Mikołaj - Pon Sty 10, 2005 2:10 am Temat postu: zagadka 607 Z nowych zagadek od razu rozpoznałem... zero. Ale wiosna nadejdzie, wsiądę na rower i się odkuję 
Przechodząc do adremu -dom jak dom, żaden wstyd nie skojarzyć, ale tam jest jakiś NAPIS! Grün - Pon Sty 10, 2005 3:34 am To nie jest tak do końca dom jak dom  chociaż w pewnym sensie...
pumeks - Pon Sty 10, 2005 9:10 am Hm ja napisu nie widze ale w razie czego służę informacją, co tam było (i w zasadzie wciąż jest). Grün - Pon Sty 10, 2005 9:22 am Ty Pumeks jesteś wyłączony ze zgadywania tej rzygadki, więc niczym nie służysz
pumeks - Pon Sty 10, 2005 9:25 am Oj rzygadki nie ruszam... ale jak już będzie odgadnięta, to Mikołaj będzie pewnie chciał odcyfrowywać napis. stary szkot - Pon Sty 10, 2005 8:13 pm Ten krzyż nad drzwiami był za PRL zasłonięty blaszanym szyldem z herbem Gdańska. Czasami z drugiej strony Raduni nadlatywał dziwnym trafem spory kamyk i strącał szyld. Co wtedy bywało krzyku a milicji!! 
|
