Jak wyglada dawny hotel Monopol i teren wokół niego wiemy,
ale były też inne projekty, które wydają się być również interesujące.
Odrzucony projekt.
Autor Stanisław Michel.
Zdjęcie pochodzi z "30 dni" 1.11.1998 r.
W latach 55-59 od poniedziałku do soboty dzień w dzień dochodziłem do mojego I LO. Szedłem przez odgruzowany teren, jakąś ścieżką w poprzek od dworca na zachodnie naroże Monopolu.
W okolicach wiosny 1958 r. w ciągu dwóch tygodni wyrósł park z kilkuletnimi drzewami, klombami, murkami, ławeczkami. Dlaczego do głowy nie przyszło mi "obfocić" niezwykły jak na owe czasy ewenement. Żal, że został mi ten obraz tylko w głowie, to tak jakby w niczym
_________________ Kłaniam się
Tylko ten może zmieniać poglądy, kto je posiada.
Zdjęcie z lat 70-tych z restauracji ,,Ruczaj'' o której była mowa w tym temacie
Widać po brudzie na ladzie chłodniczej że Sanepid słabo działał w tamtym czasie
"Ruczaj" to był bar mleczny a nie restauracja. A i na zdjęciu widać odwrotność "lady chłodniczej" - bo to była lada grzewcza. Pod tymi lampami grzewczymi ustawiano potrawy by nie wystygły. Nawet na ogórkowej tworzył się kożuch od tego grzania. Jak nie trafiło się na akurat dostawiane potrawy, to te już od dłuższcego czasu grzane, były zupełnie nie jadalne. Od tamtego czasu (jak wprowadzono ten system obsługi), jak chciałem coś zjeść w barze mlecznym (a prawie zawsze kończyło się to na podwójnych naleśnikach ze śmietaną i budyniu czekoladowym z sokiem), to szedłem do Netuna na Długiej. Co do higieny w barach - odrażające były wiecznie tłuste i nie wytarte do sucha aluminiowe sztućce. Eeech były to czasy...
Dieter Naleśniki to także moje wspomnienia z Krynicy Niestety tej górskiej Z owocami południowymi z bita śmietana z rurkami . Palce lizać Niestety do Krynicy Górskiej mam 100 km i dwa trzy razy w roku do góra że tam na deptaku się pojawię W te sobote transmisja z wyboru mis i mistera Europy Dieter ka zdrówko?
_________________ Kłaniam się
Tylko ten może zmieniać poglądy, kto je posiada.
No proszę a ja słyszę zawsze, że w PRL nie było nic do jedzenia. A tu sardynka, ogórek i pomidor i nawet australijska Melba
Nagrody też nie byle jakie chyba robot kuchenny w tych czasach to chyba jak dziś lux komputer.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum