|
Dawny Gdańsk
|
 |
Bla bla bla - zagadka ornitologiczna Tobiasza
tobiasz - Wto Lip 24, 2007 1:27 am Temat postu: zagadka ornitologiczna Tobiasza Gdzie w Gdańsku można zobaczyć tego ptaka?
villaoliva - Wto Lip 24, 2007 1:45 pm
Sama nazwa ptaka to wskazuje.
Proste
tobiasz - Wto Lip 24, 2007 4:14 pm
przecież zaznaczyłem, że zagadka jest ornitologiczna
Corzano - Wto Lip 24, 2007 4:36 pm
Pelikan?
tobiasz - Wto Lip 24, 2007 7:21 pm
dla ułatwienia rozwiązania zagadki wersja lotnicza
Hochstriess - Wto Lip 24, 2007 7:27 pm
Jaszczomp!
tobiasz - Wto Lip 24, 2007 7:34 pm
no to wersja filmowa
Są młodzi, kochają się, ale wybucha wojna. Borys wyrusza na front jako ochotnik. Weronika , zrozpaczona po śmierci rodziców i zgnębiona brakiem wieści od chłopca, ulega jego przyrodniemu bratu, natrętnemu Markowi . To małżeństwo okaże się wkrótce pomyłką. Osamotniona dziewczyna, z trudem znosząca ciężary wojennej egzystencji, zadręcza się wspomnieniem swojej zdrady i czeka na powrót Borysa.
villaoliva - Wto Lip 24, 2007 7:37 pm
czy wzywać lekarza?
Gdynka - Wto Lip 24, 2007 7:42 pm
"Lecą żurawie" nie oglądałeś?
villaoliva - Wto Lip 24, 2007 7:45 pm Temat postu: Re: zagadka ornitologiczna Tobiasza Chyba nie...
Pytanie do zagadki nie dotyczyło filmu tylko
tobiasz napisał/a: | Gdzie w Gdańsku można zobaczyć tego ptaka? |
Hochstriess - Wto Lip 24, 2007 7:55 pm
No przeciez Villaoliva podał juz odpowiedz na samym poczatku :-)
tobiasz - Wto Lip 24, 2007 7:55 pm
no to wersja uproszczona, mam jeszcze specjalne ułatwienia dla artystów, kolejarzy biologów itp
przy czym nie należy kolejności brać serio!!
Gdynka - Wto Lip 24, 2007 7:59 pm
Furya napisał/a: | No przeciez Villaoliva podał juz odpowiedz na samym poczatku :-) |
Właśnie Tobiaszowi chyba o to chodzi, że nie podał...
villaoliva napisał/a: | Sama nazwa ptaka to wskazuje. Proste |
villaoliva - Wto Lip 24, 2007 8:00 pm
To ja dzwonię już na Srebrzysko
Gdynka - Wto Lip 24, 2007 8:04 pm
Tobiasz przygotował dużo podpowiedzi, a villaoliva od razu odgadł i wszystko zepsuł!
pawel.45 - Wto Lip 24, 2007 8:17 pm
Gdynka napisał/a: | Tobiasz przygotował dużo podpowiedzi... |
Jakież to podpowiedzi - to normalne zmyłki! żuraw na pierwszej fot. - z Gdańska, na drugiej - z Krakowa, na trzeciej - z jakiejś wsi. A film ja oglądałem w Gdyni. Więc o co chodzi?
tobiasz - Wto Lip 24, 2007 8:19 pm
nic nie popsuł, odpowiedz padła w formie zawoalowanej i dopiero Gdynka ją rozszyfrowała, a Wam może przykro że to nie Wy, a przecież dotyczy ona niekwestionowanego symbolu Gdańska
Corzano - Wto Lip 24, 2007 8:24 pm
Czyli jednak pelikan?
Gdynka - Sro Lip 25, 2007 11:10 am
Zgadłam?
Zacytuję mojego szanownego przedmówcę
Cytat: | To znak - idzie koniec świata. |
tobiasz - Sro Lip 25, 2007 2:27 pm
koniec zagadki - ptak z fotografii - wg mnie żuraw - znajduje się na szczycie dachu Żurawia - muzealnego dźwigu portowego w Gdańsku.
podpowiedzi nie były żadnymi zmyłkami, lecz miały naprowadzić na prawidłową odpowiedź
samolot to Żuraw - zwany też polskim Storchem, urządzenie studzienne to również żuraw
knovak - Sro Lip 25, 2007 2:52 pm
Jeszcze dorzuciłbym przynajmniej jednego Żurawia, z Gdyni...
tobiasz - Sro Lip 25, 2007 8:30 pm
no to i taki powinien się znaleźć w tym towarzystwie
Hochstriess - Sro Lip 25, 2007 8:35 pm
Jeszcze brakuje takiego, który mozna zapuscic, na przyklad, komus przez ramie ;-)
tobiasz - Sro Lip 25, 2007 8:49 pm
no i nie można pominąć tej organizacji
seestrasse - Sro Lip 25, 2007 9:13 pm
a co powiecie na schab w żurawinach?
Corzano - Sro Lip 25, 2007 9:20 pm
seestrasse napisał/a: | a co powiecie na schab w żurawinach? |
Cóż, ja podziękuję.
seestrasse - Sro Lip 25, 2007 9:21 pm
no to same żurawiny!
Gdynka - Sro Lip 25, 2007 9:27 pm
Skojarzenia? Proszę bardzo.
tobiasz - Sro Lip 25, 2007 9:31 pm
villaoliva, co z tym Srebrzyskiem, podali rozpoznanie lub jakieś zalecenia???
póki jescze można to jescze bajeczka - rosyjska
Żyli na mokradle żuraw i czapla. Zbudowali sobie oboje chatki po dwóch jego stronach.
Jakoś nudziło się żurawiowi samemu i postanowił się ożenić.
- Pójdę w konkury do czapli!
Człap, człap! Poszedł żuraw - mieszając błoto - przemierzył siedem wiorst.
Przychodzi i pyta:
- Jesteś w domu, czaplo?
- Jestem.
- Wyjdź za mnie za mąż.
- Nie, żurawiu, nie wyjdę za ciebie za mąż: nogi masz długie, szatki kuse, latasz kiepsko, a nie mam czym cię żywić! Idź sobie, długonogi!
Człap, człap... Jak niepyszny poszedł żuraw do domu.
- Odszedł, a czapla namyśliła się:
- Zamiast żyć samej, chyba lepiej wyjść za żurawia.
Przychodzi do żurawia i mówi:
- Żurawiu, weź mnie za żonę!
- Nie, czaplo, nie chcę cię. Nie myślę się żenić i nie wezmę cię za żonę.
Rozpłakała się czapla ze wstydu i wróciła do domu.
Żuraw namyślił się tymczasem i mówi:
- Szkoda, że nie wziąłem czapli za żonę. Przecież nudzę się sam jeden. Zaraz pójdę i wezmę ją za żonę.
Człap, człap... Przychodzi i mówi:
- Czaplo! Postanowiłem ożenić się z tobą, wyjdź za mnie!
- Nie, żurawiu, nie wyjdę za ciebie!
Wrócił więc żuraw do domu.
A czapla zastanowiła się tymczasem:
- Dlaczego mu odmówiłam? Po co mam żyć sama jedna? Wyjdę lepiej za żurawia!
Przyszła i prosi, żeby wziął ją żuraw za żonę, ale żuraw nie chce.
I chodzą tak do siebie w konkury, ale ani rusz pobrać się nie mogą.
knovak - Czw Lip 26, 2007 1:19 pm
seestrasse napisał/a: | no to same żurawiny! |
No to żurawinówka!
Najlepiej po mermecku, z Kociewia!
Mniam!
seestrasse - Czw Lip 26, 2007 3:02 pm
tobiasz - Czw Lip 26, 2007 4:22 pm
Ta bardzo orzeźwiająca, o niezwykle ciekawym kolorze nalewka powinna być przygotowywana z mocno przemarzniętych owoców. Gąsiorek do 0.75 wysokości napełnić przemarzniętymi żurawinami, zalać 90% spirytusem, szczelnie zakorkować i zostawić w cieple przez 2 tygodnie, po czym macerat zlać, owoce przecisnąć przez gazę. Sok z owoców połączyć z nalewką, przefiltrować. Na każdy litr nalewki zagotować syrop z 3 szkl. cukru i 2.5 szkl. wody, odszumować. Do gotującego się syropu dodać po 1 kropli olejku migdałowego na każde pół litra gotowej nalewki, zdjąć z ognia, do gorącego syropu wlewać ostrożnie nalewkę, dokładnie wymieszać, porozlewać do butelek, szczelnie zakorkować, wynieść w chłodne i suche miejsce na co najmniej 2 - 3 miesiące.
czy z kociewia to nie wiem
tobiasz - Czw Lip 26, 2007 4:23 pm
wersja dla abstynentów
Składniki:
50 dkg marchwi,
cukier do smaku,
25 dkg żurawin,
skórka cytrynowa,
1 1/2 l wody.
Sposób przyrządzenia:
Marchew wymyć, oskrobać, zetrzeć na drobnej tarce, zalać wrzącą wodą. Marchew w wodzie mieszać starannie, aby się z niej jak najwięcej wypłukało soku. Miazgę odcedzić, mocno ją odcisnąć z soku. Sok pozostawić, aby się odstał, ostrożnie go zlać, pozostawiając męty. Żurawiny przebrać, opłukać, zagotować i przetrzeć, przecier wlać do napoju, dosłodzić go do smaku, ewentualnie dodać trochę skórki cytrynowej. Napój silnie oziębić.
tobiasz - Czw Lip 26, 2007 4:25 pm
dla smakoszy
http://www.forum.dawnygda.../wow%5B1%5D.gif
http://www.forum.dawnygda.../wow%5B1%5D.gif
200 g ugotowanych ślimaków,
300 g żurawin (mogą być mrożone),
125 ml czerwonego wytrawnego wina,
4 ząbki czosnku,
1 łyżka posiekanego koperku,
sól.
Sposób przyrządzenia:
Żurawiny przesmażyć, dodać do nich posiekany, utarty z solą czosnek i wino. Gotować razem przez 10 min., dodać ślimaki, podgrzać. Podawać na gorąco w małych kokilkach, posypane koperkiem.
villaoliva - Czw Lip 26, 2007 4:28 pm
No brawo
Mamy już forum kulinarne
Dlaczego tylko mnie to dziwi i zaskakuje...
Zaraz pojawią się zdjęcia owych potraw itp.
Czy o to chodzi?
tobiasz - Czw Lip 26, 2007 4:29 pm
dla wegetarian ceniących zdrowie
Kwas żurawinowy
Składniki:
- 1 kg świeżych żurawin
- 1/2 kg cukru
- 2 dag świeżych drożdży
- 5 l wody (przegotowanej i ostudzonej)
- garstka rodzynek
- ew. 1 łyżeczka cukru waniliowego
Sposób przyrządzania:
Żurawiny zalej wodą, zagotuj, zdejmij z ognia. Przecedź, wymieszaj z cukrem (pozostaw 1 łyżkę cukru). Odłóż do ostygnięcia. Drożdże rozetrzyj z odłożonym cukrem, pozostaw w ciepłym miejscu, aby zaczęły pracować. Gdy się spienią, dodaj je do soku żurawinowego. Pozostaw na noc w ciepłym miejscu. Następnie zdejmij z powierzchni wytworzone szumowiny, dodaj rodzynki i cukier waniliowy. Wstaw na kilka (2-3 dni) do chłodnej piwnicy lub do lodówki. Przecedź przez sitko wyłożone gazą.
tobiasz - Czw Lip 26, 2007 4:39 pm
żurawina w sztuce
villaoliva - Czw Lip 26, 2007 4:44 pm
Polecam Tobie ten link http://www.forum.dawnygda...topic.php?t=262
tobiasz - Czw Lip 26, 2007 5:22 pm
obiecuję na ten temat więcej się nie odezwę, ciekawe czy inni też podzielają twoje zdanie
seestrasse - Czw Lip 26, 2007 8:42 pm
osobiście chciałabym, aby przede wszystkim Panowie Villa i Tobiasz przestali się na siebie wyzłośliwiać, czego przykładem stwierdzenia o "jedynie słusznej zagadce" bądź porady udania się "na Srebrzysko"
knovak - Czw Lip 26, 2007 8:56 pm
Hmm, chyba po to jest ten dział "bla-bla", by można było kontynuować konwersację gdy ta zdryfuje...
Od siebie dodam, że rozmowa taka jest całkiem istotna do wytwarzania i podtrzymywania więzi między forumowiczami, które potem bardzo sympatycznie owocują przy spotkaniach już poza forum - ja np. bardzo sobie cenię znajomość i przyjaźń z tymi, których poznałem tu (czy wcześniej w czasach przed FDG). Znajomość z tymi, z którymi dzielę pasje i zainteresowania, i z którymi mogę nie tylko dyskutować na tematy poważne ale też pożartować. Nie tylko przy spotkaniach w realu (zbyt rzadkich) ale i na codzień, tutaj, choćby w dziale "bla".
Dlatego nie rozumiem oburzenia niektórych przedmówców, czepiających sie dryfujących wątków...
Myślę, że nawet najbardziej wysublimowane tematycznie forum długo nie pociągnie, jeśli każdy uśmiech, dygresja czy żart będą pacyfikowane przez Ponurych Zwracaczy Uwagi na Wykraczających Poza Ramy - bo Forum tworzą Ludzie a nie tylko Tematy. Tematy umrą śmiercią naturalną, jeśli nie będzie komu o nich rozmawiać...
A wątki zdryfowane? Po to już dawno temu utworzono dział "bla", by tu je teleportować. Kto ich nie lubi, nie musi go odwiedzać.
Ps.
Wątek kulinarny? Dlaczego nie? Zaczął sie przecież od sztandarowego produktu Kociewia, z tradycją przeszło stuletnią. Trunku z Naszego Regionu, wytwarzanego wg tradycyjnych receptur w Mermecie k/Lubichowa - jeśli taka informacja nie pasuje do FDG to jaka?
seestrasse - Czw Lip 26, 2007 9:06 pm
Cytat: | Forum tworzą Ludzie a nie tylko Tematy |
ano! dbajmy o atmosferkę na Forumie
Gdynka - Czw Lip 26, 2007 9:37 pm
Cytat: | (...) rozmowa taka jest całkiem istotna do wytwarzania i podtrzymywania więzi między forumowiczami, (...)
Tematy umrą śmiercią naturalną, jeśli nie będzie komu o nich rozmawiać... |
Rozmowa, rozmawiać, itd., oczywiście tak. Tylko, że villaoliva wypowiedział się po monologu.
Cytat: | Wątek kulinarny? Dlaczego nie? |
Czyli rozszerzyć dział Sie jadło, w którym nikt nic nie napisał od ponad 4 miesięcy? Ciekawe czemu, prawda? Może jednak większość woli wątki bardziej merytoryczne niż te luźno skojarzeniowe?
seestrasse - Czw Lip 26, 2007 9:53 pm
może podarujmy sobie podziały na większości i mniejszości... osobiście mam do żurawin stosunek nieco obojętny (wyjątkiem wysokoprocentowy napój alkoholowy produkcji fińskiej bądź szwedzkiej ). robienie ambarasu z kilku kulinarnych postów umieszczonych w bla bla chyba nie jest warte zachodu
pawel.45 - Czw Lip 26, 2007 10:06 pm
knovak napisał/a: |
No to żurawinówka!... |
nareszcie sensowna propozycja - przejście od niestrawnego ptaszyska do czegoś dla smakoszy
villaoliva - Czw Lip 26, 2007 10:37 pm
Dla porządku dodam tylko, że mój komentarz pisałem jeszcze gdy to nie było to w
A przynajmniej nie zarejestrowałem wtedy jeszcze teleportacji.
I dodam, że ja upatruję w FDG forum tematycznego a nie portalu społecznościowego w którym gada się o wszystkim.
A pisanie na temat którego dotyczy forum nie wyklucza zawierania ciekawych znajomości i rozmawiania o innych sprawach. Ale może już lepiej w realu, na GG lub w wyżej wymienionych serwisach społecznościowych typu grono.net czy goldenline.
Gdynka - Czw Lip 26, 2007 11:25 pm Temat postu: Moderator ma zawsze rację nawet jak nie ma :) Jak już sobie tak o kawałach i o
to pozwolę sobie wrzucić:
1. Moderator nie nabija postów - Moderator ma wiele do powiedzenia.
2. Moderator nie myli się - Moderator ma inne zdanie.
3. Moderator nie obija się - Moderator czuwa.
4. Moderator nie rozmywa tematu - Moderator przypomina o innych ważnych sprawach.
5. Moderator nie obraża innych - Moderator dobitnie zwraca uwagę.
6. Moderator nie wykłóca się - Moderator szkoli użytkowników.
7. Moderator nie zakłada głupich tematów - Moderator sprawdza czujność użytkowników.
8. Jeżeli Moderator nie ma racji patrz na Pkt 9.
9. Moderator ma zawsze rację!
Nie wiem kto to napisał, ale miał rację.
villaoliva - Czw Lip 26, 2007 11:30 pm
Piękne 9 przykazań.
Trzeba się nauczyć na pamięć
seestrasse - Czw Lip 26, 2007 11:38 pm
...bo i Ty zostaniesz moderatorem
.
.
.
.
.
villaoliva - Czw Lip 26, 2007 11:39 pm
Spoko. Nie boje się
Gdynka - Czw Lip 26, 2007 11:43 pm
Brakuje 10tego!
10. Szanuj Moderatora swego, możesz mieć gorszego...
villaoliva - Czw Lip 26, 2007 11:46 pm
A to nie o szefie było?
knovak - Pią Lip 27, 2007 1:20 pm
villaoliva napisał/a: | ...
A pisanie na temat którego dotyczy forum nie wyklucza zawierania ciekawych znajomości i rozmawiania o innych sprawach. Ale może już lepiej w realu, na GG lub w wyżej wymienionych serwisach społecznościowych typu grono.net czy goldenline. |
Jednym słowem - "na drzewo"?
A czyż dział "bla" nie zastępuje przypadkiem ww. serwisów, i to wśród swoich (nasze żarty są - rzekłbym - nieco hermetyczne czasami... ).
I czyż uczestnicy FDG nie tworzą przypadkiem społeczności właśnie, a nie jeden z dziesiątków bytów wirtualno-towarzyskich (jak wspomniane serwisy)?
villaoliva - Pią Lip 27, 2007 1:29 pm
villaoliva napisał/a: | Dla porządku dodam tylko, że mój komentarz pisałem jeszcze gdy to nie było to w
A przynajmniej nie zarejestrowałem wtedy jeszcze teleportacji.
|
Jak wyżej.
Moim celem nie jest zrzucanie kogokolwiek na drzewo, czy obrażanie.
(Tobiasz - przepraszam, jesli czujesz się urażony Srebrzysko to miał być żart jakich kiedyś było tu sporo)
Po prostu taki mam punkt widzenia na temat kierunku w którym płynie FDG.
I tyle.
|
|