Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
my z Żabianki :)
Autor Wiadomość
jayms 
dżejms


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 1001
Wysłany: Nie Paź 22, 2006 1:46 pm   

Swego czasu rozważaliśmy problematykę nazwy Poggenkrug-tym czasem na stronie Oliwiaków pod adresem http://www.topaz.gda.pl/o...ykaz/index.html (który zaczerpnąłem z podpisu zdjęcia Villaoliwy)pod linkiem hotel Thierfeldta -Grunwaldzka 534 wyczytałem takie cuś:

" Poggenkrung ( Róg ul. Chłopskiej i Pomorskiej ( 78 ) - nie istnieje )


Karczma zwana "Żabia Gospoda" ( Poggenkrung ) stała przy głównej drodze prowadzącej z Gdańska do Sopotu w narożniku dzisiejszych ulic Chłopskiej i Pomorskiej w okolicy młyna III i stawu zwanym "Żabim Stawem". Aktualnie w tym miejscu stoi budynek oznaczony numerem 78 z pierwszej połowy XIX wieku, a jedynymi śladami po stawie i gospodzie są: nazwa ulicy "Gospody", oraz nazwa osiedla "Żabianaka"."

Co wy na to?
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Nie Paź 22, 2006 9:31 pm   

no toż ja to już sugerowałam :<> :wink:
ciekawe, skąd te rewelacje autor wyciągnął :hmmm:
 
BillyBoy 
Rockabilly man


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 462
Wysłany: Sro Paź 25, 2006 12:54 am   

jayms napisał/a:
Co wy na to?



Z całym szacunkiem dla Oliwiaków, ale ja bym ich strony nie traktował jako nazbyt miarodajne źródło informacji. Jeśli pominąć to co zostało żywcem przepisane z Mamuszki, reszta przypomina pisaninę Jerzego „kto chce niech wierzy” Sampa. W części dotyczącej Jelitkowa z zahaczeniem o Żabiankę ilość błędów jest dość zatrważająca, nie wspominając o literówkach i przeinaczeniach nazw niemieckich. Dla przykładu, we wzmiance o jelitkowskiej Cafe R. Gnoyke informacja o rzekomych „wielu przebudowach tego budynku, które następowały po 1945” została, jak przypuszczam, bezmyślnie przepisana od Popińskiego. Drogie naszym sercom Ropuchowo zostało za każdym razem wymienione jako Poggenkrung – tu już chyba nie można mówić o przypadku? Nie rozumiem też, czemu został użyty czas teraźniejszy gdy mowa o nieistniejącym budynku, który „aktualnie stoi” z adresem Pomorska 78, czyli w miejscu, gdzie kiedyś miała stać legendarna karczma.
Widzę, że sprawa lokalizacji Gospody pod Ropuchą powraca jak bumerang w postach niniejszego tematu. W tej debacie jak na razie jest wynik 2:1, czyli Zesia i jayms, którzy Gospodę widzieliby w bliskim sąsiedztwie Młyna III, vs. Billyboy, który upiera się, że Gospoda musiała stać tam, gdzie na przedwojennych mapach jest zaznaczona osada Poggenkrug. Czyli w rejonie między skrzyżowaniami ul. Gospody z ul. Bałtycką i pseudo-ul. Husytów. Dla poparcia moich argumentów przedstawiam Wam fotkę (no, starą widokówkę) ze wspomnianym przez Oliwiaków budynkiem, jaki stał u zbiegu Chłopskiej i Pomorskiej. Do 1945 mieściła się tam Cafe „Unter den Linden”, należąca do Gustava Glodde. Zwróćcie uwagę, że właściciel dał na szyldzie lokalizację „Conradshammer”, a nie „Poggenkrug”. W tamtym czasie (prawie 100 lat temu) musiała być wciąż żywa pamięć o Karczmie Ropuchowej, zatem dlaczego pan Glodde miałby zrezygnować z nazwy Poggenkrug i wybrać Conradshammer – czyli Konradowo (wg planu z 1957), czyli rejon koło Młyna II? Wg mnie: dlatego że terytorium osady Conradshammer sięgało do ul. Pomorskiej i jej skrzyżowania z Wejhera i Chłopską. Jeżeli legendarna Karczma znajdowała na terenie Conradshammer, to jaki sens miałoby późniejsze przeniesienie nazwy Poggenkrug na osadę leżącą samotnie 500 m. dalej?! Aż do ostatniej wojny Conradshammer musiało być osadą większą i ważniejszą niż Poggenkrug. Na przedwojennym planie Sopotu, w miejscu dzisiejszej ul. Łokietka jest strzałka, że droga ta wiedzie do Conradshammer, zaś Poggenkrug nie jest wcale wspomniane! A przecież Poggenkrug leżało po drodze i było bliżej Sopotu. No i jeszcze jedno: na odwrocie widokówki jest nadruk „Gruß aus Conradshammer; Seebad Oliva-Glettkau”. Dlaczego nie Gruß aus Poggenkrug?
Wracając do lokalu „Unter den Linden”, w niniejszym temacie pojawiło się już zaczerpnięte od Sabaotha zdjęcie tego samego budynku z późniejszych lat. Za wiele na nim nie widać, ale widać, że kawiarnia musiała być w międzyczasie gruntownie przebudowana. Kiedyś wspominałem w jednym z moich postów, że sam budynek przetrwał wojnę. Od mojej Mamuśki dowiedziałem się, że gdy powstawało Osiedle Wejhera mieścił się tam sklep spożywczy – pod koniec lat 60tych był to nawet jedyny spożywczak dla całego osiedla, więc kolejka kupujących zawsze kończyła się na zewnątrz sklepu. Jeśli kogoś interesują szczegóły, to na jego ścianie była również, wtedy jedyna w okolicy, skrzynka na listy. Nie wiem kiedy dokładnie budynek został rozebrany, lecz na pewno miało to miejsce między 1970 a 1974.

No to teraz spróbujcie mnie przekonać, że rejon przy Młynie III był kiedyś uważany za część Poggenkrugu. :P

Cafe unter den Linden.jpg
Plik ściągnięto 11454 raz(y) 66 KB

Glodde.jpg
Plik ściągnięto 11454 raz(y) 20,96 KB

Conradshammer.jpg
Plik ściągnięto 11454 raz(y) 28,97 KB

 
jayms 
dżejms


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 1001
Wysłany: Sro Paź 25, 2006 4:11 pm   

BillyBoy napisał/a:
W tej debacie jak na razie jest wynik 2:1, czyli Zesia i jayms, którzy Gospodę widzieliby w bliskim sąsiedztwie Młyna III, vs. Billyboy, który upiera się, że Gospoda musiała stać tam, gdzie na przedwojennych mapach jest zaznaczona osada Poggenkrug.


Zesiu co ty na to? Bo mnie szczerze mówiąc przekonały argumenty BillyBoya. A za pocztówkę Billy serdecznie dziękuję :== :LL:
 
BillyBoy 
Rockabilly man


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 462
Wysłany: Sro Paź 25, 2006 7:32 pm   

BillyBoy napisał/a:

między skrzyżowaniami ul. Gospody z ul. Bałtycką i pseudo-ul. Husytów.


Krytykowałem Oliwiaków za błędy, a tymczasem sam dałem ciała w moim poprzednim poście. Chodziło oczywiście o skrzyżowanie ul. Gospody z ul. Rybacką :w_mur:
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Sro Paź 25, 2006 9:47 pm   

Zesia mówi :ok: :D
 
korkr 

Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 12
Wysłany: Nie Paź 29, 2006 11:26 pm   

BillyBoy napisał/a:
Rumcajs napisał/a:
Co do stawku koło szafy 82.
Pamiętam jak łowiliśmy "ryby" w tym stawie. Zawsze było tam dużo "lewitujących" panów. Jeden z nich tak nagle, sam z siebie zaczął opowiadać jak tu było kiedyś. Opowiadał, że w miejscu stawu, a dokładniej wyspy hodował porzeczki.
To ustne "źródło" może być mało wiarygodne, ale razem z WIG-ówkami przybliża teorię, że było tu "sucho".


Coś się nie zgadza z tą "suchością". Przez całe lata 70te (tj. gdy mieszkałem na Gospody)staw był, jaki jest do dzisiaj. Jest też zaznaczony na przedwojennych mapach okolicy. Nie rozumiem skąd te pogłoski, że kiedyś go nie było..

Trochę w poniewczasie , ale dodam swoje trzy grosze w tej sprawie.
Przez cztery lata ,do 1976 r. chodziłem do 60 -tki i stawu na pewno tam nie było.Zimą na przerwach chodziliśmy na ślizgawkę, która rozpoczynała się na skraju wtedy jeszcze polnej drogi koło bodajże stacji trafo, a kończyła w połowie niecki stawu na krawędzi rzeczki. Tak ,że Billy trochę pamięć Cię zawodzi. Nie pamiętam kiedy ponownie nawodniono staw , ale musiało to być w latach 80-tych i raczej nie na ich początku. Wyspa została usypana sztucznie.
A co do porzeczek, to jest prawda. Po drugiej stronie rzeczki (tzn. od strony Pomorskiej ),cała niecka była w tym czasie zarośnięta zdziczałymi krzakami porzeczek. Pamiętam to ,bo przynosiłem stamtąd matce liście porzeczek i chrzan do kiszenia ogórków.
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Wto Lis 07, 2006 3:18 pm   

fota ze strony Agencji Kosycarz
czyżby Elsaßweg...? :hmmm:

jpg.jpg
Plik ściągnięto 11278 raz(y) 48,62 KB

Ostatnio zmieniony przez seestrasse Nie Cze 03, 2007 7:36 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
jayms 
dżejms


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 1001
Wysłany: Wto Lis 07, 2006 6:07 pm   

seestrasse napisał/a:


czyżby Elsaßweg...? :hmmm:


Super! :== Dzięki za linka.Widać na tym zdjęciu okna mojego mieszkania :D .Patrzę przez okno i wychodzi mi,że ta droga z płyt betonowych to dzisiejszy wlot/wylot ulicy Gdyńskiej.Elsaßweg będzie tuż za prawą krawędzią fotografii.Nie ma jeszcze bloku przy Gospody 8,a drzewa wzdłuż ulicy wydają mi takie w miarę młode (czyżby były sadzone po wojnie? :hmmm: .Z podpisu wynika,że fotka została zrobiona w sierpniu 1973 r.- od dwóch miesięcy byłem już na świecie :hihi: .
_________________
Bacz byś nie zgłupiał od mądrości swojej.
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Wto Lis 07, 2006 6:16 pm   

no właśnie, skoro nie ma jeszcze bloku Gospody 8, to kombinowałam tak: gdzie są pierwsze drzewa z Elsaßweg? ale ich nie ma :cry: ciekawe, dlaczego...

Cytat:
fotka została zrobiona w sierpniu 1973 r.- od dwóch miesięcy byłem już na świecie

a ja pomału się na niego szykowałam :hurra:
 
jayms 
dżejms


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 1001
Wysłany: Wto Lis 07, 2006 6:35 pm   

seestrasse napisał/a:
no właśnie, skoro nie ma jeszcze bloku Gospody 8, to kombinowałam tak: gdzie są pierwsze drzewa z Elsaßweg? ale ich nie ma :cry: ciekawe, dlaczego...


Może poszły pod topór? :hmmm: Myślę,że drzewa z Elsaßweg mogły zostać wycięte ze względu na przygotowywanie rezerwy terenowej pod drugą nitkę ulicy Gospody,która de facto nie powstała do dzisiaj.
_________________
Bacz byś nie zgłupiał od mądrości swojej.
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Wto Lis 07, 2006 6:36 pm   

acha! dzięki, nie pomyślałam o tym! :==
 
jayms 
dżejms


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 1001
Wysłany: Pią Gru 01, 2006 10:10 pm   

Odświeżę temat Żabianki i wrzucę zdjęcie z lata.Tak się ostatnio smutno zrobiło na forumie i tak "obrażalsko"...szkoda tracić życie na takie bzdury, a życie jest takie piękne... :D

tecza.jpg
Plik ściągnięto 11099 raz(y) 27,51 KB

_________________
Bacz byś nie zgłupiał od mądrości swojej.
 
seestrasse 
Zesztrasia z Szafy


Dołączyła: 13 Kwi 2004
Posty: 6586
Wysłany: Pią Gru 01, 2006 10:14 pm   

Cytat:
życie jest takie piękne...

oj tak :D a szczególnie na Żabiance :D
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Sob Gru 02, 2006 7:46 pm   

Kolejne zdjęcie z lotu ptaka, tym razem z albumu Kosycarza, jeszcze bez stacji SKM 8))

z lotu bociana.jpg
fot.Zbigniew Kosycarz/(c)KFP
Plik ściągnięto 11066 raz(y) 35,84 KB

_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk