Dawny Gdańsk

Żuławy, Kaszuby, Kociewie i inne miejsca bliższe lub dalsze - Helgoland koło Gdańska

nad stawem - Pią Paź 26, 2007 9:50 pm
Temat postu: Helgoland koło Gdańska
Das Gasthaus Helgoland w wolnym tłumaczeniu Sławka .

opowiadanie to ukaże się już w krotce w najnowszym wydaniu DH 2007

=== początek ===

Helgoland w okolicy Gdańska ? nie mogę sobie przypomnieć , kiedy pierwszy raz o Helgoland słyszałem . A kiedy się pytałem gdzie mogł się znajdować Helgoland otrzymywałem jako odpowiedź tylko wzruszenie ramionami . Aż pewnego razu powiedział mi ktoś , że Helgoland leży koło Fischerbabke ( Rybina ). ale i to nic nie pomogło bo w dzisiejszej Fischerbabke nikt nie mogł mi wskazać tego miejsca .

Przez dłuższy czas nie mogłem też się domyślić , Helgoland był miejscowością czy też restauracją . Pewnego razu wpadłem na pomysł aby spojżeć na przedwojenny Messtichblatt
i tam też znalazłem Helgoland ! Niedaleko Fischerbabke w miejscu gdzie Wisła Krolewiecka odchodzi od Wisły Elbląskiej, w rozgałęzieniu leży duża działka urzędowo nazwana Helgoland .
Dlaczego ten kawałek ziemi został tak nazwany nie wiem jeszcze do dzisiaj , możliwe jest , że samo wyspowe usytuowanie tego pięknego kawałka ziemi pomoglo w nadaniu mu takiej nazwy .
Jeszcze w 19 wieku nosiło to miejsce nazwę " Spitz von Groschkenkampe" w czasie gdy na tym ciągle zalewanym przez wodę kawałeczku ziemi znajdowało się prowadzone od pokoleń gospodarstwo rodziny Goerz .
W 1899 roku spłonęło to gospodarstwo. Rodzina ta wybudowała przy drodze między dwoma promami na Elbląskiej i Krolewieckiej Wisły zajazd , zajazd , ktory na uroczystości otwarcia nazwany został potocznie " Zajazdem Helgoland " i prawdopodobnie dlatego został poźniej oficjalnie nazwany " Helgoland "
Za budynkiem znajdował się duży ogrod , w ktorym posadzono niezliczoną ilość kwiatow, krzewow i drzew owocowych .
Już w tym początkowym okresie w przepięknie oświetlonym ogrodzie użądzano legendarne festyny letnie wraz ze wspaniałymi fajewerkami.
W 1910 roku Helgoland przejęła rodzina Gustawa i Idy Dau z domu Goertz , dzięki ktorym ogrod ten stał się słynnym, w bliższych i dalszych okolicach , miejscem spotkań.
Namioty , kręgielnia, grota w skałach czy też rożne urządzenia sportowe dawały przerożne możliwości spędzania wolnego czasu , pomyślano także o dzieciach urządzając tam plac zabaw na ktorym między innymi stała drewniana karuzela i powietrzna huśtawka .
W święto nocy św. Jana zapraszano gości na tradycyjny festyn, na ktory Tiegenhoefer Brauerei Stobbe przywoziła całą furę beczek z piwem a i oczywiście nie zabrakło zapasow Stobbes Machandel .Kapele wojskowe przygrywały do zabawy i właśnie wtedy przeżywano w Helgolandzie wspaniałe i niezapomniane wieczory .
Helgoland był też miejscem organizowania licznych festynow szkolnych , na ktore przeprawiano promami niezliczone ilości dzieci, rodzicow i nauczucieli.
Ozdobiony girlandami ogrod był miejscem organizowania wielu zabaw i zawodow sportowych.
Helgoland był też ulubionym miejscem zabaw weselnych, ktore urzadzano w wielkiej sali .
W te dni weselne wszystko było doprowadzone do połysku i przy wspaniałej muzyce bawiono się do godzin porannych.
W Helgoland miał też możliwości noclegowe . Przedewszystkim uprawiający sporty wodne z Gdańska czy też Elbląga mogli po całodziennym wysiłku tutaj odpocząć i świetnie się pożywić .
Z początkiem I wś. zaprzestano wyszynku . Miejsce to było wykorzystywane do zaopatrywania rannych, ktorych transportowano barkami z Prus Wschodnich.
Po zakończeniu działań wojennych restauracje tą przejęła rodzina Jansen, a promy zostały wydane w dzierżawę aż do czasu gdy zostały zbudowane mosty zwodzone .
Chociaż era czasow Goertz/Dau nie jest zbyt odległa z tego okresu znanych jest mi bardzo mało szczegołow i nie jestem pewny czy kiedykolwiek dowiemy się jak tam i co sie działo w okresie międzywojennym.
Obecnie w pobliżu jest jeden zajazd z dużą salą restauracyjną, niedaleko jest mały sklep spożywczy ale cisza i spokoj dnia dzisiejszego w miejscu tym nawet nie pozwoli się domyśleć o jego pięknej i jeszcze tak niedawnej przeszłości .
Droga z Tiegenort przez Helgoland prowadzi do Steegen, ale mało kto w tym miejscu się zatrzyma, a to wielka szkoda bo już te dwa mosty zwodzone są bardzo interesujące i niewiele krokow dalej wzdłuż Wisły Elbląskiej czy też Krolewieckiej znajdziemy się w środku pięknej i nienaruszonej przyrody .
Miejsce w ktorym znajdował się ogrod jest dzisiaj dostępny, a w Helgoland znajduje się dzisiaj mała przystań przy ktorej cumują żaglowki czekające na otwarcie mostu w drodze na Zalew Wiślany . Podobno w tym miejscu ma w przyszłości powstać port jachtowy.
Dokładnie po drugiej stronie Wisły Elblaskiej znajduje się stacja pomp, ktorej zadaniem było i nadal jest osuszanie poprzez Alte Lake sporego areału żuławy.
Czy kiedyś Helgoland obudzi się ze snu-jest to prawie niewyobrażalne bo to co kiedyś tu było jest przeszłością , historią i nie może sie powtorzyć .
I jednak Helgoland pozostało pięknym i spokojnym miejscem w środku niespotykanej gdzie indziej przyrody Zuławy Gdańskiej.
Ogrod ten wraz z pieknymi drzewami jest czysto utrzymany i kto chce może się tutaj zatrzymać i odpocząć .Turyści wodni płynący przejezdną Wisłą Elbląską czy jeszcze zarośniętą Wisłą Krolewiecką znajdą w tym raju przyrody miejsce na odpoczynek.
Niezliczone ilości ptakow mają tutaj swoje miejsca lęgowe .
Każdy kto odwiedził to miejsce raz na pewno to powroci.
Nie do opisania są w tym miejscu zachody słońca kiedy te za obracanym mostem kolejowym opada za horyzont żegnając dzień .
Werder, Helgoland, przeszłe czasy, ktore do dzisiaj skłaniają do marzeń.
do marzeń o raju , ktory pozostał w sercach i pozostał w swoim miejscu prawie nie naruszony.

=== koniec ===

Pozdrawiam
Wolfgang

i to by było na tyle o historii Helgoland , Helgoland na Zuławie Gdańskiej a nie gdzieś tam na Morzu Połnocnym

Sławek

BillyBoy - Sob Paź 27, 2007 10:13 pm

Od siebie dorzucę ilustrację do powyższego tekstu.
Marcin - Nie Paź 28, 2007 11:36 am

I troszku nowsze fotki... ;)
nad stawem - Sob Gru 08, 2007 8:00 pm

a tak to wygladal ten budynak za dobrych czasow
Dostojny Wieśniak - Sro Sty 23, 2008 1:31 am

I jeszcze nowsze fotki ;)
angel - Sro Mar 07, 2012 8:46 pm
Temat postu: i jeszcze nowsze fotki;
Budynek wyremontowano znajduje sie tu osrodek zdrowia i biblioteka ze swietlica dla dzieci;
Dostojny Wieśniak - Pią Maj 24, 2019 12:53 am

Do tego miejsca można było dojechać drogą przez jeden ze zwodzonych mostów, można było dopłynąć ze zrujnowanej dzisiaj przystani w Tiegenhof, można było dojechać kolejką. Przejeżdżało się obrotowy most i po chwili pociąg zatrzymywał się na stacji czy przystanku. Przy nim, na skrzyżowaniu trzech dróg, dwóch kołowych i jednej żelaznej, stał Deutsches Haus. Stał i stoi dzisiaj. Co więcej jest do kupienia. Czy warto i za ile, nie wiem. Podwórko takie sobie, coś tam trzeba zmienić. Kawałek całkiem fajnego ogrodu i dojazd urokliwą drogą. Jeżeli pominąć asfalt oczywiście. Po jej obu stronach ogromne, stare drzewa.
Kiedy tylko czas mnie nie ciśnie za bardzo, zbaczam w Jantarze na Stegienkę i toczę się wolno do Rybiny. Niezwykle relaksująca trasa. Polecam z czystym sumieniem każdemu, komu się nie spieszy. Do Rybiny od tej strony wjeżdża się właśnie przy stacyjce.
A z Helgolandu przez most trzeba przejść i skręcić w lewo. Potem przed siebie idąc, między tymi starymi drzewami, dojdzie się do stacyjki. Po drodze miniemy coś jakby dwór popadający w ruinę, chroniony prawnie, żeby nie było. Ale to całkiem inna bajka.
Zbaczajcie w bok kiedy się tylko da. Warto.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group