Dawny Gdańsk

Na papierze, ekranie i w Mieście - Rozpoczyna się ostatni etap renowacji gdańskiej Zbrojowni

Marcin - Wto Sie 24, 2004 10:32 pm
Temat postu: Rozpoczyna się ostatni etap renowacji gdańskiej Zbrojowni
Rozpoczyna się ostatni etap renowacji gdańskiej Zbrojowni

W końcu... :D
A i moździerze zostaną bardziej wyeksponowane. :OO
"Ostateczny kształt renowacji powstaje jednak podczas robót, bo wtedy odbywają się konsultacje z komisją konserwatorską, której przewodniczy wojewódzki konserwator zabytków. - Muszę przyznać, że z panem Grzegorzem Budnikiem współpracowało się nam naprawdę dobrze. Dlatego niezbyt ucieszyła mnie wiadomość o jego dymisji. No ale cóż, mam nadzieję, że zmiany na tym stanowisku nie spowodują opóźnienia prac - mówił Jankowiak."
Oby. :|

pumeks - Sro Sie 25, 2004 9:47 am

Niby na jakiej podstawie nazywają Obberghena Holendrem? Jakaś obsesja z tymi Holendrami... kiedyś była agitka prounijna na Długim Targu i prezenter jako przykład malarstwa holenderskiego podawał Rubensa...
Grün - Sro Sie 25, 2004 9:59 am

No cóż... Gdańszczan nazywa sie Niemcami, a Opberghena Holendrem - nieuctwo wsparte przez propagandę...
Mikołaj - Wto Wrz 07, 2004 7:41 pm

"Kopsnij szluga!"
pumeks - Sro Maj 25, 2005 11:02 am

Podciągam ten stary wątek, bo widzę, że prace na elewacji już się zbliżają do mety.
Cytat:
Ostateczny kształt renowacji powstaje jednak podczas robót, bo wtedy odbywają się konsultacje z komisją konserwatorską, której przewodniczy wojewódzki konserwator zabytków

A wczoraj, jak już wspomniałem w innym wątku, spotkałem w okolicy Zbrojowni konserwatora wojewódzkiego i sobie z nim chwilkę pogadałem... w tej chwili zaczęło się np. nakładanie polichromii. A firma B. i L. Brzuskiewiczów tak się rozpędziła że postawiła już rusztowania do następnego zadania - elewacji kamienicy przy Piwnej 1 (zwanej dawniej Schlüterhaus).

Grün - Sro Maj 25, 2005 11:15 am

A kiedy naprawią Langgassertor?
Sabaoth - Sro Maj 25, 2005 11:16 am

Cytat:
A kiedy naprawią Langgassertor?

No przeciez niedawno ja naprawiali, teraz znowu musi swoje odstac w kolejce :^^

Grün - Sro Maj 25, 2005 11:27 am

Ja miałem na myśli naprawę gwarancyjną...
Sabaoth - Sro Maj 25, 2005 12:02 pm

Wiem, teraz ktos musi cisnac wykonawce bo z wlasnej i nieprzymuszonej woli to chyba tego nie zrobi :II
parker - Sro Maj 25, 2005 12:06 pm

Tak to jest w dzisiejszym budownictwie jak się nie zostawia do zapłaty "gwarancyjnego" na później... :II
Corzano - Sro Sie 03, 2005 8:27 am

Widzieliście ostatnio zbrojownię? Fasada teraz wygląda ślicznie.
Marcin - Sro Sie 03, 2005 9:03 am

Widziałem i nie poznałem... :wink:
:hurra:

Grün - Sro Sie 03, 2005 10:25 am

Nieco szokujące jest przywrócenie malatury ścian :) Jakoś przyzwyczailiśmy się do gołych cegieł na zabytkach - ich szlachetnego, "starożytnego" wyglądu. A tak po prawdzie, to większość ważniejszych budynków w Mieście była malowana - czasem na dość osobliwe kolory. Posuwano się nawet do tego, że na tynkach malowano cegiełki :) To jest podobny problem co z zabytkami greckiej architektury - są takie szlachetne w swojej ascetycznej białości - a były malowane do dość potworne kolorki :)
Tak czy owak, nowa Zbrojownia bardzo mi się podoba - mam nadzieję, że nie skończy się tak jak w przypadku Langgassertor, gdzie ta sama firma (małżeństwa Brzuskiewiczów) spartoliła robotę.

lucy - Sro Sie 03, 2005 12:05 pm

Bardzo proszę o zdjęcia :LL: :LL: :LL: :D
Corzano - Sro Sie 03, 2005 12:13 pm

Jeszcze są rusztowania, ale lada dzień mają je rozebrać.
jahrek - Sro Sie 03, 2005 12:40 pm

lucy napisał/a:
Bardzo proszę o zdjęcia :LL: :LL: :LL: :D


Świżutkie, prawie "Na żywo" :wink:

seestrasse - Sro Sie 03, 2005 12:42 pm

Jahrku, a przepraszam - dlaczego Twoje skądinąd przepięknę zdjęcia są zawsze takie "przydymione"?
lucy - Sro Sie 03, 2005 12:43 pm

Dziekuję bardzo i proszę o więcej jak nie będzie rusztowań :D
jahrek - Sro Sie 03, 2005 12:46 pm

Długa historia.... nieodpowiedzialni koledzy prysnęli raz dla żartu wodą w fotografa...gdzieś w środku zaparowało, wyschło, porobiły się kropki jakieś... i tak cud, że aparat w ogóle działa.. ale serwisować nie będę, bo gra nie warta świeczki.
seestrasse - Sro Sie 03, 2005 12:48 pm

ach tak :D ale powiem Ci szczerze, po dyletancku - że to fajny efekt!
Marcin - Sro Sie 03, 2005 12:49 pm

A ja myślałem, że to Twój ulubiony filtr. :hihi:
jahrek - Sro Sie 03, 2005 12:51 pm

:^^ :hihi:
Grün - Sro Sie 03, 2005 12:54 pm

A ja myślałem, że to słynny efekt sof-lense, za który trzeba kupę pieniędzy zapłacić :)
Corzano - Sro Sie 03, 2005 12:55 pm

A ja nic nie myślałem. :hihi:
Grün - Sro Sie 03, 2005 12:57 pm

Corzano napisał/a:
A ja nic nie myślałem. :hihi:

I słusznie :) Głowa Cię nie będzie bolała dzisiaj na koncercie :)

Corzano - Sro Sie 03, 2005 1:01 pm

:mrgreen: Dziś mnie tam nie będzie.
parker - Sro Sie 03, 2005 3:03 pm

Zmęczyłeś się? Ja się chyba dziś też pójdę odchamić :wink:

A ja będę niepopularna i powiem, ze mi się ta malowana na marchewkowo cegła nie podoba :%
Wygląda tak jak przytaczana tu gdzieś przeze mnie metoda malowania Lidla (tego w zabytkowej hali fabrycznej w Grudziądzu).
Złocenia piękne, ale ta marchewa...

Corzano - Sro Sie 03, 2005 3:06 pm

parker napisał/a:
A ja będę niepopularna i powiem, ze mi się ta malowana na marchewkowo cegła nie podoba :%

No, ale Ty jesteś architektem - to zboczenie zawodowe. :hihi:

Odyseusz - Sro Sie 03, 2005 4:01 pm





Marcin - Sro Sie 03, 2005 4:08 pm

A ciekawe czy moździerze zostaną w końcu osadzone na lawetach... :hmmm:
Horhe - Czw Sie 04, 2005 11:48 am

Marcin napisał/a:
A ciekawe czy moździerze zostaną w końcu osadzone na lawetach... :hmmm:
Coś na pewno z nimi zrobią, jak bedzie robiony chodnik. Z punktu widzenia konserwatorskiego, to ta lokalizacja powoduje ich niszczenie (psia urynka, ptasie odchody, deszcze). Jeśli już by miały być postawione na lawetach, to przynajmniej na właściwych. Niech się zgłoszą do speca od dawnej artylerii-czyli do mnie 8)) Zrobię im lawety zgodne z oryginalnymi, każdy detal. Na chwilę obecną, aż żal na nie patrzeć. Szkoda, po prostu szkoda tych zabytkowych moździerzy.
danziger - Czw Sie 04, 2005 1:37 pm

Horhe napisał/a:
Niech się zgłoszą do speca od dawnej artylerii-czyli do mnie.

Wydaje mie się, ze pewniejsze będzie jeśli Ty się do nich zgłosisz :)

Horhe - Czw Sie 04, 2005 2:33 pm

Tylko do kogo?
Miejskiego,czy wojewódzkiego konserwatora zabytków?
Czy też do Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, bo chyba w ich "władaniu" jest chodnik.
Dzięki Danziger, to jest myśl:)

Grün - Czw Sie 04, 2005 2:58 pm

Spróbuj skontaktować się z firmą która tam pracuje - może oni będą wiedzieli jakie są plany względem moździerzy.
GDAŃSKA PRACOWNIA KONSERWATORSKA - Brzuskiewicz
B. L. Brzuskiewicz
80-464 Gdańsk, ul. Majewskich 10
tel./fax (0-58 ) 364-80-52

Marcin - Czw Sie 04, 2005 4:29 pm

Oj, byłoby pięknie... :D

Fota z wątku Gdańskie moździerze

jahrek - Czw Sie 04, 2005 8:39 pm

A dziś zauważyłem wzbogacenie Zbrojowni o ciekawe detale :wink: Rzygacze wracają :hurra:
Grün - Czw Sie 04, 2005 9:50 pm

No brawo :) Jak zakończą je takimi mordami, jak kiedyś miały... :)
pumeks - Pią Sie 12, 2005 2:53 pm

Na zdjęciach Odysa lwy mają jeszcze grzywy w takim rudym kolorze, ale podpowiem, że tak nie zostanie - na tym rudym będą jeszcze pasemka złocone (chcyba część lwów już ma taki balejaż).
Sabaoth - Pią Sie 12, 2005 5:18 pm

A czemu te rury tak się błyszczą, jak nie powiem co? Nie można ich było sztucznie spatynować?
gargoyle dfl - Nie Sie 14, 2005 9:01 am

Jezeli sa wykonane z miedzi to daj im pare tygodni do naturalnej patyny,a jak jeszcze bedzie deszcz to mozesz na palcach dni liczyc .
Marcin - Sro Sie 17, 2005 10:24 am

Zbrojownia po liftingu
Horhe, i co z moździerzami?

pumeks - Sro Sie 17, 2005 10:42 am

He, znowu wystąpiłem jako fotograf współpracujący z portalem Trójmiasto :P
parker - Sro Sie 17, 2005 10:48 am

i to na dodatek z nazwiska a autor artykułu tylko z inicjałów... można by pomyśleć że to też ty :)
Corzano - Sro Sie 17, 2005 10:50 am

pumeks napisał/a:
He, znowu wystąpiłem jako fotograf współpracujący z portalem Trójmiasto :P

Dobrze chociaż płacą? :)

pumeks - Sro Sie 17, 2005 10:56 am

A tak a propos, te rury wspomniane w jednym z postów wyżej, już wczoraj miały piękną grynszpanową patynkę.
jahrek - Sro Sie 17, 2005 12:39 pm

A tak na marginesie? Czy części hełmów nie były przypadkiem przeszklone? Gdzieś mi coś świta, że były jakieś witraże... :hmmm:
pumeks - Sro Sie 17, 2005 1:10 pm


O to chodzi?
to z wątku Niekompletne rekonstrukcje gdańskich zabytków .

jahrek - Sro Sie 17, 2005 1:41 pm

Właśnie o to chodziło. Dogrzebałem się do zdjęcia - W pierwszym tomie Był Sobie Gdańsk, strona 125 [Zimowe zdjęcie Zbrojowni] wygląda to na witraże, choć to może za sprawą refleksów świetlnych.. :roll:

[niestety nie mam teraz dostępu do skanera, sorry]

parker - Sob Sie 27, 2005 12:36 pm

Zdjęli już rusztowania :) Wygląda dobrze, nawet marchewkowy pomarańcz jakby zbladł :)
I cieszy też obietnica, że będą i rzygacze, i krata :hurra:

Nowe oblicze Zbrojowni

Marcin - Nie Sie 28, 2005 9:50 pm

A o moździerzach ani słowa... :(
pumeks - Wto Sie 30, 2005 12:43 pm

Dobrze, że wiadomemu lwu pozłocili tylko grzywę :hihi: i oparli się pokusie, by pozłocic mu jeszcze coś :P

danziger - Wto Sie 30, 2005 12:49 pm

a nie masz czasem jego zdjęcia po renowacji?
parker - Sob Wrz 03, 2005 4:52 pm

danziger napisał/a:
a nie masz czasem jego zdjęcia po renowacji?


Ja mam :mrgreen:

parker - Nie Wrz 04, 2005 4:53 pm

A jeszcze w temacie odnowionej Zbrojowni... o co chodzi z tą datą?
Corzano - Nie Wrz 04, 2005 5:55 pm

parker napisał/a:
A jeszcze w temacie odnowionej Zbrojowni... o co chodzi z tą datą?

To jest data?

parker - Nie Wrz 04, 2005 6:36 pm

No właśnie nie wiem... No. sugeruje, że jakiś numer, ale 1983 wygląda na datę :???:
pumeks - Pon Wrz 05, 2005 9:44 am

Tu mam analogiczną "datę" :% :
Mikołaj - Pon Wrz 05, 2005 9:54 am

Może to dodatkowe oznaczenie jak w Wenecji, gdzie domy nie miały swoich adresów tylko numery.
Sabaoth - Pon Wrz 05, 2005 9:58 am

A moze to po prostu numer kolejny wykonanej renowacji? :^^
pumeks - Pon Wrz 05, 2005 9:59 am

Nie tylko w Wenecji, w wielu wsiach w Polsce też tak jest :hihi: . A w Gdańsku tak właśnie było w pierwszej połowie XIX wieku. To są tzw. numery hipoteczne (osobne były dla Prawego Miasta, osobne dla Starego, osobne dla Przedmieścia i dla Dolnego Miasta).
Mikołaj - Pon Wrz 05, 2005 10:03 am

Cytat:
w wielu wsiach w Polsce też tak jest

Wenecja wydawała mi się bardziej odpowiednim porównaniem :D

Corzano - Pon Wrz 05, 2005 10:09 am

Mikołaj napisał/a:
Wenecja wydawała mi się bardziej odpowiednim porównaniem :D

Że niby wszyscy zalani? :wink:

parker - Pon Wrz 05, 2005 10:31 am

pumeks napisał/a:
Nie tylko w Wenecji, w wielu wsiach w Polsce też tak jest :hihi: . A w Gdańsku tak właśnie było w pierwszej połowie XIX wieku. To są tzw. numery hipoteczne (osobne były dla Prawego Miasta, osobne dla Starego, osobne dla Przedmieścia i dla Dolnego Miasta).


Aha, tak podejrzewałam, ale o ile 900 to mało wygląda na datę, 1983 by pasowało :wink:

pumeks - Pon Wrz 05, 2005 10:33 am

Cytat:
900 to mało wygląda na datę

Tam jest akurat bardzo historyczne "966", data którą powinien znać każdy Polak :wink:

parker - Pon Wrz 05, 2005 10:35 am

Specjalnie tego nie powiedziałam, ale skoro już chcesz... :wink:
Marcin - Sro Paź 05, 2005 12:34 am

Cytat:
I cieszy też obietnica, że będą i rzygacze, i krata :hurra:

Obietnica spełniona... :ok: :hurra:
Smoki wracają na Zbrojownię
Cytat:
Już w czwartek na fasadę Zbrojowni - po 125 latach nieobecności - powróci pięć smoczych głów.
We wtorek Czarek Rek i Aleksander Brzuskiewicz z Gdańskiej Pracowni Konserwatorskiej pokrywali miedziane rzeźby sztuczną patyną. Turkusowo-zielone pyski smoków zwieńczą trzymetrowe, sterczące ze ściany zabytku rury. Zdobione rynny - zwane rzygaczami lub gargulcami - zostały zdemontowane z powodu złego stanu w 1880 r. Konserwatorzy zrekonstruowali je, biorąc za wzór inne, dość często spotykane w gdańskich budowlach rzygacze.

Wraz ze smokami na stojącej przed Zbrojownią dawnej studni pojawi się kopia chroniącej ją kutej kraty. Oryginał można oglądać w Muzeum Narodowym przy ul. Toruńskiej.

seestrasse - Sro Paź 05, 2005 12:43 am

byłam pierwsza :wink: tutaj: http://www.forum.dawnygda...p?p=55566#55566
:==

pumeks - Czw Paź 06, 2005 9:45 am

Godzinę temu pod Zbrojownią stał dźwig i kręcili się tam Barbara i Ludwik Brzuskiewiczowie... Może teraz już zaczęli montować?
annayo - Czw Paź 06, 2005 10:45 am

już są 2 zamontowane:) piękne smoki :)
annayo - Czw Paź 06, 2005 10:51 am

żeby tylko nie odleciały...
annayo - Czw Paź 06, 2005 10:58 am

ostanie poprawki...
parker - Czw Paź 06, 2005 10:58 am

Mam uwieczniony montaż trzeciego :mrgreen:
Grün - Czw Paź 06, 2005 11:04 am

No, niezależnie od techniki patynowania są przepiękne.
annayo - Czw Paź 06, 2005 11:09 am

Chciałam wejść na rusztowanie, ale pan nie uległ mojemu urokowi i nie pozwolił mi się tam wdrapać:( (myślę, że mój spuchnięty i siny policzek mógł mieć na to wpływ :hiihihi: ), ale sam pstryknął z góry fotkę. Wyszła troche niewyrażnie:(
Zoppoter - Czw Paź 06, 2005 11:11 am

Grün napisał/a:
No, niezależnie od techniki patynowania są przepiękne.


Owa technika "patynowania" ma poważną wadę: jest sztuczna. I zaletę: chroni rzygacze przed prawdziwą patyną, czyli przed zniszczeniem. Dłuzej będą piekne...

Zoppoter - Czw Paź 06, 2005 11:12 am

annayo napisał/a:
(myślę, że mój spuchnięty i siny policzek mógł mieć na to wpływ :hiihihi: ), (


A co, zupa Ci się nie udała...? :mrgreen:

parker - Czw Paź 06, 2005 11:12 am

Jakaś dziewczyna z aparatem stała na wysięgniku z montażystami, kiedy ja fotografowałam z dołu. Przez chwilę się zastanawiałam, czy nie ktoś znajomy :wink:
annayo - Czw Paź 06, 2005 11:16 am

chlebek do kanapek był czerstwy :hiihihi:
seestrasse - Czw Paź 06, 2005 3:15 pm

biedny Pumcio :hihi:
Marcin - Czw Paź 06, 2005 4:02 pm

Piękne... :hurra:
parker - Czw Paź 06, 2005 6:25 pm

Montaż trzeciego w obiektywie parkerowym :wink:
parker - Sro Paź 12, 2005 3:53 pm

Jedna rzecz mi się niestety nie podoba - dlaczego zamontowano "smoki" tylko na trzech środkowych rynnach? te 2 zewnętrzne nadal straszą zieloną rurą bez głowy :II

Ale jest już i krata na studni.

Zdjęć na razie nie będzie, bo dopiero w przyszłym tygodniu wybieram się w tamtym kierunku. :mrgreen:

jahrek - Czw Paź 13, 2005 12:18 pm

Yo! Ta krata, co tam u góry piszecie o niej, to jom ziomale na mojej dzielni zamontowali. Blisko miałem, to wyszłem z chaty i sfociłem. ..Yo! :^^ :P
jahrek - Wto Paź 18, 2005 12:17 pm

parker napisał/a:
Jedna rzecz mi się niestety nie podoba - dlaczego zamontowano "smoki" tylko na trzech środkowych rynnach? te 2 zewnętrzne nadal straszą zieloną rurą bez głowy :II (...)


O godzinie 10 przestały straszyć rury. Teraz straszą dwa "spóżnione" smoki :mrgreen: :==

Corzano - Wto Paź 18, 2005 12:23 pm

Smoczki są niesamowite. Chba też sobie takie zrobię. :wink:
pumeks - Wto Paź 18, 2005 12:38 pm

Pierwszy smok wjeżdżał na górę o 8:30, ale długo się guzdrał i nie doczekaliśmy się aż zajmie miejsce na rurze:
seestrasse - Sob Paź 22, 2005 12:57 am

http://miasta.gazeta.pl/t...12,2980252.html
Wyborcza napisał/a:
Zbrojownia schodzi do podziemia

Bożena Aksamit 21-10-2005 , ostatnia aktualizacja 21-10-2005 21:48
Po zakończeniu prac konserwatorskich przy elewacji Zbrojownia znów jest jednym z najefektowniejszych zabytków Gdańska. Gorzej prezentują się jej wnętrza - ale i to się zmieni. Wkrótce powstanie nowy plan zagospodarowania budynku, a inwestor będzie mógł zaadaptować także olbrzymie piwnice.
Parter Zbrojowni o powierzchni 2 tys. mkw. z pięknym łukowatym sklepieniem podpartym granitowymi słupami zajmuje obecnie pasaż handlowy: jest tam duży sklep spożywczy i kilkanaście prowizorycznych stoisk oferujących rozmaite towary. Można kupić prawie wszystko - bułki, haftowane obrusy, okulary, a nawet futra. Elewacja renesansowej Zbrojowni zachwyca, wnętrze pozostawia wiele do życzenia.
- Właśnie wygasają umowy najmu podpisane 10 lat temu - mówi Tomasz Bogusławski, rektor Akademii Sztuk Pięknych (do niej należy gmach). - Postanowiliśmy wykorzystać ten moment i wprowadzić do zabytku nową jakość. Jednak ponieważ utrzymujemy się częściowo z pieniędzy od dzierżawców powierzchni w Zbrojowni, nie możemy sobie pozwolić na zmianę jej funkcji. Optymalnie byłoby, gdyby znalazły się w niej galerie, sklepy i kawiarnie - powinna być miejscem, do którego przychodzi się spędzić wolny czas, a nie tylko duktem komunikacyjnym. Spotkałem się z prezydentem Pawłem Adamowiczem i poprosiłem o wsparcie.
Pomysł ASP spodobał się władzom miasta. - Obejmiemy patronat nad konkursem, który wyłoni najlepszy projekt zagospodarowania - mówi Piotr Piotrowski z biura prasowego prezydenta Gdańska.
Taki konkurs zostanie zorganizowany i rozstrzygnięty w połowie przyszłego roku - w ciągu kilku następnych miesięcy zainteresowany ofertą inwestor powinien wprowadzić zmiany w życie. Pole do popisu da mu przede wszystkim możliwość adaptacji pierwszego poziom piwnic (mają taką samą powierzchnię co parter). Do tej pory odbywały się tam zajęcia z rzeźby i fotografii. - Obie pracownie przenoszą się do Małej Zbrojowni na Dolnym Mieście - tłumaczy dyrektor administracyjny ASP Jerzy Jankowiak. - Zostaje tylko węzeł ciepłowniczy. Zrobiliśmy już nawet badania archeologiczne. Jeśli znajdą się chętni, będą mogli z miejsca rozpocząć prace budowlane.
Co o planach ASP sądzą dotychczasowi dzierżawcy? - Jeszcze się nie zastanawiałem, czy będę się starał przedłużyć umowę najmu - mówi Jacek Szydłowski, właściciel stoiska z pieczywem. - Zostało trochę czasu. Zobaczymy, jakie warunki postawi Akademia.

Corzano - Sob Paź 22, 2005 9:23 am

Wyborcza napisał/a:
Zobaczymy, jakie warunki postawi Akademia.

No proszę, to Akademia już dyktuje warunki. :hihi:

Marcin - Czw Lis 03, 2005 1:24 pm

Do pełni szczęścia brakuje by "długie gargulce" powróciły na Zbrojownię także od strony Targu Węglowego (chociaż z tego co kojarzę to już przed wojną były tam "krótkie").
jahrek - Czw Lis 16, 2006 3:16 pm

O ile mnie oczy nie mylily, dzis ok. 9 rano widzialem, ze od strony Piwnej montuja ogrodzenie/krate (??) 8O :hurra:
Gdanszczanin - Czw Lis 16, 2006 4:53 pm

W tym artykul sprzed roku jest wzmianka o adaptacji pierwszego poziomu piwnic.
W takim razie ile poziomów piwnic jest w zbrojowni?

Marcin - Sro Lis 22, 2006 11:28 pm

Gdańska Zbrojownia znów będzie ogrodzona

Gazeta Wyborcza, 2006-11-22 napisał/a:
Kończą się prace nad rekonstrukcją kutego ogrodzenia, które jeszcze po wojnie broniło dostępu do Wielkiej Zbrojowni.

Prace przed Zbrojownią w Gdańsku, od strony ul. Piwnej, potrwają do połowy grudnia.

- Odtwarzamy ogrodzenie, które stało tu pierwotnie - mówi Romuald Nietupski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Wykonuje artysta kowal, na podstawie starych rycin.

Ogrodzenie z dwiema zamykanymi na noc bramami chronić będzie odrestaurowaną w ubiegłym roku fasadę zabytku. Koszt inwestycji to 80 tys. zł.

- Ogrodzenie stało przed wypalonym budynkiem Zbrojowni jeszcze po II wojnie światowej - mówi Andrzej Januszajtis, znawca historii Gdańska. - Dobrze, że wraca, będzie przypominać o militarnym charakterze zabytku.

Wielka Zbrojownia powstała na początku XVII wieku, pełniła funkcję arsenału. W środku prócz broni znajdowały się ruchome figury: Mars na tronie, strzelający muszkieterowie i konni rycerze. Wyposażenie Zbrojowni znikło na początku XIX wieku, gdy do Gdańska wkroczyli Francuzi i zmienili arsenał na szpital wojskowy.

Zarząd Dróg i Zieleni chciałby jeszcze wyeksponować XIX-wieczne lufy dział moździerzowych, które stoją przed zabytkiem. - Jeśli konserwator wyrazi zgodę, wydobędziemy je z bruku i podstawimy pod nie drewniane lawety - mówi dyrektor Nietupski.


Już się doczekać nie mogę... :co_jest:

Corzano - Czw Lis 23, 2006 8:07 am

Marcin napisał/a:
Już się doczekać nie mogę...

Ogrodzenia czy moździerzy?

luanda - Czw Lis 23, 2006 8:55 am

Ogrodzenie już jest prawie skończone!
Zaraz zbieram się do pracy, to może po drodze coś "pstryknę" i zamieszczę ;)

luanda - Czw Lis 23, 2006 10:10 am

Spacer do obowiązków, a po drodze... słabe światło ;/

Ale voile!!!












seestrasse - Czw Lis 23, 2006 5:45 pm

Cytat:
słabe światło

od czego jest Fotoszkop :wink:

Marcin - Wto Sty 02, 2007 8:59 am

Corzano napisał/a:
Marcin napisał/a:
Już się doczekać nie mogę...

Ogrodzenia czy moździerzy?


W zasadzie tego i tego... ale chyba Corzano mnie rozgryzłeś :wink: bo lawet chyba bardziej... :D

Szykuje się remont Wielkiej Zbrojowni

Dziennik Bałtycki, MAGDALENA SZAŁACHOWSKA napisał/a:
Jedne z najpiękniejszych przestrzeni Głównego Miasta Gdańska już niedługo znajdą swojego inwestora. Tym razem nie chodzi o działkę nad Motławą czy Wyspę Spichrzów, lecz o zabytkowe piwnice oraz pasaż handlowy Wielkiej Zbrojowni przy Targu Węglowym, z którego już niedługo zniknie dotychczasowe centrum handlowe.

Aż dziw bierze, że tak atrakcyjna przestrzeń nie została jeszcze wykorzystana. Na pierwszy rzut oka piwnice wyglądają dość industrialnie. Pod sufitem wiją się rury i grube przewody wentylacyjne. Małe korytarzyki prowadzą do niewielkich pomieszczeń. Istny labirynt. Gdzieniegdzie swoje prace przygotowują studentki rzeźby, w kątach walają się niepotrzebne meble, na obdrapanych ścianach wiszą obrazy, fotografie, zniszczone instalacje. Największa sala ma ponad 100 metrów kwadratowych i 5 metrów wysokości. Jej piękne sklepienia schodzą się w masywne filary.
- To zdecydowanie najpiękniejsze pomieszczenie tych piwnic - mówi Robert Bernisz, kierownik administracyjny Akademii Sztuk Pięknych. - Myślę, że po remoncie i wyburzeniu kilku poprzecznych ścianek takich wnętrz uzyskamy więcej. Sklepienia bez rur i instalacji, z ujawnioną oryginalną cegłą zachwycą niejednego turystę.
W sierpniu władze ASP ogłosiły konkurs na zagospodarowanie pasażu i piwnic Zbrojowni. Konkurs zostanie rozstrzygnięty najprawdopodobniej jeszcze w tym miesiącu. Ze wstępnych informacji wiemy już na pewno, że niedługo z parteru zniknie dotychczasowe centrum handlowe. Rozpatrywana jest również przyszła funkcja piwnic, kwestia dodatkowych schodów prowadzących do podziemi oraz stworzenie reprezentacyjnego wejścia do uczelni.

Zbrojownia pełniła funkcję magazynu broni
Wielka Zbrojownia powstała w latach 1602-1609. Budynek oparto o cztery przęsła podłużne i sześć poprzecznych, a wsparty jest na siatce 15 murowanych, ceglanych filarów. Początkowo piwnice zbrojowni pełniły rolę magazynów broni ciężkiej i amunicji. Kolejne ich losy nie są znane, aż do momentu gdy w latach 1952-1969 zaadaptowano je na potrzeby Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych, czyli dzisiejszej Akademii Sztuk Pięknych. Wprowadzone po wojnie podziały piwnicy definitywnie zatarły dawny układ wnętrz, a instalacje techniczne przesłoniły część zabytkowej struktury, wypełniając znaczną część sklepień.


Corzano - Wto Sty 02, 2007 9:08 am

Jeśli zauważono, że market w Zbrojowni jest nieporozumieniem, to może być tylko lepiej. :==
Pepo - Wto Sty 02, 2007 6:30 pm

...a dodam tak bajdełejem, że pasaż handlowy istnieje w Zbrojowni od 1923 roku.
Mikołaj - Wto Sty 02, 2007 8:08 pm

a mnie wzruszło do łez następujące zdanie:
Cytat:
Zbrojownia pełniła funkcję magazynu broni

Corzano - Wto Sty 02, 2007 8:14 pm

Jeszcze ktoś pomyślałby, ze były tam zbroje. :hihi:
Marcin - Wto Sty 02, 2007 8:47 pm

Pomarzyć jedynie można by chociaż jakiś kącik Zbrojowni wyglądał jak ongiś, z ekspozycją dawnej broni.
roland - Wto Sty 02, 2007 9:36 pm

Prezdstawiam fragment planu podziemnej części Zbrojowni.
hammer - Sob Sty 06, 2007 9:14 pm

O GRODZENIE ZBROJOWNI wykonanie i jakosc tradedia .......jak ktos dopuscil do wykonaniatak fatalnego ogrodzenia..... :wow:
Marcin - Pon Sty 08, 2007 12:39 am

Zbrojownia otwiera piwnice

Cytat:
Wnętrza Wielkiej Zbrojowni, reprezentacyjnego zabytku Gdańska, zmienią wkrótce swój charakter - z parteru zniknie dotychczasowe centrum handlowe, dla zwiedzających otwarte zostaną piwnice.

Konkurs na adaptację wnętrz zabytku rozstrzygnięty zostanie jeszcze w tym tygodniu. Po 10 latach kończą się dotychczasowe umowy najmu i Akademia Sztuk Pięknych, do której należy gmach, chce, żeby Zbrojownia miała bardziej reprezentacyjny charakter. - W tej chwili parter przypomina cygański obóz - ocenia Jerzy Jankowiak, kanclerz Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. - To kompromitujący obraz. Nie możemy pozwolić na to, aby tak dalej wyglądało wnętrze zabytku. Na pewno pozostanie pasaż, czyli przejście, reszta ulegnie zmianie.

Parter Zbrojowni ma około 2 tys. mkw. powierzchni o pięknych, łukowatych sklepieniach. Mieszczą się tu drobne punkty handlowe i sklep spożywczy. Poza tą powierzchnią ASP zamierza również zagospodarować piwnice (1300 mkw.), które do tej pory zajmowali studenci. Działające tu pracownie przeniosą się do Małej Zbrojowni na Dolnym Mieście. - Mogą tu powstać lokale gastronomiczne i galerie - mówi kanclerz. - Wybierzemy najciekawsze oferty. Nowe wnętrza Zbrojowni powinny być gotowe jeszcze przed sezonem letnim.

Wielka Zbrojownia powstała na początku XVII wieku jako miejski arsenał, zaprojektował ją Antoni van Obberghen. W środku nie tylko magazynowano broń i amunicję. Uciechę zwiedzających wzbudzały ruchome mechaniczne kukły - boga wojny Marsa, muszkieterów, konnych w starych zbrojach. Wyposażenie Zbrojowni przepadło w 1807, gdy Francuzi zmienili budynek na lazaret. W okresie międzywojennym mieścił się tu pasaż handlowy.

Corzano - Pon Sty 08, 2007 8:30 am

hammer napisał/a:
O GRODZENIE ZBROJOWNI wykonanie i jakosc tradedia .......jak ktos dopuscil do wykonaniatak fatalnego ogrodzenia..... :wow:

A co konkretnie jest nie tak z tym ogrodzeniem?

jayms - Pon Sty 08, 2007 9:18 pm

Domyślam się,że hammerowi chodziło o warsztat ,tzn.wykonanie. :wink:
villaoliva - Wto Sty 09, 2007 3:47 pm

Ciekawostką jest, że kute ogrodzenie przetrwało walki i zniszczenie zbrojowni. Widać je stojące na zdjęciu. Potwierdza to słowa prof. Januszajtisa.
Corzano - Wto Sty 09, 2007 4:02 pm

jayms napisał/a:
Domyślam się,że hammerowi chodziło o warsztat ,tzn.wykonanie. :wink:

Tyle to już napisał. :) Chciałbym dowiedzieć co konkretnie i dlaczego mu nie pasuje.

Horhe - Sro Sty 10, 2007 12:44 am

Dzisiaj byłem pod Zbrojownią, porobiłem zdjęcia.
To bardziej ślusartwo stylizowane na kucie. Kolce odlane z żeliwa i dospawane. Podejrzewam, że wykonawcy obcy jest proces skuwania. W mojej opini nawaliły obydwie strony, Zleceniodawca i Wykonawca, zapewne oszczędnie kosztem jaskości. A teraz zilustrujmy "grzeszki":


Piękny kształtownik zamknięty o profilu kwadratowym, przyspawany żeliwny kolec. Kute są tutaj tylko osady żerdzi, reszta to ślusarski styl marketowo-ogrodniczy. Ponadto widać fuszerkę w postaci tylko jednej warstwy farby, aż podkładówka przebija. Jeśli warstwa wierzchnia, to hamerlajt, to lipa, bo to przereklamowana farba antykorozyjna.


Piękne żeliwne kolce i pierścienie rodem z marketu budowlanego, oczywiście dospawane. Jedynie żerdzie przy spawie z kolcem zostały przekuta, reszta stylowo opukana "jak popadnie" na zasadzie stylizacji.


Więcej spawania migomatem niż kucia. Wszak muszę przyznać, spawacza wykonawca miał dobrego.


Żeliwne odlewy kolców.


Spawanie elektrodą już nie poszło tak ładnie. Na płaskownikach stylizacja "kucia".


Na pierwszym planie ślusarstwo, na drugim kowalstwo.


Stylowy zawias,ale czar pryska na widok tego spawu.

To ogrodzenie za 20-30 lat będzie się sypać, całe kute potrafiłoby przetrwać wieki. :co_jest:

Oddaję głos bardziej doświadczonym fachowcom.

villaoliva - Sro Sty 10, 2007 12:50 am

No....ale dobrze, że wogóle jest.
Strach - Sro Sty 10, 2007 12:55 am

villaoliva napisał/a:
No....ale dobrze, że wogóle jest.


Racja, bo nie byłoby nawet na co narzekać.

pawel.45 - Sro Sty 10, 2007 3:44 am

hammer napisał/a:
O GRODZENIE ZBROJOWNI wykonanie i jakosc tradedia .......jak ktos dopuscil do wykonaniatak fatalnego ogrodzenia..... :wow:

W pełni podzielam uwagi hammera.Tandetna imitacja - nie mam wcale pewności czy tania!

Hochstriess - Sro Sty 10, 2007 9:07 am

"Chytry dwa razy traci","tanie mięso psy jedzą" i "biednego nie stać na tandetę" .
Nie sposob nie zgodzic sie z fachowcami.

Corzano - Sro Sty 10, 2007 9:14 am

Horhe napisał/a:
Dzisiaj byłem pod Zbrojownią, porobiłem zdjęcia.

Dzięki o coś takiego mi chodziło.
Rozumiem krytykę. Z daleka ogrodzenie wygląda jednak dobrze, a taką ma rolę teraz pełnić - wyłącznie dekoracyjną.
Jak już będziemy wolnym miastem, to fundniemy sobie takie ogrodzenie, że wszystkim oczy zbieleją. :wink:

villaoliva - Sro Sty 10, 2007 9:32 am

Corzano napisał/a:

Jak już będziemy wolnym miastem, to fundniemy sobie takie ogrodzenie, że wszystkim oczy zbieleją. :wink:
:co_jest:
danziger - Sro Sty 10, 2007 1:17 pm

Przynajmniej różne obszczymury nie będą zasalać czy zakwaszać swoim moczem ścian zbrojowni. CHoćby dlatego lepiej, że to ogrodzenie jest niż gdyby miało go nie być. A z drugiej strony - jakość rekonstrukcji nie odbiega chyba niestety od przeciętnego poziomu gdańskiego...
Corzano - Sro Sty 10, 2007 1:37 pm

To jest ogrodzenie na miarę naszych możliwości. My tym ogrodzeniem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasze ogrodzenie, przez nas zrobione, i to nie jest nasze ostatnie słowo!
hammer - Czw Sty 11, 2007 12:04 am

Corzano napisał/a:
To jest ogrodzenie na miarę naszych możliwości. My tym ogrodzeniem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasze ogrodzenie, przez nas zrobione, i to nie jest nasze ostatnie słowo!


Jakich mozliwosci? naszych czyli kogo ?
Niestety tym ogrodzeniem zmuszamy do placzu misztrzow i znawcow szyuki kowalstwa artystycznego!!!!!!

HAMMER przeprasza Gdanszczan za takie ogrodzenie.... :???:



Horhe widze ze znasz temat od strony fachowej i milo mi ...
Wiecej takich ludzi ... a najwyzsza jakosc w kowalstwa artystycznego stanie sie norma dla GDANSZCZAN

dolaczam zdiecie 100 % -WEGO kowalstwa artystycznego ,swiezo zrobiona praca,
-material nie stal a zelazo (zywotnosc minimum 100 lat dluzej niz stal),
-pelne przekroje , nie puste profile,
-technika zgrzewanie w ogniu nie spawanie,
-nitowane,
-kute nie szlifowane,

Wiec PLOTEK przy zbrojoni padnie a brama jednoskrzydlowa nawet nie pisnie :hihi:

Corzano - Czw Sty 11, 2007 8:20 am

hammer napisał/a:
swiezo zrobiona praca

Za ile? :)

hammer - Czw Sty 11, 2007 11:44 am

Corzano napisał/a:
hammer napisał/a:
swiezo zrobiona praca

Za ile? :)


troch grosza musisz polozyc .....

"biednego nie stać na tandetę" .

Mikołaj - Czw Sty 11, 2007 12:15 pm

problem w tym, że ci co to zamawiają ze swojej kieszeni za to nie płacą :%
danziger - Czw Sty 11, 2007 12:27 pm

Co Wy nagle z tymi kosztami? Może żeby było taniej to wszystko zabudujmy standardowymi "klockami"? Przecież nie o to chodzi w przypadku rekonstrukcji!
Corzano - Czw Sty 11, 2007 12:39 pm

Pytanie do fachowców: ile kosztowałaby taka krata przed Zbrojownią, gdyby była kuta i ile może kosztować taka, jaka jest?
seestrasse - Czw Sty 11, 2007 2:15 pm

w kraju, gdzie bezdomnego w stanie przedagonalnym wozi się od szpitala do szpitala, bo żaden z dyrektorów powyższych placówek nie ma kasy na to, by ratować życie nieubezpieczonego - raczej fanaberią jest wydawanie dużych pieniędzy na "wypasioną" rekonstrukcję zabytku.
też mi z tego powodu przykro. podobnie, jak jest mi przykro, że w '45 obrócono nasze Miasto w kupę gruzów.

i przy okazji - cieszmy się, że nasi włodarze nie zamówili za 600 tysięcy oratorium u Piotra Rubika :hihi:

Corzano - Czw Sty 11, 2007 2:30 pm

Dlatego zapytałem o rzeczywistą cenę. Podejrzewam, że jest taka, że byłby to doskonały przyczynek do rzucenia się do gardła dysponującym środkami miejskimi.
Byłoby super, gdyby kowale artystyczni zafundowali taką kratę, by pokazać co Gdańszczanie tracą, gdy nie korzystają z ich usług. :wink:

seestrasse - Czw Sty 11, 2007 2:38 pm

Corzano napisał/a:
Byłoby super, gdyby kowale artystyczni zafundowali taką kratę, by pokazać co Gdańszczanie tracą, gdy nie korzystają z ich usług. :wink:

brawo Corzi!!! :== :co_jest: :wink:

i co Ty, hammer, na to? :wink:

Strach - Czw Sty 11, 2007 5:24 pm

seestrasse napisał/a:
w kraju, gdzie bezdomnego w stanie przedagonalnym wozi się od szpitala do szpitala, bo żaden z dyrektorów powyższych placówek nie ma kasy na to, by ratować życie nieubezpieczonego



Stanowczo protestuję przeciwko tej części wypowiedzi ale ponieważ przekracza ona tematycznie ramy tego forum nie będę ciągną dalej :% :rulez:

seestrasse - Czw Sty 11, 2007 6:15 pm

więc wyjaśnij mi na priv'ie cóż Cię tak w mojej wypowiedzi zbulwersowało
danziger - Czw Sty 11, 2007 7:01 pm

seestrasse napisał/a:
więc wyjaśnij mi na priv'ie cóż Cię tak w mojej wypowiedzi zbulwersowało

Może to, że jest to wypowiedź z gatunku:
"...panie, tyle kasy na to wyrzucili sk...., a dzieci w Afryce głodują!"
Na tej zasadzie, to lepiej nic nie robić, bo zawsze znajdzie się "szlachetniejszy" cel :II
Moim zdaniem, to jeśli coś rekonstruować to wiernie, a nie a la Michel. Niestety w Gdańsku to zdarza się niezmiernie rzadko.
A funkcję ochronną równie dobrze spełniałaoby zwykłe ogrodzenie z siatki (a o ileż tańsze!) - czemu nikt nie wysunął takiego postulatu? Dopiero by się ucieszyły sieroty i bezdomni. :P

A poza tym co ma finansowanie szpitali do finansowania zabytków? Może należałoby nie budować tramwaju na Chełm, bo nakłady na naukę są zbyt niskie?

seestrasse - Czw Sty 11, 2007 7:21 pm

znaj proporcję, mociumpanie
danziger - Czw Sty 11, 2007 7:28 pm

Primo - proporcją :P
Secundo - to samokrytyka? :hihi:

seestrasse - Czw Sty 11, 2007 7:58 pm

nie, łopatologia :hihi:
ależ róbmy ogrodzenie - piękne - wierne - wypasione - ale jak nas nie stać, to co? może jakiś kompromis?

hammer - Pią Sty 12, 2007 9:46 am

Byłoby super, gdyby kowale artystyczni zafundowali taką kratę, by pokazać co Gdańszczanie tracą, gdy nie korzystają z ich usług. ;)

Oczywiscie , ze byloby super ale chyba malo kto wie ze kowale artysci walcza o kazda prace byle przezyc a jest tych prac coraz mniej , bo brak zamowien np:od miasta, czy osob prywatnych... wiec przy marnej sytuacji finansowej kowali artystow niestety zafundowanie kraty jest niemozliwe...
-ale co by powiedzieli sponsorzy ????
moze tu miasto powinno sie uklonic ?

hammer - Pią Sty 12, 2007 10:00 am

No i najwazniejsze .
jezeli myslicie , ze Gdansk nie ma pieniedzy na takie programy , to jakas pomylka , pieniedzy nie ma bo zwykla korupcja pan Janek ,pani Zosia i wielu po drodze musza dzialke dostac a na koncu szukaja najtanszego wykonawce i po sprawie....
:co_jest:

luanda - Pią Sty 12, 2007 10:11 am

Jezusicku!

Ludzie siedzą po politechnikach, w piwnicach i na strychach i wymyślają coraz lepsze, tańsze, szybsze technologie, a Wy chcielibyście, aby ciągle jak za tego króla na "ćiiiii" :) .

Wydaje mi się, że skoro krata nie została wykuta, to znaczy, że było to droższe niż interdyscyplinarne prace ręczne przy rekonstrukcji Zbrojowni.
Pewnie, że ideałem byłoby odtwarzać idealnie w kształcie i technologii pierwowzoru, ale chyba nie każdego na to stać...

Ja uwielbiam budowle hydrotechniczne i jak ponad rok temu jeden z "moich" statków uszkodził falochron wschodni, nie mogłem wyjść z podziwu, jak można było zbudować coś tak pięknego i potężnego nie mając żelazobetonu, dźwigów o kilkudziesięciotonowych udźwigach, a do transportu tylko konie?...

kazik - Pią Sty 12, 2007 3:52 pm

Co do kosztów zewnętrznej bramy zbrojowni wykonanej przy minimalnym użyciu technik kowalskich, to w pewnym warsztacie ślusarskim w Gdyni cenę szacuje się na około 350zł/m2.

O kosztach wersji kutej wolę się nie wypowiadać, bo na końcową cenę wpływa zbyt wiele czynników.

Mikołaj - Pią Sty 12, 2007 10:56 pm

Cytat:
pieniedzy nie ma bo zwykla korupcja pan Janek ,pani Zosia i wielu po drodze musza dzialke dostac a na koncu szukaja najtanszego wykonawce i po sprawie....

To nie jest forum, gdzie się plecie takie historie dla plecenia - masz wiedzę o takich zdarzeniach, to zgłoś to komu trzeba, a jak nie masz i tylko tak ci się wydaje, to nie odzywaj się wcale. :%

parker - Sob Sty 13, 2007 10:28 am

kazik napisał/a:
Co do kosztów zewnętrznej bramy zbrojowni wykonanej przy minimalnym użyciu technik kowalskich, to w pewnym warsztacie ślusarskim w Gdyni cenę szacuje się na około 350zł/m2.

O kosztach wersji kutej wolę się nie wypowiadać, bo na końcową cenę wpływa zbyt wiele czynników.


Ale hammer pewnie wie :)

villaoliva - Sob Sty 13, 2007 6:19 pm

Albo może hammer jest przegranym w przetargu na wykonanie tego ogrodzenia i dlatego taki ma żal i wytyka błędy.
Rzeczywiście szkoda, że żaden z mieniacych się gdańskimi kowali artystycznych nie wpadł na to by stworzyć takie ogrodzenie w darze dla swego miasta.
Przy okazji miałby świetną reklamę i rekomendację na przyszłość.
A tak widzimy tylko samą "żółć" i wytykanie błędów.

parker - Sob Sty 13, 2007 6:30 pm

Jeden kowal już dużo dołożył do naszych miar... i tak jakoś z tą reklamą i rekomendacją to nawet nie wiem czy dużo skorzystał? Chociaż trąbilismy wszędzie, kto robił.
villaoliva - Sob Sty 13, 2007 6:39 pm

Na takim ogrodzeniu łatwiej się wyeksponować, niż na miarach. To też kwestia dogadania się wykonawcy z właścicielem obiektu lub z miastem. Myślę, że gdyby znalazł się chętny kowal to takim gestem zdobyłby przychylność wielu.
Ale liczy się tylko kasa :II

hammer - Pon Sty 15, 2007 8:25 pm

Cytat:
To nie jest forum, gdzie się plecie takie historie dla plecenia - masz wiedzę o takich zdarzeniach, to zgłoś to komu trzeba, a jak nie masz i tylko tak ci się wydaje, to nie odzywaj się wcale. :%


Co ty Mkolaj .Prawde trzeba mowic ,chyba ze zabieram ci nadzieje .... no to sorry.

:hmmm:

villaoliva - Pon Sty 15, 2007 8:30 pm

Masz dowody? Czy tworzysz plotki?
Jak masz to zgłoś to właściwym organom. :%

hammer - Pon Sty 15, 2007 8:50 pm

villaoliva napisał/a:
Albo może hammer jest przegranym w przetargu na wykonanie tego ogrodzenia i dlatego taki ma żal i wytyka błędy.
Rzeczywiście szkoda, że żaden z mieniacych się gdańskimi kowali artystycznych nie wpadł na to by stworzyć takie ogrodzenie w darze dla swego miasta.
Przy okazji miałby świetną reklamę i rekomendację na przyszłość.
A tak widzimy tylko samą "żółć" i wytykanie błędów.



Niestety takie przetargi mnie nie interesuja , bo nie dzialam w kraju ,kolego ... :P
ale pisze w imieniu moich kolegow , ktorzy juz sil nie maja tlumaczyc tym do ktorych nic nie dociera ze "tanio to drogo a drogo to tanio"

...a co do wykonania ogrodzenia w prezencie dla miasta to juz pisalem ....poszukaj .. :arrow:

villaoliva napisał/a:
Masz dowody? Czy tworzysz plotki?
Jak masz to zgłoś to właściwym organom. :%


Juz zglosilem to organom... :D

Pietrucha - Pon Sty 15, 2007 9:04 pm

jakoś mam wątpliwości czy to są właściwe organy... :wink:
seestrasse - Pon Sty 15, 2007 10:04 pm

Cytat:
Niestety takie przetargi mnie nie interesuja , bo nie dzialam w kraju ,kolego ...

a to szkoda!

Cytat:
pisze w imieniu moich kolegow , ktorzy juz sil nie maja tlumaczyc tym do ktorych nic nie dociera ze "tanio to drogo a drogo to tanio"

bardzo jesteś życzliwy :hihi:

Marcin - Pon Sty 15, 2007 11:35 pm

Zbrojownia bez najemcy, ASP milczy

Cytat:
Ważą się losy piwnic i parteru Wielkiej Zbrojowni. Akademia Sztuk Pięknych nie rozstrzygnęła konkursu na zagospodarowanie wnętrz jednego z najbardziej reprezentacyjnych zabytków Gdańska.

Piwnice i parter Zbrojowni to blisko 3,5 tysiąca metrów kw. atrakcyjnej powierzchni w centrum Gdańska. Parter zabytku od lat pełni funkcje handlowe, piwnice do tej pory wykorzystywane były przez studentów. Pracownie przeniosą się wkrótce do Małej Zbrojowni na Dolnym Mieście, a dotychczasowym najemcom powierzchni w pasażu po 10 latach kończą się umowy. Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku, do której należy gmach, postanowiła zmienić wygląd wnętrza zabytku.

Konkurs na zagospodarowanie parteru i piwnic odbył się wczoraj. - Został zamknięty bez wybrania żadnej oferty - mówi Magdalena Godlewska z rektoratu ASP.

Więcej w tej sprawie władze uczelni nie miały wczoraj do powiedzenia.

Wielka Zbrojownia powstała na początku XVII wieku jako miejski arsenał, zaprojektował ją Antoni van Obberghen. W środku nie tylko magazynowano broń i amunicję. Uciechę zwiedzających wzbudzały ruchome mechaniczne kukły - boga wojny Marsa, muszkieterów, konnych w starych zbrojach. Wyposażenie Zbrojowni przepadło w 1807, gdy Francuzi zmienili budynek na lazaret. W okresie międzywojennym mieścił się tu pasaż handlowy.

hammer - Wto Sty 16, 2007 12:54 am

A moze by tam zamieszkac??
3,5 tys metrow .... to nie malo :OO

Marcin - Pon Lut 05, 2007 11:53 am

Wielka Zbrojownia nadal bez inwestora, chociaż zakończył się konkurs na wizję zagospodarowania pasażu i piwnicy

DB napisał/a:
Zakończył się konkurs na zagospodarowanie wnętrz pasażu i piwnicy Wielkiej Zbrojowni w Gdańsku. Do ścisłego finału dostały się dwie firmy, zwycięzcy nie wyłoniono.
- Nadal negocjujemy z oferentami - mówi Jerzy Jankowiak, kanclerz Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, właściciela Zbrojowni. - W sumie w konkursie startowało siedem podmiotów. Jak na tę chwilę żaden z oferentów nie spełnia naszych oczekiwań. Przyznam, że czegoś innego spodziewaliśmy się po tym konkursie.


Konkurs ogłoszono w sierpniu 2006 roku. Wyniki miały być już znane w listopadzie, według kanclerza ASP poznamy je jeszcze w tym miesiącu.
- Zbrojownia jest jednym z najpiękniejszych zabytków w Gdańsku - mówi Jerzy Jankowiak. - Chcemy by projekt odpowiadał zarówno gospodarzom obiektu, jak i mieszkańcom Gdańska. Dlatego proszę wszystkich o cierpliwość, bo co nagle, to po diable. Obecnemu najemcy, czyli firmie Edeka umowa wygasa w połowie lutego, wtedy też chcielibyśmy wyłonić następnego inwestora. Projekt, który wybierzemy będziemy chcieli zaprezentować wszystkim gdańszczanom, co nie znaczy że z wyborem będzie można dyskutować.
W ścisłym finale rywalizują dwie sieci delikatesów: gdyńska Bomi oraz krakowska Alma Market.
- W pasażu chcielibyśmy otworzyć duże delikatesy - mówi Stanisław Okonek, prezes zarządu Bomi S.A. - Przejście od ulicy Tkackiej do Targu Węglowego prowadziłoby przy ścianie, a całą pozostałą powierzchnię zająłby sklep z zachowanym zabytkowym wnętrzem Zbrojowni. Piwnicę przeznaczymy na stylową, oddającą gdański charakter restaurację i pub. Wejście do piwnic prowadziłoby z zewnątrz, od strony Targu Węglowego. W rozmowach z władzami ASP oprócz kwestii konserwatorskich, bardzo istotna jest wysokość czynszu. To dla nas droga inwestycja, większa niż w Centrum Handlowym Madison, czy w Krewetce. Mimo to, bardzo chcemy zaistnieć w tym miejscu.
- Myślę, że nasze nakłady wyniosą kilka milionów złotych - dodaje Wiesław Wieczorek, specjalista ds. inwestycyjnych w zarządzie Bomi S.A. - Wydamy średnio trzysta razy więcej niż wydaliśmy na odbiór pozostałych delikatesów w Gdańsku.
Wyłoniony inwestor będzie miał do zagospodarowania około 2 tys. m kw. pasażu o pięknych, łukowatych sklepieniach oraz 1,3 tys. m kw. piwnic, do tej pory wykorzystywanych przez studentów ASP.

Losy Zbrojowni

Wielka Zbrojownia w Gdańsku powstała jako miejski arsenał w latach 1602-1605 z obawy rajców miejskich przed szwedzkim zagrożeniem. Zabytek jest dziełem jednego z najwybitniejszych architektów gdańskich Antoniego van Obbergena. W okresie międzywojennym budynek służył jako pasaż handlowy. W 1945 roku został doszczętnie spalony. Odbudowano go wraz z rekonstrukcją hełmów wież i kamieniarki szczytów w latach 1947-1965.




racibo - Nie Lut 25, 2007 7:54 pm

Przegądając zdjęcia z Targu Węglowego i porównując je z dzisiejszymi coś mnie nęka. Stoi oto Zbrojownia, jest też i obok Baszta Słomiana. Co więcej ta Słomiana to leciwa jest. Tak. Leciwa jest. XIV wiek. Cegły ma stare, przepałki, zendrówki, wiśniówki - czyli jak już chyba pisałem leciwa jest. Słomiana nie wygląda na rekonstrukcję lat 60. itp.
Stare zdjęcia pokazują że w miejscu Słomianej stała sobie kamienica - wot sklepy na dole, drzwi, okna, szczycik.
No i mnie nęka jak Niemce schowali te grubaśną Słomianą. Złożyli ją, przewrócili i schowali do garażu, czy zakryli fasadą kamienicy. Zdjęcia załączone wskazują że basztę opakowano kamienicą (...dziękuję w czymś takim mieszkać, wchodzisz do domu a tu średnioweiczny mur na klatce schodowej). Jak oni to opakowali?
Dołączam zdjęcia, jeśli post jest w nieadekwatnym miejscu to prosze szefa żeby przeniósł albo ochrzanił.

villaoliva - Nie Lut 25, 2007 8:09 pm

Ale to nie kamienica lecz dom towarowy Freymanna.
No i zdecydowanie widać, że baszta jest mniej więcej w linii zabudowy wzdłuż zbrojowni.
A dom towarowy zdecydowanie przekracza tę linię.
Wnioskuję, że basztę po prostu zasłaniał.

villaoliva - Nie Lut 25, 2007 8:24 pm

Oj, :oops: dom towarowy był jednak bardziej na prawo, tam gdzie dziś stoi kiosk "towarowy" :hihi:
Oto zdjęcie na którym widać i basztę i zasłaniające ją kamienice :)

Mikołaj - Nie Lut 25, 2007 8:24 pm

ta pocztówka sporo wyjaśnia, choć jak dokładnie było to rozwiązane to nie wiem
Mikołaj - Nie Lut 25, 2007 8:26 pm

to się wstrzeliliśmy :hihi:
villaoliva - Nie Lut 25, 2007 8:26 pm

:== :^^
Mikołaj - Nie Lut 25, 2007 8:29 pm

i jeszcze jedna
Sabaoth - Nie Lut 25, 2007 8:33 pm

Jak najbardziej, baszta była schowana za domem towarowym Freymanna. Dzisiaj, gdy jest wyeksponowana, widać wyraźnie jak bardzo cofnięta jest w stosunku do fasady Zbrojowni, a dom towarowy (i wcześniej kamienica) był wysunięty przed fasadę Zbrojowni, za nim biegła ul. Kleine Wolwebergasse.

Powiększyłem trochę fragment starego planu i zaznaczyłem niebieskim kółkiem przybliżoną lokalizację baszty słomianej. Na czerwono zaznaczyłem Zbrojownię, a na żółto dom towarowy Freymanna.

villaoliva - Nie Lut 25, 2007 8:41 pm

Ok.
Ale co się tyczy domu towarowego Freymanna to nie był on jednak tam gdzie nie zaznaczyłeś na żółto? :hmm:
Na zdjęciu powyżej to ten ciąg dużych markiz nad wystawami.
Nawet u Ciebie można zobaczyć jego narożnik w sąsiedztwie Dworu Św. Jerzego. widoczny od strony katowni.

Sabaoth - Nie Lut 25, 2007 8:51 pm

Tak, wiem dom Freymanna był bliżej Bramy Długoulicznej ale zaznaczyłem fragment kamienic w jego ciągu bliżej baszty słomianej. Taki "skrót myślowy" :mrgreen:
villaoliva - Nie Lut 25, 2007 8:54 pm

Ja też na początku "skróciłem" sobie tę pustą dziś przestrzeń :wink:
villaoliva - Pon Mar 19, 2007 1:58 am
Temat postu: Niskie ceny w Wielkiej Zbrojowni
Przez całe wakacje w Wielkiej Zbrojowni, perle gdańskiego renesansu, działać będzie supermarket Biedronka. :hihi:
Dzierżawca parteru budowli, firma Tan Viet :hiihihi: , odnajęła swoją powierzchnię JDM SA, właścicielowi sieci Biedronka
Gazeta Wyborcza 17.03.20007
Cytat:
Nie miałem możliwości manewru - tłumaczy Tomasz Bogusławski, rektor Akademii Sztuk Pięknych, do której należy zabytek. - Mogłem wymówić umowę, ale uczelnia żyje ze Zbrojowni. Łatwo krytykować, ale nikt się nie kwapi, żeby pomóc nam utrzymać budynek albo znaleźć inwestora, który zapewni ciekawą wizję architektoniczną oraz będzie wiarygodny finansowo - dodaje. W zeszłym roku zakończono restaurację Zbrojowni. Fasada budynku budzi zachwyt, gorzej jest jednak, gdy wejdziemy do środka. Parter budowli to pomieszczenie o powierzchni 2 tys. mkw. z pięknym łukowatym sklepieniem podpartym granitowymi słupami. Co zobaczymy, gdy przekroczymy zabytkowe drzwi? Duży sklep spożywczy, czyli montującą się właśnie Biedronkę, kilkanaście prowizorycznych stoisk oferujących rozmaite towary. - O Biedronce w Zbrojowni usłyszałem od pani - mówi Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta Gdańska. - To fatalnie. Trzeba będzie ten temat podnieść na radzie miasta. To niedopuszczalne, żeby w reprezentacyjnych miejscach miasta znajdowały się Biedronki lub centra taniej odzieży.

Rzecznik prasowy firmy JDM SA, właściciela sieci Biedronka, nie chciał komentować lokalizacji sklepu.

- Mam nadzieję, że we wrześniu będę miał lepszą wiadomość - mówi rektor ASP. - Domykamy umowę z nowym najemcą i wygląda na to, że tym razem wszyscy będziemy zadowoleni. Na to musimy jednak poczekać do końca lata.

Dla Gazety
Wiesław Bielawski
wiceprezydent Gdańska

Zgadzam się, że lokalizacja tego dyskontu w murach jednego z najsłynniejszych gdańskich zabytków nie jest najlepszym rozwiązaniem. Zbrojownia powinna stać się reprezentacyjnym punktem Gdańska także wewnątrz. Mieliśmy wpływ na to, jak wygląda zabytek od zewnątrz, i sądzę, że chyba nie ma osoby, której nie podobałaby się odnowiona i podświetlona fasada Zbrojowni. Niestety, jest mało prawdopodobne, aby Biedronka wywierała podobne wrażenie na ludziach wchodzących do środka, szczególnie na zagranicznych turystach. Miasto nie ma jednak żadnych możliwości prawnych, aby ingerować w sprawę tego, co i jak będzie funkcjonowało wewnątrz Zbrojowni. Jest to kwestia zależna od właściciela obiektu oraz dzierżawcy, na których postępowanie my - jako miasto - nie mamy wpływu.

villaoliva - Sro Mar 21, 2007 12:36 am

Z drugiej strony w czym taka Biedronka jest gorsza od Edeki która tam kiedyś była czy Royal Marketu :^^
seestrasse - Sro Mar 21, 2007 12:42 am

może wymalują sklepienia na czerwono i pacną czarne kropeczki... :%
Corzano - Sro Mar 21, 2007 8:30 am

Kupować w Royal Markecie to jest coś! I nawet nie trzeba udowadniać błękitnej krwi. A biedronka? Toż to jakiś polno-wiejski owad. :P :wink:
knovak - Czw Mar 22, 2007 3:48 pm

Stonka po prostu pospolita :hihi:
villaoliva - Nie Kwi 01, 2007 8:19 pm

Biedronka nie na długo tam zagości.

Nowy inwestor w Wielkiej Zbrojowni
Cytat:
Po prawie dziewięciu miesiącach od ogłoszenia konkursu na zagospodarowanie pasażu i piwnic Wielkiej Zbrojowni w Gdańsku władze Akademii Sztuk Pięknych zdecydowały: inwestorem zostanie krakowska sieć delikatesów Alma Market. Kapitalny remont wnętrz rozpocznie się we wrześniu tego roku.

Skąd w takim razie wzięła się Biedronka, która tydzień temu rozgościła się we wnętrzach zabytku? Do końca sierpnia 2007 roku dzierżawcą pasażu jest bowiem Centrum Eksportu i Importu Tan Viet. W połowie lutego dotychczasowemu operatorowi, czyli Sieci 34 skończyła się umowa najmu. W związku z przedłużającym się wyborem nowego inwestora, Tan Viet był zmuszony do wyznaczenia na sześć miesięcy nowego operatora i została nim właśnie Biedronka.

Konkurs dla inwestorów na koncepcję zagospodarowania pasażu i piwnic Wielkiej Zbrojowni rozpoczął się w sierpniu 2006 roku. Jego wyniki mieliśmy poznać jeszcze w listopadzie. Do konkursu zgłosiło się siedmiu chętnych. Po drugim etapie zostało już tylko dwóch: sieć delikatesów Admirał i Bomi. Odpadła między innymi Alma Market. Wkrótce z uczestnictwa zrezygnował Admirał. Do finału doszły tylko delikatesy Bomi.

Przetarg zakończył się w grudniu, lecz zwycięzcy nie wyłoniono. Zamiast tego 22 stycznia władze ASP zaprosiły Bomi i Almę do dalszych negocjacji. Wygrała Alma, o czym przedstawiciele Bomi dowiedzieli się dopiero kilka dni temu, i to nieoficjalnie.

- Nikt z nami nie rozmawiał, wszystko odbyło się za naszymi plecami – mówi Stanisław Okonek, prezes zarządu Bomi. - Przebieg i forma wyboru inwestora była oburzająca, dlatego nie zamierzamy tego tak zostawić.

Według mecenasa Romana Nowosielskiego na pierwszy rzut oka wszystkie procedury przetargowe zostały zachowane. Wątpliwości budzą jedynie jednostronne negocjacje. Ewentualne nieprawidłowości badają wynajęci przez Bomi prawnicy.


Na trojmiasto.pl napisano że
Cytat:
Krakowska Alma Market to obok poznańskiego Piotra i Pawła najelegantsza sieć polskich delikatesów.


A w Wikipedii
Cytat:
W delikatesach Alma zakupić można produkty sprowadzane na wyłączność z Europy i Ameryki Południowej. Dużą wagę przykłada się do ekologicznego pochodzenia artykułów.

Asortyment

To nie będzie chińskich zupek? :hihi:

villaoliva - Pią Lip 27, 2007 8:52 am
Temat postu: Biedronka wyprowadza się ze Zbrojowni
Biedronka wyprowadza się ze Zbrojowni :hurra:

Cytat:
Delikatesy na parterze – raczej nie z tych tańszych, a w piwnicach dwie winiarnie i mała galeria sztuki – tak już niebawem ma wyglądać gdańska Wielka Zbrojownia.

Kiedy dokładnie zostanie otwarta po zmianach – nie wiadomo. Pewne jest natomiast, że działający dziś w obiekcie sklep Biedronki zostanie zamknięty z końcem sierpnia. Alma – delikatesy tej właśnie sieci znajdą się w zabytkowej, zbudowanej w pierwszych latach XVII wieku Wielkiej Zbrojowni. Sklep poprowadzi krakowska firma Alma Market S. A., która ma już kilkanaście tego typu obiektów, głównie na południu Polski. Spółka ta została wybrana na nowego dzierżawcę gdańskiego arsenału przez właściciela obiektu – gdańską Akademię Sztuk Pięknych (poprzedniemu najemcy kończyła się umowa). – Nowy gospodarz będzie zarządzał Zbrojownią przez 10 lat – mówi rektor ASP, prof. Tomasz Bogusławski.
Sklep sieci Biedronka, który przez kilka ostatnich miesięcy działał w obiekcie, ma zostać zamknięty z końcem sierpnia. 1 września krakowska spółka przejmie zbrojownię i zamknie obiekt na jakiś czas, by zaadaptować wnętrza. – Nie wiem, jak długo to potrwa, ale w umowie zawarliśmy zapisy, w myśl których prace powinny zostać przeprowadzone sprawnie – mówi prof. Tomasz Bogusławski.
Oprócz liczącego sobie około 2 tysięcy m kwadr. parteru, firma z Krakowa wynajęła też ponad tysiąc metrów powierzchni piwnic Zbrojowni. – Najemca zobowiązał się odremontować i zagospodarować tę podziemną przestrzeń kosztem około 10 mln zł – mówi Bogusławski. – Ta część prac potrwa pewnie dłużej niż zagospodarowanie parteru. Dzierżawca chce tam umieścić dwie winiarnie z czymś na kształt małej galerii sztuki.

ruda - Sro Lut 27, 2008 9:31 am

...do zwiedzania

Cytat:
Gdańsk. Zajrzymy do piwnic Zbrojowni

- Co dalej ze Zbrojownią w Gdańsku? Delikatesy miały być otwarte w zeszłym roku, teraz podobno w czerwcu, choć chodzą słuchy, że nie, nawet w tym roku. Ważne przejście dla ludzi (przez Zbrojownię) jest nieczynne - ciekawią się gdańszczanie.

Nie będzie tak źle. W Akademii Sztuk Pięknych (ASP) w Gdańsku, do której ten zabytek należy, dowiedzieliśmy się, że parter Zbrojowni zostanie otwarty w czerwcu br.

ASP ma miłą niespodziankę dla stałych mieszkańców Gdańska i gości. Otóż, będzie można zajrzeć do piwnic Wielkiej Zbrojowni. Na to jednak trzeba będzie poczekać trochę dłużej. Otwarcie podziemi nastąpi w grudniu bieżącego roku - zapewnia Jerzy Jankowiak, kanclerz Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Dotychczas, w podziemiach Wielkiej Zbrojowni znajdują się pomieszczenia dydaktyczne ASP, między innymi była tam pracownia Fotografii, ale przeprowadziła się do Małej Zbrojowni.

Zagospodarowaniem piwnic zajmuje się firma z Krakowa. Musi ona przedstawić gdańskiej uczelni projekt do akceptacji. ASP. jako uczelnia artystyczna, czuwa nad tym, żeby zabytkowe pomieszczenia nie straciły na swej atrakcyjności. Najprawdopodobniej w piwnicach będą świadczone usługi o charakterze gastronomicznym.

Corzano - Czw Paź 02, 2008 9:22 am

Jacek Sieński napisał/a:
Na skutek podpalenia przez wandali plastikowej kabiny sanitarnej nadpalony i osmolony został fragment zachodniej elewacji Wielkiej Zbrojowni w Gdańsku. Restauracja fasady, zakończona w 2000 roku, kosztowała 900 tys. zł. Teraz za usunięcie zniszczeń trzeba będzie zapłacić przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy zł.

- Kabinę podpalono w niedzielę - informuje Jerzy Jankowiak, dyrektor ds. administracyjnych Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. - Sprawców jeszcze nie ujęto. Nie zarejestrowała ich kamera monitoringu miejskiego. Uważam, że zawiodła też organizacja placu budowy, bo kabina dla pracowników firmy przebudowującej przyziemie Zbrojowni na delikatesy nie powinna być ustawiona przy fasadzie. Zgodnie z umową z inwestorem, jakim jest firma Alma Market SA z Krakowa, roboty budowlane nie mogą spowodować naruszenia zabytkowej siedziby naszej akademii, a tak właśnie się stało. Określenie stopnia zniszczenia fragmentu elewacji i oszacowanie strat wymagać będzie teraz przeprowadzenia ekspertyzy konserwatorskiej.

Monika Jędrzejczyk z Alma Market SA utrzymuje, że będąca inwestorem spółka nie może odpowiadać za prace budowlane zlecone firmie Eko Inbud z Gdańska. Ich prawidłowe prowadzenie stanowi obowiązek wykonawcy i jego podwykonawców. W firmie Eko-Inbud poinformowano nas natomiast, że dokonany zostanie przegląd umowy z Alma Market. Pozwoli to określić zakres ewentualnej odpowiedzialności inwestora czy wykonawcy.

W czasie imprez odbywających się na obszarze zabytkowego centrum Gdańska często dochodzi do dewastacji. Aby chronić zabytki znajdujące się na Długim Targu, przeniesiono imprezy sylwestrowe na Targ Węglowy. Niewiele to jednak pomogło. Podchmieleni kibice zdołali zniszczyć Fontannę Neptuna i uszkodzić okna Dworu Artusa. Na Targu Węglowym sprayem pomazano odnowioną, kamienną fasadę teatru Wybrzeże. Sprawcy są zwykle nieuchwytni. Nie pomaga monitoring, bo najczęściej okazuje się, że kamery nie zarejestrowały zdarzenia.

Źródło: http://gdansk.naszemiasto...nia/904818.html

Ech... :evil: :shoot:

ruda - Czw Paź 02, 2008 5:56 pm

dodam fotkę
ruda - Pią Paź 10, 2008 10:09 am

W Zbrojowni praca wre

Cytat:
W rozległej hali przyziemia gdańskiej Wielkiej Zbrojowni, której sklepienie wsparte jest na 15 masywnych, granitowych kolumnach, unosi się gęsty pył. Ekipy budowlane kończą rozbieranie posadzek i zdejmowanie tynków z ceglanych ścian. Podobne prace prowadzone są w piwnicach, w których wyburza się także część ceglanych ścianek działowych. Na początku przyszłego roku przyziemie powinno już być, jak dawniej, pasażem handlowym, a piwnice - winiarnią, w której będzie można degustować wina z całego świata........

ruda - Pią Lis 28, 2008 3:26 pm

Nowoczesne delikatesy w zabytkowym wnętrzu Zbrojowni
Cytat:
Zakończono pierwszy etap prac renowacyjnych i budowlanych w hali przyziemia oraz w piwnicach gdańskiej Wielkiej Zbrojowni. Z zachowanych po pożodze wojennej ścian skuto tynki. Pozwoliło to na przeprowadzenie ekspertyz konserwatorskich i budowlanych, które umożliwią uszczegółowienie projektu dostosowania zabytkowych pomieszczeń do funkcji handlowych i gastronomicznych. Inwestor, jakim jest firma Alma Market SA z Krakowa, właściciel sieci sklepów delikatesowych w całym kraju, planuje rozpoczęcie w Zbrojowni drugiego etapu prac restauracyjnych i adaptacyjnych w styczniu przyszłego roku.
[...]

Horhe - Pon Gru 01, 2008 3:48 pm

Ja tylko zacytuję slowa mojego kolegi z Nysy.
Cytat:
Świetne moździerze macie w Gdańsku, no wiesz te przy supermarkecie w centrum
:biedactwo:
Hochstriess - Pon Gru 01, 2008 4:29 pm

Którym supermarkecie? Tym na starówce (300 km>>)?
:haha:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group