|
Dawny Gdańsk
|
 |
Zagadki - i kolejna zagadka
zbad - Nie Sty 16, 2005 8:21 pm Temat postu: i kolejna zagadka hallo,
jesli mi wolno zbadac wasza rzeczywista wiedze o calym gdansku, (poniewaz w archiwum postow nic nie znalazlem na ten temat) mam pytanie.
czy ktos wie co nazywano D-zug (fonetycznie i po polsku dejzug) po za oczywiscie okresleniem pociagu pospiesznego.
pozdr.zbad
Grün - Nie Sty 16, 2005 8:53 pm
Poczekaj do rana - Seestrasse i Zoppoter wiedzą
zbad - Nie Sty 16, 2005 9:08 pm
bede czekal z niecierpliwoscia do rana i nie tylko
Zoppoter - Nie Sty 16, 2005 11:14 pm
Grün napisał/a: | Poczekaj do rana - Seestrasse i Zoppoter wiedzą |
Zoppoter nie wiedzą. To znaczy wiedzą tylko o pociągu pośpiesznym...
seestrasse - Nie Sty 16, 2005 11:20 pm
eee, ja tyż
Zoppoter - Nie Sty 16, 2005 11:27 pm
seestrasse napisał/a: | eee, ja tyż |
Cieszę się.
A tak w ogóle, to czy ten "inny" D-Zug ma w ogóle związek z koleją...?
seestrasse - Nie Sty 16, 2005 11:33 pm
Zoppoter napisał/a: | seestrasse napisał/a: | eee, ja tyż |
Cieszę się. |
no wiesz...
zbad - Pon Sty 17, 2005 5:58 pm
no to ciesze sie,ze nasi szanowni rzygacze nie wszystko jednak wiedza o naszym gdansku i ze zostalo jeszcze cos do odkrycia. otoz ten D-zug nie ma nic wspolnego z koleja. dla ulatwienia dodam, ze tak nazywana byla (jest) pewna ulica.
pozdr.zbad
Grün - Pon Sty 17, 2005 6:06 pm
O - to ciekawe - a która?
zbad - Pon Sty 17, 2005 6:18 pm
a to jeszcze troche poczekamy moze ktos zgadnie. wybudowana zostala krotko przed ostatna wojna.
Grün - Pon Sty 17, 2005 6:24 pm
Jakby ktoś miał zgadnąć to by już dawno było zgadnięte.
Sabaoth - Pon Sty 17, 2005 7:53 pm
To naprawdę bardzo ciekawe, bo jak przeglądałem materiały do listy nazw ulic, nie trafiłem na nic takiego. Ale nie jest wykluczone, że albo mapy i plany używane przeze mnie nie obejmowały tego obszaru albo były wcześniejsze.
Gdanszczanin - Pon Sty 17, 2005 9:00 pm
Trudno żeby obejmowały taką nazwę bo z tego co zrozumiałem tu chodzi o nazwę potoczną .
Grün - Pon Sty 17, 2005 9:28 pm
Oj dużo ulic miało takie nazwy. Wiecie na przykład gdzie było "Fiedlitz"?
zbad - Czw Sty 20, 2005 11:23 pm
no to nie dam sie juz dluzej prosic.
Jest to bardzo ciekawa ulica, ktora byla nazywana roznie: dejzugiem, pociagiem pospiesznym, baraki SS, lezacym falowcem. Do dzis nie zostalo dokladnie wyjasnione dlaczego dostala taki ksztalt w budowie. „Z lotu ptaka“ przedstawia ona forme dwoch liter SS, jest chyba najdluzszym budynkiem w gdansku ma on ponad 500m (nie wiem ile ma falowiec na przymorzu) ale na pewno najdluzszym przedwojennym budynkiem. Jest to „zlepek“ 110 domkow jednorodzinnych w 2 rownoleglych rzedach. Kazdy domek ma swojego patrona w postaci malego “robaczka nad drzwiami” sa tam: kaczki, koty, psy, sowy itp. Ulica zostala nazwana po wojnie ul. Ojcowska i tu tez nie wyjasniono skad ta nazwa w dzielnicy “muzykow i kompozytorow”. Byc moze od miasta Ojcowa ale niektorzy twierdzili, ze to ojcowska, bo zawsze dalo sie zauwazyc przy wjezdzie bardzo duzo dzieci bawiacych sie na jezdni.
I teraz prosba jezeli ktos ma dostep i moglby wrzucic tu na forum pelny tekst artykulow z podanego nizej linka, to mozna byloby dowiedziec jeszcze wiecej o tej ulicy
http://gdansk.naszemiasto...ojcowska&g=1086
pozdr. zbad
seestrasse - Czw Sty 20, 2005 11:30 pm
he he... przypadkiem o Ojcowskiej właśnie toczy się wątek
Grün - Czw Sty 20, 2005 11:33 pm
Oj... mocno przesadziłeś... Po pierwsze rzekome SS jest bardzo dyskusyjne, po drugie ulica ma najwyżej 250 metrów.
zbad - Czw Sty 20, 2005 11:42 pm
a to przepraszam ale tamten watek jest jakis "swiezy" i jeszcze go nie zauwazylem, a poza tym to byla odpowiedz na moja zagadke.
co do dlugosci to chyba rzeczywiscie troche przesadzilem ale jak bylem maly to wydawala mi sie taaaaka dluuuuga.
seestrasse - Czw Sty 20, 2005 11:47 pm
nie, to ja przepraszam, wcale nie chciałam Cię ustawiać po prostu telepatia jakowaś
mieszkałeś na Ojcowskiej? może masz foty???
zbad - Pią Sty 21, 2005 12:04 am
mieszkalem tam i przegladalem usilnie moje zdjecia chcac znalezdz wlasnie te "robaczki" ale nic z tego zawsze na pierwszym planie sa jakies "facjaty".
musialy tam byc jakies dzialania wojenne, bo pamietam, ze w tych domach bylo przejcie piwnicami przez wszystkie domki. choc byc moze byla to pozostalosc po szabrownikach.
znalem tez czlowieka ktory byl strozem w czasie budowy tych domkow, ale wtedy nie interesowalem sie jeszcze ta historia.
Grün - Pią Sty 21, 2005 2:25 am
Nie wydaje mi się, żeby skoro w 1930 r. osiedle już stało - a to widać na zdjęciu, które w równoległym wątku zamieścił Sabcio - było możliwe, żeby zbudowane zostało dla dostojników SS - bo ich po prostu jeszcze w Gdańsku nie było - a przynajmniej nie tylu i nie na tyle potężnych, żeby sobie takie osiedle wystawić.
Makabunda - Sob Sty 22, 2005 11:30 am
Grün napisał/a: | Nie wydaje mi się, żeby skoro w 1930 r. osiedle już stało - a to widać na zdjęciu, które w równoległym wątku zamieścił Sabcio - było możliwe, żeby zbudowane zostało dla dostojników SS - bo ich po prostu jeszcze w Gdańsku nie było - a przynajmniej nie tylu i nie na tyle potężnych, żeby sobie takie osiedle wystawić. |
A poza tym były to zwykłe robotnicze domki a nie rezydencje. Już kiedyś tu pisałem, że mała monografia Damaschken Weg opublikowana została w MURATORZE. Spróbuje zdobyć informcje w którym numerze a może jakiś skanik też sie uda załatwic.
jekaterina - Wto Sty 25, 2005 9:30 am
Nawet nie wiedziałam, że moja ulica jest aż tak popularna Ja mieszkam pod papugą...
Grün - Wto Sty 25, 2005 10:17 am
Pod papugą? może być nieco niebezpiecznie...
parker - Wto Sty 25, 2005 11:03 am
Może "Pod Papugami" ?
Grün - Wto Sty 25, 2005 11:09 am
Pod papugami to jest podłoga w kancelarii adwokackiej
greg30 - Wto Lip 11, 2006 11:39 pm
Witam
Prosze o informacje zamieszkujacych przy ul. Ojcowskiej ludzisk czy warto kupic na tej ulicy szereg?
Te domy maja dusze.....bardzo mi sie one podobaja i zastanawiam sie nad kupnem takiego domku.
Jak Towarzystwo na ulicy? Widzialme kilka domow podlegajacych jeszcze pod PGM....reszta chyba juz prywatna?
Prosze o jakiekolwiek informacje......Serdecznie dziekuje.
zbad - Sro Lip 12, 2006 11:05 am
rzeczywiscie tych dusz jest tak duszo, ze czasami jest jakos tak duszno, za duszno albo zadusznie. kupna nie polecalbym, chyba ,ze dwie dusze obok siebie.
pozdr. zbad
Makabunda - Sro Lip 12, 2006 7:26 pm
Wizytuje tę ulicę dość często i wiem, ze dla zmotoryzowanych nie jest to najlepsza ulica. Nie zaparkujesz zbyt łatwo a napewno Twoi zmotoryzowani goście. No chyba, że masz helikopter
greg30 - Sro Lip 12, 2006 8:03 pm
Mozna wyrwac fajny domek 110 m2 za niezle pieniadze w dobrym stanie...tylko nie wiem jak sie maja sasiedzkie stosunki do siebie......a samochod zawsze sie upchnie...kupuje dla siebienie dla gosci
zbad - Czw Lip 13, 2006 10:43 am
mieszkalem tam 30 lat ale jakos tych metrow tam nie zauwazylem moze to o kubature chodzi
parter: pokoj 4x5=20, kuchnia 5x3=15 u gory tyle samo moze troche wiecej bo bez kl. schodowej ale za to ze scietymi dachami. chyba ze z kuchnia przeniesiesz sie do piwnicy i ja rozbudujesz i bedziesz ogladal swiat z piwnicznego okna. jak rozbudujesz jeszcze strych to jeszcze cos dorzucisz. generalnie dom jest na powierzchni ok.4x 10. ogrod jest ale nie ma jak (w wiekszosci) do niego dojeachac. sasiedzi-zalezy jak trafisz. nie mieszkam tam juz 20 lat ale kiedys ta ulica nie miala najlepszej opinii. a pozostalo tam troche jeszcze potomkow. jak wybierzesz sobie jakis numer to sluze porada.
|
|