Swoją drogą ten podpis "Erstes Wasserflugzeug"... Pierwszy wodnosamolot w Sopocie... Dornier Do-X?! Niemożliwe. Największy, owszem. A to zdjęcie jest też na stronie Sabaotha.
wiesz jak Ty się rodziłeś to ja już 3 lata mieszkałem w Niemczech
i na pewno po drodze kilka literek ze słownictwa gdzieś tam sie zagubiło.
zdjęcia na pewno nie mam ze strony Sobcia , bo do dzisiaj go tam nawet nie znalazłem . Sorry .
a teraz następna ciekawostka tylko troszku młodsza .
Ten stary hangar, dziś ETC, jest powojennym dziełem Polaków. Piszę o tym, bo niemieckojęzyczny podpis pod zdjęciem może sugerować pochodzenie sprzed 1945. roku. Faktycznie, w tamtym miejscu stał duży hangar, ale został wysadzony ok. 23. marca 1945. Pozostala z niego tylko kupa pogiętego żelastwa z konstrukcji dachu (jest gdzieś zdjęcie jakiejś wojskowej delegacji z ruiną hangaru w tle).
...Zastanawia mnie, dlaczego gdańskie samoloty mają numer zaczynający się na "D", a nie na "Dz"
slabo to widac na tej pocztowce, ale samoloty Lloyd Ostflug mialy "D" z malym "z" w srodku D (w odroznieniu od samolotow Danziger Luftpost, ktore mialy "Dz")
Na zdjeciu z ksiazki "Junkers Aircraft & Engines" by Anthony L Kay (Putnam) widac to troche lepiej:
Chris
Ostatnio zmieniony przez bambuko Pią Lis 09, 2007 6:06 pm, w całości zmieniany 1 raz
Ten stary hangar, dziś ETC, jest powojennym dziełem Polaków. Piszę o tym, bo niemieckojęzyczny podpis pod zdjęciem może sugerować pochodzenie sprzed 1945. roku. Faktycznie, w tamtym miejscu stał duży hangar, ale został wysadzony ok. 23. marca 1945. Pozostala z niego tylko kupa pogiętego żelastwa z konstrukcji dachu (jest gdzieś zdjęcie jakiejś wojskowej delegacji z ruiną hangaru w tle).
M.
Czy chodzi o to zdjęcie? Pochodzi z książki Gdańsk 1945-1955 (zdj.276)
Może jakośc nie najlepsza... Ale tak to wychodzi zdjęcie ze zdjęcia kiedy nawet oryginał nie jest najostrzejszy.
_________________ "(...) lecz ta jedyna której strzeże
liczba najbardziej pojedyńcza
jest tutaj gdzie cię wdepczą w grunt
lub szpadlem który hardo dzwoni
tęsknocie zrobią spory dół"
Gdzieś tak pod koniec lat 80 - tych. Miałem wtedy kilka lat i pamiętam, jaką wielką sensacją byli spadochroniarze Siedziałem w oknie bloku i z zapartym tchem obserwowałem "Antka", z którego odrywały się małe punkciki, by po chwili rozwinąć spadochron... I biegiem na pas startowy żeby zobaczyć lądowanie.
A pamiętacie zawody spadochronowe?
Gdzieś tak pod koniec lat 80 - tych. Miałem wtedy kilka lat i pamiętam, jaką wielką sensacją byli spadochroniarze Siedziałem w oknie bloku i z zapartym tchem obserwowałem "Antka", z którego odrywały się małe punkciki, by po chwili rozwinąć spadochron... I biegiem na pas startowy żeby zobaczyć lądowanie.
Pal licho spadochroniarzy. Najpierw samolot zrzucał sondy pokazujące kierunek i siłę wiatru - kawał taśmy z małym obciążnikiem. Polowanie na te sondy to dopiero była konkurencja osiedlowa! Jako etatowa fujara nie zdobyłem w niej żadnych laurów, ale emocje były
Gdzieś tak pod koniec lat 80 - tych. Miałem wtedy kilka lat i pamiętam, jaką wielką sensacją byli spadochroniarze Siedziałem w oknie bloku i z zapartym tchem obserwowałem "Antka", z którego odrywały się małe punkciki, by po chwili rozwinąć spadochron... I biegiem na pas startowy żeby zobaczyć lądowanie.
a gdzie oni tam pod koniec 80-tych skakali , no i gdzie startowaly te samoloty , a moze juz pamiec mnie tak bardzo zawodzi .
no i oczywiscie na pasie startowym nie ladowali , tylko zawsze celowali na krzyz , ktory byl rozkladany na trawie , a ten znajdowal sie zawsze gdzes tam kolo pasu kolowego .
ale zawody byly zawsze piekne .
w 60-tych jeszcze te biale okragle spadachrony wojskowe ( jako ciekawostka do dzisiaj uzywane w bunderswerze - moj syn na nich skacze )
a juz na poczatku 70-tych te kolorowe i prostokatne spadachrony , ktore dawaly sie prowadzic do celu .
W czasie Swiąt przeglądałem u rodziców stare albumy znalazłem tam ciekawe zdjęcie z drugiej połowy lat 70tych na ten koniec dawnego pasa startowego na którego wysokości stoi obecnie osiedle przy ul. Meissnera. Wykonane od strony Przymorza (de facto dwa połączone w panoramę). Wówczas była tam oczywiście tylko trawa i pas startowy - jak na zdjęciach rodzinnych wyżej. Za 1-2 tygodnie album znów będzie w moich rękach - mogę zrobić kopie tych zdjęć, przydadzą się?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum