Gorsi są chyba ich mężowie. Ci z kłami - szablami.
Nie... Vega jednego zasikała dokumentnie i odgryzła mu ryjka.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Ostatnio zmieniony przez Marcin Wto Wrz 14, 2004 9:19 pm, w całości zmieniany 1 raz
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
A propos podziemi --niejaki pan Barski -- (pracował w 50 i 60-tych latach w Biurze Projektowym)-dziadek mej byłej Ukochanej -jakiś czas temu opowiadał ciekawe historie min taką.Że pod TARGIEM WĘGLOWYM zaraz po wojnie on wraz z ekipą trafili na rozległe podziemia- w których był
przypuszczalnie lazaret niemiaszkowych żołdaków-trafili z pracownikami na rzędy łóżek walające się bandaże i przybory lekarskie,pielęgniarskie itp
A jedno ze znalezisk było makabryczne bo na ziemi leżała cała noga ludzka w bandażach.
Same sklepienia czy ,,sufitka'' wskazywały na ,,nieco starsze'' pochodzenie owych
podziemi niz tylko z czasów wojny.
Niedługo będę się widział z nim w ramach zwyczajowych odwiedzin i poproszę o rozszerzenie tematu a wtedy zdam dokładniejszą relację.
no wlasnie
tula mi sie po glowie opowiesc, jak to w jakis czas po wojnie w okolicach hali (bodajze tam, gdzie dzis jest U7) odkryto mnóstwo cial. Zdaje sie ze chodzilo o schron przeciwlotniczy, w którym ukryli sie mieszkancy Gdanska, no i nie wiem, czy krasnoarmiejcy ich ... , czy tez inny rodzaj smierci ich spotkal wiecie cos na ten temat?
Nie pamiętam gdzie to czytałem ale, gdzieś...
W tym schronie zginęła masa ludzi, zdaje się że zalana wodą. Z relacji świadków wiem, że w lecie '45 roku omijano ten rejon szerokim łukiem ze względu na niemożliwy do zniesienia fetor rozkładających się ciał. Potem zabetonowano otwory i fertig. Literacką wizję zawartości tego schronu można przeczytać w "Złotym Pelikanie" Chwina.
Chwin puścił wodze fantazji podczas opisu wędrówki podziemiami.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Tak, tak. Ja również czytałem go z otwartymi ustami.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum