Czy ta fraza to stopień najwyższy od "dziadowski"? :-(((
Co do szaf na Pomorskiej, to niestety/stety (niepotrzebne skreślić) ich konstrukcja jest przewidziana nawet na sto lat użytkowania, natomiast instalacje wewnętrzne na 30-40 lat. Żelbet jest bardzo trwały, nawet w wersji wielkiej płyty. Polecam ciekawy artykuł pt. "Mieszkać w szafie" w tygodniku "Czas" nr 43 z 1981 roku.
a czy ten artykuł jest gdzieś dostępny? w necie, bądź u Ciebie?
Artykuł wysłałem na PW, żeby nie zaśmiecać wątku. Na okrasę wrzucam zdjęcie szaf z uroczego dziełka na 25-lecie gdańskiego "Miastoprojektu" (1973 rok).
A swoją drogą, ta dzisiejsza młodzież bla bla bla poza netem świata nie widzi bla bla bla za moich czsów bla bla bla itd itp... Pozdrawiam ;-)
A mi to wygląda na typowy "polski porządek" na budowie. Zresztą zauważalny na prawie każdym dzisiejszym placu robót. Jak widzę nie ma jeszcze pralni-rotundy,dzisiaj przebudowywanej na pawilon handlowy.
_________________ Bacz byś nie zgłupiał od mądrości swojej.
A ja uważam ,że artykuł jest trochę przeterminowany i w kilku punktach mija się z rzeczywistością.Owszem doskwiera ciasnota (szczególnie mojej czteroosobowej rodzinie),ale..."niesprawne technicznie stare windy"-zapraszam do mojej klatki-winda pięknie wyremontowana niczym nie różni się od tych z nowego budownictwa. "insekty,myszy,szczury,mrówki faraona"-mieszkam w szafie osiem lat i jedynym insektem (słownie:sztuk jeden)którego zauważyłem i unicestwiłem to był karaluch.
Oczywiście można wymieniać wiele wad i niedogodności,lecz nie znam tak ciepłego mieszkania jak moje.Zeszłej zimy kaloryfer włączyłem dwa razy,w pokoju dziecka i to bardziej z nadgorliwości niż rzeczywistej potrzeby.Do tego dochodzi piękny widok na zatokę i wzgórza morenowe (mieszkam na IX piętrze) i słońce...czy to lato czy zima mam słoneczne jasne mieszkanie...i być może z tego wynika mój optymistyczny pogląd na mieszkanie w szafach.
_________________ Bacz byś nie zgłupiał od mądrości swojej.
artykuł jest z 1981 roku okazuje się, że czasy naprawdę były inne. moja Mama miała bliskie spotkania z myszami (też mieszkaliśmy na 9. piętrze), po myszach nadeszły mrówki faraona. karaluchy zdarzały się z powodu, iż w szafach mieszkało trochę marynarzy i stoczniowców. przynieść insekta do domu zapakowanego w robocze ciuchy do prania - to nie był żaden problem. sama widziałam
ćwierć wieku temu windy były takie, że dziękuję, pójdę schodami
ale dziś, odwiedzając Koleżankę w bloku Jaymsa, po prostu jej zazdroszczę! widoku, ciepłego mieszkania (ona też nie włącza ogrzewania w Jeszcze Mniejszym Pokoju). tylko instalacja wod.-kan. jest do wymiany. rury zaczynają mięknąć...
viva Żabianka!
Zerknąłem na współczesny plan Gdańska (wyd. Copernicus, 2001) i zastanawiam się :
czy Ty, droga Zesiu, w ogóle pochodzisz z Żabianki? Może przyznasz się, że tak naprawdę to jesteś z Wojnowa i tylko podszywasz się pod Żabiankę, żeby poprawić swój życiorys
Wojnowo to se może być, ale od Zamostka
to zresztą kolejna nazwa, która nie jest używana przez mieszkańców. właściwie na drugim brzegu Rzeczki jest już Przymorze
Dzisiaj "zdjąłem" te zdjęcie z mojej klatki schodowej.Przedstawia (jak się domyślam) końcowy etap budowy nieparzystej strony ulicy Gospody.
Mylisz się, drogi Watsonie. To jest nieparzysta strona ulicy Orłowskiej. Z lewej strony widać dwa "śmietniki" (Wejhera 15 i 13), a na wprost blok Orłowska 5. W miejscu poletka chwastów na pierwszym planie obecnie są garaże.
A tak w ogóle, to bardzo ciekawa fotka Są tam w Twojej klatce schodowej jeszcze jakieś równie interesujące zdjątka?
Mylisz się, drogi Watsonie. To jest nieparzysta strona ulicy Orłowskiej. Z lewej strony widać dwa "śmietniki" (Wejhera 15 i 13), a na wprost blok Orłowska 5. W miejscu poletka chwastów na pierwszym planie obecnie są garaże.
A tak w ogóle, to bardzo ciekawa fotka Są tam w Twojej klatce schodowej jeszcze jakieś równie interesujące zdjątka?
No właśnie.Po "przespaniu" się z tym zdjęciem,, stwierdziłem że nie może to być Gospody. Na szczęście nasze forum przeglądają czujne oczy forumowiczów ( BillyBoy )i wszystko staje się jasne .Co do zdjęć na klatce to chyba jest jeszcze jedno przedstawiające jakiś fragment bloku nocą.Przejdę się dzisiaj po budynku to może znajdę.A w oryginale to zdjęcie wygląda tak.
dbaj o czystość otoczenia m.jpg
Plik ściągnięto 6944 raz(y) 72,41 KB
_________________ Bacz byś nie zgłupiał od mądrości swojej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum