Wysłany: Sob Cze 30, 2007 5:54 pm Pałac Rottenburgh'a
W XVIII wieku armator Rottenburgh wybudował nad Strzyżą (przy ob. ul. Słowackiego) pałac. Nie zachował się, o ile wiem, żaden wizerunek tego pałacu, ale ogród pałacowy bardzo ładnie uwiecznił Chodowiecki. Ogród przedstawiony przez niego znajdował się za pałacem, od strony ul. Partyzantów. Co było przed pałacem nie wiem, ale ponieważ przed budynkami postawionymi na jego miejscu Strzyża przepływa przez zadrzewiony skwer, podejrzewam, że jest on pozostałością stawu. Jeszcze w latach 80-tych, a może i 90-tych na skraju tego skweru, przy chodniku ul. Słowackiego stały dwa granitowe słupki z datą - pozostałość po wjeździe na teren posiadłości.
Słupki kiedyś zniknęły (Furia powinna pamiętać kiedy bo to jej rewiry), a niebawem pojawiły się przy stacji benzynowej w Sopocie . Dobrze, że nie zapadły się pod ziemię. Ale pomimo, że są tam ładnie wyeksponowane uważam, że to skandal One miały sens istnienia tam gdzie kazał je wkopać Rottenburgh 250 lat temu
Pozostały jednak pewne ślady po widocznych na grafice Chodowieckiego tarasach ogrodu
Na tych tarasach postawiono kiedyś baraki i inne obiekty zakładów przemysłowych. Zakłady już zlikwidowano, większość obiektów rozebrano, a tarasy ciągle są
Podejrzewam, że już niedługo bo przez ten teren ma przebiegać nowa jezdnia ul. Słowackiego i wszystko spychacze wyrównają
Zapraszam, więc do odwiedzenia tego ogrodu, a i tereny nad Strzyżą powyżej są pełne pamiątek z przeszłości - pozostałość po wysokim spiętrzeniu potoku i inne drobiazgi.
Rotenburg mapa.jpg Mapa z lat 60-tych. Wyraźnie zaznaczone dwie skarpy
Plik ściągnięto 14463 raz(y) 58,63 KB
DSC_4127min.jpg Widok na skwer przed dawnym pałcem od strony pałacu w kier. koszar.
Plik ściągnięto 14463 raz(y) 75,95 KB
DSC_4134min.jpg Widok wzdłóż Słowackiego. Posiadłość Rottenburgh'a po prawej stronie. Tu, na wprost stały te słupki.
Zanim wkleję mapkę to mam jeszcze pytania ;)
1) czy posiadłość Rottenburgh'a ma coś wspólnego z majątkiem Hochstriess? Czy ten drugi to było co innego (wydawało mi się, że był po drugiej stronie dzisiejszej Obywatelskiej)?
2) przy ul. Partyzantów, nieco dalej, ciągnie się ogród (tam gdzie jest niebieska strzałka na tej mapce) - czyżby też pozostałości majątku? czy to coś nowszego?
3) gdzie dokładniej w Sopocie jest ta stacja bezynowa?
Słupki z bramy wjazdowej do posiadłości Rottenburgh'a (?) w Sopocie przy stacji benzynowej.
Wielkie brawa Krzysztofie! za tarasy i słupki.
Właśnie słupki zainteresowały mnie bardzo - ciekawe kto to pozwolił sobie zadysponować przedmiotem zabytkowym nie będąc jego właścicielem, dodatkowo - przedmiotem, którego umiejscowienie ma znaczenie szczególne. Czy konserwator zabytków nie ma w swej pieczy takich przedmiotów?
Oj to chyba nie te same słupki... Szczegółów ich nie pamiętam, ale wydaje mi się że te przy Słowackiego nie miały tych szpiczastych zakończeń. A może się mylę, pamięć już nie ta
_________________ "(...) lecz ta jedyna której strzeże
liczba najbardziej pojedyńcza
jest tutaj gdzie cię wdepczą w grunt
lub szpadlem który hardo dzwoni
tęsknocie zrobią spory dół"
1) czy posiadłość Rottenburgh'a ma coś wspólnego z majątkiem Hochstriess? Czy ten drugi to było co innego (wydawało mi się, że był po drugiej stronie dzisiejszej Obywatelskiej)?
2) przy ul. Partyzantów, nieco dalej, ciągnie się ogród (tam gdzie jest niebieska strzałka na tej mapce) - czyżby też pozostałości majątku? czy to coś nowszego?
Hochstriess to raczej inny majątek i podejrzewam, że późniejszy. Choć ta sama gmina (Strzyża).
Czytałem kiedyś, że ogród Rottrnburgh'a sięgał do szczytu wzgórza (kiedyś nazywanego "Wulkan", w 50-tych latach zalesionego). Na zboczu były atrakcje takie jak: "świątynia dumania", sztuczne ruiny i t.p. Nie natknąłem się na na informacje jak daleko rozciągał się wzdłuż Strzyży (na miejscu pałacu, po jego spaleniu się w XIX w. postawiono 3 budynki). Ten ogród mógł należeć do sąsiadów i to nawet, nie Rottenburgh'a, a jego następców. A może i tam był jego teren
Dzieki za dopowiedzi Coś sobie przypominam, że Samp pisał, że dworków w Strzyży to było kilka - bodajże dziewięć(?)
Znalazłem te tereny na trochę późniejszych mapkach (obie 1807) - na tej mniejszej widać coś co by mogło być posiadłością Rottenburg'a (strzałka). I na obu mapkach jest jeszcze jakaś nazwa, ale przypuszczam, że odnosi się do pobliskiego młyna - K....hammer (?) - czy spotkał sie ktoś z tą nazwą? bo ja jeszcze nigdzie jej nie widziałem [pomiędzy Sliberhammer a Kleinhammer]
... I na obu mapkach jest jeszcze jakaś nazwa, ale przypuszczam, że odnosi się do pobliskiego młyna - K....hammer (?) - czy spotkał sie ktoś z tą nazwą? bo ja jeszcze nigdzie jej nie widziałem [pomiędzy Sliberhammer a Kleinhammer]
Slupki staly jeszcze w 1992 roku (gdy wyjezdzalem z Gdanska). Wykutego roku nie pamietam ale na pewno byl to XVIII wiek. Wydaje mi sie jednak, ze kwadrat podstawy byl mniejszy (choc na podstawie zdjecia trudno to jednak okreslic). I, ale nie mam pewnosci, nie tylko szpiczaki ale i gorna czesc w ksztalcie kopuly musi byc nowa (minelo troche lat ale mysle, ze zakonczenie bylo plaskie z dziurkami do mocowania)
Na zdjęciach nie najlepiej widać
Więc napiszę. Na jednym jest wykute "ANNO", a na drugim "1762". (tej 2-jki nie jestem pewny, bo mocno stylizowana
Napisy "ANNO" i 17...." były na tych ze Słowackiego.
Wielkość i kształt też zapamiętałem jako identyczne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Download
(Furia powinna pamiętać kiedy bo to jej rewiry), a niebawem pojawiły się przy stacji benzynowej w Sopocie 
. Dobrze, że nie zapadły się pod ziemię. Ale pomimo, że są tam ładnie wyeksponowane uważam, że to skandal 
One miały sens istnienia tam gdzie kazał je wkopać Rottenburgh 250 lat temu 
bo przez ten teren ma przebiegać nowa jezdnia ul. Słowackiego i wszystko spychacze wyrównają 
Coś sobie przypominam, że Samp pisał, że dworków w Strzyży to było kilka - bodajże dziewięć(?)
