Dawny Gdańsk

Na papierze, ekranie i w Mieście - Architekci wymyślają Gdańsk

parker - Sro Sie 03, 2005 10:01 pm
Temat postu: Architekci wymyślają Gdańsk
Architekci wymyślają Gdańsk

Tytuł baaaardzo mi się podoba :mrgreen:

Grün - Sro Sie 03, 2005 10:43 pm

Zamykać bramy! Wojsko na wały. Armaty wytaczać! Architekci ante portas!
Marcin - Sro Sie 03, 2005 10:59 pm

Rozkaz...

:wink:

parker - Sro Sie 03, 2005 11:16 pm

A co ze mną? Zatkniecie moją głowę na kiju przy bramie ku przestrodze? :hmmm:
Mikołaj - Czw Sie 04, 2005 1:28 am

Będę miał katalog z tej konferencji, gdyby ktoś chciał.
Jutro chyba o 10.00 będzie miał wykład znany wielu Jacek Friedrich, a o 11.15 Renato Rizzi.
Niby trzeba mieć zaproszenia, ale ponoć wystarczy wejść do Dworu Artusa pewnym krokiem, "służbowo, na statek" :wink:

Corzano - Czw Sie 04, 2005 7:18 am
Temat postu: Re: Architekci wymyślają Gdańsk
parker napisał/a:
Architekci wymyślają Gdańsk

Tytuł baaaardzo mi się podoba :mrgreen:

W papierowej wersji jest tylko "Wymyślają Gdańsk". Chyba, żeby nie straszyć czytelników. :hihi:

rispetto - Czw Sie 04, 2005 7:50 am

Marcin - zmieniłeś się nie do poznania :hihi:

Tereny postoczniowe to też "teren zabytkowy", czy "zabytkowy uklad urbanistyczny"? Jaka szkoda, że żaden architekt nie wymyślił odrestaurowania XIX-wiecznych stoczni i obwałowań :%

Grün - Czw Sie 04, 2005 8:32 am

Czyli wszyscy będą na raz w Dworze Artusa? :%
parker - Czw Sie 04, 2005 8:35 am

Ty wstrętny terrorysto! Nawet o tym nie myśl :%
Horhe - Czw Sie 04, 2005 11:29 am

rispetto napisał/a:

Tereny postoczniowe to też "teren zabytkowy", czy "zabytkowy uklad urbanistyczny"? Jaka szkoda, że żaden architekt nie wymyślił odrestaurowania XIX-wiecznych stoczni i obwałowań :%

Owszem kilka tat temu głośno bylo na temat odtworzenia zarysu bastionów wokół starego miasta. Miały to być planty, bo w tej okolicy bardzo brakuje terenów zielonych. Oczywiście zagospodarowanych i zadbanych, a nie zaurynowanych krzaczków. Byłaby to turystyczna szansa dla obrzeży Starego Miasta. :co_jest:
Bodajże na terenach postoczniowych jest jeszcze fragment wału Szańca Wapiennego. Ma ktoś może zdjęcie tego "pagórka"?

Corzano - Czw Sie 04, 2005 11:33 am

Nie wiem czy widzieliście, co tam się dzieje teraz - wielkie sprzątanie. Znikają kolejne baraki i budynki, które stały przez kilkadziesiąt lat - robi się czysto i... płasko.
Grün - Czw Sie 04, 2005 12:13 pm

Jakby ktoś miał zdjęcie jakiejść pozostałosci Szańca Wapiennego, to bardzo proszę o zamieszczenie. Szykuje się opracowanie w ARz.
Mikołaj - Czw Sie 04, 2005 12:58 pm

Cytat:
Nie wiem czy widzieliście, co tam się dzieje teraz - wielkie sprzątanie

To pewnie przed koncertem Jarre'a.
zdjęcia

Odyseusz - Czw Sie 04, 2005 7:44 pm

Możecie nasz prześladować i zamykać, ale ostateczne zwycięztwo i tak należy do Architektów :P Niech żyje Solidarność.

A wracając do tematu to zdaje się jeden z projektów, który przewinął się w dyskusji. :OO

Horhe - Czw Sie 04, 2005 8:03 pm

No wręcz idealnie pasuje do paskudnego Zieleniaka, bo projekt jest równie paskudny.
Gdańsk ma aspiracje na utworzenie pseudoPompidu?

Odyseusz - Czw Sie 04, 2005 8:10 pm

Uspokajam heh, żaden z tych projektów, które się pojawią w trakcie tych obchodów nie zostanie zrealizowany, ale jedno jest tylko pewne jeśli ten teren nie zostanie zabudowany architekturą nowoczesną najwyższych lotów wtedy zabudują go z przyjemnością takie firmy jak Hossa, Alcon czy Inwest Comfort swoimi osiedlami mieszkaniowymi i całe Młode Miasto będzie wyglądać jak ujeścisko.
Grün - Czw Sie 04, 2005 9:47 pm

:) Jeśli architektura "najwyższych lotów" to to co pokazałeś przed chwilą, to niech tam architektura nisko lata.
parker - Czw Sie 04, 2005 10:04 pm

Szkoda że nie mogłam pójść i pooglądać tch architektów i posłuchać co mówią :II
seestrasse - Czw Sie 04, 2005 10:10 pm

Odyseusz napisał/a:
całe Młode Miasto będzie wyglądać jak ujeścisko.

:<>

danziger - Pią Sie 05, 2005 1:50 am

Horhe napisał/a:
No wręcz idealnie pasuje do paskudnego Zieleniaka, bo projekt jest równie paskudny.
Gdańsk ma aspiracje na utworzenie pseudoPompidu?

Centrum Pompidou - czy się komus podoba, czy nie - dopasowuje się skalą do otoczenia - a tego o tym "czymś" powiedzieć nie można..............

rispetto - Pią Sie 05, 2005 8:15 am

A do czego ma sie dopasowac ten projekt? :???: Jedyne godne uwagi w tamtym rejonie to kompleks I LO, Bilbioteka ("piekna" plomba od Jana z Kolna) i Archiwum.
Odyseusz - Pią Sie 05, 2005 10:44 am

Małowidać na tych wizualizacjach ale zawsze coś.

Projekt Renato Rizziego - Tego od egipskich pylonów Schakspirowskich


Projekt Romualda Loeglera


Koncepcja Gaetano Pesce

rispetto - Pią Sie 05, 2005 10:49 am

Ciekaw jestem, czy Ci architekci w trakcie tworzenia wierzą w możliwość realizacji tych projektów?
Corzano - Pią Sie 05, 2005 11:00 am

rispetto napisał/a:
Ciekaw jestem, czy Ci architekci w trakcie tworzenia wierzą w możliwość realizacji tych projektów?

Nie mogą być aż tak naiwni.

rispetto - Pią Sie 05, 2005 11:11 am

Ten projekt Romualda Loeglera :haha: Coś mi się wydaje, że ta niższa część wylądowałaby w już w kanale :hihi:
Odyseusz - Pią Sie 05, 2005 12:17 pm

rispetto napisał/a:
Ciekaw jestem, czy Ci architekci w trakcie tworzenia wierzą w możliwość realizacji tych projektów?


Nie projektowali wcześniej w Polsce to czemu mają nie wierzyć :) Gdzie indziej takie rzeczy powstają.

parker - Pią Sie 05, 2005 2:27 pm

Cytat:
Projekt Renato Rizziego - Tego od egipskich pylonów Schakspirowskich


Tam w opisie było coś o dialogu dźwigów z Marienkirche... tylko tak jakoś się makieciarzowi wyburzyły inne kubatury po drodze :hihi:

Grün - Pią Sie 05, 2005 3:09 pm

:hiihihi: Dialog... :hiihihi: trzymajcie mnie bo pęknę... :)
parker - Pią Sie 05, 2005 4:25 pm

Nie pękaj :wink:
danziger - Pią Sie 05, 2005 4:46 pm

parker napisał/a:
tylko tak jakoś się makieciarzowi wyburzyły inne kubatury po drodze :hihi:

Może projekt zakłada ich wyburzenie? :%

Corzano - Sob Sie 06, 2005 7:44 am

Cytat:
EUROPEJSKIE CENTRUM SOLIDARNOŚCI W WIZJACH ARCHITEKTÓW

Gdańsk gościł uczestników Międzynarodowego Seminarium poświęconego budowie Europejskiego Centrum Solidarności. Dwudniowe spotkanie (3 - 4 sierpnia) w Dworze Artusa zgromadziło światowej sławy architektów, sygnatariuszy Porozumień Sierpniowych na czele z przywódcą „Solidarności” Lechem Wałęsą, przedstawicieli władz miasta Gdańska i województwa pomorskiego. Propozycje architektów nieraz wywoływały żywiołowe dyskusje.

Otwierając seminarium prezydent Gdańska Paweł Adamowicz powiedział: „Intencją władz miasta jest stworzenie na terenie Stoczni Gdańskiej wokół Gdańskich Krzyży - Pomnika Poległych Stoczniowców, Europejskiego Centrum upamiętniającego wydarzenia sierpnia 1980 r. przy wykorzystaniu współczesnych środków multimedialnych. Centrum Solidarności ma stanowić miejsce tętniące życiem i swoją wymową oraz atrakcyjnością ściągać turystów z każdego zakątka świata”.

Podczas uroczystej inauguracji seminarium Lech Wałęsa, Prezydent RP i historyczny przywódca „Solidarności”, wyraził nadzieję, że Centrum stanie się obiektem wyjątkowym i uniwersalnym. „Chciałbym, aby to historyczne miejsce ukazało różnorodne aspekty funkcjonowania opozycji demokratycznej w Polsce i byłych krajach komunistycznych, a także przełomową rolę „Solidarności” w historii naszego kraju, kontynentu i świata. Centrum powinno być świadectwem realizacji marzeń bez użycia siły.”
Kula ziemska i rozum - te dwa elementy powinny być zdaniem laureata Pokojowej Nagrody Nobla w sposób szczególny uwypuklone w projektach Centrum Solidarności. Stanowią one symbol uniwersalizmu, światowej solidarności oraz przypominają o konieczności racjonalnego korzystania z dobrodziejstw, jakie pociągnęło za sobą wyswobodzenie się spod jarzma komunizmu.

Uczestnikom seminarium zapadły w pamięci wystąpienia poszczególnych architektów. Wśród nich włoskiego architekta i projektanta Gaetano Pesce, który zaprezentował swoją wizję Placu i Centrum Solidarności oraz Drogi do Wolności. Podstawową zasadą przyświecającą temu projektowi jest zróżnicowanie i niestandardowość. Gaetano Pesce przyrównuje niejednorodność do pluralizmu, jaki zakłada sam w sobie ustrój demokratyczny. W projekcie włoskiego architekta na szczególną uwagę zasługuje wizja Drogi do Wolności, przedstawiona jako ciąg platform lub tarasów w kształcie liter tworzących z perspektywy lotu ptaka wymowne słowo: SOLIDARNOŚĆ. Kolejne litery - platformy, w zamyśle projektanta, mają wznosić się o ponad pół metra w stosunku do poprzedniej, by w ten sposób ukazać proces przejścia od dyktatury komunistycznej do wolności i związanej z nią demokracji.

Żywiołowa dyskusja towarzyszyła prezentacji wybitnych architektów pracujących na Wybrzeżu Gdańskim. Autorzy projektu to Szczepan Baum, Andrzej Kwiecińśki, Bazyli Domsta, Jacek Droszcz, Zbigniew Kowalewski, Katarzyna Lipińska oraz Jarosław Potocki. Zgodnie z ich koncepcją do Pomnika Trzech Krzyży doprowadzony zostanie wodny kanał łączący bezpośrednio centrum Gdańska z perspektywą portu i morza. Wzdłuż kanału, projekt przewiduje nadbrzeżny bulwar i schodzący głęboko pod ziemię ciąg pieszy. Tunel ma symbolizować drogę do wolności oraz działalność podziemnej Solidarności. Ma być rozświetlany wyłącznie promieniami słońca dostającymi się wąską szczeliną. Jego zakończenie przewidziane jest na wysokości Sali BHP, tam wychodzi na powierzchnię, wznosi się w stronę nieba - nadziei i wiary w zwycięstwo. Autorzy projektu sugerują budowę kościoła pw. Św. Jana Pawła II, który wieńczyłby Drogę do Wolności i stanowił symbol solidarności międzyludzkiej.

Największe kontrowersje wzbudziło umieszczenie w projekcie Centrum ogromnej kraty, z lotu ptaka widzianej jako element wdeptany w ziemię. „Zręby krat to symbol ukrzyżowanej w 1970r. nadziei, potężnej barykady komunizmu, skorupy która początkowo nie do przebicia, wskutek coraz silniejszego ruchu solidarnościowego pękła. Wdeptana w ziemię przypomina o słabości totalitaryzmu” - bronił koncepcji Szczepan Baum, odpierając argumenty Prezydenta RP Lecha Wałęsy. Były prezydent RP zarzucił koncepcji skupienie uwagi na samej walce i zbyt słabo wyeksponowany uniwersalizm. „Koncepcja jest zbyt nasza a za mało europejska i światowa, komunizm zaś upadł bo był zły a papież i inni przyjaciele nam tylko pomogli, przyspieszając nieuchronny proces” - mówił Wałęsa.

Trzystu uczestników Międzynarodowego Seminarium poświęconego budowie Europejskiego Centrum Solidarności miało możliwość wysłuchania prezentacji także takich sław myśli architektonicznej jak: Romuald Loegler, John Gosling, Czesław Bielecki, Jacek Friedrich, Andreas Reidemeister czy Renato Rizzi. Projekt tego ostatniego wywołał ożywione dyskusje w kuluarach. Najbardziej charakterystyczne w pomyśle włoskiego architekta są ustawione obok siebie dźwigi stoczniowe, które zgodnie z wyjaśnieniami twórcy „są głównym ornamentem Gdańska i prowadzą dialog z Bazyliką Mariacką”.

Podsumowując seminarium, zastępca prezydenta miasta ds. polityki przestrzennej, Wiesław Bielawski, powiedział: „Konferencja była bardzo udana, wręcz rewelacyjna. Uczestnikom seminarium przedstawiono różnorodne koncepcje zagospodarowania terenów postoczniowych. Niektóre wizje Placu Solidarności, Centrum Solidarności oraz Drogi do Wolności nie są zwykłymi projektami, lecz wyjątkowymi manifestami artystycznymi”. Wiesław Bielawski pytany na ile seminarium pozwala nam zbliżyć się do realizacji tej priorytetowej dla Gdańska inwestycji, stwierdził że spotkanie stanowi istotny krok naprzód a dorobek seminarium umożliwi podjęcie prac projektowych w bardziej sprecyzowanym kierunku. „Warto podkreślić, że każdy projekt ma swój szczególny i niepowtarzalny element, pewną myśl przekazaną w oryginalny sposób. W moim przekonaniu musimy dążyć do tego, by ostateczny projekt, który będzie realizowany, łączył w sobie te wyjątkowe elementy każdej z przedstawionych koncepcji” - dodał Wiesław Bielawski.

Źródło: http://www.gdansk.pl/gdan...e=3960&history=





Pod podanym adresem jest więcej obrazków.

Odyseusz - Sob Sie 06, 2005 6:38 pm

Trzeba by się napewno wgłębić w merytoryczną treść dyskusji, która toczyła się w Dworze Artusa, ale mnie na pierwszy rzut oka te projekty nie powalają niestety. To jeszcze nie to. Prawdopodobnie dlatego, że dali zbyt mało czasu na ich zrobienie i za póxno się za to zabrali. No i zabrakło niestety tych sław o których tak trąbili. Gdzie Calatrava, gdzie Norman Foster, Gehry, Libeskind? Małe zainteresowanie budową tego Centrum Solidarności i wciąż nie widać nawet na horyzoncie biznesplanu w jaki sposób mogło by to powstać.

Ten dolny projekt widziany z góry jest poprostu tragiczny. Bez pomysłu kompletnie, teraz to dopiero widać. Ten górny też niegodny centrum solidarności, lepszy ale to jeszcze nie to.

venator - Pią Sie 12, 2005 5:58 pm

Przyznam ze niektore propozycje sa bardzo ciekawe :wink:

Ten projekt najbardziej mi sie podoba:



Taki troche kosmiczny

:hiihihi:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group