Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Żuławski koszmar...
Autor Wiadomość
fritzek 
THE BEST-IA


Dołączyła: 20 Sie 2004
Posty: 1078
Wysłany: Sob Gru 15, 2007 4:15 pm   

I mi jest się miło pospierać :D Każde z nas ma swoje racje, i fajnie sobie podyskutować. Mam nadzieję, że uda Ci się odpalić maszynę i pojechać do remontowanego domu podcieniowego, sfocić i pokazać coś miłego oku i sercu w tym wątku. Co do tego czy rzeczona ruina znajduje się w Prinzlaff czy Schonbaum to się spierać nie będę, bo to akurat najmniej istotne. Trafić można bez problemu, trudno nie zauważyć tego domu z drogi.
A jak masz czas i ochotę to podjedź do Kobbelkampe pod nr 13 i zobacz co zrobili następcy z mojego domu dzieciństwa... :cry: Kawałek oczyszczonego i pomalowanego szczytu, który się tam jeszcze ostał, to robota mojego ojca i śp. dziadka sprzed 30 lat...

A negatywy z Cyganka chyba wiem gdzie są. Jak się do nich dokopię, to zeskanuję, tylko to pewnie trochę potrwa. Szczegóły na :priv:
_________________

 
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3889
Wysłany: Sob Gru 15, 2007 9:27 pm   

Witam ponownie.

Byłem, zobaczyłem i się zasmuciłem. Remont utknął w miejscu z braku funduszy. Właściciel przekazał dom razem z firmą synowi a sam wyniósł się do Malborka.
Oczywiście namierzyłem go dość szybko i dowiedziałem sie tego:

Z pracami ruszyli w okolicach roku 2000. Kosztorys jaki mają z tamtych lat zamyka się kwotą 1.000.000 PLN. Obejmuje - odsłonięcie i remont fundamentów, remont ścian, stolarki okiennej itp, remont więźby dachowej, wymianę pokrycia dachu, remont podcienia, ekspertyzy. Nie obejmuje kanalizacji, ogrzewania i elektrycznych tematów.
Wiadomości pochodzą z pamięci. Papiery leżą w Żuławkach i można do nich dotrzeć w tygodniu jeżeli Ci zależy na jakichś skanach.
Kosztorys jest sprzed siedmiu lat.

Zdjęć narobiłem przy okazji trochę i wrzucę je bardzo chętnie, tylko że to wątek traktujący o koszmarze żuławskim. Zróbmy mniej koszmarny.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Dostojny Wieśniak Nie Gru 16, 2007 4:26 am, w całości zmieniany 2 razy  
 
nad stawem 
to ja


Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 359
Wysłany: Sob Gru 15, 2007 10:39 pm   

hej , kochani , ja tylko sie pytalem czy tam mozna wejsc , bo jestem czlowiek po fachu ,
renowacja zajmuje sie od lat a wlasciwie od dziecka bo moj ojciec pracowal w PPKZ Gdansk i dzieki temu bylem od malego w temacie . poczawszy od naprawy sluz i przepustow na Zulawach , poprzez wszystkie koscioly i kamieniczki w Gdansku i Oliwie , przez oba ratusze gdanskie i dworzec az do Zielonej Bramy gdzie od 1976 mialem pracowac w tzw. ruchomych zabytkach . ale potem lubow nie kartoszka i wyjazd do Niemiec .
ale wracajac do mojego pytania .
wewnatrz budynku kika szczegolow mnie zainteresowalo , nie takie zeby sie o pare groszy " wzbogacic " .
zauwazylem wsrod gratow np.: stary stol stolarski , jeszcze sprzed wojny no i kilka innych drobiazgow .
ale najbardziej zainteresowaly mnie te wielkie drzwi miedzy pomieszczeniami , wg mnie takie drzwi byly tylko w restauracjach . mnie naprawde interesuje system na jakim byly / sa zawieszone .
za kilka miesiecy zjezdzam na stale do okolic Elblaga i mam zamiar zajac sie wlasnie takimi sprawami a dzieki mojej prawie 30 letniej praktyce w remontach i renowacji kamienic oraz starych domkow tu w Berlinie , mysle , ze nie bede mial z tym problemu .
_________________
http://www.mierzeja1945.prv.pl/
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3889
Wysłany: Nie Gru 16, 2007 12:10 am   

Cytat:
hej , kochani , ja tylko sie pytalem czy tam mozna wejsc


A!

To chyba odpowiedzieliśmy wyczerpująco na Twoje pytanie. Jeżeli coś jeszcze chcesz wiedzieć, to wal śmiało.
Właściciel tego miejsca nie planował, kiedy z nim rozmawiałem, remontu budynku, z braku kasy. Mieszka faktycznie obok a stado psów na baaaaardzo długich łańcuchach pilnuje okolicy. Fritzek trafnie opisała to czego nie widać z drogi.
Nikt nie twierdzi, że planujesz wyprawę łupieżczą. Człowieka po prostu kiedyś oskubali, więc niechętnie wpuszcza kogokolwiek, co nie znaczy, że nie można próbować.
:wink:

I to wszystko
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3889
Wysłany: Nie Gru 16, 2007 6:43 pm   

Witam

Pogoda prawie przejrzysta dzisiaj była, to sobie bzyknąłem na Żuławy. W takim otoczeniu ktoś przerobił stary, chyba drewniany dom na gustowny pensjonat. Z tego co słyszę jest to dopiero wstępny etap planowanej inwestycji. Obok stoi mały zrujnowany domek.

Pozdrawiam

2.jpg
Plik ściągnięto 8264 raz(y) 33,89 KB

1.jpg
Plik ściągnięto 8264 raz(y) 29,18 KB

3.jpg
Plik ściągnięto 8274 raz(y) 73,85 KB

4.jpg
Plik ściągnięto 8274 raz(y) 79,94 KB

Ostatnio zmieniony przez Dostojny Wieśniak Nie Gru 16, 2007 7:06 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
nad stawem 
to ja


Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 359
Wysłany: Nie Gru 16, 2007 6:56 pm   

Dostojny Wieśniak napisał/a:
Witam

Pogoda prawie przejrzysta dzisiaj była, to sobie bzyknąłem na Żuławy. W takim otoczeniu ktoś przerobił stary, chyba drewniany dom na gustowny pensjonat. Z tego co słyszę jest to dopiero wstępny etap planowanej inwestycji. Obok stoi mały zrujnowany domek.

Pozdrawiam
czy to wisla krolewiecka , gdzies kolo kobylej kempy - bo bardzo mi przypomina miejsca gdzie chodzilem z ojcem na noc na rybalke .

Ps . zmniejsz troszku rozmiar zdjec . :D :D
_________________
http://www.mierzeja1945.prv.pl/
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3889
Wysłany: Nie Gru 16, 2007 6:59 pm   

Jo, jo. To to miejsce. Panoramy za duże, czy wszystko? A może chcesz więcej?
_________________
Poldergeist
 
nad stawem 
to ja


Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 359
Wysłany: Nie Gru 16, 2007 9:19 pm   

Dostojny Wieśniak napisał/a:
Jo, jo. To to miejsce. Panoramy za duże, czy wszystko? A może chcesz więcej?
dawaj wiecej , Kobyla Kempa w miedzyczasie sie zmieniła po tym wielkim szkwale pod koniec 80-tych , no i Skowronki tez , bo zabrakło nagle jednej wydmy . :evil: :evil:
_________________
http://www.mierzeja1945.prv.pl/
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3889
Wysłany: Nie Gru 16, 2007 9:36 pm   

Mówisz - masz.

11.jpg
Plik ściągnięto 8245 raz(y) 45,68 KB

8.jpg
Plik ściągnięto 8245 raz(y) 75,03 KB

10.jpg
Plik ściągnięto 8245 raz(y) 63,8 KB

9.jpg
Plik ściągnięto 8245 raz(y) 43,37 KB

7.jpg
Plik ściągnięto 8245 raz(y) 40,66 KB

6.jpg
Plik ściągnięto 8245 raz(y) 74,49 KB

5.jpg
Plik ściągnięto 8245 raz(y) 63,57 KB

 
fritzek 
THE BEST-IA


Dołączyła: 20 Sie 2004
Posty: 1078
Wysłany: Nie Gru 16, 2007 9:57 pm   

To pierwsze "coś" to jest mój były dom. To był typowy Langhof. Lecąc po zdjęciu od lewej cześć mieszkalna. Dom był w całości drewniany, na miejscu ohydnego wiatrołapu była ozdobna weranda w witrażowymi szybkami. W środkowej części gdzie jest dobudowany cud pensjonat z pustaków była częściowo murowana obora. I na końcu drewniana, wielka stodoła. Zabudowanie od strony mieszkalnej było otoczone bardzo starymi drzewami i krzewami owocowymi. Przy werandzie rosła ogromna czereśnia, wokół śliwy różnych gatunków, od szczytu potężna wiśnia, od podwórza jabłonie. Od strony szczytu domu był duży, ozdobny ogród. Dom nie był tak okazały i piękny, jak domy podcieniowe, ale też miał swój urok. Bogata snycerka zewnętrzna, ładne proporcje i piękne położenie wśród starych drzew tuż nad rzeką.
W chałupce obok mieszkali sąsiedzi, którzy w 1980 albo 1981 wyemigrowali do Kanady i od tamtej pory na stałe już nikt go nie zasiedlił.

Staram się tam nie jeździć, bo chce mi się wyć...
_________________

 
 
parker 


Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 4927
Wysłany: Nie Gru 16, 2007 10:24 pm   

Oj, paskudnie go właściciel załatwił :II
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3889
Wysłany: Pon Gru 17, 2007 12:54 am   

Nie robię za sadystę. Wstawiam to za zgodą Fritzka.

Aż trudno sobie wyobrazić, że tu gdzieś rosły jakieś drzewa. Tak jak nie mieści mi się w pale komu one przeszkadzały. Dziwni ludzie faktycznie to mają, bo nawet tam nie mieszkają. Za to wykupili sporo terenu w koło tej działki i w niedługim czasie, w polach stanie kombinat turystyczny typu domki dla ludności. Okolica zmieni sie nie do poznania bo i wcześniej niż powinna zawali się stara, drewniana część widocznej budowli.
Pomysłowy jakiś Dobromir ocieplił drewniane ściany czymś tam i omurował hermetycznie całość cegłą. Otynkowane, pikne będzie przez jakiś czas.

Gdyby ktoś chciał wypocząć na wsi, to na sezon wszystko będzie gotowe. Na końcu namiary.

12.jpg
Plik ściągnięto 8193 raz(y) 43,98 KB

13.jpg
Plik ściągnięto 8194 raz(y) 76,34 KB

14.jpg
Plik ściągnięto 8194 raz(y) 66,9 KB

16.jpg
Plik ściągnięto 8194 raz(y) 75,51 KB

15.jpg
Plik ściągnięto 8194 raz(y) 72,24 KB

17.jpg
Plik ściągnięto 8195 raz(y) 68,37 KB

18.jpg
Plik ściągnięto 8195 raz(y) 73,57 KB

19.jpg
Plik ściągnięto 8194 raz(y) 62,41 KB

20.jpg
Plik ściągnięto 8194 raz(y) 69,63 KB

 
fritzek 
THE BEST-IA


Dołączyła: 20 Sie 2004
Posty: 1078
Wysłany: Pon Gru 17, 2007 1:39 am   

Drewniany szczyt to jeszcze pamięta ręce i pędzle mojego ojca i śp. dziadka. Jakieś 30 lat temu było to robione. Dach był kryty holenderką. Okna na parterze były normalne, z zachowanymi okiennicami. Tam gdzie jest "boisko do siatkówki" był sad jabłoniowy ze szpalerem starych leszczyn, a bliżej drogi warzywniki. Wokół całej posesji były drewniane płoty, w dużej części odbudowane przez mojego ojca. Ja niestety nie mam żadnych zdjęć domu z tamtego okresu... Niedobrze się robi, jak się na to wszystko patrzy. Na zdewastowany dom, obejście, cudowne dacze dla turystów i wszechobecne iglaki :vomit:

Dostojny, wielkie dzięki, że zrobiłeś wizję lokalną i pokazałeś fotki. Ja nie mogłam się na to zdobyć od początku działalności na FDG. Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję :love:
Szkoda tylko, że moje podziękowania są okraszone rosnącą z wściekłości i żalu, gulą w gardle...
_________________

 
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3889
Wysłany: Pon Gru 17, 2007 2:16 am   

Drobiazg. Jak już mówiłem, lubię bzykać po tych polach. :wink:

Na otarcie łez trochę weselszy widoczek.

Pozdrawiam

Żuławki 039.jpg
Plik ściągnięto 8181 raz(y) 67,59 KB

 
fritzek 
THE BEST-IA


Dołączyła: 20 Sie 2004
Posty: 1078
Wysłany: Pon Gru 17, 2007 1:15 pm   

Dostojny Wieśniak napisał/a:

Na otarcie łez trochę weselszy widoczek.
Pozdrawiam

Trochę? Toż to perełka, która mnie zachwyca ile razy ją widzę ( a widzę często i nic, a nic mi się nie nudzi) :D
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk