Przelatywałem sobie przez Orłowo i takiego boćka zdjąć mi się udało. Słabo się staram. Na usprawiedliwienie mam tylko tyle, że w realu Żuławy pożerają niesamowitą ilość czasu i energii a jeszcze żyć z czegoś trzeba.
Pożartowaliśmy sobie, a teraz już poważnie.
Jak się dowiaduję z wiarygodnych źródeł, grupka pasjonatów podjęła starania zmierzające do kompleksowej renowacji kościoła. Przeprowadzono badania stateczności fundamentów, stanu murów i więźby dachowej. Uzyskano pierwsze pozwolenia z Wysokich Urzędów na przeprowadzenie części prac. Coś drgnęło w temacie. By dać pojęcie o katastrofalnym stanie budynku pozwolę sobie wrzucić kilka ujęć z wnętrza kościoła.
28.jpg naroznik poludniowo zachodni wiezy; bogactwo roznych form zycia
Plik ściągnięto 11871 raz(y) 58,67 KB
29.jpg wszystko, co moze zyc na murze, mozna tu znalezc; podstawa wiezy
Plik ściągnięto 11871 raz(y) 58,01 KB
30.jpg popostu tragedia
Plik ściągnięto 11871 raz(y) 48,46 KB
31.jpg Polnocno-zachodni naroznik wiezy. Wykwity soli, pierwsze mchy
Plik ściągnięto 11871 raz(y) 51,59 KB
32.jpg kilka gatunkow zywych organizmow
Plik ściągnięto 11871 raz(y) 40,91 KB
33.jpg to zielone, to zywa roslinka
Plik ściągnięto 11871 raz(y) 37,06 KB
34.jpg porosty, sole, grzyb
Plik ściągnięto 11871 raz(y) 28,49 KB
35.jpg Grzybek i wysolenia rozsadzajce tynki wewnetrzne
Plik ściągnięto 11871 raz(y) 31,59 KB
36.jpg "Hodowla” grzyba budowlanego w dolnych partiach ścian
Plik ściągnięto 11871 raz(y) 29,37 KB
37.jpg widac odksztalcona powierzchnie stropu, miejsca ciemne to fragmenty zbutwiale
cud że się na glowę komuś nie posypało co do form zycia przy podlodze to wina proboszcza czy jakiejś tam kościelnej zlotej raczki takie rzeczy można załatwiac na bierząco nie trzeba wielkiego remontu
co do form zycia przy podlodze to wina proboszcza czy jakiejś tam kościelnej zlotej raczki takie rzeczy można załatwiac na bierząco nie trzeba wielkiego remontu
W sumie szkoda, że nie może to być takie proste. Zatrucie żywego nie rozwiązuje problemu. Tak długo, jak długo nie usunie się wilgoci ze ścian, to będzie to walka z wiatrakami.
A swoja drogą może by tak Don Kichota na czarną listę wciągnąć? Demolował łobuz wiatraki.
Kiedy dłubie się w starożytnościach niemieckich, smutna do głowy refleksja przychodzi. Skąd bierze się mit o niemieckiej solidności? Siła propagandy czy co?
Drewniana wieża kościoła w Orłowie stoi na fundamencie jakiego nie dopuścił by nikt dzisiaj pod płot murowany. Wmurowywanie starych kamieni nagrobnych też nie jest wcale polskim wynalazkiem. W Orłowie wstawiono je daaaawno temu. Są do dzisiaj. Grunt wokół kościoła podniósł się w międzyczasie o dobre 0,20 – 0,30 m, jak nie więcej.
Coś na świeże obrazki czasu brakuje. Nie znaczy to wcale, ze choć wątek zaniedbany, nic nie dzieje się w orłowskich sprawach. Dzieje się. Szczęśliwym trafem nasza szajba udziela się całkiem poważnym ludziom. Fajnie by było, gdyby to tylko wystarczyło.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum