Tramwaj u zbiegu Błędnika, 3 Maja, al. Zwycięstwa oraz ... no właśnie, jak właściwie nazywa się ta uliczka z wiaduktem biegnąca od ronda do Jana z Kolna? Jak widać na załączonym obrazku kiedyś stanowiła jakby przedłużenie Błędnika.
tramwaj.jpg
Plik ściągnięto 6980 raz(y) 19,83 KB
_________________ BillyBoy na kłopoty ma zawsze środek złoty.
Widoczek tej widokówki jest bardzo kaszkowaty, więc lepszej rozdzielczości się nie wyciśnie. Co ciekawe, rewers sprawia wrażenie jakby wydawcą byli Anglicy (???): jest tam nadruk "Post Card", zaś w miejscu na znaczek jest nadruk "Stamp Here". Wydawca to firma K Ltd. (??). Niestety, kartka jest bez obiegu i nie da się nic więcej powiedzieć na ten temat.
Ciekawostką jest też nieistniejąca już zabudowa w miejscu dzisiejszej pętli autobusowej.
_________________ BillyBoy na kłopoty ma zawsze środek złoty.
Kolejowa nadal istnieje. To przedwojenna Am Steffenspark (wciąż istniejąca zabudowa z lewej strony widokówki). Przed wojną nie łączyła się, zaś dzisiaj odchodzi od niej pod kątem 90 st., ale wciąż ma też swój prapoczątek idący od al. Zwycięstwa.
Czyżby ulica z wiaduktem była dzisiaj bezimienna... ?
_________________ BillyBoy na kłopoty ma zawsze środek złoty.
A teraz z zupełnie innej beczki.... Czy ktoś wie coś na temat gdańskiej firmy DAKARO GmbH??? wygląda na to, że firma ta była potentatem w druku biletów, np. w okresie wojny drukowała bilety dla tramwajów na Górnym Śląsku
.... Czy ktoś wie coś na temat gdańskiej firmy DAKARO GmbH??? wygląda na to, że firma ta była potentatem w druku biletów, np. w okresie wojny drukowała bilety dla tramwajów na Górnym Śląsku
i nie tylko na G.Śląsku, również dla Łodzi i in. miast tej części Rzeszy, oraz GG.
To taka firma jak Biletowa-Poznań.
DAKARO - Danziger Kassenblock-u.Kassenrollen-GmbH.
Danzig Breitgasse 94. tel.24041.
Nazwa DAKARO pisana bywała również Dakaro lub DaKaRo.
no i tak: osoba ktora wie cus na ten temat nie logowala sie juz od dluzszego czasu wiec zaistnial problem ,ale od czego jest GG? oto co wiem:
wladek 15:57:07
Cytuj za mna; w latach siedemdziesiatych. kobieta za nastawnikiem tramwaju, to nie bylo zadne dziwo. Likwidowano wtedy etaty konduktorskie wiec niektóre panie przechodzily na stanowiska motorniczych. Oglaszano tez nabory na kursy, W tamtym czasie motorniczy zarabial tyle co dobrej klasy tokarz z doswiadczeniem co najmniej 15 letnim stazem. Ja przechodzac ze stanowiska wytaczarza - frezera w miesac po kursie zarabialem 2 x tyle niz poprzednio.
wladek 16:00:31
Nazwisk oczywiscie nie bede podawac. Pania Henie znam jeszcze z czasów gdy nosila nazwisko Pawlowska.
_________________ "...robala co mnie zzera wciaz zalewam sam..."
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 7:07 pm Tramwaj na Stogi, a rozwój dzielnicy
Sam nei wiem gdzie to napisać :(
w wątku "Tramwaje w Gdańsku" pozdrawiam, see.
Potrzebuje jedynie informacji o tym jak nowa linia tramwajowa na Stogi, wplynela na rozwoj tej dzielnicy. Czy powstaly wtedy jakies nowe obiekty? Czy mozna mowic, ze przyczinla sie do czegos w rodzaju "boomu budowlanego"? Milo jak podacie jakies przyklady
Te bilety pewnie już widzieliście ale nie w takiej rozdzielczości (skany z oryginałów). Niestety, ktoś przykleił bilety na kartonik i nie da się zeskanować odwrotnej strony. Poradźcie mi, czy warto je namoczyć żeby odkleić je od kartonika?
Mysle, ze sie zniszczą. Po drugiej stronie moze byc wykaz wszystkich przystankow lub jakas reklama. Nie wiem jak cenne sa dla posiadacza owe bilety, ale ja bym nie ryzykowala. Jestem po doswiadczeniach ze zdjeciami wklejonymi do albumu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum