Dawny Gdańsk

Na papierze, ekranie i w Mieście - Günter Grass "Blaszany bębenek"

Marcin - Pon Maj 31, 2004 9:58 pm
Temat postu: Günter Grass "Blaszany bębenek"
Günter Grass "Blaszany bębenek" - kto jeszcze nie ma, niech kupi GW 6-go lipca. http://serwisy.gazeta.pl/...63,2092158.html
Grün - Pon Maj 31, 2004 10:02 pm

Jakby ktoś chciał to mam Blechtrommla na DIVIXie
Marek Z - Sro Cze 02, 2004 3:06 am

To ja się zapisuję na ten film...
Maciek - Sro Cze 02, 2004 9:29 am

I ja też, i ja też :lol:
Sabaoth - Sro Cze 02, 2004 9:48 am

Ja tez, toz to jak Biblia dla Gdanszczan.
Petelka - Sro Cze 02, 2004 10:20 am

Książkę to mam, ale film bardzo bym chciała....
Przy okazji przypomniało mi sie, jak po raz pierwszy czytałam 'Blaszany bebenek': jednym ciagiem dzień i noc, ograniczając posiłki do jakiejś buły, po którą mozna było sięgnąć nie odkładając książki, ba! nawet w ustronne miejsce udając się z książką w ręku. :lol: Oj, to bylo przeżycie!

Kasia_57 - Sro Cze 02, 2004 10:22 am

odważę się i wyznam że nie znosze serdecznie ani Bębenka, ani całej literatury grassowskiej. Na mnei by majątku nie zbił. :???:
pumeks - Sro Cze 02, 2004 10:28 am

Kasia_57 napisał/a:
odważę się i wyznam że nie znosze serdecznie ani Bębenka, ani całej literatury grassowskiej. Na mnei by majątku nie zbił. :???:


Ja toleruję Bębenek, Kota i Mysz, Turbota. Z Psich Lat da się czytać jedynie niektóre fragmenty, z resztą coraz gorzej (ale np. Spotkanie w Telgte - praktycznie bez wątków gdańskich - jest dość fajną książeczką). Mam wrażenie, że lubiłbym Grassa bardziej gdyby miał lepszego tłumacza na jęz. polski :II

Zoppoter - Sro Cze 02, 2004 10:30 am

Kasia_57 napisał/a:
odważę się i wyznam że nie znosze serdecznie ani Bębenka, ani całej literatury grassowskiej. Na mnei by majątku nie zbił. :???:


A ja lubię. Choc jest to dla mnie trochę trudne pisarstwo. Potrzebuje absolutnego spokoju, żeby się na tym skupić. Odkąd nie jeżdżę pociągiem do szkoły w Szczecinie, czyli od roku, nie mam sposobności na czytanie Grassa. A juz półtorej książki czeka na przeczytanie... :hmm: :yyy: :cry:

Kasia_57 - Sro Cze 02, 2004 10:34 am

Zgadzam się, ze od tłumacza wiele zależy. Niemniej jednak dla mnie to dziwna lektura, zmuszłam się do przeczytania rezty, i troszkę żałuję straconego czasu:(
Petelka - Sro Cze 02, 2004 10:51 am

Cytat:
Choc jest to dla mnie trochę trudne pisarstwo.

Tak ciężko czytalo mi się 'Turbota' - góra jedna strona dziennie. Ale po przeczytaniu całości uzanam, że to chyba najlepsza książka Grassa. Rozczarowała mnie natomiast jego ostatnia pozycja 'Idąc rakiem'. Cos mi w niej nie pasowało... Zaznaczam, że nie dotyczyło to samego tematu...

Grün - Sro Cze 02, 2004 11:48 am

Dlatego właśnie dobrym rozwiązaniem jest obejrzenie filmu. Mi też nie za bardzo odpowiada proza Herr Grassa, ale, podobnie jak Chwin i może Huelle, są to pisarze NASI i wypada znać. Chociażby, żeby można było powiedzieć, że sie nie podoba. Ja na przykład nie przepadam również za Chwinem, a "Złotego Pelikana" przeczytałem jednym tchem i uważam, że to świetna książka.
A w kwestii płytki to poproszę o przysłanie mailem zamówień to kupię płytki i będzie.

HeniekW - Sro Cze 23, 2004 6:28 pm

Jeśli można to pozwole sobie skopiować od petelki, chyba że trzeba się dołożyć do kosztów.
Marcin - Pon Lip 05, 2004 12:26 am

Przypominam! :D Jutro wraz z Wyborczą "Blaszany bębenek"!
Grün - Pon Lip 05, 2004 5:02 pm

No cholera teraz? jak ja mam dla paru osób płytki?
Marcin - Pon Lip 05, 2004 5:44 pm

Ale ten BB jest w wersji analogowej - czyli książkowej.
Grün - Pon Lip 05, 2004 10:57 pm

No i jego szczęście...
Marek Z - Sro Lip 07, 2004 8:27 pm

Cytat:
jak ja mam dla paru osób płytki?

Mam teraz komplet: i płytki (Grünie, jeszcze raz dziękuję) i książkę. I bardzo fajnie. To trzeba mieć.

Petelka - Sro Lip 07, 2004 9:13 pm

Cytat:
Mam teraz komplet: i płytki (Grünie, jeszcze raz dziękuję) i książkę. I bardzo fajnie. To trzeba mieć.

A oglądałeś już? Bo ja sobie zostawiam na deser - np. na sobotni (mam nadzieję, że wolny i spokojny) wieczór. :D

Maciek - Sro Lip 07, 2004 9:22 pm

Grunie o płytce dla mnie pamiętasz.... :hmm:
Grün - Sob Lip 10, 2004 12:26 am

Ależ oczywiście, że pamiętam - na następne spotkanie przyniesę następnych parę sztuk
Corzano - Pią Gru 17, 2004 6:20 pm

Grün napisał/a:
Jakby ktoś chciał to mam Blechtrommla na DIVIXie

Czy to jest jeszcze aktualne i każdy może się zgłosić? Bo miałbym chrapkę...

Sabaoth - Pią Gru 17, 2004 6:31 pm

Ciężko się ogląda, bo jakiś facet cały czas gada w tle i rozprasza. Zagłusza wszystkie monologi i dialogi.
Corzano - Pią Gru 17, 2004 6:35 pm

Ale to jest zamierzony efekt, czy jakaś usterka. Nie widziałem tego filmu, więc nie wiem. Ostatecznie można kupić na DVD (np. http://www.allegro.pl/sho...item=37512741).
Grzegorz - Pią Gru 17, 2004 6:42 pm

Wersję z „narratorem” mam na VCD ( txt. PL).
Gdyby była potrzebna ...

Sabaoth - Pią Gru 17, 2004 7:07 pm

Cytat:
Ale to jest zamierzony efekt, czy jakaś usterka

Chyba ani jedno, ani drugie. Ale dosłownie koszmar, ja wytrzymałem ze trzy minuty :II

Corzano - Pią Gru 17, 2004 7:12 pm

Sabaoth napisał/a:
Cytat:
Ale to jest zamierzony efekt, czy jakaś usterka

Chyba ani jedno, ani drugie. Ale dosłownie koszmar, ja wytrzymałem ze trzy minuty :II

Ja ciągle nie rozumiem o co chodzi. Piszesz o lektorze?
Btw. gratuluję 2000 posta. :-) :==

Grün - Pią Gru 17, 2004 7:32 pm

no ja nie wiem skąd u Ciebie taki efekt
u mnie gra jak ta lala

Sabaoth - Pią Gru 17, 2004 7:57 pm

Nie wiem dlaczego, ale po włączeniu pojawia sie (na początku filmu) monolog Oskara, a na niego nałożony jest jakiś monolog faceta opowiadającego o Gdańsku po niemiecku. Tego sie nie da oglądać. Może mam za dużo dekoderów zainstalowanych :hihi:
Grün - Pią Gru 17, 2004 7:58 pm

może faktycznie to sprawa dekoderów ;)

A co do płytek to mam jeszcze kilka zestawów - jak się spotkamy to odbierzecie

lucy - Pią Gru 17, 2004 9:08 pm

Wczoraj w telewizji leciał Blaszany Bębenek na TVP 3 ale o koszmarnej porze bo zaczął się prawie o 12-ej w nocy.
Petelka - Sob Gru 18, 2004 9:59 pm

Sabaoth napisał/a:
Ciężko się ogląda, bo jakiś facet cały czas gada w tle i rozprasza. Zagłusza wszystkie monologi i dialogi.

Ja mam to samo. Trzeba przyznać, że mocno denerwujące. :II Ale mimo to udało mi się obejrzeć całość. :)

Dziki REX - Nie Gru 19, 2004 1:00 am

Ściągnę sobie z emuli jakąś dobrą wersję :D A pro po dziwnego klimatu "Blaszanego Bembenka" słyszeliście może o książce "Weiser Dawidek" Sam osobiście książki nie czytałem, ale film niedawno powstał. Akcja też dzieje się w Gdańsku i klimat jest równie wykręcony. Szkoda, że w filmie przenieśli akcję na śląsk. Hehe.
Mikołaj - Nie Gru 19, 2004 1:16 am

(...)
dokonałem autocenzury

Dziki REX - Nie Gru 19, 2004 1:38 am

Nie. Film jest o Zydowskim chłopcu co prawda ale nikt go nie morduje. Paweł Hulle za nim zasłynął z artykułów na temat księdza prałata ;) wydał w 87 roku powieść. Wnioskując po tym jak obejrzałem film książka musi być rewelacyjna bo film też jeden z najlpeszych Polskich jakie widziałem. Kolejny mały chłopiec z Gdańska o nadprzyrodzonych umiejętnościach. :D Jeszcze jedna postać fabularna w tym stylu i będzie można załozyć drużynę superbohaterów :) Film pod tytułem Weiser z 2001 roku jakby ktoś szukał.
Grzegorz - Nie Gru 19, 2004 7:53 am
Temat postu: WEISER DAWIDEK - PAWŁA HUELLE
Książkę kupiłem na Allegro za 10,5 zeta (jeszcze jest w drodze).
Film zaciągnął mi Osiołek, który nie potrafi jednak odnaleźć "Wolnego Miasta".
Film Stanisława Różewicza w e-księgarniach jest tylko na taśmie VHS. Jakby ktoś miał taśmę w dobrym stanie, mogę zdigitalizować.

Corzano - Nie Gru 19, 2004 9:23 am

Dziki REX napisał/a:
Jeszcze jedna postać fabularna w tym stylu i będzie można załozyć drużynę superbohaterów.
Pamietaj o Bednarskim. :mrgreen:
Gdanszczanin - Nie Gru 19, 2004 4:10 pm

No weisera dawidka to tu akurat większość zna , zresztą na stronie akademii jest kilka recenzji. Bardzo lubię tą książkę tyle że film przy niej jest mało udany.
Marek Z - Nie Gru 19, 2004 9:15 pm

Cytat:
Ja mam to samo. Trzeba przyznać, że mocno denerwujące

Ufff, mnie się udało. Wszystko jest ok. (mam mało dekoderów :) )

seestrasse - Nie Gru 19, 2004 10:09 pm

Mikołaj napisał/a:
(...)
dokonałem autocenzury

szkoda :hihi:

lusinek1 - Nie Gru 19, 2004 10:41 pm

...czy ktoś tu wspominał o Bednarskim? :)
Jeżeli tylko mogę (czytaj: kiedy TV Polonia, albo inna Trójka pozwoli), cieszę moje plebejskie poczucie humoru przygodami tego dzielnego gdańskiego detektywa :)

Corzano - Sro Sty 19, 2005 12:15 pm

Nie wiem gdzie lepiej umiescić ten link (tu czy w aukcjach): Die Blechtrommel z autografem Grassa.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group