Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Uratować romańskie piwnice!
Autor Wiadomość
Hochstriess 
von Hochstriess

Dołączyła: 05 Sie 2006
Posty: 834
Wysłany: Wto Gru 18, 2007 8:40 pm   Ha!

Piwnice uratowane

Nadal istnieje szansa na uratowanie XIII-wiecznych romańskich piwnic. Władze Gdańska nagle znalazły pieniądze i pomysł na odrestaurowanie zabytku
Kupcy Dominikańscy chcieli odremontować i zaadaptować na handel plac przy Hali Targowej w Gdańsku. I choć wykopaliska nie miały być głębokie, wezwali archeologów. Problemy zaczęły się w 2006 r., kiedy naukowcy znaleźli pod ziemią XIII-wieczne piwnice - pozostałość najstarszego klasztoru dominikańskiego.

- Inwestycja stanęła - skarży się Jan Sokołowski, prezes Kupców. - Poszliśmy wszystkim na rękę i co? Teraz nie dość, że nie możemy handlować, to jeszcze musimy płacić za utrzymanie placu.

Ponad 2 tys. mkw. szczelnie ogradza płot. Jeszcze niedawno teren był rozkopany, teraz tylko z brzegu widać przykryte folią ruiny. Bój toczy się o zachowanie najstarszego fragmentu piwnic. - Minęło tyle czasu i nic się w tej sprawie nie ruszyło - denerwuje się Irena Mikołajczyk, przedstawicielka Kupców. - A piwnice niszczeją, folią je przykryli i tyle. Zaczynamy je zasypywać. Mamy zgodę konserwatora.

Faktycznie, na początku 2007 r. wielkopolski konserwator zabytków (nadzorujący prace przy hali) wydał decyzję o zasypaniu piwnic. - Stropy nie wytrzymają ubijania piachu - ostrzega Aleksander Masłowski z Akademii Rzygaczy, skupiającej miłośników Gdańska. - To będzie świadome niszczenie zabytku. Będziemy o niego walczyć.

Tymczasem, tuż przed zasypaniem romańskich ruin, do sprawy włączyli się urzędnicy.

- Gdańsk może dać 500 tys. zł - deklaruje prezydent Paweł Adamowicz.

Dlaczego na pieniądze trzeba było czekać aż rok?

- Nikt do nas wcześniej nie przyszedł w tej sprawie - twierdzi prezydent.

Drugie 500 tys. deklaruje Urząd Marszałkowski. - Przeznaczymy tę sumę na pewno - mówi wicemarszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk. - Resztę postaramy się zdobyć z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Został już wystosowany wniosek do wielkopolskiego konserwatora zabytków o zmianę decyzji w sprawie zasypania piwnic. - Mamy czas do 15 stycznia, żeby złożyć w ministerstwie aplikację o dofinansowanie - mówi Henryk Paner, dyrektor Muzeum Archeologicznego w Gdańsku. - Myślę, że mamy realne szanse.

Co się stanie, jeśli na pomysły urzędników nie zgodzą się właściciele działki, czyli Kupcy Dominikańscy?

- Jeśli dostaniemy zgodę na ratowanie piwnic, prace ruszą natychmiast - uspokaja Paner. - Piwnica zostanie przykryta płytą, prace będą prowadzone pod ziemią. W ciągu sześciu miesięcy jesteśmy w stanie udostępnić kupcom teren pod handel.


Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto
 
rychu40 


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 279
Wysłany: Wto Gru 18, 2007 9:29 pm   

Cytat:
Dlaczego na pieniądze trzeba było czekać aż rok?
Nikt do nas wcześniej nie przyszedł w tej sprawie - twierdzi prezydent.

Pan prezydent Adamowicz nie ma w Wydziale Architektury Urzędu Miejskiego - Ochrony Zabytków? Czy oni tam coś kojarzą. :II
 
villaoliva 
Olivaer


Dołączył: 23 Wrz 2004
Posty: 3300
Wysłany: Sob Mar 01, 2008 11:34 pm   

Najstarsza murowana budowla Gdańska nie zostanie zasypana


Cytat:
Najstarsza murowana budowla Gdańska, odkryta dwa lata temu XIII wieczna piwnica, nie zostanie zasypana. Romański obiekt będzie odrestaurowany i udostępniony zwiedzającym. Poznański konserwator zabytków, sprawujący pieczę nad obiektem, Aleksander Starzyński poinformował dziś, że wydał decyzję wyłączającą teren, na którym znajduje się zabytek, z planowanej w tym miejscu inwestycji. W podziemnym obiekcie ma powstać mini skansen archeologiczny prezentujący najdawniejszą historię tysiącletniego Gdańska. Romańska piwnica jest jedyną XIII wieczną murowaną budowlą w Gdańsku. Archeolodzy natrafili na nią niespodziewanie, w czasie rutynowych badań przeprowadzanych w miejscu, gdzie spółka Kupcy Dominikańscy planowała budowę kilkudziesięciu straganów handlowych. Romańska piwnica została zbudowana w drugiej połowie XIII wieku, czyli jeszcze przed przybyciem do Gdańska Krzyżaków. Podziemne pomieszczenie było częścią klasztoru dominikanów. Piwnica zachowała się w bardzo dobrym stanie, niemal w całości. Znalezisko zostało uznane w środowisku historyków i archeologów za sensacyjne. Ponieważ archeologom nie udawało się zdobyć funduszy na renowację obiektu, a ten- odsłonięty i pozbawiony części sklepień- mógł się w końcu zawalić, przed rokiem poznański konserwator sprawujący pieczę wydał decyzję o zabezpieczeniu piwnicy poprzez zasypanie jej. Decyzja ta wywołała protesty zarówno środowiska naukowego, jak i mieszkańców Gdańska. W końcu została zawieszona. Przed kilkoma tygodniami na spotkaniu władz Gdańska z władzami samorządu województwa pomorskiego padła obietnica, że oba samorządy wyłożą pieniądze na renowację piwnicy. Fundusze ma także dać ministerstwo kultury, stąd dzisiejsza decyzja konserwatora o odrestaurowaniu XIII wiecznej piwnicy.
(PAP)
_________________
Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy


www.staraoliwa.pl
 
ruda 
Mierzeja


Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 1792
Wysłany: Nie Mar 02, 2008 11:30 am   

Cytat:
. Ponieważ archeologom nie udawało się zdobyć funduszy na renowację obiektu, a ten- odsłonięty i pozbawiony części sklepień- mógł się w końcu zawalić, przed rokiem poznański konserwator sprawujący pieczę wydał decyzję o zabezpieczeniu piwnicy poprzez zasypanie jej


Można i tak, ważny efekt czyli uratowane piwnice.
:==
Do wniosku o "kasę" trzeba dołączyć m.in. decyzję odpowiednich urzędów konserwatorskich zezwalających i akceptujących zakres działań na obiekcie.
Bez tego ani rusz a decyzja o zasypaniu była chyba pierwsza ?
 
 
ruda 
Mierzeja


Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 1792
Wysłany: Wto Mar 04, 2008 10:02 am   

więcej konkretów

Cytat:
Gdańskie piwnice ocalone - powstanie miniskansen archeologiczny
Najstarsza murowana budowla w Gdańsku, odkryta dwa lata temu XIII-wieczna piwnica, nie zostanie zasypana. Romański obiekt będzie odrestaurowany i udostępniony zwiedzającym. W budżecie samorządu województwa, tj. Urzędu Marszałkowskiego zabezpieczono 500 tysięcy złotych, tyle samo obiecuje miasto.

- Prezydent Gdańska i marszałek pomorski spotkali się m.in. w tej sprawie z ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim, który popiera projekt i zadeklarował wkład finansowy (minimum 500 tysięcy złotych) - mówi Renata Wierzchołowska, kierownik Referatu Kultury w Urzędzie Marszałkowskim.

Projekt nosi roboczą nazwę "Skansen archeologiczny pod placem Dominikańskim w Gdańsku".
Konserwator wielkopolski, sprawujący pieczę nad obiektem, pozwolił na przystąpienie do prac budowlanych na targowisku, wyłączając z planowanej w tym miejscu inwestycji obszar piwnic romańskich. Właścicielem placu jest jednak spółka Kupcy Dominikańscy. Muzeum Archeologiczne w Gdańsku nie ma tytułu prawnego, aby rozpocząć prace budowlane i inwestycyjne. Musi więc być zawarta umowa między kupcami a muzeum.

W romańskich piwnicach ma powstać miniskansen archeologiczny, prezentujący najdawniejszą historię Gdańska. Gospodarzem podziemi miałoby zostać gdańskie Muzeum Archeologiczne.

Piwnice odkrył zespół kierowany przez Macieja Szyszkę z muzeum. To pomieszczenie o powierzchni 52 m kw., wysokie na mniej więcej 3 m, zbudowane z romańskiej cegły, z zachowanymi w dużej części romańskimi sklepieniami i szeregiem innych elementów romańskiej architektury. Piwnica powstała przed przybyciem do Gdańska Krzyżaków, którzy przejęli miasto od słowiańskich książąt w 1308 r. Podziemne pomieszczenie było częścią klasztoru dominikanów.

- Podziemna kondygnacja to najstarszy zachowany murowany budynek w Gdańsku - przypomina archeolog Maciej Szyszka. - Starsze były jedynie relikty kościoła romańskiego odkryte pod halą targową, ale one zachowały się tylko w partii fundamentowej. I tylko od strony ulicy Pańskiej. Tu mamy do czynienia z obiektem wzniesionym pod koniec XIII wieku, który dotrwał do naszych czasów w dość dobrym stanie. Po odbudowie będzie stanowił najstarsze wnętrze w Gdańsku. Ta piwnica, sklepiona w oryginalny sposób, zachowała sporo detalu architektonicznego.
 
 
princessita 

Dołączyła: 27 Lis 2005
Posty: 441
Wysłany: Sro Mar 05, 2008 12:47 pm   

Co ma poznański konserwator do gdańskich piwnic??????????????/ :hmmm: Czyżby w Gdańsku nie było konserwatora zabytków? :wow: Może gdański konserwator zajmie się Wawelem. :roll:
Ciężko to pojąć.....
 
ruda 
Mierzeja


Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 1792
Wysłany: Sro Mar 05, 2008 1:08 pm   

Cytat:
wielkopolski konserwator zabytków (nadzoruje z polecenia generalnego konserwatora prace przy gdańskiej Hali Targowej) podjął decyzję o zasypaniu piwnic z XIII wieku,


no własnie, dlaczego?
 
 
parker 


Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 4927
Wysłany: Sro Mar 05, 2008 8:07 pm   

To długa historia - przejrzyjcie wiadomości od początku sprawy.
_________________
Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
 
ruda 
Mierzeja


Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 1792
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 12:11 am   

Przejrzane i poza tym znane, ale nadal niejasne i tak nie powinno być.
 
 
ruda 
Mierzeja


Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 1792
Wysłany: Czw Mar 06, 2008 9:15 pm   

dlaczego konserwator poznański.......

Cytat:
[...]Sprawa miała nieciekawy przebieg – istniało ryzyko, że obiekt zostanie utracony. Kupcom nie podobał się do końca pomysł restauracji, bo to opóźniałoby rozpoczęcie handlu na tym terenie. Dominikanie zarzucili pomorskiemu konserwatorowi nietrafność decyzji, chcieli aby badany był cały teren a nie tylko fragmenty. Ponadto upominali się o udział w procesie inwestycyjnym. Brakowało pieniędzy na przeprowadzenie dalszych badań i wykonanie prac konserwatorskich. Stan zawieszenia był dla kupców nieopłacalny – przez cały czas dzierżawią oni plac od miasta.

Wysłali zatem skargę do Ministerstwa Kultury, które przekazało prowadzenie sprawy konserwatorowi poznańskiemu. Aleksander Starzyński jednak postanowił pod koniec minionego roku piwnice zasypać, bo nie było pieniądzy na remont. Decyzja wywołała oburzenie środowiska naukowego. Prośbę o wstrzymanie tej operacji wysłał do wielkopolskiego konserwatora Urząd Marszałkowski. W finale, dzięki staraniom Starzyńskiego, pomoc zagwarantowało Ministerstwo Kultury. [...]
 
 
Gdynka 

Dołączyła: 03 Lut 2006
Posty: 760
Wysłany: Wto Mar 18, 2008 4:21 pm   Wejście do piwnic przez kościół

Wejście do zabytku przez kościół
Cytat:
Zabytkowe romańskie piwnice odkryte przy hali targowej w Gdańsku zostaną odrestaurowane i udostępnione turystom. Gdańscy dominikanie proponują, żeby zabytek połączyć z kościołem św. Mikołaja

XIII-wieczne pomieszczenie z dobrze zachowanymi sklepieniami - pozostałość najstarszego klasztoru dominikańskiego - jeszcze niedawno miało zostać zasypane. Taką decyzję wydał nadzorujący prace archeologiczne wielkopolski konserwator zabytków Aleksander Starzyński po tym, jak Ministerstwo Kultury (wówczas pod rządami PiS) cofnęło dotacje na prace budowlane, które miały zabytek ocalić. W ostatniej chwili udało się go jednak uratować. Znalazły się też pieniądze. - W tym roku na uratowanie piwnic przeznaczymy 1,5 mln zł - deklaruje wicemarszałek województwa Mieczysław Struk. - Po 500 tys. od władz samorządowych, prezydenta Gdańska i nowego ministra kultury. Nad piwnicą powstać ma specjalna żelbetowa konstrukcja. Dzięki temu handel na placu, bo teren szykowany jest pod budowę nowego targowiska, odbywać się będzie bez zakłóceń. Do piwnicy schodziłoby się po schodach, przez pawilonik ustawiony między stoiskami. Co innego proponują jednak dominikanie. - Można by wybudować przejście od strony kościoła św. Mikołaja - mówi o. Jacek Krzysztofowicz, przeor gdańskich dominikanów. - Wydaje nam się, że to rozwiązanie lepsze dla zwiedzających. Wejście między straganami będzie niewidoczne, trafią tu tylko ci, którzy o nim wiedzą.

Zakonnicy wysuwają też dodatkowe argumenty. - Jesteśmy w trakcie tworzenia projektu trasy turystycznej - mówi przeor. - Otworzymy dla zwiedzających nasze piwnice, strych, krypty, romański zabytek mógłby być zwieńczeniem trasy. :==

Dominikanie zgłosili swoją propozycję wicemarszałkowi województwa. - Popieram pomysł - mówi wicemarszałek Struk. - To dobra koncepcja dla promocji zarówno piwnic, jak i kościoła, który teraz udostępniony zostanie nie tylko wiernym, ale i turystom.

Co z zarzutami, że dominikanie chcą odzyskać zabytek? - Nie wyciągamy rąk po piwnice - zaprzecza o. Krzysztofowicz. - Wysuwamy po prostu sensowną propozycję. - Projekt ciekawy - przyznaje Aleksander Masłowski z Akademii Rzygaczy, skupiającej miłośników Gdańska. - Tylko czy nie opóźni to realizacji projektu? - pyta. - Nie ma takiego zagrożenia - zapewnia wicemarszałek Struk. - Prace archeologiczne będziemy i tak prowadzić niezależnie. Kwestia połączenia piwnic stanowi uzupełnienie projektu.

Teraz wszystko w rękach Muzeum Archeologicznego, które odpowiedzialne jest za projekt. Henryk Paner, dyrektor muzeum, od dwóch miesięcy przebywa na wykopaliskach archeologicznych w Sudanie. Udało nam się jednak do niego dodzwonić. - Na pewno połączenie zwiększy atrakcyjność piwnic dominikańskich - mówi Paner. - Sądzę, że pomysł zbudowania przejścia od kościoła nie jest nierealny. Ale nie chcę się wypowiadać, bo projektu jeszcze nie widziałem.

Jowita Kiwnik
Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto
_________________
Linkologia - 230 stron o Gdańsku. Dodaj do ulubionych!
 
ruda 
Mierzeja


Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 1792
Wysłany: Czw Wrz 04, 2008 10:31 pm   

O nieco innych piwnicach ale problem ten sam :%

Fundamenty Gdańska to zabytek czy gruz?

Cytat:
To, czego nie zburzyły bomby i pociski artyleryjskie oraz nie spalili czerwonoarmiści w 1945 roku, niszczą inwestorzy budujący nowe domy na obszarze zabytkowego Głównego Miasta w Gdańsku - twierdzą członkowie Gdańskiego Oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami. Z ich stanowiskiem nie zgadza się wojewódzki konserwator zabytków.

- Przy ulicy Kleszej rozbijane są solidne, grube i doskonale zachowane gotyckie ceglane mury z łukami sklepień piwnic dawnych kamieniczek - alarmuje Tomasz Korzeniowski, konserwator dzieł sztuki.
Zezwolenie na zdewastowanie zabytkowych podziemi wydał pomorski wojewódzki konserwator zabytków.

Jak twierdzą członkowie Gdańskiego Oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, dziś na historyczne działki najpierw wkraczają archeolodzy prowadzący badania i sporządzający dokumentację, a następnie ekipy rozbiórkowe. Po fragmentach oryginalnych gotyckich sklepień i po innych obiektach zabytkowych pozostają głębokie, puste doły. Obowiązuje więc zasada, że taniej jest zburzyć i zbudować od nowa niż konserwować stare budowle.

- Piwnice przy ulicy Kleszej można by uratować, ale są one już zdruzgotane przez koparki - twierdzi Tomasz Korzeniowski. - W ten sposób bezpowrotnie znika to, co przetrwało działania wojenne. Kamieniczki mieszkalne i o innym przeznaczeniu, a zwłaszcza te które rekonstruowane są w historycznej formie, można by zbudować na oryginalnych, mocnych fundamentach kamienno-ceglanych,
Tymczasem ekipy budowlane burzą mury fundamentowe, zamiast odzyskiwać gotyckie cegły. Uważam, że należałoby je odzyskiwać i wykorzystywać przy rekonstruowaniu innych zrujnowanych zabytków architektury, takich jak rozpadająca się gotycka Baszta Pod Zrębem.

W sprawie "oczyszczania" Gdańska z reliktów średniowiecznej zabudowy miejskiej nie pomagają nawet doniesienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do prokuratury. Umarza ona sprawy niszczenia historycznych obiektów, choć jest to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności
do 5 lat. Tak było z gotycką kamieniczką przy ul. Pończoszników. Wyburzono fragment przylegającego do niej gotyckiego muru i naruszono jej neogotycką elewację.

- Gdy chodzi o wyburzenie piwnic przy ulicy Kleszej, jako Gdański Oddział Towarzystwa Opieki nad Zabytkami ponownie powiadomimy Prokuraturę Okręgową w Gdańsku o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Wskażemy na historyczną wartość zachowanych murów piwnicznych, pochodzących z okresu od XV do XVI stulecia. Załączymy dokumentację fotograficzną i filmową, obrazującą ich stan przed rozbiciem - dodaje Korzeniowski.

Marcin Tymiński, rzecznik prasowy pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków odpiera zarzuty i twierdzi, że przy ul. Kleszej rozbierano tylko murek pożarowy, pochodzący prawdopodobnie z XIV wieku, co nie jest pewne. Zrobiono to zgodnie z zaleceniem konserwatora wojewódzkiego oraz pod nadzorem konserwatorskim i archeologicznym. Pod ceglanymi murami, pochodzącymi przeważnie z ubiegłego stulecia, mogą się znajdować starsze i ciekawsze relikty, m.in. budownictwa drewnianego z okresu średniowiecza, do których chcą dotrzeć archeolodzy.

- Konserwator wojewódzki sprawuje nadzór nad wszystkimi pracami budowlanymi na obszarze Głównego Miasta - zapewnia Tymiński


foto.jpg
Plik ściągnięto 10494 raz(y) 22,57 KB

_________________
„Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom”.
 
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7686
Wysłany: Czw Wrz 04, 2008 11:30 pm   

Jak zwykle wiedzą, że coś dzwoni, ale w którym kościele? to już poza możliwościami percepcji dziennikarzy

Cytat:
Tak było z gotycką kamieniczką przy ul. Pończoszników. Wyburzono fragment przylegającego do niej gotyckiego muru i naruszono jej neogotycką elewację.

Nie Pończoszników, a Powroźnicza (ew. Powroźników, bo ta nazwa występuje w dwóch wariantach). I nie było tam żadnej "neogotyckiej elewacji" - była jedna gotycka, i ta została poddana konserwacji, druga pseudobarokowa z ok. 1960 r. - tę rozebrano i odtworzono w nowej technologii. :cisza:
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
ruda 
Mierzeja


Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 1792
Wysłany: Pią Wrz 05, 2008 11:26 am   

pumeks napisał/a:
Jak zwykle wiedzą, że coś dzwoni, ale w którym kościele? to już poza możliwościami percepcji dziennikarzy


Fakt, dlatego zawsze warto pytać fachowców !
Dobrze jeżeli można zapoznać się z ich opinią bezpośrednio, bo za pośrednictwem dziennikarzy ...... wychodzi jak wychodzi. :wink:
_________________
„Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom”.
 
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7686
Wysłany: Pią Wrz 05, 2008 12:05 pm   

Tomek Korzeniowski się rozszalał...
Przedproże w prokuraturze. Konserwatorzy skarżą konserwatora
Cytat:
W majestacie prawa, na obszarze gdańskiego Głównego Miasta, objętym ścisłą ochroną konserwatorską, rozebrano cenny zabytek architektury. Marian Kwapiński, pomorski wojewódzki konserwator zabytków, zezwolił na wyburzenie przedproża Domu Endenów przy ul. Piwnej. Przedproże ma być odbudowane, ale forma jego odtworzenia budzi poważne zastrzeżenia konserwatorów i ekspertów. Zespół kamieniczek z Domem Endenów jest siedzibą Pomorskiej Izby Rzemieślniczej Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Gdańsku.

Gdańskie oddziały Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków i Stowarzyszenia Historyków Sztuki zawiadomiły prokuraturę oraz Urząd Generalnego Konserwatora Zabytków o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.

- Od 5 do 14 sierpnia byłem inspektorem nadzorującym prace remontowo-konserwatorskie przedproża - mówi Tomasz Korzeniowski, dyrektor zbiorów sztuki bazyliki Mariackiej. - W oparciu o orzeczenie techniczne inż. Andrzeja Skolimowskiego konserwator wojewódzki zezwolił na jego wyburzenie. W trakcie prac rozbiórkowych okazało się, że założenia projektowe są błędne, co wykazały opinie specjalistów i badania historyczno-architektoniczne. Niepotrzebna rozbiórka obiektu doprowadziła do zniszczenia zabytku, za co grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. W tej sytuacji nie mogłem nadzorować prac, a inwestor - pomorska izba rzemieślnicza - po zgłoszonych przeze mnie uwagach zerwała ze mną umowę. Powiadomiłem o tym pisemnie wojewódzkiego konserwatora zabytków i jednocześnie złożyłem sprawozdanie z pełnionego przeze mnie nadzoru konserwatorskiego.
W sprawozdaniu Korzeniowski stwierdził, że podczas zbędnego demontażu kamiennej balustrady przedproża uszkodzono poważnie jej elementy. W 1987 roku połączono je za pomocą prętów mosiężnych i żywicy epoksydowej. Żywica bardzo mocno związała kamienne części balustrady i ich rozebranie bez uszkodzeń było niemożliwe. Projekt przewiduje obniżenie poziomu tarasu przedproża o 29 cm. Tymczasem u podstawy portalu znajdują się dwie figurki leżących lwów, które zgodnie z historyczną dokumentacją powinny spoczywać na poziomie tarasu. Obniżenie jego poziomu pozbawi figury ich historycznej podstawy i zniekształci zabytek. Rozbiórka przedproża nie miała uzasadnienia konserwatorskiego i konstrukcyjnego. Pochodzące z 1911 roku mury ceglane mają być obecnie zastąpione ścianami warstwowymi wzniesionymi głównie z bloczków silikatowo-cementowych. Będzie to degradacja historycznej struktury zabytku.

- Ściany przedproża nie wymagały rozebrania - podkreśla Antoni Kapuściński, rzeczoznawca ministra kultury i dziedzictwa narodowego i specjalista budowlany z Politechniki Gdańskiej. - Zniszczeniu uległa, wodą spływającą z tarasu, tylko elewacyjna warstwa cegieł. Wystarczyło ją przemurować, czyli uzupełnić nowymi cegłami. Ściany przedproża były bardzo grube i prawie nienaruszone. Można powiedzieć nawet o nadmiarze tej grubości, biorąc pod uwagę małe obciążenia występujące przy tak niedużych obiektach.

Konserwator powołał komisję

* Marcin Tymiński, rzecznik prasowy pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków

W 2007 roku konserwator wydał pozwolenie na prace zgodnie ze złożonym projektem, obejmujące m.in. demontaż przedproża ze względu na podejrzenie, że jest w złym stanie i jego odbudowę w formie historycznej, z obniżeniem poziomu tarasu. Zastrzeżenia co do wykonawstwa prac zgłosił Tomasz Korzeniowski. Konserwator powołał więc komisję konserwatorską, która stwierdziła, że prace przeprowadzane są w sposób prawidłowy. Demontaż kamieniarki przeprowadzono bez szkody dla substancji zabytkowej. Przedproże odbudowano po wojnie i nie przedstawiało wartości historycznej. Sprawy wysokości tarasu jeszcze nie rozstrzygnięto.

Jacek Sieński - Polska Dziennik Bałtycki
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk