Patrząc na stare fotografie, czy pocztówki nie tylko Gdańska, ale i innych miejsc położonych nad wodą, można zauważyć jakieś łódki, statki, łódeczki, stateczki...
Sądzę, że nie wszystkie były arcydziełami szkutnictwa, czy przemysłu stoczniowego.
Lew, jaki jest każdy widzi, uważam, że dobrze, że jest, żałuję, że nie w "lwim stadzie" ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum