Dawny Gdańsk

Gdańsk - Sopot - Gdynia - Nad jaką zatoką leży Gdynia?

Corzano - Wto Cze 28, 2005 12:09 pm
Temat postu: Nad jaką zatoką leży Gdynia?
Znajomy PTTK-owiec podczas niedawnej dyskusji przekonywał mnie, że nad Pucką i popierał to mapami, na których było to (czyli granica między zatokami Gdańską i Pucką) wyraźnie znaznaczone. Są jednak mapy, na których Gdynia jest nad Zat. Gdańską. Jak jest ostatecznie?
Zoppoter - Wto Cze 28, 2005 12:19 pm
Temat postu: Re: Nad jaką zatoką leży Gdynia?
Corzano napisał/a:
Znajomy PTTK-owiec podczas niedawnej dyskusji przekonywał mnie, że nad Pucką i popierał to mapami, na których było to (czyli granica między zatokami Gdańską i Pucką) wyraźnie znaznaczone. Są jednak mapy, na których Gdynia jest nad Zat. Gdańską. Jak jest ostatecznie?


I gdzie ta granica przebiega wedlug tych map?

Corzano - Wto Cze 28, 2005 12:33 pm

Pamięć (szczególnie moja) jest zawodna, ale sprawdzę za parę dni i odpowiem na Twoje pytanie.
Zoppoter - Wto Cze 28, 2005 12:44 pm

Corzano napisał/a:
Pamięć (szczególnie moja) jest zawodna, ale sprawdzę za parę dni i odpowiem na Twoje pytanie.


W sumie to ciekawe... Można uzbnać, że Gdynia leży nad Zat.Pucką pod warunkiem, ze ta ostatnia zaczynałaby sie juz od Klifu Orłowskiego. A mnie się zdaje, ze na wszystkich mapach Zatoka Pucka jest na północ od samego Pucka, od strony północnej plazy w Pucku. Ciekawa sprawa... :hmmm:

Corzano - Wto Cze 28, 2005 12:47 pm

A czy orientujecie się może kiedy nazwa "Zatoka Pucka" powstała? Czy była w tym czasie i okolicy inna, porównywalna wielkością, miejscowość?
pumeks - Wto Cze 28, 2005 12:53 pm

Na pewno Gdynia nie leży nad Zatoką Pucką. Granicą Zatoki Puckiej jest tzw. Ryf Mew, piaszczysty wał ciągnący się od Rewy w kierunku Mierzei Helskiej.
Sabaoth - Wto Cze 28, 2005 1:07 pm

Nie, twierdzenie, że Gdynia leży nad Zat. Pucką jest równie prawdziwe jak twierdzenie, że Szczecin leży nad Zat. Botnicką :^^

Można powiedzieć: "Gdzie Gdynia, gdzie Zat. Pucka?" :hihi:

pumeks - Wto Cze 28, 2005 1:12 pm

Piękne zdjęcie! ostatnio zresztą słyszałem od geomorfologów, że parę tysięcy lat temu Zat. Pucka była przez jakiś czas płytkim jeziorem przybrzeżnym. To znaczy, że przeszłość geomorfologiczna tego obszaru jest odmienna od reszty Zatoki Gdańskiej.

A na pytanie Corzana: o ile dobrze pamiętam, to nazwa 'Putziger Wieck' (lub w podobnej formie) jest już na najdawniejszych, czyli szesnastowiecznych, mapach.

venator - Wto Cze 28, 2005 2:26 pm

Super zdjecie Saboath !

Tak na marginesie apropos zdjec satelitarnych sprawdzcie ten link:

http://www.unc.edu/%7Esinko/NY/

Jak juz sciagniecie plik NY to 'zoom in'. Kapitalna jakosc. Ciekawe czy jest tak szczegolowe zdjecie Gdanska? :wink:

A co do kwestii zatok: to nie mam pojecia. Zawsze mi sie wydawalo ze Gdynia jest nad Zat. Gdanska... :hmmm:

pumeks - Wto Cze 28, 2005 2:36 pm

Jest jeszcze jedna znana kontrowersja: Zatoka Gdańska sięga nie do Mierzei Helskiej, jak sądzą niektórzy, a aż do Rozewia - w związku z tym jak się jest np. w Chałupach, to z jednej strony widzi się Zatokę Pucką, a z drugiej - Zatokę Gdańską. :hihi:
Sabaoth - Wto Cze 28, 2005 3:19 pm

A ja proponuję uznać, że Gdynia leży nad Zatoką Gdyńską :hihi: i nie będzie problemu.
venator - Wto Cze 28, 2005 3:22 pm

Sabaoth napisał/a:
A ja proponuję uznać, że Gdynia leży nad Zatoką Gdyńską :hihi: i nie będzie problemu.


I spor rozwiazany... :==

dago - Wto Cze 28, 2005 5:38 pm

Dołączę do "akademickiego" sporu :mrgreen: Oglądam właśnie dwie mapy nawigacyjne, jedna to mapa nr 251 obejmująca Zatokę Gdańską, druga to mapa nr 35 Zatoka Pucka. Z ich powiedzmy "analizy" (rozmieszczenie nazw) wynika, że o ile Pumeks dobrze określił zasięg Zatoki Gdańskiej (od półwyspu Taran do Rozewia) to troszkę się pomylił w przypadku Zatoki Puckiej. Nazwa jej umieszczona jest zdecydowanie na E od Ryfu Mew, na środku akwenu ograniczonego od południa równoleżnikiem 54 stopnie 35,6 minut (czubek Helu-okolice Babich Dołów). Wynika z tego, że Gdynia leży jednak nad Zatoką Gdańską.

Pozdrawiam

danziger - Wto Cze 28, 2005 6:04 pm

dago napisał/a:
Dołączę do "akademickiego" sporu :mrgreen: Oglądam właśnie dwie mapy nawigacyjne, jedna to mapa nr 251 obejmująca Zatokę Gdańską, druga to mapa nr 35 Zatoka Pucka. Z ich powiedzmy "analizy" (rozmieszczenie nazw) wynika, że o ile Pumeks dobrze określił zasięg Zatoki Gdańskiej (od półwyspu Taran do Rozewia) to troszkę się pomylił w przypadku Zatoki Puckiej. Nazwa jej umieszczona jest zdecydowanie na E od Ryfu Mew, na środku akwenu ograniczonego od południa równoleżnikiem 54 stopnie 35,6 minut (czubek Helu-okolice Babich Dołów). Wynika z tego, że Gdynia leży jednak nad Zatoką Gdańską.

Pozdrawiam

A więc niezaleznie od tego jak się zasięg Zatoki Puckiej okresli, to tak czy siak widać, że Gdynia leży nad Zatoką Gdańską...

Corzano - Wto Cze 28, 2005 6:10 pm

danziger napisał/a:
A więc niezaleznie od tego jak się zasięg Zatoki Puckiej okresli, to tak czy siak widać, że Gdynia leży nad Zatoką Gdańską...

Zaczekajcie na moje mapy. :%

dago - Wto Cze 28, 2005 7:01 pm

Identycznie (tak jak na wpomnianych wyżej mapach) umieszczona jest nazwa Zatoki Puckiej na Grosblattach niemieckich z lat 30-tych i na egzemplarzu z 1941 roku. Na mapie Rizzie'go Zannoi z 1772 roku nazwa zatoki umieszczona jest wzdłuż półwyspu, od jego nasady aż do do wsi Hel :wink:

Pozdrawiam

Grün - Wto Cze 28, 2005 7:39 pm

Locja Bałtyku stwierdza jednoznacznie, że Zatoka Pucka "ograniczona jest od południowego wschody prostą łączącą Cypel Helski z Cyplem Redłowskim". Co jak co, ale na Locji można się oprzeć. Z tego wynika, że Gdynia faktycznie leży nad Zatoką Pucką, a nie Gdańską...
dago - Wto Cze 28, 2005 8:35 pm

"Zatoka Pucka leży w północno-zachodniej części Zatoki Gdańskiej między lądem a Półwyspem Helskim. Południowo-wschodnią jej granicą jest linia łącząca Cypel Hel z Cyplem Oksywie". LOCJA BAŁTYKU WYBRZEŻE POLSKIE NR 502. BHMW Gdynia 2001. Strona 125. Rozdział 7, pozycja 7.150...ufff

Pozdrawiam

Sabaoth - Wto Cze 28, 2005 8:39 pm

To przepraszam, która Locja podaje prawidłowe informacje, ta Grüna czy ta dago? Bo ja już :kuku: jestem.
Hanemann - Wto Cze 28, 2005 8:41 pm

niewątpliwie ta dago
Grün - Wto Cze 28, 2005 9:24 pm

To znaczy że granice zatok wahają się w czasie.
Sabaoth - Wto Cze 28, 2005 9:51 pm

Grün napisał/a:
To znaczy że granice zatok wahają się w czasie.

Może mają związek z fazami księżyca :^^

pumeks - Sro Cze 29, 2005 9:20 am

Hihi czyli że inny jest zasięg Zatoki Puckiej według autorów locji, inny według geografów :rwie_wlosy: a co do Gdyni, to faktycznie może być i tak, i tak, zależy czy tę linię poprowadzimy z Helu na Oksywie, czy na Redłowo. :skolowany:
Zoppoter - Sro Cze 29, 2005 9:26 am

pumeks napisał/a:
Hihi czyli że inny jest zasięg Zatoki Puckiej według autorów locji, inny według geografów :rwie_wlosy: a co do Gdyni, to faktycznie może być i tak, i tak, zależy czy tę linię poprowadzimy z Helu na Oksywie, czy na Redłowo. :skolowany:



Wstydze sie zapytać, ale może nie będziecie się nabijać...
Co to jest locja?

Corzano - Sro Cze 29, 2005 9:28 am

Cytat:
LOCJA [hol.]:
1) dział nautyki (nauki o żegludze) zajmujący się opisem oceanów, mórz, wybrzeży, torów wodnych (l. morska) oraz śródlądowych dróg wodnych (l. śródlądowa) wraz z ich oznakowaniem, w celu ułatwienia żeglugi i zwiększenia jej bezpieczeństwa;

2) podręcznik nawigacyjny uzupełniający mapy, zawierający informacje o prądach, pływach, znakach nawigacyjnych, przeszkodach żeglugowych, lokalnych warunkach pogodowych, przepisach portowych itp.

http://encyklopedia.pwn.pl/42245_1.html

Grün - Sro Cze 29, 2005 9:39 am

No i właśnie z tego drugiego znaczenia czerpaliśmy informacje. Wynika z nich niezbicie, że od czasu wydania mojej (1971) do czasy wydania locji Dago (2001) Zatoka Pucka się skurczyła. Ale cóż... już Panta Rej powiedział, że wszystko w płynie...
dago - Sro Cze 29, 2005 12:01 pm

Jak sądzę, wspomniana locja jest jedynym, urzędowym wydawnictwem określającym formalne granice Zatoki Puckiej. Myślę jednak, że do celów pozaprawnych można dopuścić pewną dowolność, (związaną ze zwyczajowym czy miejscowym stosowaniem tej nazwy) i nie trzymać się ściśle skodyfikowanego, ale przecież jednak umownego rozgraniczenia.
Pozwoli to dalej spierać się kto ma rację.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam

Zoppoter - Sro Cze 29, 2005 12:19 pm

dago napisał/a:
J
Pozwoli to dalej spierać się kto ma rację.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam


Pozwoli to też nigdy nie ustalic gdzie jest Gdynia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Sabaoth - Sro Cze 29, 2005 12:21 pm

Cytat:
i nie trzymać się ściśle skodyfikowanego, ale przecież jednak umownego rozgraniczenia.

Jak nie mamy się trzymać to ja dalej postuluje umieścić Gdynię nad Zat. Gdyńską :hihi:

Zoppoter - Sro Cze 29, 2005 12:22 pm

Sabaoth napisał/a:
Cytat:
i nie trzymać się ściśle skodyfikowanego, ale przecież jednak umownego rozgraniczenia.

Jak nie mamy się trzymać to ja dalej postuluje umieścić Gdynię nad Zat. Gdyńską :hihi:


A gdyby tak nad Karaibską? Byłoby cieplej w miescie...

A Gdyńska byłaby od mola w Orłowie do kolejki wąskotorowej na Oksywiu. :hiihihi:

danziger - Sro Cze 29, 2005 12:42 pm

Zoppoter napisał/a:
Pozwoli to też nigdy nie ustalic gdzie jest Gdynia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Przeciez to jest od dawna ustalone - Gdynia jest za granicą! :hihi:

dago - Sro Cze 29, 2005 1:04 pm

A może by tak jak ze zbiorami w matematyce.
Zatoka Pucka "zawiera się" w...Zatoce Gdańskiej więc zawsze można powiedzieć, że Gdynia leży nad Zatoką Gdańską niezależnie od tego jaką granicę Zatoki Puckiej przyjmiemy. Tu sprawa się trochę komplikuje bo nie zawsze można będzie powiedzieć, że leży nad Zatoką Pucką (zależnie od przyjętej granicy). :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Namieszałem :wink:

Pozdrawiam

Zoppoter - Sro Cze 29, 2005 1:11 pm

dago napisał/a:
A może by tak jak ze zbiorami w matematyce.
Zatoka Pucka "zawiera się" w...Zatoce Gdańskiej więc zawsze można powiedzieć, że Gdynia leży nad Zatoką Gdańską niezależnie od tego jaką granicę Zatoki Puckiej przyjmiemy. Tu sprawa się trochę komplikuje bo nie zawsze można będzie powiedzieć, że leży nad Zatoką Pucką (zależnie od przyjętej granicy). :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Namieszałem :wink:

Pozdrawiam


Gdynia lezy nad Zatoka Gdańską a czasem nawet nad Pucką. :mrgreen:

Corzano - Sro Cze 29, 2005 1:14 pm

Zoppoter napisał/a:
Gdynia lezy nad Zatoka Gdańską a czasem nawet nad Pucką. :mrgreen:

...w zależności od kierunku wiatru. :hihi:

dago - Sro Cze 29, 2005 1:16 pm

Zoppoter napisał:

Gdynia lezy nad Zatoka Gdańską a czasem nawet nad Pucką.


Proste i.......genialne rozwiązanie :==

Grün - Sro Cze 29, 2005 2:08 pm

Gdynia leży nad Zatoką Gdańską, jednakowoż nie zupełnie. :^^
parker - Sro Cze 29, 2005 3:12 pm

A poza tym wcale nie leży nad tylko obok :hihi:
Zoppoter - Sro Cze 29, 2005 3:17 pm

parker napisał/a:
A poza tym wcale nie leży nad tylko obok :hihi:


I nie lezy tylko stoi.

Reasumując Gdynia stoi obok Zatoki Gdańskiej, jednakowoż niezupełnie, bo czasem stoi obok Zatoki Puckiej.

danziger - Sro Cze 29, 2005 3:30 pm

Zoppoter napisał/a:
Gdynia stoi obok Zatoki Gdańskiej, jednakowoż niezupełnie, bo czasem stoi obok Zatoki Puckiej.

... ale i tak jej to wisi... :hihi:

Grün - Sro Cze 29, 2005 4:29 pm

danziger napisał/a:
Zoppoter napisał/a:
Gdynia stoi obok Zatoki Gdańskiej, jednakowoż niezupełnie, bo czasem stoi obok Zatoki Puckiej.

... ale i tak jej to wisi... :hihi:

I nam też powinno :)

Sabaoth - Sro Cze 29, 2005 4:31 pm

Grün napisał/a:
I nam też powinno :)

:amen:

Zoppoter - Czw Cze 30, 2005 8:05 am

Grün napisał/a:
danziger napisał/a:
Zoppoter napisał/a:
Gdynia stoi obok Zatoki Gdańskiej, jednakowoż niezupełnie, bo czasem stoi obok Zatoki Puckiej.

... ale i tak jej to wisi... :hihi:

I nam też powinno :)


Ależ dlaczego? Powyższe zdanie mogłoby byc pierwszym wykładem w Gdyniologii. Pod spodem powinno się wypisać długą listę źródeł. Te wszystkei locje, mapy, przewodniki itp. :OO

Grün - Czw Cze 30, 2005 10:29 am

To zdanie brzmi niczym "Galia omnia est divisa in partes tres..." :)
Zoppoter - Czw Cze 30, 2005 10:44 am

Grün napisał/a:
To zdanie brzmi niczym "Galia omnia est divisa in partes tres..." :)


Bardzo ładnie, cokolwiek to znaczy... :%

Cała Galia jest podzielona na trzy części...? :???: :hmmm: :wow:

Grün - Czw Cze 30, 2005 11:31 am

Dokładnie to. To jest początek - cytowany z pamięci - Wojny galijskiej Jula Cezara.
Sabaoth - Czw Cze 30, 2005 11:39 am

Ale to chyba leciało jakos tak: Gallia est omnis divisa in partes tres; Quorum unam incolunt Belgae aliam Aquitani; Tertiam qui ipsorum lingua Celtae nostra Gali apelantur.
Grün - Czw Cze 30, 2005 11:50 am

Tak, ale dlaczego "ale"?
Sabaoth - Czw Cze 30, 2005 1:06 pm

Grün napisał/a:
Tak, ale dlaczego "ale"?

"Ale" jest dlatego, że nie byłem do końca pewny :^^

knovak - Czw Cze 30, 2005 1:24 pm

Grün napisał/a:
[ciach]
Ale cóż... już Panta Rej powiedział, że wszystko w płynie...


Nie Panta Rej tylko pan Tarej, zamieszkały w Kaczych Bukach pod nr 13, właściciel zakładu blacharskiego "Tarej i synowie". Chyba że chodzi o kogoś innego?
:hihi:

Grün - Czw Cze 30, 2005 1:46 pm

Sabaoth napisał/a:
Grün napisał/a:
Tak, ale dlaczego "ale"?

"Ale" jest dlatego, że nie byłem do końca pewny :^^


Czego? Działania copy/paste w swoim komputerze?

Sabaoth - Czw Cze 30, 2005 1:57 pm

Grün napisał/a:
Sabaoth napisał/a:
Grün napisał/a:
Tak, ale dlaczego "ale"?

"Ale" jest dlatego, że nie byłem do końca pewny :^^


Czego? Działania copy/paste w swoim komputerze?

Cytowałem z pamięci :<> Słuchałem kiedyś Kaczmarskiego, ale to dawno było, a pamięć jest już trochę zawodna w moim wieku.

pumeks - Czw Cze 30, 2005 2:16 pm

a mnie się wydaje że tam było quarum, nie quorum... :hmmm:
Grün - Czw Cze 30, 2005 2:20 pm

pumeks napisał/a:
a mnie się wydaje że tam było quarum, nie quorum... :hmmm:

I słusznie Ci się wydaje.

Sabaoth - Czw Cze 30, 2005 2:25 pm

pumeks napisał/a:
a mnie się wydaje że tam było quarum, nie quorum... :hmmm:

Już pisałem, pamięć czasami mnie zawodzi.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group