To co wziąłeś za ogrodzenie to mogą być wagony na sąsiednim torze (dla tego mało ażurowe).
Mogą. Znam to zjawisko, zdarza mi się wykonywać podobne zdjęcia - zarówno w ramach komponowania kadru, jak i z konieczności zatajenia obecności na terenie kolejowym. Co przemawia przeciw?
Nie znam mapy (planu), który rzetelnie pokazuje cały przebieg ogrodzenia na Freibezirk. Uniemożliwia to skala. Arkusz przywołany przez Młodego Boćka jest specyficznym przykładem generalizacji i dość znacznie redukuje liczbę zobrazowanych torów, ale skorzystam, bo nie wpłynie to na tezę. Na tym planie tor i płot przecinają się dwukrotnie: na lewo od zachodniego szczytu budynku ze zdjęcia oraz poniżej wypłycenia basenu 2,1 (lub 2,7). Jest to oczywiście nieprawda.
Brama była tylko jedna, w pierwszej z powyższych lokalizacji. Znajduje się na wysokości skrajnika, lub nieco za nim, z lewej, niewidoczna dla nas, schowana za winklem. W głębi pod kładką widać kolejny odcinek ogrodzenia. Jego ukośny przebieg wynika stąd, że 'nasz' tor oraz tor wprowadzony przez bramę łączą się właśnie pod kładką. Rozjazd widać już na planie renekk'a. To ten rozjazd umożliwia komunikację między Freibezirk a Zollinland. Tor wyciągowy sensu stricto znajduje się dopiero za nim.
I nie przede wszystkim, ale o tym też trzeba wspomnieć. Gdyby na zdjęciu był skład, to nie została by zachowana skrajnia taboru - względem skrajnika, ani skrajnia budowli - względem taboru. Byle niedomknięte drzwi węglarki mogłyby nieoczekiwanie podważyć cały sens wynalazku stojącego na sąsiednim torze.
MłodyBocieK napisał/a:
Może pani Załęska - Kaczko się pokusi o rozpracowanie tej nieatrakcyjnej architektury industrialnej kiedyś.
Nim to nastąpi: ufając kartografii, terminus post quem zaistnienia obiektu w tym miejscu to 1909; ufając dr. Danilukowi, ok. 1919 stały mury bez dachu, acz bez śladów bieżących robót, przynajmniej na zewnątrz czworoboku. Późniejsza przebudowa pozostawiła tylko jedną z czterech attyk. [edit:] Oczywiście kostium ma minimalne znaczenie, przede wszystkim budynek zyskał kondygnację. Może stąd stan na zdjęciu.
Obrazek małego rozmiaru, ale też nie powiększony na siłę i ładnie skontrastowany:
Nie wiem, gdzie biło serce tej stacji (dla uproszczenia komunikacji nazwijmy je dworcem towarowym lub ekspedycją), która przy całej swojej specyfice miała określony zakres czynności handlowych. Magiczny trójkąt chyba warto brać pod uwagę. Dr użył słów: biuro i kantor. GDMA działała 1 rok.
Nim to nastąpi: ufając kartografii, terminus post quem zaistnienia obiektu w tym miejscu to 1909; ufając dr. Danilukowi, ok. 1919 stały mury bez dachu, acz bez śladów bieżących robót, przynajmniej na zewnątrz czworoboku. Późniejsza przebudowa pozostawiła tylko jedną z czterech attyk.
Z tym się nie mogę zgodzić. Budynek jest z całą pewnością ukończony i przekryty dachem, parterowy, ozdobiony czterema attykami.
subsens napisał/a:
Arkusz przywołany przez Młodego Boćka jest specyficznym przykładem generalizacji i dość znacznie redukuje liczbę zobrazowanych torów, ale skorzystam, bo nie wpłynie to na tezę. Na tym planie tor i płot przecinają się dwukrotnie: na lewo od zachodniego szczytu budynku ze zdjęcia oraz poniżej wypłycenia basenu 2,1 (lub 2,7). Jest to oczywiście nieprawda.
W książce Mariana Podgórskiego znalazłem reprodukcję fragmentu planu w większej skali, na którym jest trochę więcej szczegółów. Ponieważ nie mam zbyt dobrego oprogramowania do edycji grafik, udostępniam skan na zewnętrznym hoście, może zainteresowani dyskutanci będą w stanie coś z niego wydobyć.
PLIK DO POBRANIA (KLIK)
Uprzedzając ewentualne domysły: z jakiejś przyczyny na reprodukowanym planie programowo nie zostały naniesione żadne tory tramwajowe, w odróżnieniu od torów kolei.
Nie wiem czy mogę w tym wątku, ale szukam wszelkich informacji i zdjęć nt. kładki nad torami w Nowym Porcie. W którym miejscu ona była? Czy w okolicach Kasztanowej czy jednak bliżej stacji Gdańsk Brzeźno? Może jest o niej coś na forum, ale coś nie mogę znaleźć...
Edit:
Na razie znalazłem tylko, że łączyła ulicę Blizową z zabudowaniami przy nabrzeżach
Jeśli ktoś tu jeszcze zagląda, to mam dwa pytania - bo nie wiem, czy nie "odkrywam" czegoś, co jest doskonale znane:
1. Kiedy usunięto tę kładkę?
2. Co się z nią później stało?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum