|
Dawny Gdańsk
|
 |
Gdańsk - Sopot - Gdynia - Zagadka z Beutlergasse
Mirekaszub - Sro Wrz 25, 2013 9:30 am Temat postu: Zagadka z Beutlergasse Być może są to zagadki tylko dla mnie ale tym niemniej proszę o rozwiązanie:
1. Czy urządzenie zawieszone na ścianie domu po lewej stronie to lampa naftowa ?
2. Czy znak zawieszony po prawej stronie ma coś wspólnego z gwiazdą Dawida i co może oznaczać ?
3. Jak miała na imię ta pani która patrzy z okna ?
Dana - Sro Wrz 25, 2013 12:43 pm
Ad.1. - na 100% odpowie Light
Ad.2. - ciekawe kto odpowie pierwszy: Saab, Mikołaj, Gość czy Pumeks
Ad.3. - a to ja wiem!!!! To Brunhilda Katzenjammer, cioteczna siostra kuzynki po dziadku Hermenegildy Kociubińskiej!!!
Mirekaszub - Sro Wrz 25, 2013 1:24 pm
Dziękuje za odpowiedź aczkolwiek wymieniona w odpowiedzi na pyt. 3 pani była brunetką a tutaj jest blondynka !
Dana - Sro Wrz 25, 2013 1:38 pm
Kobieta zmienną jest , a woda utleniona w on czas znana już była.
pumeks - Sro Wrz 25, 2013 1:59 pm
Dana napisał/a: | Ad.2. - ciekawe kto odpowie pierwszy: Saab, Mikołaj czy Pumeks |
Odpadam, nie znam odpowiedzi
danziger - Sro Wrz 25, 2013 7:55 pm
Ad. 1 - Czy oświetlenie uliczne nie było aby wyłącznie gazowe (przed wprowadzeniem elektrycznego rzecz jasna)? Podobne lampy wiszą też w głębi, po drugiej stronie ulicy - więc ewentualna "prywatna" lampa naftowa chyba odpada?
Light - Sro Wrz 25, 2013 9:29 pm
Dana napisał/a: | :hmm:
Ad.1. - na 100% odpowie Light
Ad.2. - ciekawe kto odpowie pierwszy: Saab, Mikołaj czy Pumeks
Ad.3. - a to ja wiem!!!! To Brunhilda Katzenjammer, cioteczna siostra kuzynki po dziadku Hermenegildy Kociubińskiej!!! |
Hej hej
Przybywam z pomocą, na głos Krzysztofa
Może uda się rozwiązać zagadkę
A więc lampa ta na pewno nie jest naftowa, bo klosz lampy naftowej skierowany w dół nie ma sensu, ogień zawsze idzie w górę.
Tak dokładnie to nie znam typu tej lampy, ale wygląda mi na lampę gazową, w tym szklanym kloszu widzę chyba koszulki Auera, które podczas spalania gazu wytwarzają jasny blask płomienia.
Ale lampa ta składa się z dwóch części i najbardziej mnie niepokoi ta górna, najwyższa, puszkowata część. Albo to jest element ozdobny, albo raczej konstrukcyjny, być może jakiś filtr gazowy lub reduktor ciśnienia, psi wiedzą, jakiego tam wtedy ciśnienia gazu używali
Żeby być super pewnym, trzeba by mieć wiedzę o tym, kiedy w tym rejonie miasta stosowano oświetlenie gazowe, a takiej wiedzy nie mam
Jest też jakaś niewielka szansa, że jest to lampa elektryczna, ale na teraz odrzucam tą zwodniczą teorię
Nieco bardziej niż Was, zaniepokoiło mnie to coś, co jest umocowane na wysięgniku tuż obok owej lampy. To jakiś rodzaj puszki czy cóś Wygląda jak ..... konewka
Ostrożnie bym rzekł, czy to aby nie jakaś stara lampa naftowa?
Ale może to być cokolwiek innego, zdjęcie jest na tyle niewyraźne, że trudno coś tutaj zawyrokować. Taka puszka to także może być coś do pomiaru poziomu opadów atmosferycznych, tak to jest dziś, ale czy wtedy to już było stosowane???
Na więcej mi mózgownica moja nie pozwala, a bujać nie chcę i nie lubię
No - to teraz zapraszam do "pastwienia" się nad tymi moimi mądrościami
PS - dajcie mi znać na PW, jak będzie znów coś oświetleniowego do obgadania, bo dawno tu nie byłem, pozdrawiam niezwykle świetliście
discus - Sro Wrz 25, 2013 10:18 pm
Ad. 1 - Zdjęcie z lampą musiało by być starsze niż grudzień 1853 r. Później ten rejon ulicy miał oświetlenie gazowe miejskie i prywatne. (Jest jeszcze opcja, iż ktoś się do lampy olejowej przyzwyczaił i nie pozwolił jej sobie zdemontować). Źródła tu i tu.
Light - Sro Wrz 25, 2013 11:59 pm
discus napisał/a: | Ad. 1 - Zdjęcie z lampą musiało by być starsze niż grudzień 1853 r. Później ten rejon ulicy miał oświetlenie gazowe miejskie i prywatne. (Jest jeszcze opcja, iż ktoś się do lampy olejowej przyzwyczaił i nie pozwolił jej sobie zdemontować). Źródła tu i tu. |
Linki super ciekawe, czekam na c.d. pierwszego z nich, jest świetny
Co do owej "konewki" na wysięgniku, warto by poszukać innych zdjęć miasta z tego okresu czasowego, Wy wiecie może gdzie one są lub gdzie ich szukać, tak bym radził, bo wtedy może się okazać, że ujrzymy ową "konewkę" w innym ujęciu, może bardziej wyraźnym itd. i wówczas wnioski co do istoty owej będzie łatwiej zaciągnąć, niźli dziś
PS - nie widzę tam w tle gdzies dalej owych "konewek", więc ............ może tu faktycznie ktoś z uporem trzyma sobie dawny typ lampy na olej, w proteście czy w akcie sprzeciwu wobec :gazówek: co to miały zatruć atmosferęe ..
PS. 2 - coś mi we łbie kołacze, że gdzieś na innym forum już o tej lub podobnej lampie się "gadało"
Sorry nie pomnę teraz, gdzie ów dyskurs miał miejsce, może dojdę do tego jakoś
2rek - Czw Wrz 26, 2013 1:45 am
Witam. Moja wiedza historyczna szczególnie co do wynalazków technicznych owego okresu nie jest zbyt duża, wiec zamiast tego wykorzystam swoją spostrzegawczość. Pragnę więc zwrócić uwagę na widoczny zawór umiejscowiony na poziomym elemencie utrzymującym konstrukcję, co wskazywałoby rzeczywiście na instalacje gazową...
Lampy wiszące w dalszym planie zdjęcia wiszą na zupełnie innych "masztach" (zaokrąglonych i bardziej ozdobnych niż prosta rura gazowa z zaworem i kolankiem) oraz sama konstrukcją przypominają raczej ową konewkę. Druga taka konstrukcja na maszcie (rurze?) poziomej znajduje się w głębi i jest ledwo widoczna.
Może więc sytuacja była zgoła odmienna, i lampy naftowe akurat w owym okresie i miejscu były w użyciu, gdzie paru innowacyjnych mieszkańców oświetliło swoje kamienice gazem.... Może to też być okres przejściowy???
edit: Nie macie wrażenia iż owa "konewka" jest połączona poziomym elementem z konstrukcją rzekomej lampy gazowej?
pumeks - Czw Wrz 26, 2013 6:33 am
discus napisał/a: | Ad. 1 - Zdjęcie z lampą musiało by być starsze niż grudzień 1853 r. |
Taaak? tylko że PIERWSZA na świecie lampa naftowa zapłonęła we Lwowie w marcu 1853, 31 lipca oświetlono takimi lampami szpital we Lwowie. Wikipedia podaje, że do powszechnego użytku lampy naftowe weszły w latach 1860-65, a zatem prawdopodobieństwo,by ktoś miał taką lampę w Gdańsku przed grudniem 1853 wypada ocenić jako naprawdę nikłe
Dana - Czw Wrz 26, 2013 9:40 am
Pumeks - z całym szacunkiem - lampa olejowa nie jest tożsama z lampą naftową.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lampa_olejna
Dana - Czw Wrz 26, 2013 9:50 am
A tak właściwie to Mirekaszub proszony jest o powiększenie fragmentu z lampą i "konewką", bo tak pacze i pacze i coraz bardziej dochodzę do wniosku,że rzeczona konewka stoi (ryzykownie) na parapecie kawałek po za lampą. Nawet spoza lampy wystaje sitko.
Dohler - Czw Wrz 26, 2013 9:58 am
Uważam, że jest to lampa karbidowa. Te konewki i zbiorniczki to pojemniki na wodę i karbid. Zaczęto je stosować przed lampami naftowymi.
discus - Czw Wrz 26, 2013 10:17 pm
Ad. 2 - Tu nie ma. Tu jest. Tu jest. Tu jest. Tu wydaje mi się, iż też jest. Wniosek - nie może to być Gwiazda Dawida ze względu na prześladowania.
Dana - Czw Wrz 26, 2013 10:40 pm
Wniosek wydaje się słuszny. Pragnę zwrócić jednak uwagę na zdjęcie z 1938 roku. Po naszej lampie pozostał już tylko "wieszak", natomiast konewka jest nadal, tylko trochę niżej zawieszona. Może tam był sklep ze sprzętem ogrodniczym , tak jak bliżej przez dłuższy czas był fryzjer (u którego to pewnie pani Brunhilda tleniła włosy).
Light - Czw Wrz 26, 2013 11:30 pm
Dohler napisał/a: | Uważam, że jest to lampa karbidowa. Te konewki i zbiorniczki to pojemniki na wodę i karbid. Zaczęto je stosować przed lampami naftowymi. |
Mówisz o tej "konewce" ?
Możliwe, tylko zupełnie nie wiem, czy wtedy lampy karbidowe były stosowane do oświetlania ulic, bo w kopalniach to na pewno z nich korzystano dawno temu
Myślę, że w tej sprawie będziemy mieli różne zdania, bo każdy nieco inaczej ma prawo odbierać to dość niewyraźne zdjęcie
Dlatego ponawiam apel o szukanie zdjęć porównawczych z podobnego okresu, z tego mniej więcej miejsca czy ulicy
pawel.45 - Pią Wrz 27, 2013 12:02 am
Bardzo podoba mi się teoria zasilania lampy konewką. Niestety to nie jest lampa acetylenowa – tylko gazowa zasilana z sieci miejskiej.
Wprawdzie u mnie już wzrok nie taki jak kiedyś, ale wydaje mi się dostrzegać kilka szczegółów pozwalających inaczej interpretować to, o czym pisano wcześniej.
Rura doprowadzająca gaz widoczna jest przy rurze spustowej od rynny (na jej tle przy ścianie). Wysięgnik (poziomy odcinek rury, na którym zawieszona jest lampa) nie jest wcale wyposażony w zawór – co sugerował 2rek – bo nie ma tam wyrażnego zgrubienia na rurze, a takie rozwiązanie w tym miejscu pozbawione byłoby sensu. Trudny dostęp ze względu na oddalenie od ściany (ewentualnie okna), oraz znaczne osłabienie na obciążenia od masy lampy - bo odciąg znajduje się bliżej ściany.
A teraz o konewce: wspornik, na którym stoi konewka jest znacznie oddalony od wieszaka lampy. Zamocowany jest do ściany następnego budynku. Dlatego proponuję inną, może nie tak „odjazdową” jak wcześniej zaproponowana teorię. Może konewka jest reklamą sklepu nad którego witryną ją umieszczono? Czy takie spojrzenie jest pozbawione sensu?
Można spróbować odnależć w księgach adresowych.
Dohler - Pią Wrz 27, 2013 12:19 am
Konewka nie jest elementem lampy. Reklamuje inny sklep.
Light - Pią Wrz 27, 2013 12:48 am
Dohler napisał/a: | Konewka nie jest elementem lampy. Reklamuje inny sklep. |
Jest tak, jak pisałem: - każdy może (a widać, że to się dzieje) inaczej interpretować to zdjęcie.
Dla mnie to moze wcale nie jest konewka. Ów kabłąk czy uchwyk konewkowy może równie dobrze być jakimś okręgiem z metalu, który jest umocowany za ową konewką, więc ona sama może się okazać jedynie metalowym walcem, puszką metalową - i jest?
- lampą naftową? - to mi bardziej pasuje, gdyż ja widzę, że owa puszka jest oparta nie tyle na wysięgniku, co na takiej jakby podstawie umocowanej na nim
- tysiącem innych rzeczy ..........................................
Mirekaszub - Pon Wrz 30, 2013 11:03 am
Załączam nieco dokładniejszy skan lampy. Mozę ktoś wie też co wisi nad wystawą fryzjera i golibrody. Lustra ?
Dana - Pon Wrz 30, 2013 12:43 pm
No konewka na "bank". Przymocowana do ozdobnego wysięgnika a nie, jak myślałam, do parapetu. Jeśli chodzi o lustra, to przemawia za nimi specyfika branży obu lokali, ale po co taka konstrukcja, skoro można lustro postawić, czy zawiesić w oknie - efekt ten sam: przechodniu - sprawdź i wejdź poprawić swój wygląd.
Widziałam okna otwierane podobnym systemem, wajcha umieszczona niżej pozwalała otwierać górną częćś okna. Ale czy tu mamy coś takiego ,
Mirekaszub - Pon Wrz 30, 2013 2:41 pm
No chyba zgodzę się że konewka ale dlaczego tam wisi ? Raczej nie kojarzy się z fryzjerem czy golibrodą.
Dana - Pon Wrz 30, 2013 3:00 pm
Pomiędzy golarzem a fryzjerem jest jeszcze jeden sklepik (?), w którym być może handlują sprzętem ogrodniczym (?) i wychodzi na to, że to jego reklama. Na tej konewce jest chyba jakiś napis. A może ktoś odczyta szyld sklepiku, lub sprawdzi w księgach adresowych. Pocztówka jest datowana na 1915 (wg. tego co nam wrzucił discus).
discus - Pon Wrz 30, 2013 3:04 pm
Tu i tu też konewkę widać. A tutaj zastanawiam się czy nie widać uchwytu z lampą na, której ona zawiśnie
Mirekaszub - Pon Wrz 30, 2013 3:07 pm
Gratuluje dociekliwości i zgadzam się na konewkę
Dana - Pon Wrz 30, 2013 7:49 pm
Discus - to inny uchwyt. Ale wielkie dzięki za zestawienie zdjęć tego kawała Kaletniczej z różnych lat. Przy okazji zabawy z lampą i konewką mieliśmy okazję zobaczyć jak zmieniała się ulica, przebudowywane były fronty budynków - dowód, że miasto to żywy organizm.
pawel.45 - Pon Wrz 30, 2013 8:39 pm
Dana napisał/a: | ... Jeśli chodzi o lustra, to przemawia za nimi specyfika branży obu lokali, ale po co taka konstrukcja, skoro można lustro postawić, czy zawiesić w oknie - efekt ten sam: przechodniu - sprawdź i wejdź poprawić swój wygląd.
Widziałam okna otwierane podobnym systemem, wajcha umieszczona niżej pozwalała otwierać górną częćś okna. Ale czy tu mamy coś takiego , |
Ale te lustra nie służą przeglądaniu się ewentualnych klientów. To są doświetlacze wnętrza lokalu umiejscowionego w wąskiej ulicy z wysokimi domami przesłaniającymi dostęp swiatła.
moder111de - Wto Paź 01, 2013 1:46 am
Droga Mlodziezy! (To do tych, ktorzy nie pamietaja wagonow osobowych Preuss Abteilwagen C3)
Otoz w tych wagonach znajdowaly sie tego samego ksztaltu przobione lampy gazowe acetylenowe.Tzn nie mialy juz gornego zbiorniczka, ani pojemnika na karbid, ale mialy zaworek z kolkiem, ktory obslugiwal konduktor. Lampy zarzyly sie caly czas, a on rozjasnial, lub sciemnial w nocy. Prawdopodobnie po modyfikacji byly podlaczone do centralnej wytwornicy acetylenu.
Ksztalt byl identyczny; wpatrywalem sie w taka lampe podczas dojazdow do Poznania do poczatku lat 60-tych. Usypialo sie przy tym swietle szybko i dobrze.
Wracajac do zdjecia. Do gornego zbiornika wlewalo sie wode, a do dolnego dawalo sie karbid. Zaworek z kolkiem na zdjeciu jest niewidoczny, a w ulicznych lampach otwieral go lub zamykal jegomosc w pelerynie z tyczka, ktory przyjezdzal na rowerze. Pamietam te dosc bajkowe postaci, kiedy lampy byly juz "napedzane" gazem miejskim.
Polewaczka byla "przynalezniona" do calego zestawu, bo inaczej byloby trudno dolac wody. Po podlaczeniu do gazu miejskiego przerobka lampy byla b. prosta, a polewaczka niepotrzebna.
tobocian - Wto Paź 01, 2013 10:33 am
moder111de, Dzięki za wyjaśnienie
Mirekaszub - Wto Paź 01, 2013 10:35 am
Została jeszcze nie wyjaśniona sprawa dziwacznie zawieszonych luster.
Adamdownunder - Wto Paź 01, 2013 11:53 am
Mirekaszub napisał/a: | Została jeszcze nie wyjaśniona sprawa dziwacznie zawieszonych luster. |
Dla mnie to wyglada sprawa wyjaśniona, no chyba że są dla tej właścicielki w oknie żeby widziała czy kasjerka nie podbiera pieniędzy z kasy w tym sklepie na dole przy ulicy
pawel.45 napisał/a: | To są doświetlacze wnętrza lokalu umiejscowionego w wąskiej ulicy z wysokimi domami przesłaniającymi dostęp swiatła. |
Dana - Wto Paź 01, 2013 2:20 pm
"Droga Młodzieży"
No to mamy wyjaśnione lustra i lampę (o ile nie wpłynie inna opinia).
Przy konewce to się upieram,że to reklama sklepiku obok fryzjera i nie ma nic wspólnego z lampą. Nawet wisi na drugiej kamieniczce, 30-50 cm obok lampy.
Pani Katzenjammer również wyjaśniona.Na pewno korzysta z usług fryzjera z parteru.
Zostało do wyjaśnienia to coś, przypominające Gwiazdę Dawida (nie może nią być, skoro wisiała również w okresie niemieckich prześladowań).
Jakieś propozycje?
Hochstriess - Wto Paź 01, 2013 6:15 pm
Lustra stuprocentowo wyjaśnił Paweł45.
danziger - Wto Paź 01, 2013 6:46 pm
Dana napisał/a: | Zostało do wyjaśnienia to coś, przypominające Gwiazdę Dawida (nie może nią być, skoro wisiała również w okresie niemieckich prześladowań).
Jakieś propozycje? |
Reklama Der Lachs? Sam nie jestem do końca przekonany do takiej wersji, ale to jedyne co mi do głowy przyszło.
discus - Wto Paź 01, 2013 7:18 pm
Idąc śladami napojów alkoholowych zauważyłem, iż w kamienicy koło obiektu z konewką jest sklep z winami. Wniosek - reklama jest zadaleko albo obok jest konkurencja lub nie jest to szyld wspomnianego alkoholu.
Dana - Wto Paź 01, 2013 11:42 pm
Discus - ale to jest zdjęcie z 1938r. Na wałkowanym przez nas zdjęciu w tym miejscu jest fryzjer, a ew. reklama Der Lachs już sobie wisi trzy sklepy dalej. Czyli można założyć, że na przestrzeni lat na Beutlergasse był fryzjer/winiarnia, sklep pod konewką, golibroda i sklep nad który wisi to coś, co przypomina reklamę Der Lachs. Na tym pierwszym zdjęciu z 1915r widać szyld tego sklepu, nieco przesłonięty szyldem golibrody. Może ktoś podejmie się odczytania
feyg - Sob Lis 16, 2013 8:08 am
Lampy już nie ma ale uchwyt pozostał:
zbiory Rolanda
|
|