Przesunięty przez: Mikołaj Pią Lut 11, 2011 9:46 pm
Kot zaspiański
Autor
Wiadomość
Kasia_57
Nadprzewodnik
Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 911
Wysłany: Czw Cze 02, 2005 1:46 pm Kot zaspiański
Moja kota, na stołku. Ludzkie towarzystwo rozwaliło się na fotelach i na kanapie a dla koty pozostal stołek, twardy i niewygodny i mały na dodatek.
"Zdjął" ją ZBR, po uprzednich nieudanych podejściach - kota wyraźnie nie lubi paparazzi
Fufa.JPG
Plik ściągnięto 12221 raz(y) 26,43 KB
_________________ Gdańszczanka
* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
parker
Dołączyła: 08 Wrz 2004 Posty: 4927
Wysłany: Czw Cze 02, 2005 1:49 pm
A czemu nie w "zwierzakach"?
Kasia_57
Nadprzewodnik
Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 911
Wysłany: Czw Cze 02, 2005 1:50 pm
a temu, że mi się .... poplątało bo miałam dwa razy otwarte i nie chciało się wysłać
trąba ze mnie
_________________ Gdańszczanka
* * *
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
Zoppoter
Wolny Prusak
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 3687
Wysłany: Czw Cze 02, 2005 1:52 pm
Kasia_57 napisał/a: a temu, że mi się .... poplątało bo miałam dwa razy otwarte i nie chciało się wysłać
trąba ze mnie
Framuga.
Grün
Oberpomuchel
Dołączył: 03 Lis 2003 Posty: 7010
Wysłany: Czw Cze 02, 2005 1:59 pm
Zdjęcia zwierząt proszę zamieszczać w wątku kulinarnym
parker
Dołączyła: 08 Wrz 2004 Posty: 4927
Wysłany: Czw Cze 02, 2005 2:04 pm
Kasia_57 napisał/a: a temu, że mi się .... poplątało bo miałam dwa razy otwarte i nie chciało się wysłać
trąba ze mnie
Myślałam że będzie jakieś naukowe uzasadnienie - że niejadalny, nie gdański, czy cóś
Zoppoter
Wolny Prusak
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 3687
Wysłany: Czw Cze 02, 2005 2:06 pm
parker napisał/a:
Myślałam że będzie jakieś naukowe uzasadnienie - że niejadalny, nie gdański, czy cóś
A kto widzial niejadalnego kota...?
seestrasse
Zesztrasia z Szafy
Dołączyła: 13 Kwi 2004 Posty: 6586
Wysłany: Czw Cze 02, 2005 2:17 pm Re: Kot zaspiański
Kasia_57 napisał/a: Ludzkie towarzystwo rozwaliło się na fotelach i na kanapie a dla koty pozostal stołek, twardy i niewygodny
jak mogliście...
lucy
Lusia
Dołączyła: 09 Mar 2004 Posty: 638
Wysłany: Czw Cze 02, 2005 4:53 pm
I kto by pomyślał, ze ta kocia piękność skonczyła nascie lat? Dokladnie nie pamiętam, trzynascie albo czternaście
Moze Kasia napisze ile
_________________ O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny...
Petelka
Dołączyła: 20 Lis 2003 Posty: 937
Wysłany: Pią Cze 03, 2005 7:40 am
lucy napisał/a: I kto by pomyślał, ze ta kocia piękność skonczyła nascie lat? Dokladnie nie pamiętam, trzynascie albo czternaście
Moze Kasia napisze ile
Ciiiii Lucy....o wieku damy przeciez nie mówi się głośno. A Fufa przecież jest prawdziwą damą.
_________________When a man is tired of Gdańsk he is tired of life /niby Oscar Wilde/
rispetto
Dołączył: 11 Sty 2004 Posty: 1585
Wysłany: Pią Cze 03, 2005 8:30 am
Taki sierściuch codziennie rano przechodzi nam przed oknami udając się na polowania na myszy
_________________ ...........................................
Pomóż Hanusi jeśli możesz
http://dzieciom.pl/5002
...........................................
parker
Dołączyła: 08 Wrz 2004 Posty: 4927
Wysłany: Pią Cze 03, 2005 9:14 am
lucy napisał/a: I kto by pomyślał, ze ta kocia piękność skonczyła nascie lat? Dokladnie nie pamiętam, trzynascie albo czternaście
Moze Kasia napisze ile
Czyli dobrze obstawiałam, że cóś z nią nie tak - już niejadalna
danziger
Korytarzanin
Dołączył: 03 Gru 2004 Posty: 4638
Wysłany: Pią Cze 03, 2005 9:27 am
parker napisał/a: Czyli dobrze obstawiałam, że cóś z nią nie tak - już niejadalna
Tam zaraz niejadalna - może nie najsmaczniejsza, może łykowata, ale jak człowiek głodny...
_________________ da, da, da...
parker
Dołączyła: 08 Wrz 2004 Posty: 4927
Wysłany: Pią Cze 03, 2005 9:28 am
przeterminowanych nie jadam
Zoppoter
Wolny Prusak
Dołączył: 28 Kwi 2004 Posty: 3687
Wysłany: Pią Cze 03, 2005 9:44 am
danziger napisał/a: parker napisał/a: Czyli dobrze obstawiałam, że cóś z nią nie tak - już niejadalna
Tam zaraz niejadalna - może nie najsmaczniejsza, może łykowata, ale jak człowiek głodny...
Jesli dobrze przyrządzić, to nawet nie poczujesz, ze emerytka.