|
Dawny Gdańsk
|
 |
Gdańsk - Sopot - Gdynia - literatura bardzo piękna ;)
seestrasse - Wto Mar 07, 2006 12:45 am Temat postu: literatura bardzo piękna ;) miłej lektury
syrenka - Wto Mar 07, 2006 12:48 am
Ale co to?
Wolę wiedzieć przed pobraniem...
Mikołaj - Wto Mar 07, 2006 11:08 am
.doc, bez ograniczeń wiekowych, możesz spokojnie otworzyć
Zesztraś, widzę, że postanowiłaś się ujawnić
seestrasse - Wto Mar 07, 2006 11:28 am
a co tam...
syreniu, bez obaw. jest to krótkie opowiadanie osadzone w realiach gdańskich
Jarek z Wrzeszcza - Wto Mar 07, 2006 11:36 am
Dziś na ćwiczeniach z socjologii polityki:
Kolega: Ty, Jarek, co tam czytasz?
Ja: Literaturę. Piękną.
Twórczyni Literatury Bardzo Pięknej napisał/a: | I one to ryczały jak bobry jak ja im „W mogile ciemnej” za tych ich pijaków co im gęby obijali przy sobocie… |
A powiedz, Zesztrasiu, masz tej literatury więcej?
No i ciekaw jestem, jak bardzo jest to literatura autobiograficzna?
A tak nawiasem mówiąc, to się nieźle niektórym narażasz... Kaszub-menel, student PG-męska dziwka...
seestrasse - Wto Mar 07, 2006 11:41 am
zero autobiografii ja to ze łba piszę
a Piotrek nie jest żadną męską dziwką! chwilowo tak mówi bo jest ciężko przerażony...
dzięki
seestrasse - Wto Mar 07, 2006 3:17 pm
http://www.rzygacz.webd.p...id=82,0,0,1,0,0
Jarek z Wrzeszcza - Wto Mar 07, 2006 5:03 pm
Ponawiam pytanie: masz więcej?
seestrasse - Wto Mar 07, 2006 5:06 pm
w zasadzie tak - ale nie są to opowiadania, tylko luźne fragmenty czegoś, co za jakiś czas powinno stać się powieścią
jednakże rozochocona popularnością... kto wie...
Jarek z Wrzeszcza - Wto Mar 07, 2006 5:13 pm
No to Zesztrasiu ja czekam!
seestrasse - Wto Mar 07, 2006 5:14 pm
dzięki, będę się starać
kubek - Wto Mar 07, 2006 7:57 pm
Ja tez czekam na egzemplarz przyszlej powiesci z autografem . Bardzo dobrze sie czytalo. Prosze o wiecej.
wrangla - Wto Mar 07, 2006 10:53 pm
Przeczytałam. Czekam na ciąg dalszy.
seestrasse - Wto Mar 07, 2006 11:25 pm
a akapity Wam się nie zlewały...?
dziękuję
parker - Sro Mar 08, 2006 7:56 am
seestrasse napisał/a: | a akapity Wam się nie zlewały...?
dziękuję |
oj, ty złośliwcu
seestrasse - Sro Mar 08, 2006 10:37 am
przepraszam...
syrenka - Sro Mar 15, 2006 2:22 am
Jestem świeżo po przeczytaniu "Wspomnień gdańskiego bówki" Zwarry. A bardzo mi się podobała ta książka nawet:) Wysmarowałam juz recenzję, ale to na innej stronie.
Corzano - Sro Mar 15, 2006 8:00 am
syrenka napisał/a: | Jestem świeżo po przeczytaniu "Wspomnień gdańskiego bówki" Zwarry. A bardzo mi się podobała ta książka nawet:) |
Której części?
parker - Sro Mar 15, 2006 12:39 pm
syrenka napisał/a: | Wysmarowałam juz recenzję, ale to na innej stronie. |
A można wiedzieć, na jakiej?
Gdanszczanin - Sro Mar 15, 2006 1:23 pm
Brawo seestrasse Świetne opowiadanie
seestrasse - Sro Mar 15, 2006 4:50 pm
dziękuję
syrenka - Sro Mar 15, 2006 7:49 pm
Cytat: | syrenka napisał:
Jestem świeżo po przeczytaniu "Wspomnień gdańskiego bówki" Zwarry. A bardzo mi się podobała ta książka nawet:)
Której części? |
No właśnie! Pierwszej. Chryste, jak ja się rąbnęłam!!! Nie wiedziałam, że są jeszcze dwie i przez to część mojej recenzji jest nieaktualna. Ale poprosiłam o małą korektę - mam nadzieję, że redakcja poprawi (jeszcze jest stara wersja).
A adres jest tutaj:
http://www.biblionetka.pl...oid=0&aid=29614
Corzano - Sro Mar 15, 2006 8:22 pm
syrenka napisał/a: | Nie wiedziałam, że są jeszcze dwie |
A nie cztery?
syrenka - Sro Mar 15, 2006 8:26 pm
W sumie chyba trzy
To "Gdańszczan" są cztery tomy. Ale jeszcze się upewnię.
syrenka - Sro Mar 15, 2006 8:33 pm
Miałeś rację, Corzano. Wyczaiłam cześć czwartą. No to mam problem, bo nie mam drugiej i tej czwartej:(
Seestrasse - ja cię przepraszam, że Ci w temacie bajzluję. Mam zrobić osobny?
Corzano - Sro Mar 15, 2006 8:42 pm
syrenka napisał/a: | W sumie chyba trzy |
Ja czytałem cztery, a wiem, że jest jeszcze jeden.
danziger - Sro Mar 15, 2006 10:46 pm
"Wspomnień gdańskiego Bówki" wyszło 5 tomów, z czego 5ty jest właściwie niedostępny (poza obiegiem antykwarycznym).
Ale 1 wszy tom jest zdecydowanie najlepszy...
syrenka - Sro Mar 15, 2006 10:49 pm
Czytam trzeci i też mi się podoba. Drugiego i dwóch ostatnich nie mam. Ajajaj, niedobrze, niedobrze. Potrzebuję do magisterki:(
danziger - Sro Mar 15, 2006 11:10 pm
syrenka napisał/a: | Potrzebuję do magisterki:( | A jaki masz temat?
syrenka - Sro Mar 15, 2006 11:15 pm
"Gdańsk w literaturze polskiej i niemieckiej" - bardzo roboczy tytuł. Chcę ograniczyć do wspomnień i chyba jednak poprzestanę na dwudziestoleciu. Tak mi się widzi.
danziger - Sro Mar 15, 2006 11:22 pm
syrenka napisał/a: | Chcę ograniczyć do wspomnień i chyba jednak poprzestanę na dwudziestoleciu. Tak mi się widzi. |
To polecam Brigitte Wehrmeyer-Janca, Młodość niemieckiej dziewczyny w Polsce Epizody z Gdańska, Zygmunt Warmiński, Gdańsk Moje korzenie, a z literatury politycznej także Rudolf Gamm, Swastyka nad Gdańskiem i "Moja misja w Gdańsku" Burckhardta
syrenka - Sro Mar 15, 2006 11:35 pm
;)
Już zostałam odpowiednio poinformowana w temacie "literatura obca". Ale bardzo dziękuję.
Corzano - Czw Mar 16, 2006 8:51 am
danziger napisał/a: | Ale 1 wszy tom jest zdecydowanie najlepszy... |
Wg mnie "najlepszość" jest zgodna z numeracją tomów.
fritzek - Czw Mar 16, 2006 11:35 pm
Zesiu! Obiecałam Ci nakadzić (i nakadzę podwójnie z okazji Twoich imienin). Mnie się podobywuje i to nawet bardzo. Pióro masz lekkie, fajne dialogi.
Czego chcieć więcej? Jak to czego?! Wydawcy!!!
seestrasse - Czw Mar 16, 2006 11:45 pm
fuj, jak tu duszno...
czego chcieć więcej? czytelników... wtedy wydawca zechce tyż przeczytać
fritzek - Czw Mar 16, 2006 11:50 pm Temat postu: Grafomania Frysi w odcieniu funeralno-depresyjnym Mgnienie, lśnienie, migotanie...-Chwila.
Iskry, iskra, iskierka...-Chwila.
Światło, ciemność...-Chwila.
Łza na rzęsach.
Kondukt wsród ciemnych platanów.
Gałęzie wykrzywione gruźlicą.
Niebo ciemne, jak zgaszony ekran laptopa.
Biel lilii, jak blask porcelany,
Albo jak bladość anorektyczek.
Zapach, zaduch...
Coś jak krew, jak mania.
Krok niemiarowy, krzywa aleja,
I duszność ciągle narasta.
I otwarte, zaszklone oczy.
Czerń marmurów i butów dobrego kroju.
Co raz biżej. Krok po kroku.
W ciemności nawet piach nie jaśnieje,
Choć tak blisko.
Cisza.
Pustka.
Ostatnie już grudy padły.
I tylko grabarz na chwilę przysiadł,
Wbił w mogilę szpadel.
Zapalił papierosa i pomyślał:
Wszyscy poszli napić się wódki.
Sabaoth - Nie Mar 19, 2006 7:40 pm
Jak już jest specjalny wątek to napiszę tu. Właśnie dodałem do mojej prywatnej strony kolejny wiersz: "Et in Arkadia ego II" zainspirowany wydarzeniami sprzed 61 lat.
Na mojej prywatnej stronie: http://sabaoth.infoserve.pl/ należy wybrać menu Wiersze, ten znajduje się na końcu rozwijanej listy.
Gwoli wyjaśnienia dodam, że nurt arkadyjski w literaturze i sztuce ukazywał mityczną Arkadię, której nie omija śmierć (to tak skrótowo ). Zapraszam.
Gdanszczanin - Nie Mar 19, 2006 9:00 pm
Et in Arcadia ego .. Hm kojarzy mi sie to z pewnym obrazem.
A wiersz bardzo ladny, widze ze mamy tu utalentowanych ludzi na forum.
Sabaoth - Nie Mar 19, 2006 9:11 pm
Chodzi zapewne o obraz Nicolasa Poussina "Pasterze Arkadyjscy", on natchnął mnie do napisania pierwszego "Et in Arkadia ego"
Marek Z - Pon Mar 20, 2006 11:13 pm
syrenka napisał/a: | Wyczaiłam cześć czwartą. No to mam problem, bo nie mam drugiej i tej czwartej:( |
Syrenko, posiadam podwójny egzemplarz drugiego tomu "WGB" B. Zwarry i chętnie wymienię go na inną pozycję - naturalnie gdańską.
syrenka - Wto Mar 21, 2006 1:12 am
Hajda na priv!
Sabaoth - Sob Lip 08, 2006 2:56 pm
Zupełnie przypadkowo trafiłem w necie na tomik wierszy Antoniego Pawlaka Strach w moich oczach jest głęboki jak studnia
Pierwsza część tomiku [podążam wciąż po twoich śladach Kurt] dotyczy Gdańska, oto fragmenty:
Cytat: | 3.
spod odpryskujących od ścian kamienic
tynków wyłaniały się tajemnicze wyspy
niezrozumiałych napisów
Sparkasse der Stadt Danzig
Kolonialwaren Kaffe – Roesterei
Apotheke
drzwi od mieszkania witały radośnie
Briefe und Zeitungen
kurki nad wanną szeptały zachęcająco
warm – kalt
to było dla nas jak ślady obcej cywilizacji
jak sygnały z kosmosu
słowa które nie przypominały żadnych
znanych słów
litery jak połamane kończyny
obca mowa w mieście które było od zawsze naszym
bo przecież tu się urodziliśmy
a więc tu całkiem niedawno
zaczął się świat
ruszyła historia |
Cytat: | ...i tylko ten rozwrzeszczany plac zabaw
jak z trudem gojąca się rana
po czyimś domu
po czyimś życiu
i tylko blaknący napis na murze
naprzeciw balkonu trochę niżej w prawo – Min niet
– starszyna Zamiatin |
seestrasse - Sob Lip 08, 2006 4:46 pm
to ja się podłączę
Cytat: | Leczkowa, w Gdańsku, pewnego grudniowego dnia -
- na Leczkowa zwanej niegdyś Neuschottland zaczyna padać śnieg wykoślawiony chodnik który nawet w jasny dzień jest dla przechodnia trudnym wyzwaniem staje się trasą biegu na przełaj staram się nie spuszczać z niego wzroku ale przychodzi moment gdy przypadkiem odwracam od niego wzrok widzę drżącą w oddali świetlistą plamę zawieszoną jak obraz na tylnej ścianie klatki schodowej rozpadającego się domu okno zwyczajne okno odrapanej dziewiętnastowiecznej jaskini homo sapiens pomalowanej na zielono jeszcze za brunatnej nieboszczki wchodzę cieszę się jednak nie muszę oglądać cieni uważając na resztki wybitej szyby wyglądam na zewnątrz wówczas przekonuję się co warta jest dana mi po wielkopańsku możliwość wyboru i milczę bo serio nie ma o czym - |
Zdzislaw - Pią Sie 18, 2006 12:04 am
seestrasse,
Dopiero teraz tu trafilem bo czytam na Forum wątek po wątku.... i za to na początku i za to na końcu.... trenuj bo masz dar.....
seestrasse - Pią Sie 18, 2006 12:21 am
dzięki z całego serca
seestrasse - Pią Sty 19, 2007 6:17 pm
tobiasz napisał/a: | Co się stało z Dawidkiem, trzeba by zapytać autora, jednak od dawna (od czasu ogólniaka i studiów)nie mam kontaktu, nie wiem nawet czy mieszka na starym miejscu. Jednak czytając książkę oczami wyobraźni wydziałem w miejsce opisywanych - rzeczywiste istniejące miejsca znajdujące się w najbliższej okolicy. Być może ktoś zdobędzie się obecnie na taką wyprawę do oliwskich lasów, przejdzie wysokim wiaduktem koło nieistniejącej już farmy lisów i skrótem znanym tylko nielicznym dojdzie do do toru saneczkowego i narciarskiego lub przejdzie się aleją brzozową, dojdzie do dawnej strzelnicy wojskowej , aż wreszcie zjedzie na nartach po zboczu obecnego Niedźwiednika zahaczając o strugę Strzyża. Wróci, przechodząc obok stawu vis a vis koszar i łąki stanowiącej znakomite boisko do gry w piłkę. Wracając do domu obowiązkowo wstępowaliśmy na czerwoną oranżadę, bogacze na mandarynkę, w prywatnym kiosku obok sklepu mięsnego nad którym widniał mało zniszczony przedwojenny napis Cyrson.
Wydaję mi się, że wielu odbyło taką nostalgiczną podróż czytając Weissera, a los jego nie jest w gruncie rzeczy najbardziej istotny.
Czyli nie odpowiedziałem na proste pytanie: Co poeta miał na myśli... |
wobec tego, Tobiaszku, polecam Tobie serdecznie ten niedługi tekst
i jeszcze raz WITAJ
tobiasz - Pią Sty 19, 2007 7:36 pm
Sugerujesz że zagadka losu Weissera rozwiązana.
Moim zdaniem jednak Dawidek był zbyt dumny, zbyt mądry i zbyt wrzeszcański żeby tak skończyc. Chyba jednak trzeba będzie odnowić kontakt z autorem.
PS. Tekst jak mapa geograficzna, prowadzi za rękę
seestrasse - Pią Sty 19, 2007 7:39 pm
niczego nie sugeruję, to kompletnie autonomiczny twór
ps. co to znaczy "był zbyt wrzeszczański"?
tobiasz - Sob Sty 20, 2007 1:41 am
Dla mnie wrzeszczański to właśnie dumny , mądry ale nie nieszczęśliwy, na marginesie życia. To człowiek, który stara się gromadzić wszelkie pozytywne cechy a wyzbywać złych.
Mikołaj - Sob Sty 20, 2007 2:03 am
Cytat: | człowiek, który stara się gromadzić wszelkie pozytywne cechy a wyzbywać złych |
wypisz-wymaluj każdy wrzeszczanin
seestrasse - Sob Sty 20, 2007 2:04 am
Bassa...?
seestrasse - Czw Lut 01, 2007 7:59 pm
pragnę się pochwalić opowiadanie "Tory" dostało trzecią nagrodę w konkursie na tekst miesiąca (grudzień 2006) Forum Prozatorskiego
nawet książkę mi dadzą!
Mikołaj - Czw Lut 01, 2007 8:37 pm
eee ustawiany ten konkurs. to powinna być pierwsza nagroda
jayms - Czw Lut 01, 2007 9:09 pm
Gratulacje!
seestrasse - Pią Lut 02, 2007 12:03 am
a co!
danziger - Pią Lut 02, 2007 11:22 pm
Rośnie nam nowa gwiazda prozy gdańskiej
seestrasse - Sob Lut 03, 2007 12:13 am
taa, rośnie... wszerz...
Danzi, to Twój post nr 3000!
tobiasz - Sob Lut 03, 2007 2:44 am
gratulacje, gratulacje
penetrator - Sob Lut 03, 2007 4:12 pm
Tak trzymać!!!
seestrasse - Sob Lut 03, 2007 6:15 pm
dziękuję
Gdanszczanin - Pon Lut 12, 2007 8:28 pm
Gratuluje, opowiadanie było świetne.
seestrasse - Pon Lut 12, 2007 8:36 pm
jest świetne
dziękuję
Gdanszczanin - Wto Lut 13, 2007 1:11 pm
A jak tam idzie pisanie książki?
seestrasse - Wto Lut 13, 2007 1:23 pm
mozolnie ale staram się...
dzięki za pamięć
seestrasse - Pon Lut 02, 2009 12:39 am
odświeżam temat, bo książka jest napisana.
chciałabym przedstawić Wam kilka fragmentów. ot tak, na zachętę bądź nie
proszę o zwarte kciuki i niezbyt ostre szpile - chyba, że ktoś nie potrafi nad sobą zapanować
Mikołaj - Pon Lut 02, 2009 2:31 am
przeczytałem, jeśli rzeczywiście jest tego dużo więcej, to stawiasz sobie "pomnik trwalszy niż ze spiżu"
czytając zatrzymywałem się wiele razy w różnych miejscach, coś mi się kojarzyło, coś chciałem dodać, gdzieś myśl mi uciekała... dla "ludzi stąd" może to być ważna, wspólna przygoda
reszta wkrótce na priv
seestrasse - Pon Lut 02, 2009 5:25 pm
Mikołajku, dziękuję
ostrzegam, będzie więcej
seestrasse - Wto Lut 03, 2009 2:45 pm
Królewska Dolina (niedługie)
gargoyle dfl - Czw Lut 05, 2009 3:56 pm
swietnie pisane!
ale ja jakos nie moge otworzyc "kolejka do Nowego Portu"
reszta jak ta lala...
tak trzymac!
seestrasse - Czw Lut 05, 2009 5:19 pm
dziękuję gargojlu! "kolejkę" prześlę Ci privem
stanalex - Czw Lut 05, 2009 10:08 pm Temat postu: Czekamy... Też przeczytałem.Bardzo gdańskie.Już się cieszymy:ja, mój fotel i lampa,która zaglada mi przez ramię. Czekają nas te najmilsze wieczory z literaturą.Bardzo piękną.
seestrasse - Czw Lut 05, 2009 11:32 pm
to ja się bardzo cieszę! postaram się nie zawieść
dorzucam fragment żuławski
ruda - Pią Lut 06, 2009 8:45 am
Ojoj!
seestrasse - Pią Lut 06, 2009 10:49 pm
ojojoj!
Jarek z Wrzeszcza - Sro Lut 11, 2009 11:24 pm
seestrasse napisał/a: | odświeżam temat, bo książka jest napisana. |
No proszę!
Na razie tylko z grubsza przeleciałem, jak znajdę chwilę to się wczytam i oczywiście podzielę uwagami
seestrasse - Sro Lut 11, 2009 11:32 pm
uuu, nie ukrywam, że czekałam na Twój odzew! dziękuję!
Jarek z Wrzeszcza - Sro Lut 11, 2009 11:42 pm
Zdzislaw - Pią Lut 20, 2009 10:47 pm
seestrasse napisał/a: | odświeżam temat, bo książka jest napisana.
chciałabym przedstawić Wam kilka fragmentów. ot tak, na zachętę bądź nie
proszę o zwarte kciuki i niezbyt ostre szpile - chyba, że ktoś nie potrafi nad sobą zapanować |
Sesia, szpil nie będzie. To nie będzie również bałwochwalczy tekst, ale dzięki Ci za te ulotne wrażenia, które gdzieś między wierszami mrugają do czytelnika. Nie jestem specjalnie romantyczny i nie wiem czy w ogóle o romantyzm "się rozchodzi", ale dla mnie Twoja wycieczka do New Portu, wraca mgławicą wspomnień z Kolonii Urody na której spędziłem lata dziecięce i szczenięce. Wracają spacery po Bramie Oliwskiej i wzgórzach górujących nad Miastem. Wraca i atmosfera Cmentarza Żołnierzy Radzieckich, na którym jako szczeniak zapalałem świeczkę dla pochowanych tam ludzi, bo jak mawiała moja babcia, nikt inny im tej świeczki w Dzień Zmarłych nie zapali. W jednym z wcześniejszych postów napisałem, że masz próbowac dalej bo masz talent. W tym poście moge tylko ponowić tę prośbę.... THX
seestrasse - Pon Lut 23, 2009 1:55 am
dziękuję, Zdzisiu cieszę się, że ta moja pisanina coś Ci dała coś dobrego, Twojego, jedynego
|
|