Ludzie siedzą po politechnikach, w piwnicach i na strychach i wymyślają coraz lepsze, tańsze, szybsze technologie, a Wy chcielibyście, aby ciągle jak za tego króla na "ćiiiii" .
Wydaje mi się, że skoro krata nie została wykuta, to znaczy, że było to droższe niż interdyscyplinarne prace ręczne przy rekonstrukcji Zbrojowni.
Pewnie, że ideałem byłoby odtwarzać idealnie w kształcie i technologii pierwowzoru, ale chyba nie każdego na to stać...
Ja uwielbiam budowle hydrotechniczne i jak ponad rok temu jeden z "moich" statków uszkodził falochron wschodni, nie mogłem wyjść z podziwu, jak można było zbudować coś tak pięknego i potężnego nie mając żelazobetonu, dźwigów o kilkudziesięciotonowych udźwigach, a do transportu tylko konie?...
Co do kosztów zewnętrznej bramy zbrojowni wykonanej przy minimalnym użyciu technik kowalskich, to w pewnym warsztacie ślusarskim w Gdyni cenę szacuje się na około 350zł/m2.
O kosztach wersji kutej wolę się nie wypowiadać, bo na końcową cenę wpływa zbyt wiele czynników.
_________________ Umiłuj to, co spaliłeś,
Spal to, co umiłowałeś
pieniedzy nie ma bo zwykla korupcja pan Janek ,pani Zosia i wielu po drodze musza dzialke dostac a na koncu szukaja najtanszego wykonawce i po sprawie....
To nie jest forum, gdzie się plecie takie historie dla plecenia - masz wiedzę o takich zdarzeniach, to zgłoś to komu trzeba, a jak nie masz i tylko tak ci się wydaje, to nie odzywaj się wcale.
Co do kosztów zewnętrznej bramy zbrojowni wykonanej przy minimalnym użyciu technik kowalskich, to w pewnym warsztacie ślusarskim w Gdyni cenę szacuje się na około 350zł/m2.
O kosztach wersji kutej wolę się nie wypowiadać, bo na końcową cenę wpływa zbyt wiele czynników.
Ale hammer pewnie wie
_________________ Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
Albo może hammer jest przegranym w przetargu na wykonanie tego ogrodzenia i dlatego taki ma żal i wytyka błędy.
Rzeczywiście szkoda, że żaden z mieniacych się gdańskimi kowali artystycznych nie wpadł na to by stworzyć takie ogrodzenie w darze dla swego miasta.
Przy okazji miałby świetną reklamę i rekomendację na przyszłość.
A tak widzimy tylko samą "żółć" i wytykanie błędów.
_________________ Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy
Jeden kowal już dużo dołożył do naszych miar... i tak jakoś z tą reklamą i rekomendacją to nawet nie wiem czy dużo skorzystał? Chociaż trąbilismy wszędzie, kto robił.
_________________ Czyż nie rozumie pan, że wszystko, co piękne w architekturze, osiągnięto już dawno temu? Zostało to autorytatywnie stwierdzone. (Ayn Rand "Źródło")
Na takim ogrodzeniu łatwiej się wyeksponować, niż na miarach. To też kwestia dogadania się wykonawcy z właścicielem obiektu lub z miastem. Myślę, że gdyby znalazł się chętny kowal to takim gestem zdobyłby przychylność wielu.
Ale liczy się tylko kasa
_________________ Ponury Zwracacz Uwagi na Wykraczających Poza Ramy
To nie jest forum, gdzie się plecie takie historie dla plecenia - masz wiedzę o takich zdarzeniach, to zgłoś to komu trzeba, a jak nie masz i tylko tak ci się wydaje, to nie odzywaj się wcale.
Co ty Mkolaj .Prawde trzeba mowic ,chyba ze zabieram ci nadzieje .... no to sorry.
Albo może hammer jest przegranym w przetargu na wykonanie tego ogrodzenia i dlatego taki ma żal i wytyka błędy.
Rzeczywiście szkoda, że żaden z mieniacych się gdańskimi kowali artystycznych nie wpadł na to by stworzyć takie ogrodzenie w darze dla swego miasta.
Przy okazji miałby świetną reklamę i rekomendację na przyszłość.
A tak widzimy tylko samą "żółć" i wytykanie błędów.
Niestety takie przetargi mnie nie interesuja , bo nie dzialam w kraju ,kolego ...
ale pisze w imieniu moich kolegow , ktorzy juz sil nie maja tlumaczyc tym do ktorych nic nie dociera ze "tanio to drogo a drogo to tanio"
...a co do wykonania ogrodzenia w prezencie dla miasta to juz pisalem ....poszukaj ..
villaoliva napisał/a:
Masz dowody? Czy tworzysz plotki?
Jak masz to zgłoś to właściwym organom.
Ważą się losy piwnic i parteru Wielkiej Zbrojowni. Akademia Sztuk Pięknych nie rozstrzygnęła konkursu na zagospodarowanie wnętrz jednego z najbardziej reprezentacyjnych zabytków Gdańska.
Piwnice i parter Zbrojowni to blisko 3,5 tysiąca metrów kw. atrakcyjnej powierzchni w centrum Gdańska. Parter zabytku od lat pełni funkcje handlowe, piwnice do tej pory wykorzystywane były przez studentów. Pracownie przeniosą się wkrótce do Małej Zbrojowni na Dolnym Mieście, a dotychczasowym najemcom powierzchni w pasażu po 10 latach kończą się umowy. Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku, do której należy gmach, postanowiła zmienić wygląd wnętrza zabytku.
Konkurs na zagospodarowanie parteru i piwnic odbył się wczoraj. - Został zamknięty bez wybrania żadnej oferty - mówi Magdalena Godlewska z rektoratu ASP.
Więcej w tej sprawie władze uczelni nie miały wczoraj do powiedzenia.
Wielka Zbrojownia powstała na początku XVII wieku jako miejski arsenał, zaprojektował ją Antoni van Obberghen. W środku nie tylko magazynowano broń i amunicję. Uciechę zwiedzających wzbudzały ruchome mechaniczne kukły - boga wojny Marsa, muszkieterów, konnych w starych zbrojach. Wyposażenie Zbrojowni przepadło w 1807, gdy Francuzi zmienili budynek na lazaret. W okresie międzywojennym mieścił się tu pasaż handlowy.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Zakończył się konkurs na zagospodarowanie wnętrz pasażu i piwnicy Wielkiej Zbrojowni w Gdańsku. Do ścisłego finału dostały się dwie firmy, zwycięzcy nie wyłoniono.
- Nadal negocjujemy z oferentami - mówi Jerzy Jankowiak, kanclerz Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, właściciela Zbrojowni. - W sumie w konkursie startowało siedem podmiotów. Jak na tę chwilę żaden z oferentów nie spełnia naszych oczekiwań. Przyznam, że czegoś innego spodziewaliśmy się po tym konkursie.
Konkurs ogłoszono w sierpniu 2006 roku. Wyniki miały być już znane w listopadzie, według kanclerza ASP poznamy je jeszcze w tym miesiącu.
- Zbrojownia jest jednym z najpiękniejszych zabytków w Gdańsku - mówi Jerzy Jankowiak. - Chcemy by projekt odpowiadał zarówno gospodarzom obiektu, jak i mieszkańcom Gdańska. Dlatego proszę wszystkich o cierpliwość, bo co nagle, to po diable. Obecnemu najemcy, czyli firmie Edeka umowa wygasa w połowie lutego, wtedy też chcielibyśmy wyłonić następnego inwestora. Projekt, który wybierzemy będziemy chcieli zaprezentować wszystkim gdańszczanom, co nie znaczy że z wyborem będzie można dyskutować.
W ścisłym finale rywalizują dwie sieci delikatesów: gdyńska Bomi oraz krakowska Alma Market.
- W pasażu chcielibyśmy otworzyć duże delikatesy - mówi Stanisław Okonek, prezes zarządu Bomi S.A. - Przejście od ulicy Tkackiej do Targu Węglowego prowadziłoby przy ścianie, a całą pozostałą powierzchnię zająłby sklep z zachowanym zabytkowym wnętrzem Zbrojowni. Piwnicę przeznaczymy na stylową, oddającą gdański charakter restaurację i pub. Wejście do piwnic prowadziłoby z zewnątrz, od strony Targu Węglowego. W rozmowach z władzami ASP oprócz kwestii konserwatorskich, bardzo istotna jest wysokość czynszu. To dla nas droga inwestycja, większa niż w Centrum Handlowym Madison, czy w Krewetce. Mimo to, bardzo chcemy zaistnieć w tym miejscu.
- Myślę, że nasze nakłady wyniosą kilka milionów złotych - dodaje Wiesław Wieczorek, specjalista ds. inwestycyjnych w zarządzie Bomi S.A. - Wydamy średnio trzysta razy więcej niż wydaliśmy na odbiór pozostałych delikatesów w Gdańsku.
Wyłoniony inwestor będzie miał do zagospodarowania około 2 tys. m kw. pasażu o pięknych, łukowatych sklepieniach oraz 1,3 tys. m kw. piwnic, do tej pory wykorzystywanych przez studentów ASP.
Losy Zbrojowni
Wielka Zbrojownia w Gdańsku powstała jako miejski arsenał w latach 1602-1605 z obawy rajców miejskich przed szwedzkim zagrożeniem. Zabytek jest dziełem jednego z najwybitniejszych architektów gdańskich Antoniego van Obbergena. W okresie międzywojennym budynek służył jako pasaż handlowy. W 1945 roku został doszczętnie spalony. Odbudowano go wraz z rekonstrukcją hełmów wież i kamieniarki szczytów w latach 1947-1965.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum