stolzenberger - Czw Wrz 25, 2008 8:11 pm Temat postu: kupię V tom Historii Gdańska witam!! poszukuję osoby która chciałaby odsprzedać V tom Historii Gdańska, w antykwariatach nie mogę coś znaleźć... pumeks - Pią Wrz 26, 2008 9:10 am Wczesnym latem tego roku był w sprzedaży w sklepikach Muzeum Historycznego, np. w Domu Uphagena i w Ratuszu... Horhe - Pią Wrz 26, 2008 11:45 pm Poza tym zobacz w PANie, księgarni PWN czy Ossolineum. Było tego od groma i za grosze. Marcin - Sob Wrz 27, 2008 1:28 am Od groma i za grosze... to niestety jedynie trzeci tom HG (ponoć wydany w jakimś gigantycznym nakładzie). A z tonami IV i V wydanym przez sopockiego Lexa nie jest tak różowo... 
stolzenberger - Sob Wrz 27, 2008 3:15 pm no właśnie wiem, tym 3 tomem to można zawsze obdarować pół rodziny na święta albo coś...słyszałem, że ponoć miał być kiedyś ponowiony nakład wszystkich tomów, oczywiście bez bez 3  eh, załamka z tymi książkami, zwłaszcza jak człowieka coś napada, żeby uzupełnić domową biblioteczkę... no nic, w wolnej chwili poszukam gdzieś na mieście
stolzenberger - Sob Wrz 27, 2008 3:19 pm o, przypomniało mi się-ostatnio widziałem w starym PANie, z serii wydawnictwa PANu właśnie oba 3 tomy... :/ Pepo - Nie Wrz 28, 2008 7:24 pm A nie lepiej wybrane fragmenty V tomu skserować i je stopniowo zbierać w jedną teczkę? Wszystkie pozycje zostały podzielone przecież tematycznie - jeśli interesuje Cię jakaś konkretna dziedzina, kseruj po prostu tych parę kartek. Moim prywatnym zdaniem nie warto tracić czasu ani pieniędzy w pogoni za czymś, co staje się coraz mniej aktualne. V tom nie uwzględnia wielu opracowań, czasem wręcz elementarnych (nie jest to zarzut wobec autorów, jeśli chodzi o kompetencje, nic z tych rzeczy, a jedynie stwierdzenie faktu, ponieważ od momentu powstania V tomu wydano wiele pozycji). Zresztą autorzy korzystali przede wszystkim ze zbiorów BG PAN, a z innych książnic, mam takie wrażenie, zdecydowanie w mniejszym stopniu... stolzenberger - Nie Wrz 28, 2008 7:31 pm no to racja, że czasem ważnych rzeczy brakuje...w tym problem, że czasami jest tak że człowiek nagle czegoś potrzebuje, co może wcale nie jest jego dziedziną. Narazie i tak powolnie i ospale tego szukam, więc podejrzewam że za jakiś czas dam sobie po prostu spokój
|
