, a były tam jeszcze nagrobki, po których pozostało tylko wspomnienie.
Wstydzę się teraz tego.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Corzano Pią Mar 25, 2005 9:05 am, w całości zmieniany 1 raz
A tak przy okazji zmarłych(z powodów różnych zresztą).Gruen szedł tym tropem w innym wątku--- gdańskie ,,zarazy''-wrzucam być może odległą ale z rozpędu tutaj rycinę nawiązującą do zdjęć Mika.
odkopię wątek i dorzucę kilka aktualnych zdjęć (data zrobienia: 08.02.2014). Ze względu na dość głośną "imprezę" w lasku nie zdecydowałam się wejść dalej.
Murale pojawiły się na pozostałościach bramy pod koniec sierpnia/na początku września 2013.
Niestety nadal cmentarz nie doczekał się choćby tabliczki...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum