Dawny Gdańsk

Poszukuję/mam/oddam - PILNIE POSZUKUJę TłUMACZA Z NIEMIECKIEGO!!

LaSSie - Pią Lut 06, 2009 12:11 am
Temat postu: PILNIE POSZUKUJę TłUMACZA Z NIEMIECKIEGO!!
WITAM!
POSZUKUJę UMIEJąCYCH DOBRZE I CHęTNYCH DO POMOCY PRZY TłUMACZENIU KSIążKI Z 1936 ROKU O NIEMIECKICH WYKROJACH MUNDURóW...
CAłOść JEST PISANA GOTYKIEM PRZEZ CO JEST NIESZCZEGóLNIE CZYTELNA A POZATYM NIEMIECKI TO BARBAżYńSKI JęZYK I NIE WIEM KTO IM W OGóLE POZWOLIł W TAKIM JęZYKU PISAć....

WSZYSTKO PRZEPISUJę NA KOMPA ALE NA RAZIE BEZ UMLAUTóW, WIELKICH LITER PRZY RZECZOWNIKACH ITD, ALE RESZTA PISOWNI ORYGINAł CO JESZCZE BARDZIEJ MNIE PRZERAżA.
wYDAJE MI SIę, żE TAKA KSIAżKA TO CALKIEM UNIKATOWY I POSZUKIWANY "TOWAR" WIęC WARTO GO PRZETLUMACZYC I UDOSTEPNIć DLA MAS...
W KSIAżCE SA SZCZEGółOWE RYSUNKI KRAWIECKIE JAK USZYć KILKA MUNDóRóW OD PODSTAW.
FRAGMENT TEKSTU I PRZYKLADOWA FOTOGRAFIA PONIżEJ.
BARDZO PROSZE O POMOC!! :szabelka: :???:

LaSSie - Pią Lut 06, 2009 12:14 am

""Uniformen und Dientsfleidung
das kleidbild unserer zeit hat infolge der wiedereinfuhrung der allgemeinem werpflicht durch die verschiedenen uniformen des arbeitsdienst, des reichscheeres, der reichmarine, der reichluftsahrt und durch die dienstfleidung der parteiorganisationund ihrer kleiderungen eine ausserordentliche bereicherung erfahren, die um so erfreulicher ist, als damit auch dem deuschen schneiderhandwerf wieder neue verdienstmoglichfeiten deschaffen wurden.
(...)

GENDARMERIE

der schnitt der uniform fur die gendarmerie ist der gleiche wie oben beschreiben jedoch werden kragen und urmelausfliche mit mittelbraunem besasstuch besesst. Fur die baspelierung fommt orangefabriges ubzeichentuch in betracht. Un stelle der schwarzen breecheschofe tragt die gendarmerie eine hofe aus grunmeliertem Krundtuch.
Der Umhang aus grunmeliertem Tuch schleisst verdedt und wird mit urmdurchgriffen gearbeitet.
Bei den Offiziersumhangen wird meistens auf die Durchgriffe verzichtet. Fur den Oberfragen verwendet man mittelbraunem Befasstuch. Die vordere und untere Kante des Kragens werden mit Ubzeichentuch paspeliert.

GEHEiNDEPOLIZEI

die uniform der geheiNDEPOLIZEI unterscheidet sich von der der Schutzpoizei lediglich in der farbe des Vorstosses, der aus weinroten Abzeichentuch besteht. Auch fur die Biefen an den Seitennahten der langen, schwarzen hofe wird weinrotes Abzeichentuchverwendet.""


KSIążKA MA TYLKO 30 STRON I RYSUNKI ZAJMUJą SPORO MIEJSCA WIE DLA ZNAWCY żADNA ROBOTA...TAK MI SIę WYDAJE... :???: :szabelka:

Dostojny Wieśniak - Pią Lut 06, 2009 12:20 am

LaSSie napisał/a:
CAłOść JEST PISANA GOTYKIEM PRZEZ CO JEST NIESZCZEGóLNIE CZYTELNA A POZATYM NIEMIECKI TO BARBAżYńSKI JęZYK I NIE WIEM KTO IM W OGóLE POZWOLIł W TAKIM JęZYKU PISAć....

8O Nie będzie łatwo znaleźć pół barbarzyńcę, władającego tym barbarzyńskim językiem. Po takiej zachęcie...

Łukasz - Pią Lut 06, 2009 9:01 am

Z Twojego stylu pisania można wnioskować, że nie tylko niemiecki uważasz za język barbarzyński. :hihi:
ruda - Pią Lut 06, 2009 9:58 am

Ale intencje sa szczere i dobre ! :zgooda:
Sabaoth - Pią Lut 06, 2009 10:01 am

Proponowałbym nie podejmować dyskusji z pasjonatem SS, który nie potrafi poprawnie pisać po polsku, nie ma szacunku do innych narodów i wręcz obraża Niemców i ich język. Dla mnie fascynacja SS połączona z nazwaniem języka "barbażyńskim" (pisownia oryginalna :haha: ) i stwierdzeniem, że ktoś pozwolił w takim języku pisać książki świadczy raczej o przypadku schizofrenii.

A bardziej merytorycznie, książka może być przydatna, szczególnie dla osób odtwarzających dawne formacje militarne ale nie siedzę w tym temacie i nie wiem, czy przypadkiem podobne publikacje nie są powszechnie dostępne. Na zdjęciu jest wykrój uniformu dla strażaka, ciekawe dlaczego rekonstruuje się jednostki wojskowe, a nie strażaków lub policjantów :mrgreen:

LaSSie - Pią Lut 06, 2009 11:46 am

Widzę, że nikt tu się nie zna na żartach(tu wciąż wałkujemy słowo "barbarzyński"- okreżlenia tego użyłem w kontekście zagmatwania tego języka. A to, że pomyliłem rz i ż no to już wynika z pośpiechu) a przynajmniej nader dosłownie interpretuje niektóre stwierdzenia.
Po drugie z SS nie sympatyzuje i nigdzie tego nie stwierdziłem.(!!!)
Ale jak kto woli. Jestem schizofrenikiem, germanofobem i nietolerancja przeszyła mnie już do kości. A to wszystko dlatego, że nie potrafię przetłumaczyć głupiego tekstu w książce.
Dziękuję za fachowe rozpoznanie moich schorzeń i jakże fachowe doradztwo w kwestiach językowych.
Idę się spalić na stosie.
Pozdrawiam.
Aha, no i czuję się winny moich zainteresowań, natychmiast spalę wszystko co posiadam w kolekcji i zajmę się się ciężką pracą w kopalni(broń Boże obrażać górników!!)...

Sabaoth - Pią Lut 06, 2009 1:02 pm

LaSSie napisał/a:
Po drugie z SS nie sympatyzuje i nigdzie tego nie stwierdziłem.


Może napisz co masz na obrazku w podpisie i jak się to ma do Twojego nicka (sposobu jego zapisania)? Bo mi się to jednoznacznie kojarzy. Język polski jest trudniejszy od niemieckiego, a chiński podobno jest jeszcze trudniejszy (nie wiem, nie znam tego języka), czy w związku z tym też można je nazwac językami barbarzyńskimi? Idąc dalej tym tropem za język barbarzyński można byłoby uznać każdy język którego nie znamy!

ruda - Pią Lut 06, 2009 2:48 pm

Wracając do sedna sprawy – ciekawa jestem co sądzi grupa rekonstrukcyjna o znaczeniu książki. :hmm:
LaSSie - Pią Lut 06, 2009 7:39 pm

grupy rekonstrukcyjne z szerokimi ramionami i nieopisanym entuzjazmem przyjęły propozycję. tyle komentowania poziomu tego forum.
ruda - Pią Lut 06, 2009 9:40 pm

Fakt, zapachniało stosem. :biedactwo:
Oskarżenia wagi zbyt ciężkiej.

groszek - Sob Lut 07, 2009 10:32 pm

LaSSie napisał/a:
tyle komentowania poziomu tego forum.
Ejjjj po co zaraz sie obrażac? Zycie jest zbyt krótkie by trawić je na nie--halo :wink: Co do nicu mnie kojarzy się z pewnym przesympatycznym owczarkiem colii :wink: Jeśli chodzi o zainteresowania....nie zawsze żle swiadczą o czlowieku....(teraz np. ukazuje się kilku tomowa historija dyw. Waffen SS ---BARDZO DOBRE OPRACOWANIE POLECAM :roll: )
ruda - Sob Lut 07, 2009 11:25 pm

groszek napisał/a:
Co do nicu mnie kojarzy się z pewnym przesympatycznym owczarkiem colii

Mnie tez ! :D

schulze - Nie Lut 08, 2009 12:17 am

A Wy to widzę standart/d tradycyjnie
tematów brakuje widzę /nudą wieje :mrgreen:

groszek - Nie Lut 08, 2009 1:05 am

schulze napisał/a:
A Wy to widzę standart/d tradycyjnie
tematów brakuje widzę /nudą wieje
Eeeee tam ,ja myślę że to tylko takie tam przyjacielskie pstryczki :wink: :roll: Nie ma co zaraz tam "szaty rwać" :mrgreen:
ruda - Nie Lut 08, 2009 5:35 am

schulze napisał/a:
tematów brakuje widzę /nudą wieje

Masz pomysl? :wink: :hihi:

lukasz996 - Nie Lut 08, 2009 11:19 am

Zacznijmy od wyjaśnienia słowa barbarzyńca.

Starożytni Grecy słowami "bar-bar" nazywali język perski, stąd nazwanie języka niemieckiego barbarzyńskim mieści się w oryginalnym kontekście.

Przypominam o słowie (pisownia fonetyczna) "szwargot" jako synonimie języka niemieckiego, co bardzo zbliża niemiecki do języka barbarzyńskiego w rozumieniu obywatela Rzeczypospolitej.

LaSSie - Wto Lut 10, 2009 1:24 pm

ecce homo
Łukasz - Wto Lut 10, 2009 4:41 pm

lukasz996 napisał/a:
Zacznijmy od wyjaśnienia słowa barbarzyńca.


No właśnie, a zacząć wypada od znaczenia w języku polskim, a nie greckim.

słownik języka polskiego napisał/a:
barbarzyństwo
1. "brak cywilizacji i kultury"
2. "w starożytności: ludy nienależące do cywilizacji grecko-rzymskiej"


Teraz nie jest starożytność, więc...

groszek - Sro Lut 11, 2009 1:16 am

Tak jeszcze małe zapytanie do znawców barbarzyńskiego języka:czy np.tytuł"Czarodziejska góra"lub np.nazwisko Goethe coś wam mowi...? :hmm: barbarzyństwo to zapewne................
seestrasse - Sro Lut 11, 2009 3:45 pm

aż strach się bać, bo znajomość słówka ironia w naszym wybranym wszak narodzie - taka sobie :hihi:
a w klimacie barbarzyństwa, Niemców (ba, Hitlera nawet!) oraz szydy - polecam film "Producenci" :wink:

groszek - Pią Lut 13, 2009 3:05 pm

seestrasse napisał/a:
polecam film "Producenci"
filmu niestety nie znam
seestrasse napisał/a:
a w klimacie barbarzyństwa, Niemców
to przypomnialam sobie :wink: że moje dziecię jako student wydz. sztuk pięknych na UMK uczyło się niemieckiego---jako język sztuki był traktowany---łącznie z gotykiem IVX w. ręcznie pisanym....i powiem wam że Dr .Faust w orginale brzmi nieżle nieżle... :hihi:
ruda - Pią Lut 13, 2009 4:15 pm

W Toruniu język niemiecki jest nie tyle językiem sztuki ale dokumentów.
Studia te przygotowują do czytania materiałów źródłowych, a te na Pomorzu są właśnie w języku ówcześnie obowiązującym. :)

groszek - Pią Lut 13, 2009 5:23 pm

ruda napisał/a:
Studia te przygotowują do czytania materiałów źródłowych
nie tylko, nie tylko :wink:
ruda napisał/a:
jest nie tyle językiem sztuki ale dokumentów
wykładowca tłumaczył że sztuki jezyk... :hihi: to jest..
groszek - Pią Lut 13, 2009 5:31 pm

Nooo zobacz Ruda zaczęło sie od prożby o tłumaczenie potem dyskusja nad ort. nickiem ,SS,barbarzyństwem a skończyło się na UMK w Toruniu... :hihi: i ktoś powie że dyskusje na forum nudne i ze tematów brak... :wink: ale chyba trzeba skończyc bo nas moderatorzy i admini..... :mrgreen:
anette - Sro Lip 08, 2009 1:13 pm
Temat postu: hej
ja mogę to przetłumaczyc, jesli to jeszcze aktualne kontakt epouse-83@tlen.pl
princessita - Sro Sie 26, 2009 2:38 pm

Dobra rada: Jeśli kręci Cię historia Gdańska wypadałoby znać język w którym dokumentacja została zachowana.
Nawet jeśli nie zna się języka, są słowniki, tylko prawda taka , ze nikomu się nie chce kilku godzin spędzić nad książkami w bibliotece, lepsze jest wysłanie postu na forum i czekanie na "dary".
Powodzenia :szczena:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group