Ciekawostka jest fakt ze artystka podpisywala sie ARONSSOHN na swoich obrazach. Moze to swiadczyc o jej Dunskim pochodzeniu
Nie rozumiem Według mojej wiedzy, duńskie nazwiska kończą się na -sen, a nie -sohn. Aronssohn wygląda na niemieckie nazwisko osoby pochodzenia żydowskiego, a zmiana na Aronson to jedynie kwestia modernizacji pisowni.
No zgadza sie, ala autorzy opisow jej obrazow maja podzielone zdania i nie moga sie zgodzic czy artystka byla Dunka czy tez moze wlasnie Niemka.
Ja mysle ze Benezit Dictionary of Artists z roku 2006 potwierdza jej Niemieckie pochodzenie
Suzanne EISENDIECK (1906 Danzig - 1998 Paryż) wcześniej nadmieniona i niestety zapomniana w Polsce malarka pochodzenia polskiego. Jak juz wspomniałem jej ojciec był ponoć sprzedawcą drewna.
Jestem ciekawy czy ktoś nie pokusił by sie aby jakos odnaleźć miejsce gdzie mieszkała z rodziną po urodzeniu w Gdańsku
14 Listopada 1906 roku?
Dziecko na plazy.jpg
Plik ściągnięto 24827 raz(y) 9,84 KB
Ostatnio zmieniony przez Mikołaj Sro Wrz 09, 2015 11:50 pm, w całości zmieniany 1 raz
Obraz olejny Suzanne EISENDIECK pokazany wyżej z 1936 roku pod tytulem “Burzliwa Plaża” został sprzedany pare tygodni temu na aukci w Anglii. Historycznie był on po raz pierwszy wystawiony na wystawie do sprzedania w znanej galeri Londyńskiej - Lancaster Gallery w 1936 roku.
Dom Aukcyjny sprzedał go na aukcji internetowej za 2000 Funtów plus podadki oraz prowizja dla domu aukcyjnego.
Jest bardzo duże prawdopodobieństwo ze obraz pokazuje jakąś Bałtycka Plaże. Pozostawiam to do waszej wyobraźni. Dla mnie z tym koszem wyklinowym wyglada troche jak Sopocka plaża w stronę Gdańska
Jak już wspomnialem na innym temacie mam jeszcze jedną artystke dla wszystkich zainteresowanych po latach niepamięci, ponieważ ta malarka szczególnie na to zasługuje.
Clara (Klara) BREHMER {18?? – 19??} Całkowicie zapomniana w Polsce artystka zamieszkująca w Sopocie w latach 1917 -1929.
Klara BREHMER była panną i mieszkała przy ulicy Große Unterführung 9 Zoppot, (dzisiejsza ulica Podjazd 9) Jej nazwisko i informacja że była malarka znajdują się we wszystkich książkach adresowych Sopotu z tego własnie okresu czasu. Od roku 1931 już przestała figurować pod tym Sopockim adresem. Jest duże prawdopodobienstwo że umarła właśnie w tym czasie na poczatku lat trzydziestych.
Wyglada na to że miała dosyć bogatą karierę artystyczną. Jest też wiadomo że w 1927 roku była aktywnym członkiem Zwiazku Artystów Amatorów „Mitgliederverzeichnis 1927 des wirtschaftlichen Verbandes bildender Kuenstler, Ortsgruppe Danzig” Jej imie i nazwisko Klara BREHMER widnieje na liście członkowskiej obok innych znanych artystów jacy aktywnie działali w tym okresie czasu na terenie Gdańska: Chlebowski, Hildebrandt, Bahl, Lipczinski, Mokwa, Ziegler, Buchholz i wielu innych.
Wystawy:
Kobiety w Malarstwie Gdańskim:
- 20 Lutego 1910 roku, Wystawa Związku Artystów Gdańskich w Katowni “Ausstellung das Vereins Danziger Künstler in der Peinkammer”
- 23 Października 1910 roku, Wystawa Związku Artystów Gdańskich w Katowni “Ausstellung das Vereins Danziger Künstler in der Peinkammer”
Stadtmuseum Danzig dzisiejsze Muzeum Narodowe w Gdansku:
- w 1920 roku artystka podarowała swoje trzy prace litograficzne do Stadtmuseum. Zostały one przyjęte do znanej kolekcji Kabruna i niestety od II Wojny Światowej są zaginione.
Literatura:
"Straty wojenne Muzeum Miejskiego w Gdansku" Tom 1, (Straty w dziedzinie sztuki: malarstwa,rysunku, grafika, rzezby) Małgorzaty Danielewicz,
Poniżej jest zamieszczone zdjecie jednej z tych dotychczas nieznanych litografi „Kanzelhaus” przedstawiajaca XIX wieczny widok domu na ulicy Nonnenhof 4.
Grafika “Alt Danziger Kanzelhaus” nie ma na sobie daty zrobienia ale niemniej moge powiedzieć że Lipiec 1920 roku stanowi dla powstania tej konkretnej ryciny “terminus ante quem” – co znaczy że później niż w 1920 roku na pewno litografia ta nie powstała.
Jeszcze jeden dotychczas nieznany kamieniodruk wykonany przez Clare (Klara) BREHMER z Sopotu.
Według katalogu zbiorów Stadtmuseum taka sama litografia została podarowana przez artystke w Lipcu 1920 roku i była dodana do kolekcji Augusta Kabruna. Obecnie rycina jest wliczona w straty wojenne Muzeum Narodowego w Gdańsku.
„Der Neptunbrunnen in Danzig”. Litografia przedstawia widok Fontanny Neptuna z końcu XIX wieku.
Zajmowała się rzeźbiarstwem i grafiką; malarz/rysownik litograf malowała pejzaże i portrety; znana również jako Cornelia Wagner. Urodzona w Göttingen, studiowała w Berlinie pod Stauffer-Bern i w Monachium; żona Ferenca Paczka.
Litogrfia artystki do sprzedania na ebay
Wcześniej omawiana artystka polskiego pochodzenia niestety całkowicie zapomniana w naszym kraju. Jako 12 letnia dziewczyna zaczynała i wyuczyła sie pod okiem znanego Gdańskiego artysty Fritza Augusta Pfuhle. Najczęściej malowała swoje charakterystyczne motywy malarskie z widokami osób w XIX wiecznych strojach pośród krajobrazów we Francj, Angli, Włoch i USA gdzie często przebywała. W roku 1938 Suzanne Eisendieck wyszła za mąż za innego znanego malarza imresjoniste - Dietz Edzard (1893 Bremen – 1963 Paryż).
Poniżej przedstawiam jedyny jak dotychczas i wcześniej nieznany obraz wykonany przez Suzanne Eisendieck pokazujący krajobraz z jej rodzinnej plaży Sopot w kierunku na Gdynie Orłowo. Na wzgórzu po lewej stronie widać restauracje „Höhenrestaurant Bergschloss am Menzelweg” znaną jako Górski Zameczek.
Jest bardzo duże prawdopodobieństwo że obraz olejny wykonany na płótnie został namalowany i po raz pierwszy wystawiony w londyńskiej galeri artystycznej Leicester Gallery na przełomie listopada i grudnia 1938 roku pod francuskim tytułem „Plage” (Plaża)
Obraz przedstawia samotną damę na spustoszałej plaży w Sopocie z charakterstycznymi oznaczeniami na koszach wiklinowych.
Suzanne Eisendieck Plage Zoppot.jpg Plaża Zoppot
Plik ściągnięto 22487 raz(y) 87,86 KB
Ostatnio zmieniony przez Mikołaj Sro Wrz 09, 2015 11:50 pm, w całości zmieniany 1 raz
Mieszkała w Sopcie pod adresem Schwedenhoffstr. (ul. Dworu Szwedzkiego) dzisiejsza ul. Jagiełły.
Była członkiem zrzeszenia artystow amatorow Gdańskich „Mitgliederverzeichnis 1927 des wirtschaftlichen Verbandes bildender Künstler, Ortsgruppe Danzig”.
Figurowała w tym czasie na liście członkowskiej jako panna.
Z tego co wiem nie zachowała się żadna z jej prac artystycznych, a to ciekawe bo według załaczonego artykułu z Echa Gdańsiego jej twórczość ponoć była dosyć bogata. Wiadomo jest że brała udział w szeregu wystawach Gdańskich w latach 1905 -1928.
Suzanne EISENDIECK (1906 Danzig - 1998 Paryż) wcześniej nadmieniona i niestety zapomniana w Polsce malarka pochodzenia polskiego.
Jestem ciekawy czy ktoś nie pokusił by sie aby jakos odnaleźć miejsce gdzie mieszkała z rodziną po urodzeniu w Gdańsku
14 Listopada 1906 roku?
Wiem już na pewno że Suzanne Eisendieck (urodzona 14 listopada 1906 Danzig – zmarła 15 czerwca 1998 Paryż) mieszkała w Danzig na ulicy – Am Holzraum 2B. lub jeśli ktoś woli Holzraum Platz 2B.
Ostatnio zmieniony przez Mikołaj Sro Wrz 09, 2015 11:51 pm, w całości zmieniany 2 razy
Martha IHLEFELD (29 Listopada 1863 Gdańsk – po 1944) Malarka. Panna, mieszkała przy Vorstädtischer Graben 23 (ul. Podwale Przedmiejskie).
Córka mistrza kowalskiego Juliusa Friedricha. Prawdopodobnie była uczennicą Wilhelma A. Stryowskiego. Jest wiadomo że w 1927 roku była aktywnym członkiem Zwiazku Artystów Amatorów „Mitgliederverzeichnis 1927 des wirtschaftlichen Verbandes bildender Kuenstler, Ortsgruppe Danzig” Brała udział w wystawach Towarzystwa Przyjaciół Sztuki organizowanych w salach Katowni .
Obrazy kobiet artystek gdańskich z lat 1850 – 1950 są bardzo rzadko spotykane i często nieznane. Ja znalazlem jedna z odbitek jej prac na starym temacie w naszym forum.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Download
Według mojej wiedzy, duńskie nazwiska kończą się na -sen, a nie -sohn. Aronssohn wygląda na niemieckie nazwisko osoby pochodzenia żydowskiego, a zmiana na Aronson to jedynie kwestia modernizacji pisowni.
