No i się przejechałem, co za wrażenia! Te odgłosy maszyny, ten gwizd, szum wiatru... szkoda że tak krótko.
Ale najpierw zwiedziliśmy zamek w którym obowiązywał zakaz fotografowania, zresztą nie było tam nic specjalnego, no może z wyjątkiem jednych, zamkniętych i zakonspirowanych drzwi
Bilety, takie kartonowe jak drzewiej na kolei bywały zakupiliśmy w kasie dworcowej, później konduktor dzielnie je nam przedziurkował. A oto fotorelacja:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum