|
Dawny Gdańsk
|
 |
Na papierze, ekranie i w Mieście - Kto straszy pracowników Muzeum Narodowego?
Sabaoth - Pią Gru 03, 2004 10:05 am Temat postu: Kto straszy pracowników Muzeum Narodowego? Wyglada na to, ze w Muzeum Narodowym zalegly sie duchy, no moze jeden. Pytanie, CZYJ to duch?
Wiecej w artykule Kto straszy pracowników Muzeum Narodowego?
Petelka - Pią Gru 03, 2004 10:18 am
Dobrze wypromować ducha i jest świetna atrakcja turystyczna. Bodajże w Słupsku zatrudniano ducha oficjalnie, na etacie, a u nas prosżę - duch robi za darmo.
Gdanszczanin - Pią Gru 03, 2004 10:54 am
Jak Luwr może mieć upiora to czemu muzeum narodowe ma nie mieć.
pumeks - Pią Gru 03, 2004 10:57 am
W imieniu fan clubu Johanna Carla Schultza, Friedricha Eduarda Meyerheima, Alberta Juchanowitza, Carla Ferdinanda Gregoroviusa i paru innych protestuję przeciwko nazywaniu Stryowskiego "największym malarzem gdańskim XIX wieku".
Kasia_57 - Pią Gru 03, 2004 11:06 am
Cytat: | duch robi za darmo |
I to chyba nie jeden. Ten z wieży ma ponoć zadyszkę
A takich historii o tym gmachu to ja nasłuchałam się bardzo dużo od osoby, która znała go sprzed śmierci miasta. Wszędzie, gdzie sa stare mury "straszy", tak samo w Katowni, jak i w Wisłoujściu. Jedna z moich koleżanek - mieszkająca przy Mariackiej, w domu miała "swojego" ducha.
Grün - Pią Gru 03, 2004 11:19 am
pumeks napisał/a: | W imieniu fan clubu Johanna Carla Schultza, Friedricha Eduarda Meyerheima, Alberta Juchanowitza, Carla Ferdinanda Gregoroviusa i paru innych protestuję przeciwko nazywaniu Stryowskiego "największym malarzem gdańskim XIX wieku". |
Może to jest największy malarz o którym słyszała autorka?
A tak swoją drogą, to wypadałoby, żeby w Muzeum Akademii Rzygaczy też ktoś zaczął straszyć... I tam mógłby to być JCSchultz...
mat - Pią Gru 03, 2004 11:30 am
Dawno się tak nie uśmiałem Wynoszą im pewnie zbiory
(to juz smieszne by nie bylo )
Sabaoth - Pią Gru 03, 2004 11:32 am
Grün napisał/a: | Może to jest największy malarz o którym słyszała autorka? |
A moze chodzilo jej o najwyzszego?
Kasia_57 napisał/a: | Jedna z moich koleżanek - mieszkająca przy Mariackiej, w domu miała "swojego" ducha. |
Ale Mariacka to chyba wybudowali od nowa po 45 roku?
pumeks - Pią Gru 03, 2004 11:32 am
Kasia_57 napisał/a: | Wszędzie, gdzie sa stare mury "straszy", tak samo w Katowni, jak i w Wisłoujściu. Jedna z moich koleżanek - mieszkająca przy Mariackiej, w domu miała "swojego" ducha. |
W Krakowie Muzeum Archeologiczne mieści się w byłym więzieniu św. Michała. I straszy tam nie byle kto, bo sam Waryński (dawniej 100 zł przed denominacją). Choć zmarł jak wiadomo w Szlisselburgu, ale przecież Broniewski napisał "I skonał. I wrócił do kraju"
Swoją drogą w tym samym więzieniu nocował raz, zwinięty z ulicy za rozróby w stanie wskazującym, niejaki Bałucki. Dostał celę razem z pewnym góralem. No i jak wyszedł (ciekawe, czy jeszcze skacowany), napisał jedną z najsłynniejszych polskich pieśni... "Góraaaaaaaaalu! czy ci nie żaaaaaaaaaaal"
Petelka - Pią Gru 03, 2004 11:43 am
Cytat: | Ale Mariacka to chyba wybudowali od nowa po 45 roku? |
Ja miałam 'osobistego' ducha w świeżutko wybudowanym mieszkaniu z wielkiej płyty (na Zaspie). I mocno podejrzewałam, że to jakaś zabłąkana, lotnicza dusza.
seestrasse - Pią Gru 03, 2004 4:41 pm
duchy sa wszedzie! na osiedlach z betonu tez (Stolzenberg)
jestem w kuchni, zmywam naczynia. W pewnym momencie mam wrazenie, ze ktos wchodzi (ktos - czyli moja mama, bylysmy w mieszkaniu tylko we dwie). Ale nic. Zdawalo mi sie.
DZIESIEC SEKUND PÓZNIEJ mama we wlasnej osobie przychodzi do kuchni. Lekko blada jest. Mówi - Sluchaj, przed chwila zdawalo mi sie, ze ktos przeszedl przez pokój. - zbladla jeszcze bardziej, gdy jej powiedzialam o swoim wrazeniu
To pewnie przypadkiem, ale byly to Zaduszki...
Kasia_57 - Pią Gru 03, 2004 10:20 pm
Cytat: | niejaki Bałucki. Dostał celę razem z pewnym góralem |
Bałucki to za wzór nam był stawiany (czyli braci studenckiej) - nie dośc, że się napił, to jeszcze JAKIŻ z niego pożytek!!!! A ze studenta to nijaki pożytek, napije się i na dodatek zamiast w domu, wyląduje po Słowackiej stronie, wmawiając straży granicznej, że właśnie do domu idzie!
Cytat: | Ale Mariacka to chyba wybudowali od nowa po 45 roku? |
Czas powstania domu nie ma znaczenia
Sabaoth - Pią Gru 03, 2004 10:29 pm
Cytat: | Czas powstania domu nie ma znaczenia |
Nie wiem, nie byłem duchem, ale wydaje mi się, że chyba ma. W końcu duchy częściej straszą w starych domach niż w nowych.
|
|