Wysłany: Sob Sty 28, 2006 9:40 pm very sorry, nie wytrzymałem
Pod tym budynkiem,to znaczy "starą dyrekcją" jest naprawdę interesujący schron.Te stalowe płyty w przyziemiu ochraniają otwory strzelnicze.Było tam lokalne centrum dowodzenia na wypadek wojny.Węzeł łączności kablowej,pomieszczenia logistyczne,magazyn broni i amunicji,radiostacja,punkt sanitarny - jeszcze 20 lat temu wszystko w idealnym stanie.Na szczycie budynku, na wieżyczce, znajduje się charakterystyczny grzybek syreny alarmowej.Kiedyś był używany codziennie - ale o tym przy innej okazji.
Nie jestem fachowcem, ale pamietam że pracownicy tego działu nazywali go tzw szczeliną do ochrony ludności w czasie bombardowań
Zgadza się. Wskazuje to na schron typu Luftschutz-Stolle (zazwyczaj 2 wejścia w odl. kilkunastu m od siebie, połączone pod ziemią korytarzem pełniącym zarazem funkcję zasadniczego pomieszczenia dla chroniących się ludzi.
Wysłany: Nie Sty 29, 2006 9:26 pm Nieistniejący most nad Martwą Wisłą
Jak byłem mały często chodziłem z dziadkiem na wyprawy...Stała trasa prowadziła z domu przy Siennickiej, koło "kortów" (korty tenisowe nad Martwą Wisłą), ulicą Sienną przez most kolejowy nad Martwą Wisłą (Zawsze się obawiałem tędy przechodzić nie mówiąc już o wchodzeniu do owej budki) nastepnie bocznym torem przechodziliśmy obok złomowiska i dalej bocznicami-zawsze starałem się poprzestawiać zwrotnice (obecnie składnica węgla) dochodziliśmy do ulicy Litewskiej/Mostek i dalej albo szlismy przez kolejny mostek kolejowy, albo szliśmy koło LO nr.6.
Mam nawet zdjęcie tymczasowego mostu nad Martwą Wisłą... Zdjecie jest bardzo stare... Wykonane zostało w 1990 roku na przełomie października i listopada... Miałem wtedy 6 lat...
To były już ostatnie miesiące tego mostu przed jego rozbiórką... Pamiętam, że budka osoby sterującej ruchem była podpalona chyba 2 razy... Też przejście mostem było dla mojej małej osoby czymś stresującym, bo chodnik był bardzo wąski i wykonany z desek... Po moście zostały tylko dojazdowe jezdnie i przejazd przez tory tramwajowe na wysokości LO nr.6 Jejku, to były czasy... Z babcią dokarmialiśmy małego kotka po stronie przystani wioślarskiej AZS AWF
Moze ktoś ma jakieś zdjecia tej konstrukcji lub zdjecia starego mostu Siennickiego z lat powojennych lub z remontu mostu Siennickiego...??
Często z dziadkiem chodziłem na budowę (remont), pamiętam jak dźwig pływający zakładał przęsło obecnego mostu, był też miły brygadzista który zajmował się układaniem torów tramwajowych...Też do niego z dziadkiem chodziliśmy pogadać... Niestety nie doczekal końca budowy... Miał wypadek w czasie układania torowiska... Dziadek powiedzial mi, że spadła na niego lub uderzyła go w głowę szyna przyczepiona linami do koparki... Brygadzista zginął na miejscu... Jejku... Ale się zrobiło wspomnieniowo...
tymczasowy_most_nad_martw__wis__a.jpg To cały ja (wtedy 6 lat) na nieistniejącym już moście nad Martwą Wisłą na przełomie października i listopada 1990 roku
Plik ściągnięto 22159 raz(y) 46,62 KB
_________________ EKIP WYJAZDOWYCH PRAWO DYSTANSU I CZASU: Miejsce, z którego wzywają karetkę, jest tym dalej od miejsca stacjonowania im bliżej jest końca dyżuru.
UZUPEŁNIENIE: Najkrótsza droga jest zakorkowana lub jest w remoncie...
Wysłany: Pon Sty 30, 2006 7:31 pm Ale niespodzianka!
Takiego zdjęcia bardzo brakowało .To też kawałek historii dzielnicy.W tym czasie,gdy remontowano most i torowiska,na zlecenie ówczesnej Rady Osiedla videofilmowano naszą dzielnicę.Może uda się ten film odnaleźć.
Inne ujęcie mojej bryki z 1953 roku.Z tyłu ogrody pomiędzy ul.Lenartowicza i Siennicką.Przedszkole, bloki nr 23,24,25,sklep "Zatoki" jeszcze nie istnieją.Za śmietnikiem po lewej stronie widać metalowe ogrodzenie "grobu Niemca".Faktycznie podczas budowy wykopano tam szkielet NN. Dłubanie w ziemi prawie zawsze kończyło się wykopaniem jakiejś zardzewiałej broni lub amunicji.Do dziś pamietam świst ojcowskiego paska gdy przyciągneliśmy ze starszym kolegą do domu zapiaszczonego Schmeissera żeby go umyć.Taśmy od karabinu maszynowego i handgranatu już nie ujawniliśmy, tylko wrzuciliśmy do zalanego wodą leja po bombie w ogrodzie sąsiada.
Mam pytanko...Gdzie stał ten budynek? To jest stare przedszkole na Przeróbce gdzie teraz jest wybudowany nowy blok (na tyłach sklepu Sieci 34?) Bo jakoś nie mogę sobie tego obiektu umiejscowić w topografii dzielnicy...
_________________ EKIP WYJAZDOWYCH PRAWO DYSTANSU I CZASU: Miejsce, z którego wzywają karetkę, jest tym dalej od miejsca stacjonowania im bliżej jest końca dyżuru.
UZUPEŁNIENIE: Najkrótsza droga jest zakorkowana lub jest w remoncie...
Wysłany: Pon Lut 06, 2006 9:11 pm Spadłem z krzesła!!!
Ale bomba!!!Ten budynek to pierwsza stołówka późniejszych ZNTK.Po wojnie przez jakis czas też tam była stołówka,potem salę adaptowano na Młodzieżowy Klub "Sezam" a ten piękny budynek-w którym, na poddaszu spędziłem pierwsze trzy lata życia - przebudowano w latach 1973-1974 na kanciasty bloczek mieszkalny.Dziś to sklep KOYDO.Resztki dawnego budynku z charakterystycznym "okraglakiem" widać na zamieszczonym wczesniej moim zdjęciu wejścia do SEZAMU z roku 1969.Historyczny wygląd sali - rewelacja.Teraz sklep w czasie remontu odkrył charakterystyczne schody na pięterko.Jak siermiężnie wyglądała ta sala gdy była klubem w siedemdziesiatych latach.Mimo to przez wiele lat - do 1995 roku, nie brakowało tam fajnej zabawy.Byłbym bardzo,bardzo wdzięczny za skan z wiekszą rozdzielczością na adres stanalex@poczta.onet.pl Gratuluję zbiorów.
Wysłany: Pon Lut 06, 2006 9:30 pm Z wrażenia palnąłem.
Oczywiście "stołówka" w odniesieniu do tak wyglądającego Speisehaus to obraza.To połączenie restauracji z klubem pracowniczym - tak popularne np w Niemczech.W części z bilardem w latach powojennych działał pierwszy w dzielnicy sklep spożywczo-przemysłowy.Ach gdyby taki lokal był tam dziś - nie wychodził bym z niego.Z racji odległości od domu chodziłbym tam w kapciach.
Wysłany: Pon Lut 06, 2006 11:49 pm Tomasz/roland/, skąd Ty to masz?
Ale dzień! Gdy już obawialiśmy się, że temat padnie,same niespodzianki.Piękne, smutne zdjęcie.Odchodzą ludzie, dla których Troyl był tym, czym Przeróbka dla nas - małą ojczyzną.Stara, wypolerowana dłonią klamka,wytarta metalowa wycieraczka w "moim" domu, jak to zdjęcie,jak dzisiejsza płyta CD,zapisały ich ślady.
Wysłany: Wto Lut 07, 2006 11:09 am Re: re-Przeróbka
roland napisał/a:
Zdjęcie to pochodzi z kolekcji zdjęć rosyjskiego korespondenta wojennego, które w oryginale posiadam
Ten korespondent jakiś antykolejowy był
A jak jesteśmy przy Przeróbce to mam kolejową zagwostkę z okolicy.
1905 (?) - zbudowano połączenie do st. Strohdeich
15.12.1911 - kolej dociera na Przeróbkę - ze st. Strohdeich (złomowiec)
??? - zbudowano łącznicę omijającą Strohdeich
1970 - elektryfikacja linii
??? - budowa drugiego toru do mostu (źródła podają: ok. 1970, 1975), a ja na zdjęciach mam 1 tor zelektryfikowany (bo szyn nie widać) - wykonane w roku 1977 i 1980...
Przypuszczenia są dwa:
1. źródła się mylą (oba na podstawie planów, nie zdjęć)
2. zbudowano drugi tor ale go nie zelektryfikowano (ekonomicznie i ruchowo bez sensu)
Macie jakieś fotki lub wspomnienia? Bo na mnie sąsiedzi patrzeć nie mogą jak przekopuję ich rodzinne fotki w tle wyszukując motywów kolejowych
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum