Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Cmentarze żuławskie
Autor Wiadomość
Linka 


Dołączyła: 23 Kwi 2010
Posty: 232
Wysłany: Sob Lip 31, 2010 10:25 pm   

Zajechaliśmy dziś do Orłowa z Franculą. Zastaliśmy przygotowane solidnie miejsce pod lapidarium, które, jak widać, jeszcze nie jest gotowe. Jest ładny kawałek steli, który leży tuż obok przykryty ziemią, ale wierzę, że i ona znajdzie swoje miejsce.
Zastanawiają mnie te kości - czemu ich od razu nie pogrzebano? Teraz są przykryte w tym dołku jakimiś fragmentami płyt.
Ale ogólnie cieszymy się, że coś wreszcie się dobrego z tym dzieje :)
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3889
Wysłany: Nie Sie 01, 2010 12:12 am   

Pomysłodawca tworzonego w Orłowie lapidarium, nie stworzy go już niestety. Nie żyje.
W trakcie prac przy remoncie fundamentów kościoła, wydobyto sporo luźno rozrzuconych w miejscach wykopów, kości. Pogrzebano je ze wszystkimi możliwymi szykanami na w obrębie tworzonego wówczas lapidarium. To co Cię tak bardzo intryguje, to ludzkie szczątki jakie przeoczono w trakcie prac a zauważone później, w czasie porządkowania terenu wiosną. Może trudno to pojąć mieszczanom - ziemia oddaje przez jakiś czas to co blisko jej powierzchni znaleźć można. Według informacji uzyskanych na miejscu, zostaną one w stosownym czasie godnie pochowane.
Jest też zła wiadomość. Jeżeli masz ambicję robić komuś za etatowe sumienie, to nie będzie to łatwe. :II
Na marginesie - Orłowo ma własny wątek. :wink:
_________________
Poldergeist
 
Linka 


Dołączyła: 23 Kwi 2010
Posty: 232
Wysłany: Nie Sie 01, 2010 12:27 am   

Rozumiem, że czasem wyjrzą jakieś kostki. Nie zamierzam robić za żadne sumienie. Dziwi mnie tylko, czemu od razu ich nie schowano.
Dobrej nocy.
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3889
Wysłany: Nie Sie 01, 2010 1:42 am   

Może to praktyczna strona problemu wzięła górę? Kości, o ile się zachowały w tym miejscu, "będą wychodziły" jeszcze przez jakiś czas z ziemi. Spójrz na temat z innej strony. Jest ktoś, kto polecił je gromadzić przez jakiś czas, by pochować te szczątki z należytym szacunkiem. :zgooda:
_________________
Poldergeist
 
Linka 


Dołączyła: 23 Kwi 2010
Posty: 232
Wysłany: Nie Sie 01, 2010 11:30 am   

Skoro tak mówisz, to super :zgooda: I tak dużo zrobiono, bo kiedy byliśmy tam przed 2 laty, wszystko po prostu leżało sobie w kącie, w krzakach. Jest jeszcze w okolicy kilka kościołów, gdzie można by też coś takiego zrobić... ale to już temat na inny wątek :wink:
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3889
Wysłany: Pon Sie 02, 2010 3:07 am   

Linka napisał/a:
Jest jeszcze w okolicy kilka kościołów, gdzie można by też coś takiego zrobić... ale to już temat na inny wątek :wink:
Jest właśnie tak jak Mówisz. To temat na inny wątek. Miejsca te podlegają ochronie konserwatorskiej. Każdy, kto w ostatnich czasach kontaktował się z WUOZ ma w temacie własne zdanie i potrafi ocenić szanse powodzenia proponowanych przez Ciebie działań.
Jest jak jest, co więcej dodać? :???:
_________________
Poldergeist
 
ruda 
Mierzeja


Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 1792
Wysłany: Pon Sie 02, 2010 6:11 am   

Linka napisał/a:
Jest jeszcze w okolicy kilka kościołów, gdzie można by też coś takiego zrobić...

Fajnie, bo jak rozumiem trwaja przygotowania do podjęcia prac. Man nadzieję, że tym razem obedzie się bez koparki.. :wink:
_________________
„Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom”.
 
 
Linka 


Dołączyła: 23 Kwi 2010
Posty: 232
Wysłany: Pon Sie 02, 2010 12:27 pm   

Takie sobie z mojej strony teoretyzowanie... może za dużo mi się marzy :)
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3889
Wysłany: Wto Sie 03, 2010 12:02 am   

W Lubieszewie, na terenie dawnego cmentarza ewangelickiego stawiany jest obelisk upamiętniający istnienie w tym miejscu zboru i cmentarza. Realizuje się projekt zmarłego na początku roku proboszcza lubieszewskiego. - Orłowo jest filią Parafii Lubieszewskiej.

W trakcie realizacji wystąpiła drobna pomyłka, ale to chyba jest do poprawienia. :wink:

18.jpg
Plik ściągnięto 14158 raz(y) 74,52 KB

19.jpg
Plik ściągnięto 14158 raz(y) 71,09 KB

20.jpg
Plik ściągnięto 14158 raz(y) 65,81 KB

_________________
Poldergeist
 
Linka 


Dołączyła: 23 Kwi 2010
Posty: 232
Wysłany: Wto Sie 03, 2010 8:10 pm   

Cenna inicjatywa :== bardzo podobny kamień stoi w Bielniku.
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3889
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 1:31 am   

Kamień w Bielinku.
Stał tam kiedyś, nad brzegiem Nogatu kościół, zbór w zasadzie. Wokół jak to zwykle bywało cmentarz parafialny. Był to kiedyś temat mocno frapujący Fritzka :arrow: Naduś Ktoś, kiedyś próbował coś z tym cmentarzem zrobić. Nie mogłem wówczas podjechać, czas mijał a teraz wygląda to jak wszystkie inne tego typu miejsca. Smutno.
Stanął kamień pamiątkowy, ruiny zboru i cmentarz porasta bujna roślinność. O ile było coś tam robione, śladu po tym nie ma... :II

1.jpg
Plik ściągnięto 13951 raz(y) 73,19 KB

2.jpg
Plik ściągnięto 13951 raz(y) 78,48 KB

3.jpg
Plik ściągnięto 13951 raz(y) 74,94 KB

4.jpg
Plik ściągnięto 13951 raz(y) 71,3 KB

5.jpg
Plik ściągnięto 13951 raz(y) 76,14 KB

6.jpg
Plik ściągnięto 13951 raz(y) 76,71 KB

_________________
Poldergeist
 
Linka 


Dołączyła: 23 Kwi 2010
Posty: 232
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 8:53 pm   

A tak, nawet pisałam o tym u nas, malborczyków , przy okazji wycieczki po okolicach, ale może przyszły rok będzie łaskawszy dla tego cmentarza? :)
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3889
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 11:42 pm   

Takich zapaleńców jak Wy niewielu niestety. :II To nie jest temat łaskawości losu. Sprawa rozbija się o kasę. A tej na zabytki mało. Mając do wyboru ratowanie XVII wiecznego ołtarza, zachowanego w kompletnym stanie i ruiny cmentarza z ledwo widocznymi fundamentami kościoła, co wybrać? Osoby decyzyjne nie maja wątpliwości. Tym bardziej, że potomkowie osób pochowanych na starych cmentarzach, nie wykazują specjalnej inicjatywy w temacie ratowania tych nekropolii. Inna sprawa, że znakomita większość z nich za Wielką Wodę się wyniosła. :II
_________________
Poldergeist
 
Linka 


Dołączyła: 23 Kwi 2010
Posty: 232
Wysłany: Wto Wrz 28, 2010 1:25 pm   

Potomkami akurat bym sobie głowy nie zawracała, bo skoro to teraz jest nasze państwo, to my powinniśmy się wykazać dbałością o swoje. Moim zdaniem, kasa kasą, ale żeby posprzątać cmentarz, nie trzeba takiego nakładu środków i specjalistycznej wiedzy, jak np. przy renowacji kościoła. Tutaj więcej liczą się ręce i chęci do roboty i dobry plan działania, we współpracy z organami administracyjnymi odpowiedzialnymi za dany teren. Jeżeli np. gmina w porozumieniu z konserwatorem wyśle ludzi z kosami i piłami na zapuszczony cmentarz, to wolontariusze, pod okiem kogoś odpowiedzialnego, zrobią to, co trzeba :D
Tylko chodzi o to, żeby tych wolontariuszy zebrać :wink: Ludzie pracujący rzadziej mają czas na takie akcje. Pozostaje pokładać nadzieję w nauczycielach, którzy zdolni będą zachęcić uczniów szkół średnich do takiej pracy.
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7693
Wysłany: Wto Wrz 28, 2010 1:38 pm   

Linka napisał/a:
Potomkami akurat bym sobie głowy nie zawracała, bo skoro to teraz jest nasze państwo

Zdaje się, że po ratyfikacji traktatu lizbońskiego już tak nie do końca "nasze" ...
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk