Dawny Gdańsk

Na papierze, ekranie i w Mieście - No to mamy Euro 2012! :-)

knovak - Sro Kwi 18, 2007 11:51 am
Temat postu: No to mamy Euro 2012! :-)
Euro 2012 - także w Gdańsku!
Nowy wielki stadion, A1, obwodnica południowa Gdańska i Trasa Sucharskiego - czy to się ziści?
Marzenia piękna rzecz... :wink:

Corzano - Sro Kwi 18, 2007 11:55 am
Temat postu: Re: No to mamy Euro 2012! :-)
knovak napisał/a:
czy to się ziści?

Jeśli nie, to będzie kompromitacja na całą Europę, albo i dalej.
Jestem jednak dobrej myśli. Jeśli Grekom udało się zorganizować Olimpiadę, to w Polsce i na Ukrainie musi się udać udać się zorganizować ME.

abernacka - Sro Kwi 18, 2007 12:04 pm

Ogromnie się cieszę, że taka impreza odbędzie się w Polsce. Nie zapominajmy że nie tylko stadion w Gdańsku wybudują ale także wyremontują i zbudują nowe drogi.
Chris - Sro Kwi 18, 2007 2:15 pm

Cytat:
Euro 2012 - także w Gdańsku!
Nowy wielki stadion, A1, obwodnica południowa Gdańska i Trasa Sucharskiego - czy to się ziści?
Marzenia piękna rzecz...


Mam nadzieję, że równiez pociąg w stronę Kaszub! :hurra:

Corzano - Sro Kwi 18, 2007 2:29 pm

A czy Baltic Arena nie przypomina Wam trochę tego: http://commons.wikimedia.org/wiki/Allianz_Arena ?
wodnik88 - Sro Kwi 18, 2007 5:07 pm

Corzano napisał/a:
A czy Baltic Arena nie przypomina Wam trochę tego: http://commons.wikimedia.org/wiki/Allianz_Arena ?


O ile pamiętam to Baltic Arena miała być podobna do bursztynu i do allianz areny. Zresztą te same biura projektowe chyba to robiły.

Gdanszczanin - Sro Kwi 18, 2007 6:05 pm

Wspaniała wiadomość!!! Myśle że damy radę , grunt pod stadion w Gdańsku już jest wykupiony a i autostradę A1 do 2012 powinna być ukończona ( z tym to pewnie będzie na styk).
danziger - Sro Kwi 18, 2007 6:09 pm

Ja tam jestem ostrożny. Oczywiście cieszę się, że Euro będzie w Polsce i w Gdańsku. Cieszę się, że zostanie u nas wybudowany porządny stadion - bo on będzie musiał być zbudowany.
Ale już co do tych wszystkich inwestycji drogowych to uwierzę jak zobaczę.

Hochstriess - Sro Kwi 18, 2007 6:12 pm

Oby Miasto rosło w siłe a ludziom sie zylo dostatniej ;-)
Niemiecka gospodarka dostala solidnego kopa do przodu po mundialu, oby i nam sie udalo. Z kibicami mozna wytrzymac (przezylam to latem ubieglego roku), wszystko przeminie (tak, nie naleze do fanów piłki kopanej) ale inwestycje nam zostana!
To bardzo dobra wiadomosc :OO

jayms - Sro Kwi 18, 2007 6:35 pm

A moją największą nadzieją jest to,że w związku z organizacją ME 2012 coś drgnie na Wyspie Spichrzów,bo naprawdę byłby to straszliwy obciach gdyby do tego czasu wyspa wygladała tak jak dzisiaj. Będzie musiało powstać wiele nowych hoteli i to jest waśnie szansa dla niej.
Corzano - Sro Kwi 18, 2007 6:45 pm

Gdanszczanin napisał/a:
Myśle że damy radę , grunt pod stadion w Gdańsku już jest wykupiony

Dzisiaj w TokFM P. Adamowicz powiedział, że do końca roku Gdańsk na uregulowac kwestie właścicielskie gruntu, który niby jest miasta, ale administrują nim działkowcy. W 2008 ma być ogłoszony konkurs na projekt stadionu (obecnie jest jedynie koncepcja), a w 2009 ma być wbita pierwsza łopata. Podobno do początku 2011 stadion ma być gotowy. Harmonogram dość napięty. Prezydent szacował inwestycję na 150 mln euro, z czego miasto ma dać ok. 20%.

Gdanszczanin - Sro Kwi 18, 2007 7:11 pm

Dziwne ja gdzieś słyszałem że mają zacząc pracę na przełomie 2007/2008 a sprawa działkowców już jest uregulowana ( zgodzili się sprzedać grunt lub zamienić na inne działki ) . Ale znając życie ta pesymistyczna wersja jest bardziej prawdopodobna.
seestrasse - Sro Kwi 18, 2007 7:51 pm

a ja mam nadzieję, że na Baltic Arena wystąpią już niedługo gwiazdy światowego przemysłu muzycznego. macie ochotę na koncert np. Rush? albo Petera Gabriela? może nawet Stonesi dożyją i dojadą :hurra:

gazeta wyborcza trójmiasto napisał/a:
To nie koniec walki o Euro
Michał Tusk, Grzegorz Kubicki
2007-04-18, ostatnia aktualizacja 2007-04-18 19:33

Euro 2012 to szansa na przełom dla całego Trójmiasta, ale po wybuchu zrozumiałej radości nie czas teraz na spokojny sen. Chorzów i Kraków czekają na nasze potknięcie
Polska zgłosiła do organizacji Euro 2012 cztery miasta "główne" - Gdańsk, Poznań, Warszawę i Wrocław oraz dwa rezerwowe - Chorzów i Kraków.
W momencie, kiedy UEFA przyznała nam mistrzostwa Europy, podział na miasta "główne" i rezerwowe nie istnieje. Przygotowany przed rokiem ranking miast, w którym pierwsze cztery miejsca zajęły Gdańsk, Poznań, Warszawa i Wrocław został stworzony wyłącznie na potrzeby UEFA, która na podstawie prezentacji czterech miast porównywała potencjał kraju z innymi kandydatami.
W chwili ogłoszenia państw-gospodarzy imprezy to europejska federacja piłkarska stała się głównym organizatorem Euro 2012 i to ona zadecyduje, w których miastach odbędą się mecze. UEFA zyska takie prawo, bo w spółce, która będzie formalnie organizować mistrzostwa, będzie miała większościowy pakiet głosów (mniejszościowe udziały obejmą krajowe federacje i państwa-gospodarzy).
Jest mało prawdopodobne, że UEFA zdecyduje się na inne miasta niż te cztery, które poznała w oficjalnej ofercie naszej kandydatury, ale trzeba być czujnym. Kraków i Chorzów, czyli teoretycznie miasta rezerwowe, też świętowały wczoraj otrzymanie Euro, chwalą się, że mają już gotowe stadiony, które trzeba tylko przebudować.
Dlatego w Gdańsku cieszmy się, że mamy Euro, ale jednocześnie pamiętajmy, że to nie koniec walki.

Co zrobiliśmy
2005: Projekt architektoniczny stadionu Baltic Arena
2006: Linia tramwajowa wzdłuż ul. Marynarki Polskiej
2006: Umowy z właścicielami ogródków działkowych funkcjonujących dziś na terenie przyszłego stadionu
18 kwietnia 2007: Zwycięstwo w walce o Euro 2012

Co trzeba zrobić
Czerwiec 2007: Przejęcie od działkowców terenu pod budowę
Sierpień 2007: Przetarg na budowę stadionu
Październik 2007: Rozpoczęcie budowy Baltic Areny
Listopad 2007: Zakończenie modernizacji ul. Marynarki Polskiej
Najpóźniej 2008: Uzyskanie środków finansowych na kluczowe dla obsługi Euro drogi (obwodnica południowa, Trasa Sucharskiego i Droga Zielona)
2010: Zakończenie budowy stadionu
Najpóźniej marzec 2010: Rozpoczęcie budowy linii SKM (lub tramwaju) z Gdańska Wrzeszcza przez lotnisko, Osową, Karwiny do Gdyni
2010: Zakończenie przebudowy portu lotniczego (nowy terminal na 7 mln pasażerów)
Najpóźniej marzec 2011: Rozpoczęcie budowy linii SKM do Nowego Portu
Najpóźniej maj 2012: Oddanie do użytku obwodnicy południowej, Trasy Sucharskiego i Drogi Zielonej
Najpóźniej maj 2012: Otwarcie całej Autostrady A1 oraz dróg ekspresowych S7 (do Warszawy i dalej na Ukrainę) i S5 (łączącej A1 z Poznaniem i Wrocławiem)
Najpóźniej maj 2012: Zakończenie prac na linii kolejowej Gdańsk - Warszawa (modernizacja pozwalająca na rozwijanie prędkości do 200 km na godz.)
Najpóźniej maj 2012: Uruchomienie nowych linii SKM (do Gdyni przez lotnisko i do Nowego Portu)

Corzano - Sro Kwi 18, 2007 8:20 pm

seestrasse napisał/a:
macie ochotę na koncert np. Rush? albo Petera Gabriela? może nawet Stonesi

:haha: Do kompletu brakuje jeszcze Karela Gotta.

seestrasse - Sro Kwi 18, 2007 8:28 pm

taak...
Sabaoth - Sro Kwi 18, 2007 8:29 pm

A Ałła Pugaczowa? :hihi:
seestrasse - Sro Kwi 18, 2007 9:27 pm

wyborcza trójmiasto napisał/a:
Gdańskie Letniewo: Tylko gąsek żal
Bożena Aksamit, Krzysztof Katka
2007-04-18, ostatnia aktualizacja 2007-04-18 21:05

Nie ustawa dekomunizacyjna, ale Euro 2012 doprowadzi do likwidacji ogródków działkowych im. Waryńskiego w Gdańsku Letniewie.
W miejscu Rodzinnego Ogrodu Działkowego powstanie stadion Baltic Arena. Jednak zanim na plac budowy wjadą buldożery, ogródki musi opuścić ponad trzysta pięćdziesiąt osób. Na otarcie łez Urząd Miejski w Gdańsku wypłaci im odszkodowania, średnio po 20 tys. zł.
- Większość jest zadowolona z turnieju Euro 2012, bo oprócz przyzwoitej kwoty mogą wykupić sobie działki w sąsiedniej dzielnicy - mówi Leszek Paszkiewicz, prezes ogrodu. - Dobrze, że tu powstanie stadion, a te kilka osób, które nie chcą opuścić działek, nie zablokuje inwestycji.
Letniewo, zwane także Letnicą, przed wojną nazywało się Lauental. Drugi człon nazwy oznacza dolinę, natomiast pierwszy nie pochodzi od wyrazu "letni" (nijaki), tylko od Loewe (gwarowo także Lau), czyli lew. Nazwa oznaczałaby więc Lwią Dolinę. Tymczasem zaraz po wojnie w 1945 roku spolszczono Lauental na Letniewo.
Leżące na uboczu Letniewo jest zabudowane małymi ceglanymi domkami, otoczone torami, składami i małymi zakładami. Naprawia się w nich silniki, robi meble na miarę i skupuje złom. Tylko najstarszym mieszkańcom Gdańska kojarzy się jeszcze z kąpieliskiem i wyprawami na ryby nad jeziorko. Zbiornik zasypano w latach 70. pyłami z pobliskiej elektrociepłowni.
Dla Letniewa rozpoczynają się teraz złote czasy, ale mieszkańcy dzielnicy niespecjalnie się z tego cieszą: - Nie wiemy, co będzie, może nas eksmitują, sami widzicie, jakie tu warunki - mówi lokatorka domu przy ul. Uczniowskiej. To ulica, przy której stanie bajkowa Baltic Arena.
Stadion wyrośnie tam, gdzie są dziś działki. - Wiemy, już wiemy - kiwa głową Feliks Paczesny, które działkę uprawia tu od 30 lat. - Ale ja się nie cieszę, bo na działce mam dom, a przy nim hoduję gąski i kurki. Trzeba je będzie ubić i w słoiki wpakować. Kupiłem już nową działkę, ale na nowej nie wolno zwierzyny trzymać. Mam tu drzewa, agrest i porzeczki. No i moje ryby...
Tuż przy furtce pan Feliks urządził sobie oczko wodne, które wyłożył grubą czarną folią. - Hoduje pan tu ryby? - pytamy zdziwieni, bo z mętnej wody sterczą jedynie rośliny i nic poza nimi nie widać.
- Mam tu 300 ryb - mówi oburzony działkowiec. - Mój staw ma prawie dwa metry głębokości. Siadamy sobie nad nim z kolegą i łowimy, a jak się coś złapie, to zaraz wypuszczamy z powrotem.
Rzeczywiście, tuż przy oczku stoją pod daszkiem dwa krzesła.
- Te ryby zabiorę ze sobą - opowiada Feliks Paczesny. - Będą pływać w nowym stawie na nowej działce w Nowym Porcie.
Żegnamy się z panem Feliksem, a on na odchodne proponuje nam jajka z własnej hodowli. Tymczasem do domu po drugiej stronie Uczniowskiej podjeżdża radiowóz. - To interwencja domowa, jakich dużo w tej okolicy - mówią policjanci. - Dzielnica nie jest za ciekawa, dużo się tu pije, wysokie bezrobocie, mieszkańcy nagminnie kradną prąd i gaz. Teraz pewnie się dużo zmieni.
Policjanci wyprowadzają awanturującego się mężczyznę: - Niech pan idzie się przejść. Da odpocząć żonie. Już czwarty dzień się pan kłóci.
- Gdybym wygrał w totka, to bym zaraz kupił całe Letniewo - tłumaczy nam skłócony mąż. - To takie piękne miejsce.

jayms - Sro Kwi 18, 2007 9:27 pm

Sabaoth napisał/a:
A Ałła Pugaczowa? :hihi:


A METALLICA?! :devil:

seestrasse - Sro Kwi 18, 2007 9:28 pm

też jakieś stare dziady... :hihi:
jayms - Sro Kwi 18, 2007 9:37 pm

seestrasse napisał/a:
też jakieś stare dziady... :hihi:


:burn:

stare,ale jare! :<> :wink:

seestrasse - Sro Kwi 18, 2007 9:47 pm

Peter G i Rush jeszcze starsi :wink:
Sabaoth - Sro Kwi 18, 2007 9:48 pm

Ciekawi mnie, jaka będzie maskotka Euro 2012 :hmmm: Kaczka, czy dwie kaczki :hihi:
luanda - Sro Kwi 18, 2007 10:10 pm

Bardzo się cieszę! Ciągle będę przed czterdziestką, ale już syna będę mógł zabrać! :D

Arena Bałtycka ma być klubowym stadionem Lechii.

Dario! Będzie ekstraklasa na nowy stadion? ;)
A może z Juve zagramy, jak za dawnych lat?..

seestrasse - Sro Kwi 18, 2007 11:05 pm

ja zamiast piłki kopanej chciałabym zobaczyć i usłyszeć TOTO!
rispetto - Czw Kwi 19, 2007 7:52 am

seestrasse napisał/a:
ja zamiast piłki kopanej chciałabym zobaczyć i usłyszeć TOTO!

coco :???:

Corzano - Czw Kwi 19, 2007 7:58 am

rispetto napisał/a:
coco :???:

To takie amerykańskie dinozaury. Oni jeszcze żyją? :wink:

rispetto - Czw Kwi 19, 2007 8:01 am

Corzano napisał/a:
rispetto napisał/a:
coco :???:

To takie amerykańskie dinozaury. Oni jeszcze żyją? :wink:

Może znaleźli jakiegoś komara w bursztynie i na nowo ich sklonowali :hihi:

luanda - Czw Kwi 19, 2007 8:16 am

Proszę pociąć i poprzenosić do bla,bla,bla, bo się OT zrobił
gargoyle dfl - Czw Kwi 19, 2007 9:45 am

A u nas w jednym z ostatnich serwisow informacyjnych z Polski mowili ,ze sa problemy z cementem;jeden derektor sie wypowiadal i mowil ze pracuja na pelne gwizdki i dalej malo. I sobie mozecie budowac,a nie potem jeden taki posrednik sprzedazy wypowiadal sie ,ze kupil polski cement w niemczech i kosztowalo go z transportem taniej niz w Polsce.I bardzo sobie chwalil ten transport bo przyszedl wtedy kiedy powiedzieli ze przyjdzie :???:
seestrasse - Czw Kwi 19, 2007 1:09 pm

luanda napisał/a:
Proszę pociąć i poprzenosić do bla,bla,bla, bo się OT zrobił

a warum? mówimy o stadionie, na którym (miejmy nadzieję) zagrają kiedyś stare, ale jare gwiazdy rocka :D stadiony nie służą tylko występom kopaczy szmacianego worka napełnionego powietrzem :wink:


...a specjalnie dla Corzano wystąpi jakiś zespół dziecięcy :^^

luanda - Czw Kwi 19, 2007 1:27 pm

seestrasse napisał/a:
a warum? mówimy o stadionie, na którym (miejmy nadzieję) zagrają kiedyś stare, ale jare gwiazdy rocka :D stadiony nie służą tylko występom kopaczy szmacianego worka napełnionego powietrzem :wink:


Because, temat brzmi NO TO MAMY EURO 2012!, a nie np.
WSPOMNIENIA STUDENTA MEDYCYNY Z PRAKTYKI NA OIOMIE
<LOL>

seestrasse napisał/a:
...a specjalnie dla Corzano wystąpi jakiś zespół dziecięcy :^^


Arka Noego na Arenie Bałtyckiej?

Corzano - Czw Kwi 19, 2007 1:28 pm

seestrasse napisał/a:
...a specjalnie dla Corzano wystąpi jakiś zespół dziecięcy :^^

Łeee... Ja mam plebejski gust. Jak będą kobiece mistrzostwa zapasów w kisielu, to się wybiorę. :wink:

seestrasse - Czw Kwi 19, 2007 1:35 pm

...jako uczestniczka :hihi:
Corzano - Czw Kwi 19, 2007 1:38 pm

seestrasse napisał/a:
...jako uczestniczka :hihi:

Jak chcesz możesz być ko-uczestniczką. :hihi:

seestrasse - Czw Kwi 19, 2007 1:39 pm

nie wiem, czy jesteś w moim typie :hihi:

luanda napisał/a:
Because, temat brzmi NO TO MAMY EURO 2012!, a nie np.
WSPOMNIENIA STUDENTA MEDYCYNY Z PRAKTYKI NA OIOMIE

to faktycznie odległa tematyka. prawie tak odległa, jak muzyka rockowa i stadion :^^

luanda - Czw Kwi 19, 2007 1:59 pm

Corzano napisał/a:
seestrasse napisał/a:
...jako uczestniczka :hihi:

Jak chcesz możesz być ko-uczestniczką. :hihi:


Chyba KI-uczestniczka

seestrasse - Czw Kwi 19, 2007 2:12 pm

a dlaczego KI-? bo nie rozumiem :???:
danziger - Czw Kwi 19, 2007 3:55 pm

a nie od KIsiel? :wink:
seestrasse - Czw Kwi 19, 2007 3:56 pm

łeee tam... myślałam, że coś bardziej perwersyjnego :mrgreen:
Zdzislaw - Czw Kwi 19, 2007 6:27 pm

Sabaoth napisał/a:
Ciekawi mnie, jaka będzie maskotka Euro 2012 :hmmm: Kaczka, czy dwie kaczki :hihi:


Jak kaczka? Jakie dwie kaczki? A jedna dwugłowa to nie łaska?????
Saab pickelhaubę "projektnęłeś" to wal projekt z tym dwugłowym cudakiem, wygrasz konkursa i do pienienedzy dojdziesz. Moja sugestia polega jedynie na tym by do dwugłowej kaczki dodat trzeci łeb "koniowatego". Taki mutant musi sie sprzedac.....

A juz nieco poważniej mówiąc (pisząc) to jesli sie uda, to Gdańsk, Danzig czy po prostu Nasze Miasto odrobi kilka długości z tego wieloletniego zapóźnienia. Niech żyje UEFA!!!!!!!!!!!! :== :co_jest:

Sabaoth - Czw Kwi 19, 2007 8:18 pm

Zdzislaw napisał/a:
Saab pickelhaubę "projektnęłeś" to wal projekt z tym dwugłowym cudakiem, wygrasz konkursa i do pienienedzy dojdziesz. Moja sugestia polega jedynie na tym by do dwugłowej kaczki dodat trzeci łeb "koniowatego". Taki mutant musi sie sprzedac.....

Jak cudaki to może kaczkę z głową konia :^^

Strach - Czw Kwi 19, 2007 10:42 pm

:== :hihi: :==
Anna B. - Pią Kwi 20, 2007 6:25 pm

:haha: :haha: :haha: :haha:
Jaka końska kaczka!!!!
Dawno się tak nie ubawiłam!

Zdzislaw - Czw Kwi 26, 2007 1:06 am

jejku ja to dobrze ze to łeb konia a nie Koniowatego Romana G (jeszcze na wolności)
:==

jayms - Czw Maj 10, 2007 6:29 am

No to mieliśmy Euro 2012?

Euro 2012.Rząd chce nam zabrać mecz ćwierćfinałowy.

Minister sportu Tomasz Lipiec stwierdził, że Baltic Arena – stadion, na którym w Gdańsku mają być rozgrywane mecze Euro 2012 – jest w planach za duży. Gdyby Gdańsk zastosował się do jego sugestii, straciłby prawo do organizacji meczu ćwierćfinałowego mistrzostw.


Zdaniem ministra, zamiast planowanych 44 tysięcy kibiców stadion powinien mieścić maksymalnie 30-35 tysięcy ludzi.
– Dzisiejsze plany gdańskiego stadionu to lekki przerost formy nad treścią – powiedział wczoraj minister Lipiec.
Prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz, zapewnia, że apel ministra rozważy, ale obiektu mniejszego niż na 40 tys. widzów raczej nie zamierza budować. Wczoraj – ku zaskoczeniu samorządowców – okazało się też, że premier Jarosław Kaczyński, który jest jednocześnie szefem polskiego komitetu organizacyjnego Euro 2012, polecił stworzyć pomorski komitet organizacyjny wicewojewodzie Piotrowi Karczewskiemu.
Ponad 700 mln zł na wybudowanie Baltic Areny w Gdańsku to, zdaniem ministra sportu Tomasza Lipca, "lekki przerost formy nad treścią". Uważa, że stadion powinien być mniejszy. Minister przywiózł też wicewojewodzie pomorskiemu Piotrowi Karczewskiemu pełnomocnictwo od premiera do stworzenia lokalnego komitetu organizacyjnego Euro 2012.
Lipiec swój apel o mniejszy stadion w Gdańsku argumentuje tym, że będzie to później mniejszy koszt jego utrzymania.
- Nie chodzi tu o budowę pomników z okazji Euro. Już raz taki pomnik wybudowaliśmy (Stadion Dziesięciolecia w stolicy - red.) i do dziś mamy z nim problem - dodawał minister sportu.
Problem jednak w tym, że minister chciałby, aby gdańska arena mistrzostw mogła pomieścić 30-35 tys. kibiców, a nie jak planują władze miasta - 44 tys. Tyle że stadion o pojemności poniżej 40 tys. osób będzie oznaczał, że w Gdańsku będą mogły się odbyć tylko mecze grupowe Euro 2012, bez ćwierćfinału tej imprezy. Dlatego samorządowcy podchodzą do tej propozycji sceptycznie, bo chcą, aby Gdańsk był gospodarzem jednego z ćwierćfinałów.
Ich zaskoczenie wywołała też informacja, że pomorskim komitetem organizacyjnym mistrzostw pokieruje wicewojewoda Piotr Karczewski.
- Do komitetu zaproszę m.in. architektów, geodetów, służby mundurowe, marszałka województwa i prezydenta Gdańska - deklaruje Karczewski. - Jego prac nie wyobrażam sobie inaczej jak pełnej współpracy, abyśmy ze wszystkimi inwestycjami zdążyli na czas.
Według wojewody, w komitecie nie może być mowy o sporach politycznych (Karczewski to przedstawiciel PiS, marszałek i prezydent Gdańska są z PO). Marszałek Jan Kozłowski ma jednak obawy.
- Współpraca tak, ale nikt nie zdejmie odpowiedzialności za przygotowanie Euro w naszym regionie z władz Gdańska - podkreśla Kozłowski. - Moim zdaniem komitet roboczy powinien działać pod nadzorem władz miasta, a na szczeblu wojewódzkim powinien być najwyżej komitet honorowy. Wybrano inne rozwiązanie i mam nadzieję, że to nie zakłóci przygotowań.
Nieoficjalnie komitet podporządkowany wojewodzie nie budzi entuzjazmu gdańskich samorządowców. Jak podkreślają, decyzję o jego powołaniu minister przywiózł w teczce z Warszawy i nikt tego pomysłu z nimi nie konsultował. Prezydent miasta Paweł Adamowicz ma jednak nadzieję, że rola komitetu będzie polegała na koordynacji i pomocy Gdańskowi w przygotowaniu mistrzostw.
Zdaniem ministra sportu, pieniądze na budowę stadionu muszą przede wszystkim pochodzić z Unii Europejskiej i budżetu samorządu.
- Rząd zaangażuje się przede wszystkim w budowę stadionu narodowego w Warszawie, dofinansowanie do Baltic Areny z budżetu państwa będzie mogło wynieść najwyżej 15 proc. - stwierdził Tomasz Lipiec.
Pierwotnie koszt budowy Baltic Areny władze Gdańska szacowały na ok. 660 mln zł. Teraz już wiadomo, że te koszty będą o 30 proc. większe, bo m.in. wzrosły w ostatnim czasie ceny materiałów budowlanych. Prezydent Adamowicz deklaruje, że budżet miasta będzie w stanie pokryć najwyżej 15 proc. wydatków. Miasto, aby pozyskać dla stadionu prywatnych inwestorów, wymyśliło m.in., że ci, którzy dadzą na to pieniądze, otrzymają w Gdańsku za darmo grunty pod inne inwestycje.
Tomasz Lipiec, poza spotkaniem z wicewojewodą pomorskim, marszałkiem województwa i prezydentem Gdańska, uczestniczył w otwarciu nowego boiska przy Gimnazjum nr 23 w Gdańsku. To pierwsze boisko w Polsce - ze sztuczną murawą i oświetleniem - otwarte w ramach programu „Blisko Boisko“, którego inicjatorem jest wicemarszałek Senatu Maciej Płażyński. Program finansują Ministerstwo Sportu i PZU. W ciągu trzech najbliższych lat w całym kraju ma powstać kilkaset tego typu obiektów, z których młodzież po lekcjach będzie mogła korzystać za darmo.

Mniejszy stadion to brak ćwierćfinału
Z prezydentem Gdańska PawŁem Adamowiczem rozmawia Michał Lewandowski
- Panie prezydencie, jak się panu podoba pomysł ministra Lipca, aby zmniejszyć planowaną pojemność Baltic Areny?
- Gdańsk od początku starał się o to, aby w ramach Euro 2012 były tu rozegrane mecze grupowe i jeden ćwierćfinał. Do tego potrzeba stadionu o pojemności co najmniej na 40 tysięcy widzów. Oczywiście rozważymy apel ministra. Przy tej inwestycji trzeba brać pod uwagę zarówno jej koszt, jak i późniejszy koszt utrzymania stadionu. To wszystko będziemy analizować, ale to nie znaczy, że jest już przesądzone, że stadion będzie mniejszy.
- Ale rozumiem, że ewentualne zbudowanie mniejszej Baltic Areny będzie oznaczało, że w 2012 roku ćwierćfinału w Gdańsku nie będzie?
- Według znanych mi wymogów UEFA, stadion mniejszy niż na 40 tys. osób będzie oznaczał, że w Gdańsku nie będzie ćwierćfinału.
- Jak pan przyjął informację o tym, że na czele komitetu organizacyjnego Euro w regionie stanie wicewojewoda?
- Minister Lipiec poinformował mnie o tym, powiedział też, że wojewodowie z regionów, gdzie mają być rozgrywane mecze mistrzostw, zostali zaproszeni do komitetu centralnego. Na dziś jednak minister nie przekazał informacji, jakie będą kompetencje komitetów lokalnych.
- Jak pan je sobie wyobraża?
- Ja powołam Biuro ds. Euro 2012, które zajmie się koordynacją wszystkich inwestycji związanych z mistrzostwami na terenie miasta. Jak się domyślam, celem komitetu wojewódzkiego będzie wspieranie naszych działań, bo jest wiele zadań, które trzeba wykonać w porozumieniu rządu z samorządem.

REAKCJA REDAKCJI
JAROSŁAW POPEK
j.popek@prasa.gda.pl
Bardzo dobrze, że rząd, a za jego pośrednictwem wojewodowie wzięli na swoje barki organizację Euro 2012. To nie tylko splendor, ale także bardzo wielka odpowiedzialność i wiemy przynajmniej, kogo będziemy rozliczać. Źle, że jak na razie odsuwa się władze miasta, które mają najwięcej w sprawach inwestycyjnych do powiedzenia. Już teraz wyobrażam sobie te bieganiny prezydenta Adamowicza i jego podwładnych do Urzędu Wojewódzkiego, by konsultować każdą ważną decyzję. To na pewno opóźni wydawanie wielu z nich. Bardziej ciekawi mnie coś innego - co się stanie, gdy w kolejnych wyborach PiS nie wygra (uwaga: jest taka możliwość, choć rządzący nie dopuszczają takiej myśli)? Czy w komitecie organizacyjnym zostaną ci sami ludzie, czy trzeba będzie wszystkich wymienić? W tym pierwszym przypadku: gratuluję rządowi sprytu! W tym drugim: obawiam się monstrualnego bałaganu. Jedno jest pewne: musimy zdążyć, bo inaczej wszystkich, którzy czują się dumni z tego, że są Polakami, czeka wstydliwa wyprowadzka. Najlepiej na Madagaskar.
Michał Lewandowski - Dziennik Bałtycki

Corzano - Czw Maj 10, 2007 7:15 am

jayms napisał/a:
– Dzisiejsze plany gdańskiego stadionu to lekki przerost formy nad treścią – powiedział wczoraj minister Lipiec.

Niepotrzebnie się martwi, bo obserwując, co się wokół EURO dzieje, nie ma szans, by stadion zdążyli zbudować. O kolejach, autostradach i innych cudach na kiju nawet nie wspominam.
Przez moment miałem nadzieję, że w obliczu ogromnej szansy na wzrost prestiżu i jeszcze większego zagrożenia gigantyczną kompromitacją 'klasyczna polska organizacja prac' pójdzie w odstawkę. Myliłem się.

knovak - Czw Maj 10, 2007 12:49 pm

Po prostu A1 bis.
Jakoś nie jestem zaskoczony... :|

Baltazar - Nie Maj 13, 2007 12:20 am

Corzano napisał/a:
A czy Baltic Arena nie przypomina Wam trochę tego: http://commons.wikimedia.org/wiki/Allianz_Arena ?


Witam
Różnica pomiędzy stadionami jest taka, że Alliznz Arena może świecić na kilka kolorów (tak jak nowy biurowiec Lotosu) a nasz Stadion będzie podświetlony tylko na bursztynowo.

Jurek Plieth - Nie Maj 13, 2007 11:45 pm

Corzano napisał/a:
jayms napisał/a:
– Dzisiejsze plany gdańskiego stadionu to lekki przerost formy nad treścią – powiedział wczoraj minister Lipiec.

Niepotrzebnie się martwi, bo obserwując, co się wokół EURO dzieje, nie ma szans, by stadion zdążyli zbudować. O kolejach, autostradach i innych cudach na kiju nawet nie wspominam.

Już się zaczyna zbiorowy narodowy pesymizm :roll:

Corzano - Pon Maj 14, 2007 7:17 am

Jurek Plieth napisał/a:
Już się zaczyna zbiorowy narodowy pesymizm :roll:

O którym narodzie piszesz?

Jurek Plieth - Pon Maj 14, 2007 11:45 am

Corzano napisał/a:
Jurek Plieth napisał/a:
Już się zaczyna zbiorowy narodowy pesymizm :roll:

O którym narodzie piszesz?

Hmmm..., jeśli dobrowolnie "wypisujesz się" z tej nacji do której ja się przyznaję, to raczej Twój problem, a nie mój. Mnie osobiście jednakże Twoje problemy tożsamościowe mało obchodzą, toteż proponuję zakończyć ten niczego nie wnoszący do tematyki Forum wątek.

Corzano - Pon Maj 14, 2007 12:05 pm

Jurek Plieth napisał/a:
Hmmm..., jeśli dobrowolnie "wypisujesz się" z tej nacji do której ja się przyznaję, to raczej Twój problem, a nie mój.

Ja nie mam tego problemu, który próbujesz mi wmówić, a jedynie próbuję zrozumieć to, co piszesz.

villaoliva - Pon Maj 21, 2007 11:07 pm

Idzie na noże :II
Obrady, plena, komisje.... już to gdzieś słyszałem :hmmm:
Tarcia w komitecie organizacyjnym
Cytat:
Pierwsze posiedzenie pomorskiego komitetu organizacyjnego do spraw Euro 2012 doprowadziło do ostrego zgrzytu między politykami PiS a samorządowcami z PO

Pełniący obowiązki wojewody Piotr Karczewski (PiS) kilka dni temu powołał komitet i stanął na jego czele, a w poniedziałek zorganizował pierwsze spotkanie tego gremium. Oprócz szefów służb mundurowych zaprosił prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza (PO) i marszałka województwa Jana Kozłowskiego (PO) oraz - "dla politycznej przeciwwagi" - posłów PiS Jolantę Szczypińską i Jacka Kurskiego, a także wybranego głosami PiS wicemarszałka Senatu Macieja Płażyńskiego.

Komitet ma koordynować na Pomorzu przygotowania do Euro 2012. Zajmie się zapewnieniem bezpieczeństwa i przygotowaniem inwestycji niezbędnych do organizacji mistrzostw, ma czuwać m.in. nad budową stadionu Baltic Arena.

Jeśli ktoś miał wątpliwości, czy komitet wzniesie się ponad partyjne podziały, pozbył się ich już na wstępie, gdy miejsce za stołem tradycyjne przysługujące szefowi komitetu (a więc Karczewskiemu) zajęła posłanka Szczypińska. Chwilę przed spotkaniem ta dwójka rozdzieliła w zaciszu gabinetu role w komitecie. - Pani poseł pełni tu bardzo ważną rolę wspierającą - argumentował Karczewski.

Na spotkaniu p.o. wojewoda odczytał, że komitet składać się będzie z pięciu komisji, a podział zadań wygląda następująco: komisją strategii, odpowiedzialną za opracowanie harmonogramu prac, pokieruje Paweł Adamowicz, a zastępować go będzie Jan Kozłowski; na czele komisji ds. sportu stanie były reprezentacyjny piłkarz Janusz Kupcewicz, bezpieczeństwem zajmie się Ryszard Sulęta - dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego u wojewody, zaś jego podwładnym zostanie komendant wojewódzki policji, promocją i polityką informacyjną zajmie się Joanna Strzemieczna-Wielczyk - szefowa gdańskiego ośrodka telewizji publicznej, a przewodniczącym komisji koordynacyjnej sam Karczewski, który zaprosił do niej parlamentarzystów PiS.

Prezydent Adamowicz nie krył zaskoczenia przebiegiem spotkania: - Zaprosił nas pan do lokalnego komitetu, a już wszystkie role pan rozdał. Współpracowałem z sześcioma wojewodami i nigdy nie było takich sytuacji. Przypominam, że to nasz samorząd, a nie rząd złożył wniosek w sprawie organizacji w mieście mistrzostw i to na nas ciąży odpowiedzialność.
- Zadania zostały podzielone, bo mamy dobrego organizatora -
tak w imieniu p.o. wojewody odpowiedziała Szczypińska.

- Dlaczego nie mówimy tu o sprawach kluczowych: ile rząd przeznaczy na stadiony. Bez tego nie sposób rozpisać przetargu na budowę Baltic Areny. Przed rozdzieleniem zadań i nazwaniem komisji warto zastanowić się, co mamy do zrobienia.
Karczewski odparł: - Podział na komisje wynika z zarządzenia nr 42, wydanego przez premiera.

- Nie ma co dyskutować, skoro sam premier tak wskazał
- dodał poseł Kurski.

Marszałek Kozłowski namawiał, aby jednak uznać wiodącą rolę Gdańska w tym projekcie: - Wszyscy powinniśmy pełnić wobec miasta rolę służebną i pomocniczą.

Jacek Kurski zaproponował, aby komitet rozstrzygnął, czy Baltic Arena ma mieć 35 tys., czy 44 tys. miejsc. Adamowicz zaprotestował, przypominając, że we wniosku przyjętym przez UEFA Gdańsk napisał o 44 tys.: - Kwestionowanie tego zapisu jest dziś sprawą niepoważną, widzę, że muszę dostarczyć państwu stosowne dokumenty.
- Chciałbym, żeby przedstawiciele rządu zaczęli traktować prezydenta Adamowicza jak partnera - skomentował po spotkaniu Jan Kozłowski. - Winą za nieporozumienia obarczam brak doświadczenia pana wojewody.

Pietrucha - Wto Maj 22, 2007 12:41 am

to jest poprostu żałosne, a tekst z "równowagą polityczną" to... brak słów
jm6941 - Pią Cze 08, 2007 12:25 pm

Jurek Plieth napisał/a:
Corzano napisał/a:
jayms napisał/a:
– Dzisiejsze plany gdańskiego stadionu to lekki przerost formy nad treścią – powiedział wczoraj minister Lipiec.

Niepotrzebnie się martwi, bo obserwując, co się wokół EURO dzieje, nie ma szans, by stadion zdążyli zbudować. O kolejach, autostradach i innych cudach na kiju nawet nie wspominam.

Już się zaczyna zbiorowy narodowy pesymizm :roll:


co sie matwicie, przecie B. A. już prawie na ukończeniu :hihi: :hihi: :hihi:

moderator przypomina - wklejamy foty, których dłuższy bok ma max 600 piksów. zdjęcie zostało zmniejszone

Gdynka - Pią Lip 06, 2007 12:25 pm
Temat postu: www.e2012.gdansk.gda.pl
Jest już gdańska strona Euro www.e2012.gdansk.gda.pl
Gdynka - Sro Sie 08, 2007 11:57 am
Temat postu: Wirtualnie budowa stadionu w Letniewie już się rozpoczęła.
Euro 2012 odbędzie się w realu, ale stadion powstaje wirtualnie.
Ruszyła budowa pierwszego stadionu - niestety, tylko w Internecie
Cytat:
Rozpoczęliśmy budowę pierwszego stadionu piłkarskiego potrzebnego na Euro2012. Szkoda tylko, że każda cegła użyta do jego budowy, to cegła wirtualna. :II Stadion powstaje bowiem tylko w internetowym świecie gry Second Life. Przygotowania do mistrzostw w rzeczywistości posuwają się zdecydowanie wolniej. :%

Wolne tempo tych prac w Polsce zdenerwowało budowniczych wirtualnego stadionu z agencji reklamowej FFCreation.com.
- Mamy nadzieję, że stworzenie pierwszego stadionu na Euro 2012 pobudzi dodatkowo władze Polski i Ukrainy do intensywnych działań, a w wielu z nas rozbudzi na nowo nadzieję zrealizowania tego wspaniałego projektu - wyjaśnia Marek Piotrowski, dyrektor zarządzający agencji FFCreation.com.

Pomysł budowy wirtualnego stadionu przypadł do gustu Michałowi Brandtowi, pełnomocnikowi prezydenta Gdańska do spraw organizacji Euro2012.

- To fajny projekt, jednak UEFA będzie odbierać prawdziwy stadion w Letniewie, a nie ten w Second Life - śmieje się Brandt.

Wczoraj w mediach pojawiły się niepokojące informacje, o możliwych opóźnieniach w budowie Stadionu Narodowego w Warszawie. Warto zatem przyjrzeć się stopniowi zaawansowania prac w Gdańsku. Na razie w miejscu, w którym stanąć ma Baltic Arena, działkowcy zbierają śliwki. Michał Brandt jednak uspokaja.

- Stadion zostanie wybudowany. Prace ruszą pod koniec przyszłego roku, a obiekt będzie już stał w 2011 roku. Opóźnienia, o ile będą, będą niewielkie - zapewnia Brandt.

Na razie najważniejsze pod kątem organizacji Euro2012 w Gdańsku jest rozstrzygnięcie przetargu na firmę doradczą, która we współpracy z urzędnikami przygotuje dwa największe przetargi.

- Chodzi o projekt budowy stadionu i wyłonienie jego budowniczych. Nazwę firmy doradczej, która pomoże nam to wszystko przygotować, poznamy za kilka tygodni - Michał Brandt. - Poza tym wciąż trwają prace na Krakowcu. Najpóźniej w marcu wprowadzą się tam działkowcy z Letnicy. Szczegóły rekompensat ustaliliśmy już z niemal wszystkimi z nich - dodaje Brandt.

Drugie życie, czyli
"Second Life" to istniejący od czterech lat, częściowo płatny wirtualny świat trójwymiarowy, w którym każdy z jego klientów może prowadzić drugie życie. W tej grze stajemy się mieszkańcami konkretnego państwa i normalnie funkcjonujemy w jego społeczeństwie. Jednak świat wirtualny dość mocno miesza się tu z otaczającą nas rzeczywistością. W Second Life otwierają swoje przedstawicielstwa już pierwsze polskie firmy i magazyny. Niedługo będziemy mogli zamieszkać tu w Gdańsku lub Sopocie. Teraz przyszedł czas na stadion.

Maciej Pawlikowski - Dziennik Bałtycki

A od kilku dni Elektrociepłownie Wybrzeże ogrzewają wirtualny świat w Second Life... :roll:

Corzano - Sro Sie 08, 2007 12:45 pm
Temat postu: Re: Wirtualnie budowa stadionu w Letniewie już się rozpoczęł
Gdynka napisał/a:
Euro 2012 odbędzie się w realu, ale stadion powstaje wirtualnie.

Lepszy rydz, niż nic. :haha:

gargoyle dfl - Sro Sie 15, 2007 12:42 am

Euro 2012 wg Manna http://miasta.gazeta.pl/w...62,4389681.html
Mikołaj - Sob Kwi 23, 2011 1:02 am
Temat postu: Euro 2012 - losowanie
Oficjalnego maila jeszcze nie dostałem, ale w swoim profilu już widzę -
faza grupowa, czwartek, 14 czerwca: Mecz nr 14: C1 - C3 (Gdańsk, 20.45)
4 najlepsze miejsca po 120 euronów
teraz to będę miał kumpli bez liku :hiihihi:

Dostojny Wieśniak - Sob Kwi 23, 2011 1:25 am

Farciarz. :mrgreen: Tylu kumpli za takie pieniądze. :hihi:
Marcin - Czw Maj 12, 2011 7:09 pm

No to może się zobaczymy w tym tłumie... :wink:
Mikołaj - Czw Maj 12, 2011 11:31 pm

Jak pójdziesz w pełnym rynsztunku, to na pewno :hihi:
Marcin - Pon Maj 16, 2011 2:44 pm

Nie zaryzykuję... :haha: :wink:
Dostojny Wieśniak - Sro Maj 18, 2011 2:12 am

Nie traćcie ducha. Może pomiędzy tymi kilkoma ludźmi, namierzycie się? A to historia, dzwonię do Olka... :wink:
danziger - Sro Maj 18, 2011 8:09 pm

Dostojny Wieśniak napisał/a:
Nie traćcie ducha. Może pomiędzy tymi kilkoma ludźmi, namierzycie się?
Nie ten mecz :)
seestrasse - Sro Maj 18, 2011 9:39 pm

myślę, że sekretarz Kręcina będzie mógł pomóc :hihi:
Dostojny Wieśniak - Czw Maj 19, 2011 1:02 am

danziger napisał/a:
Nie ten mecz :)
Przepraszam, nie znam się. :wink:
Mikołaj - Pon Maj 28, 2012 1:03 am

oj marni z nas kibice - pomijając tych kilka wpisów na temat biletów, ostatni post 5 lat temu, może czas odświeżyć wątek :hihi:

Kto i na co się wybiera?
Do mnie niedawno przyszły bilety opłacone kilkanaście miesięcy temu czterocyfrową sumą.
Idę na mecz Hiszpania - Irlandia, miejsca czerwone, brama A, sektor 03, rząd 43

Chciałbym sprawdzić, gdzie będę siedział, ale jakoś organizatorzy nie wpadli na to, żeby przed meczem pokazać podział sektorów. Co ciekawe na pewno nie jest taki, jak podczas zwykłych meczów - sektor 3 to miejsca niebieskie, nie czerwone.
http://www.uefaeuro2012.gdansk.pl/stadion,4.html



ciekawa sprawa- panorama stadionu: http://gigapanorama.lechia.pl/

danziger - Czw Maj 31, 2012 8:52 pm

Mikołaj napisał/a:
Chciałbym sprawdzić, gdzie będę siedział

Mikołaj napisał/a:
sektor 03, rząd 43

Sam sobie odpowiedziałeś :hihi:

Uefa nie wiedzieć czeu zamieniła kolory trybun - z tego co widzę, to młyn (trybuna zielona) na Euro ma być niebieska, sektor rodzinny i "klatka" (niebieskie) na Euro będą żółte, a prosta (czyli żółta) będzie zielona. Jedynie "kryta", czyli sektor VIP z przyległościami pozostaje bez zmian (czerwony).
Zastanawiam się po co te zmiany i czy będą wszystkie oznaczenia na stadionie zmieniać... cóż - nie nasze zmartwienie.
W każdym razie Twoje miejsce będzie jak mniemam (chyba, że numery sektorów też zmienią) na sektorze 3 - obecnie "niebieski", ale nad VIPami - w zasadzie to prosta "czerwona", czyli góra "krytej" (o ile ktoś się nie pogubił jeszcze :hihi: ).

A co do mnie - wylosowałem w sumie 28 biletów, ale idę tylko na dwa mecze fazy grupowej - z Irlandią (sektor K) i Włochami (sektor X).

Marcin - Wto Cze 12, 2012 12:49 pm

Hiszpania - Włochy sektor Y

A na pozostałe grupowe w Gdańsku sektor 24 i 26. :)

Hagedorn - Wto Cze 12, 2012 6:18 pm

Marcin napisał/a:
Hiszpania - Włochy sektor Y

o! to koło Shakiry siedziałeś? :hihi:

danziger - Wto Cze 12, 2012 10:49 pm

Na drugim zdjęciu, to bardzo możliwe, że i ja jestem :D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group