Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Westerplatte, renowacja tablic.
Autor Wiadomość
exchraiser 

Dołączył: 22 Cze 2014
Posty: 1
Wysłany: Nie Cze 22, 2014 10:23 pm   Westerplatte, renowacja tablic.

Krzysztof Henryk Dróżdż Warszawa, dnia 30 maja 2014 r.





Szanowny Pan Paweł Machcewicz

Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej











LIST OTWARTY



Szanowny Panie Dyrektorze,



Piszę do Pana w związku z doniesieniem prasowym o rozpoczętej niedawno renowacji tablic upamiętniających obrońców Westerplatte (Gazeta Wyborcza – Trójmiasto, nr 106/2014, 09.05.2014; PAP). Zawiera ono w sobie treści, które przez swój ogólnikowy charakter wprowadzają w błąd. Nie zaznajomiony bliżej z tematem czytelnik odniesie wrażenie, że wszystkie wprowadzane przez Państwa na tablicach poprawki wynikają z odkryć dokonanych przez pracowników zatrudnionych w Muzeum II Wojny Światowej bądź też dr Andrzeja Drzycimskiego. Tymczasem NIE JEST TO ZGODNE Z PRAWDĄ.

Do chwili obecnej ukazała się jedna książka i dwa artykuły mojego autorstwa – wszystkie związane z Westerplatte. Pierwsza z nich to niemal 500-stronicowa publikacja pt. „Westerplatte. Leksykon biograficzny” (Warszawa 2012). Poszczególne zawarte w niej biogramy obrońców Westerplatte (w tym także domniemanych i wcześniej nie branych pod uwagę) nierzadko mieszczą w sobie istotne dane publikowane w literaturze po raz pierwszy. Nieco później w magazynie „Kultura i Biznes” (nr 63, 2012) ukazał się artykuł o hierarchii dowodzenia obroną składnicy na Westerplatte opisujący zagadnienie pod innym kątem niż czyniono to wcześniej („Obrona Westerplatte. Bohaterstwo a rozsądek. Postawa majora Henryka Sucharskiego podczas obrony Westerplatte w 1939 roku w świetle nowych dokumentów”). Wreszcie, w kwartalniku „Przegląd Historyczno-Wojskowy” (nr 2/2013) znalazło się ostatnie jak dotąd moje opracowanie: „Przyczynek do badań nad stanem liczbowym załogi Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte we wrześniu 1939 roku”. Przytoczyłem w nim wybrane dane zamieszczone w leksykonie, częściowo zaś nieco nowych ustaleń. Nadmieniłem przy tym, że w przygotowaniu znajduje się książka traktująca o stanie liczbowym polskiej załogi. Od tamtej pory zdołałem dodatkowo ustalić, iż błędy odnośnie do dat urodzenia widnieją także przy innych osobach obrońców.

Z doniesień Polskiej Agencji Prasowej wynika, że informacji na temat rozpoczęcia renowacji tablic udzieliła rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni Gdańsk, Pani Katarzyna Kaczmarek. Pozostałych wiadomości udzielić miał Andrzej Drzycimski. Niestety, na wystosowane korespondencje nie otrzymałem żadnej odpowiedzi ani od ZDiZ Gdańsk, ani od PAP. Dla porządku pozwolę więc sobie zacytować fragment notatki prasowej:

„W trakcie prac uaktualnione, a w niektórych przypadkach poprawione zostaną dane osobowe. Przy 24 nazwiskach pojawią się daty śmierci, a przy dwóch kolejnych – daty urodzenia Westerplatczyków (wcześniej nie były one znane). W jednym przypadku zostanie też poprawiona pisownia nazwiska. Pojawi się też nowa – dwunasta tablica, na której znajdzie się pięć kolejnych nazwisk obrońców Westerplatte. Poprawki i uzupełnienia zostaną wprowadzone w oparciu o informacje dostarczone przez Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Pracownik tej placówki Jan Szkudliński zaktualizował dane dotyczące Westerplatczyków po konsultacji z historykiem dr Andrzejem Drzycimskim (…)”.

Jako że w notatce pojawiło się nazwisko konkretnego pracownika Muzeum, za najbardziej wiążące uznałem zorientować się za jego pośrednictwem, na ile wprowadzane przez Muzeum poprawki są zbieżne z dokonanymi przeze mnie ustaleniami. Jednocześnie zastrzegłem, by w przyszłych kontaktach z mediami, internetowych oświadczeniach czy podczas jakichkolwiek spotkań naukowych zaznaczał on wyraźnie, które wykorzystywane przezeń dane opierają się na wynikach moich badań. W odpowiedzi J. Szkudliński poinformował mnie, że opracowanie, jakie sporządził celem aktualizacji tablic opierało się między innymi na moich publikacjach. Tyle że – jak się wkrótce okazało w toku wymiany maili – rzeczone opracowanie nie ma charakteru publikacji. Nie ma więc ono ani charakteru masowego, ani nawet lokalnego, jednym słowem – szerszy krąg odbiorców nie ma do niego dostępu. Zostałem jednocześnie „uświadomiony”, że J. Szkudliński nie jest autorem rzeczonej notatki prasowej (uwaga kompletnie pozbawiona sensu: nie informowałby o swoich poczynaniach używając trzeciej osoby liczby pojedynczej) i mają być mu znane zasady rzetelności naukowej. Owa „rzetelność” nie przeszkodziła mu schować głowy w piasek i zwyczajnie wymigać się od wszelkich prób wyjaśnienia sprawy. Wiele do myślenia daje też fakt, że J. Szkudliński nie uznał za stosowne odpowiedzieć na pytanie, które wprowadzane przez Muzeum nowe daty urodzenia i nowe pisownie nazwisk obrońców półwyspu oparte są na moich ustaleniach. Nie rozumiem, czego Pan oczekuje ode mnie. (…) nie mam nic więcej do dodania na ten temat – oto postawa, jaką prezentuje pracownik państwowej, bądź co bądź, placówki. Najwyraźniej uznał, że w interesie jego i Muzeum nie leży sprostowanie niedomówień publikowanych w prasie (lub też takowych w ogóle jego zdaniem tam nie ma).

Wobec powyższego niniejszy list adresuję do Pana jako bezpośredniego przełożonego dr J. Szkudlińskiego i pozostałych pracowników Muzeum II Wojny Światowej. Jestem dumny, że W WYNIKU PROWADZONYCH PRZEZE MNIE BADAŃ, po ponad 80 latach od zakończenia walk na Westerplatte, ŚWIATŁO DZIENNE MOGŁY UJRZEĆ NIEZNANE WCZEŚNIEJ DATY ORAZ MIEJSCA URODZENIA OBROŃCÓW SKŁADNICY, PERSONALIA ICH RODZICÓW CZY TEŻ NOWE (ALTERNATYWNE) FORMY PISOWNI ICH NAZWISK. Dane mi również było natrafić na osoby, których dotąd nie rozpatrywano przy ustalaniu składu załogi Westerplatte we wrześniu 1939 r. Zaszczyt, jakiego dostąpiłem obliguje mnie dodatkowo do zadbania o to, by nie pozwolić na przywłaszczanie danych z mojego dorobku naukowego (przez przemilczanie podstawy źródłowej) i kreowanie na „odkrywców” osób, które dane jedynie aktualizowały, względnie w tej materii konsultowały się ze sobą.

Ponieważ ani Katarzyna Kaczmarek, ani też Andrzej Drzycimski nie są pracownikami Muzeum II Wojny Światowej, mam wszelkie podstawy sądzić, iż informacji udzielał prasie także ktoś w Muzeum zatrudniony. Nie podobna bowiem przyjmować, że Muzeum chowa się za czyimiś plecami i w jego imieniu informacji udzielają osoby postronne. Jednocześnie mija się z celem ewentualne obarczanie odpowiedzialnością autora notatki prasowej. Gdyby wspomniano mu o mojej osobie jako autorze istotnych ustaleń, z pewnością takową wzmiankę by poczynił. W związku z tym DOMAGAM SIĘ OD PANA, BY PODCZAS KORZYSTANIA Z CUDZEGO DOROBKU NAUKOWEGO PRACOWNICY REPREZENTUJĄCY MUZEUM II WOJNY ŚWIATOWEJ W GDAŃSKU INFORMOWALI SPOŁECZEŃSTWO, KTO TAK NAPRAWDĘ JEST AUTOREM POSZCZEGÓLNYCH ODKRYĆ, UWZGLĘDNIALI TĘ OSOBĘ W SWOICH PUBLICZNYCH ORZECZENIACH I NIE KRYLI W BIURKACH OPRACOWAŃ ZAWIERAJĄCYCH (PONOĆ) PEŁNE NAMIARY BIBLIOGRAFICZNE. Od przemilczania czyichś zasług jest bardzo krótka droga do bycia posądzonym o zwykłą kradzież. Jeden i drugi sposób postępowania nie przynosi chluby żadnej placówce muzealnej.



Oczekuję od Pana rzeczowego ustosunkowania się do sprawy - ujawnienia, kto konkretnie z podległej Panu kadry pracowników Muzeum jest odpowiedzialny za informowanie prasy o pracach nad renowacją tablic, odpowiedniego pouczenia tejże (tychże) oraz zamieszczenia w środkach masowego przekazu odpowiedniego sprostowania.





Z poważaniem





badacz dziejów Westerplatte

Krzysztof Henryk Dróżdż
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk