Dawny Gdańsk

Gdańsk - Sopot - Gdynia - Zapraszamy do naszej grupy rekonstrukcji

Adam Zwoiński - Wto Sty 06, 2009 2:18 pm
Temat postu: Zapraszamy do naszej grupy rekonstrukcji
Serdecznie zapraszamy, zostań żołnierzem 7 pułku piechoty Xiestwa Warszawskiego. U nas rozwiniesz swoją pasję, pomożemy Ci w rekonstrukcji żołnierza 7 pułku. Poczuj dumę z noszenia polskiego munduru. Odtwarzamy 7 pułk piechoty, który w 1808 wymaszerował do Hiszpanii a potem wziął udział w kampani 1812 r. w Rosji, gdzie świetnie bił się pod Berezyną osłaniając odwrót Wielkiej Armii Napoleona

Mój e-mail : wojsport@poczta.onet.pl, tel 0 6060 487 038

Adam Zwoiński - Wto Sty 06, 2009 2:26 pm
Temat postu: Nasze zdjęcia
Zdjecia żołnierzy 7 pułku
Dostojny Wieśniak - Wto Sty 06, 2009 3:48 pm

A co Wy żołnierzu. Regulaminów nie znacie? Zameldować się proszę w wątku „Witamy nowych użytkowników”. :wink: :dziadek:
tomi - Nie Sty 11, 2009 12:14 pm

witam
jezeli to nie tajemnica ile taka zabawa kosztuje...szacunkowo ;)

Adam Zwoiński - Nie Sty 11, 2009 4:15 pm

Jeśli chodzi o koszt to zalezy to od kilku czynników
po pierwsze wariant gdy cały sprzet zamawaa sie u wykonawcy
po drugie gdy część sprzetu wykonuje sie samemu a częśc zamawia u wykonawcy
potrzecie zalezy od xródła dostawcy ,jedni wykonawcy są drożsi inni tańszy

U nas w 7pp jestesmy najbliżej zbliżeni do drugiego wariantu, tzn pomagamy nowym osobom w grupie się oporzadzć i umundurować, rekrut dostaje częsć sprzetu w bezpłatne uzywanie doczasu az sie sam wyekwipuje
Przykłądowo zamawiamy kurtki u krawca za 170 zł , to jest koszt kurtki ale w tej chwili dysponujemy jeszzce jedna kurtką wolna tzn mozemy ja przekazac do uzywania rekrutowi aby swoje środki przeznaczył na uzupełnianie reszt ekwipunku
Obecnie jestesmy także w stanie zapewnić każdej nowej osobie atrape karabinu oraz chlebak, wiec te dwie rzeczy rekrut dostaje już na starcie, pomagamy w dostepie do materiałów na oporzązdenie.

Adam Zwoiński - Nie Sty 11, 2009 4:26 pm

przepraszam za błędy szybko piszę
Kontynuując watek, podaje przykładowe koszty :
koszt spodni to ok 100-120 zł chyba,że ktoś sam potrafi je uszyć, a to nie jest takie trudne
plecak ok 300-400 zł
czapka rogatywka od 200 do nawet 800 ( tu jest duży rozrzut cenowy ) ale do czasu nabycia rogatywki rekrut może uzywac furażerki w cenie ok 50-60 zł
ładownica ok 200-250 zł

Zdajemy sobie sprawę z ograniczonych możliowści finansowych dlatego pomagamy jak możemy każemu nowemu rekrutowi, każdy się oporządza w miare swoich możliwości czasowych i finansowych, nie ma odgórnego okresu ( ja uzupelniałem swój podstawowy ekwipunek przez rok ),w którym rekrut ma się oporzadzić do pełnego stanu jak to bywa niekiedy w innych grupach,ważne aby się starał podnosić swój poziom[/b]

Adam Zwoiński - Nie Sty 11, 2009 4:29 pm
Temat postu: Jeszcze jedna fotka
dot. tematu
Adam Zwoiński - Nie Sty 11, 2009 4:33 pm
Temat postu: Zdjecia
Dalsze zdjecia
Adam Zwoiński - Nie Sty 11, 2009 4:43 pm
Temat postu: Zdjecie żołnierza 7pp
po trudach walki....
Mikołaj - Nie Sty 11, 2009 4:50 pm

Mam "organizacyjną" prośbę, byś nie pisał 6 postów jeden po drugim. Można dołączać więcej niż jedno zdjęcie do posta, limitu znaków nie ma żadnego. :roll:
tobocian - Nie Sty 11, 2009 8:53 pm

Zawsze ciekawiło mnie to czemu żołdacy ubierali się w białe spodnie...bo to takie nierealne...za każdym strzałem na kolanko i sru,w chlapie ,zimie itd itp normalnie mina...
wie ktoś może czemu sobie tak upodobali biały kolor? :???:

:hmm:

Karaburan - Nie Sty 11, 2009 9:36 pm

No i w takim na przykład lesie musieli się z daleka rzucać w oczy.. :%
Adam Zwoiński - Nie Sty 11, 2009 10:19 pm

Biały len, z którego były wykonane spodnie letnie był powszechnie dostepny, w użyciu były nie tylko białe spodnie, często noszono spodnie z szarego lnu a w zimie spodnie sukienne granatowe, piechota rosyjska z okresu powstania kościuszkowskiego nosiła np czerwone spodnie
Adam Zwoiński - Nie Sty 11, 2009 10:24 pm

W XVIII i XIX wieku dużą wage przywiązywano do kolorystyki mundurów, dbano aby barwy były dobrane harmonijnie i kontrastowo stąd biały kolor spodni dobrze wpasowywał się do koloru munduru kurtek, np do granatowej, czerwonej czy zielonej kurtki dobrze pasują kolorystycznie białe spodnie w lecie, a w zimie w sukienne, w barwie kurtki
Mikołaj - Nie Sty 11, 2009 10:49 pm

Mam "organizacyjną" prośbę, byś nie pisał postów jeden po drugim. Można dołączać więcej niż jedno zdjęcie do posta, limitu znaków nie ma żadnego.
Adam Zwoiński - Pon Sty 12, 2009 8:32 pm

przepraszam taka myśl mi wyskoczyła zaraz po napisaniu pierwszego postu teraz pomyśle pare razy zanim coś napisze :)
Dostojny Wieśniak - Wto Sty 13, 2009 1:26 am

Adam Zwoiński napisał/a:
przepraszam taka myśl mi wyskoczyła zaraz po napisaniu pierwszego postu teraz pomyśle pare razy zanim coś napisze

Inżynier przewidział taką sytuację. Kiedy dopadnie człowieka myśl nagła, wystarczy kliknąć przycisk – edytuj. Bywa, że można wyrobić się w czasie. :wink:

Jak teraz na ten przykład. Pytanie mam. Te białe portki i mnie intrygowały. Jak oni to robili, że były białe? Tobocian słusznie zauważył – błoto, trawa i te wszystkie barwiące sprawy, a wy chłopaki ciągle na biało. Upiorny temat dla faceta przed paradą zwycięstwa. Oni przecież nie mieli stosu spodni na zmianę. :II

Marcin - Wto Sty 13, 2009 12:51 pm

Dostojny Wieśniak napisał/a:
Oni przecież nie mieli stosu spodni na zmianę.

Stosu może nie mieli... ;)
ale mieli zapasową parę czechczerów (tak śmisznie się nazywały te spodnie) w tornistrze (czyli plecaku).
Dostojny Wieśniak napisał/a:
a wy chłopaki ciągle na biało.

Nie wszyscy - chyba nie przyglądałeś się "moim fotom"... ;) Są różne grupy "reko"...
Są takie "defiladowo-paradne", są takie z mundurami wręcz "teatralnymi", i są w końcu takie dla których liczy się przede wszystkim rekonstrukcja – do takich należy Pułk 12ty Piechoty XW… :) Na moich czechczerach dumnie się pysznią – dla mnie niczym Legie Honorowe – niezliczone łaty i plamy… Tam rozdarcie spod Jeny, gdzie indziej plama po winie po Lipskiej batalii, w końcu przebarwienia już nie do usunięcia po zaschniętym błocie spod Somosierry… Wystarczy pooglądać epokowe ryciny i obrazki przedstawiające żołnierzy w trakcie długich przemarszów, na obozowiskach. A co innego plansze mundurowe czy współczesne foty.
Adam Zwoiński napisał/a:
Biały len, z którego były wykonane spodnie letnie był powszechnie dostepny, w użyciu były nie tylko białe spodnie, często noszono spodnie z szarego lnu

Nie, nie – raczej odwrotnie.
Czechczery wykonywane były z lnu naturalnego (odcień szarości).
Len wybielany (za pomocą kąpieli w różnych środkach) był dużo droższy. Spodnie stawały się białe (płowiały) dopiero później, od wielokrotnego prania, od słońca…

Adam Zwoiński - Wto Sty 13, 2009 6:57 pm
Temat postu: Żołnierz z białymi spodniami w lesie
Rzeczywiście w lesie żołnierz w białych spodniach był dobrze widoczny dla przeciwnika. Przykre doświoadczenia posiedli w tym temacie Brytyjczycy walczący z Amerykanami podczas wojny o niepodległośc Stanów Zjednoczonych. Dlatego wkrótce w Europie zaczeto tworzyć w II poł. XVIII wieku odziały strzelców, jegrów przygotowywanych włąśnie do tego typu walki w sposób powiedzmy niekonwencjonalny, partyzancki. W Rzeczpospolitej także dostrzeżono potrzebę stworzenia takich oddziałów. W Koronie przyjęto zasadę iż w każdym regimencie piechoty utworzy się kompanię strzelców umundurowanych w maskujące, zielone mundury w barwach dodatków swojego regimentu. Do kompani strzeleckich wybierano ludzi obeznanaych z myslistwem, łowiectwem,, specjalnie wyselekcjonowanych kondycyjnie, sprawnościowo, były to wiec oddziały przypominające dzisiejszych komandosów. Starano sie uzbrajać kompanie strzeleckie w sztucerya więc karabiny o lepszych parametrach niz zwykłe karabiny gładkolufowe piechoty jednak krajowa produkcja broni palnej nie wystarczała na zaspokojenie nawet potrzeb piechoty liniowej stąd importowano karabiny z zagranicy, z Prus, z Rosji. Kampania 1792 wykazała przydatnośc formacji lekkiej piechoty np strzelcy dobrze spisali sie w bitwie pod Dubienką
Dostojny Wieśniak - Wto Sty 13, 2009 7:00 pm

Opowiedzcie co nieco o rekonstrukcjach tych wielkich bitew. Według jakiego klucza np. przeżywa się albo oddaje ducha za Cesarza? Czy określoną ilość razy trzeba polec, bo ktoś musi, żeby raz ponieść sztandar zwycięstwa? I jak to jest, że sobie oczu nie wydłubujecie bagnetami? Wieki temu miałem nawet takiego dłubaka. No paskudne, jak to dzisiaj widzę, urządzenie. :II
ruda - Sro Sty 14, 2009 9:19 am

Cytat:
Len wybielany (za pomocą kąpieli w różnych środkach) był dużo droższy


Sposobów i metod bylo kilka :

Cytat:
Bielenie lnu. Z roślin włóknistych, len należy do najwcześniej znanych ludzkości. Spostrzeżenia robione na żaglach dały zapewne pochop do bielenia lnu na słońcu. Przypadek naprowadził na myśl posypywanie płótna popiołem drzewnym, Lub też gotowania go w ługu przygotowanym z popiołu. Grecy zastosowali nawet ługi wapienne, jak o tym świadczy wzmianka Ksenofonta.

W nowszych czasach w Holandyi, która zdobyła sławę wyrobami płóciennemi, wypracowany został tzw. „ holenderski” albo „powietrzny” sposób bielenia. Płótno surowe, w celu usunięcia, szlichty, poddawano fermentacji. Następnie płukano i rozpościerano na łąkach, gdzie po każdym wyschnięciu polewano wodą. Potem następowało ługowanie, kwaszenie w mleku kwaśnem i znowu bielenie na łące, Aż do osiągnięcia żądanej białości. W roku 1784 Berthollet wykazał własności bielące związków chloru, gorliwie zajęto się wprowadzaniem udoskonaleń bielenia…. Tak powstał tzw. „irlandzki” sposób bielenia polegający na stosowaniu chlorku wapnia……… Chemik polski sierpień 1904r”)

Adam Zwoiński - Sob Sty 17, 2009 8:13 pm

nie ma jak kobieta w temacie pranie ( bez obrazy ) :)
Myslę,że nie ma sensu pisać jak wygladają imprezy rekonstrukcyjne, trzeba tam być, wszak Napoleon kiedyś powiedział mniej więcej tak : jesli zapytają Cię ( żołnierza ) gdzie walczyłeś, a Ty odpowiesz - byłem pod Austerlitz - rozmówcy stwierdzą - oto bohater :szabelka:

Dostojny Wieśniak - Sob Sty 17, 2009 11:21 pm

Adam Zwoiński napisał/a:
nie ma jak kobieta w temacie pranie ( bez obrazy )

Tam nie ma nawet jednego słowa na temat prania.
Jeżeli zapytają Cię (rekonstruktora) gdzie walczyłeś, a Ty powiesz – byłem pod Austerlitz – rozmówcy stwierdzą - 8O :wink:
(Z niecałym szacunkiem dla kurdupli rozwalających nasz świat) :szabelka:

Adam Zwoiński - Nie Sty 18, 2009 9:10 pm

http://www.youtube.com/user/wojsport przepraszam za błędy mój pierwszy klip chce sie podzielić z Wami

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group