Dawny Gdańsk

Na papierze, ekranie i w Mieście - wielka piłka w Gdańsku

seestrasse - Czw Wrz 08, 2005 11:32 pm
Temat postu: wielka piłka w Gdańsku
http://www.trojmiasto.pl/...l?id_news=17062
Cytat:
Gdańsk w ćwierćfinale
(9 Września 2005)
Ministerstwo Sportu i PZPN wybrały ostatecznie cztery miasta, które będą miały szansę gościć finalistów Mistrzostw Europy 2012. Ku zaskoczeniu wielu, w tym gronie znalazł się Gdańsk! Naszą największą zaletą jest to, że.... nie mamy żadnego stadionu.
Przypomnijmy: Polska i Ukraina ubiegają się o organizację mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku. Każdy z krajów wytypował po sześć miast, w których miałyby być rozgrywane mecze. Zgłosiliśmy Warszawę, Chorzów, Kraków, Poznań, Wrocław i Gdańsk. Gdy okazało się, że mecze mają się odbywać tylko w czterech miastach, odpadły Kraków i Poznań.
Lektura tysiącstronicowego wniosku do UEFA o przyznanie Polsce i Ukrainie prawa do organizacji mistrzostw naszego kontynentu, skłania do dziwnych wniosków. Można odnieść wrażenie, że Gdańsk trafił do elitarnego grona czterech miast głównie dlatego, że nie ma w nim stadionu piłkarskiego.
Jak to możliwe? W swoich kwestionariuszach UEFA zadaje potencjalnym organizatorom dziesiątki szczegółowych pytań dotyczących infrastruktury i wyposażenia technicznego stadionów, na których mają być rozgrywane mecze. O ile w aplikacjach np. Poznania i Krakowa na wiele pytań były odpowiedzi typu: "nie ma, ale po modernizacji będzie", o tyle w przypadku Gdańska zawsze była taka sama odpowiedź: "jest". I nikomu nie przeszkadzał dopisek: "stan na 2010 r."
Jest koniec maja 2010 roku. Po czterech latach prac, z ogromnego terenu pomiędzy ul. Marynarki Polskiej i Uczniowską oraz linią kolejową do Nowego Portu znikają powoli robotnicy i sprzęt budowlany. Tu, gdzie jeszcze pięć lat temu były ogródki działkowe, stoi nowoczesny stadion piłkarski z miejscami dla 44 tysięcy widzów. Na Arenie Bałtyckiej, wybudowanej kosztem 440 mln zł (zrzuciły się miasto, które pozyskało środki z Unii Europejskiej, Ministerstwo Sportu, Totalizator Sportowy oraz prywatni inwestorzy) za dwa lata odbędą się mecze grupowe oraz jeden z ćwierćfinałów Mistrzostw Europy 2012. Wydawało się, że Polska i Ukraina nie będą miały szans na organizację tej imprezy, ale kiedy cztery lata temu jeden z byłych prezydentów RP, od zawsze rozkochany w sporcie, został szefem UEFA, sytuacja zmieniła się diametralnie...
Wracamy w rok 2005. Opisana wizja to oczywiście tylko plany, które jednak już teraz trzeba sprecyzować. Więc władze Gdańska precyzują: przy samym stadionie 1,4 tys. miejsc parkingowych dla aut i 180 dla autobusów. W najbliższej okolicy dodatkowo odpowiednio 5,2 tys. i 360. Trybuna dla vipów na 500 miejsc, 85 stanowisk dla dziennikarzy telewizyjnych i 400 dla innych.
Wiemy też, ze opiekunem Areny Bałtyckiej (to cały czas "robocza" nazwa) będzie gdański MOSiR, a swoje ligowe mecze grać na niej będzie Lechia Gdańsk. "Także tu będą rozgrywane mecze Ligi Mistrzów, w przypadku awansu do tych rozgrywek Lechii Gdańsk lub Arki Gdynia" ? czytamy we wniosku do UEFA.
Ponieważ wniosek do UEFA zmusza do długofalowego planowania, już dziś wiemy ile zapłacimy za bilety na "gdańskie" mecze Mistrzostw Europy: od 115 do 410 zł w fazie grupowej i od 140 do 525 za ćwierćfinał. Czy warto już dziś odkładać pieniądze?
Błażej Słowikowski,Urząd Miejski w Gdańsku:
Stadion powstanie na pewno. Jeżeli Polska zorganiazuje Mistrzostwa Europy, inwestycja zostanie wpisana do wieloletniego planu inwestycyjnego i będzie gotowa w maju 2010 r. Jeśli natomiast organizatorem imprezy będzie kto inny, pojekt nie będzie miał rangi priorytetu i zostanie zrealizowany później. Kiedy dokładnie? Nie wiadomo.
Autor: Michał Stąporek

Sabaoth - Czw Wrz 08, 2005 11:37 pm

A czym tam kibice dojadą, do 2010 r. złomiarze zdążą rozebrać wszystkie tory na tej nieużywanej już trasie :%
seestrasse - Czw Wrz 08, 2005 11:41 pm

przeczytałeś artykuł? nie takie cuda są już zaplanowane...
Kwaśniewski prezesem UEFA
Lechia w Lidze Mistrzów
podobno jedna z naszych partii będzie rozdawać obywatelom w słoneczne dni motyki :mrgreen:

Sabaoth - Czw Wrz 08, 2005 11:44 pm

Cytat:
podobno jedna z naszych partii będzie rozdawać obywatelom w słoneczne dni motyki

Nie takie rzeczy mieli rozdawać, a ja się cały czas na te 100 mln nie mogę doczekać :^^

jacek-gdansk - Sob Wrz 10, 2005 3:30 am

Ciekawy artykuł...
Ja też się nie mogę doczekać na te moje obiecane 100 milionów :)

Sabaoth - Sob Wrz 10, 2005 12:17 pm

A mieszkania dla młodych małżeństw się doczekałeś? :^^
rispetto - Sob Wrz 10, 2005 12:46 pm

Malkontenci :%
jacek-gdansk - Sob Wrz 10, 2005 11:47 pm

Rispetto każdy polityk obiecuje gruszki na wierzbie aby się przypodobać głosującym.
Nie doczekałem się nigdy niczego co obiecywali mi kandydaci...
Nienawidzę polityków, nie wierzę im i nie chodzę na wybory!
Na tym forum na szczęście nie rozmawiamy o polityce.
Czasem chodzi mi jednak po głowie hasło: Niech żyje Wolne Miasto Gdańsk.
Gdyby zaistniał kiedyś ten twór to z chęcią sam zostałbym co najmniej radnym i z należytą skrupulatnością dbałbym o dobro naszego miasta...

seestrasse - Sob Wrz 10, 2005 11:56 pm

jacek-gdansk napisał/a:
nie chodzę na wybory!

lubisz, jak inni decydują za Ciebie? :wink:

Cytat:
Nienawidzę polityków, nie wierzę im

Cytat:
sam zostałbym co najmniej radnym

to się zdecyduj :wink:

jacek-gdansk - Nie Wrz 11, 2005 12:24 am

Seestarssiu przecie wiesz, że chciałbym dobrze dla wszystkich.
W dzisiejszych układach nie bawi mnie polityka i nie chcę o tym mówić.
Napewno nie na tym forum.

seestrasse - Nie Wrz 11, 2005 12:31 am

mnie również polityka nie bawi (chyba że w wydaniu talk showu P. Najsztuba, ale to raczej śmiech przez łzy...)
tak czy owak pójście do urny to mój [...] obowiązek - i prawo, z którego chcę skorzystać :hihi:
ku chwale Gdańska :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group