Wysłany: Sro Mar 16, 2005 1:22 pm Dom Żagiel na Przymorzu
Dyskusje o nowoczesnej architekturze cieszą się dużym powodzeniem na tym forum i bardzo dobrze... Dlatego chcę Wam pokazać coś, co stanie niedługo na Przymorzu.
Urbanistyka osiedla nawiązuje do wspomnianych akcentów morskich, a kolejne budynki będą nosiły nazwy typów najlepszych żaglowców świata. Znakiem rozpoznawczym osiedla stanie się budynek najbardziej wysunięty w stronę morza, o oryginalnej architekturze, przypominający pełen wiatru żagiel.
Według mnie bardzo fajnie się to prezentuje, pasuje tematycznie do miejsca w którym ma powstać, no i wprowadzi ożywienie do monotonnej architektury blokowiska.
Ładny ten projekt - podoba mi się bardzo.
I dobrze, że go zmieniono - bo poprzedni (czas jakiś temu widziałem go w którejś gazet) to lepiej nie mówić...
A "Marina Primore" stanie w bezpośrednim sąsaiedztwie miejsca w którym stał Czerwony Dwór.
PICT0478.JPG
Plik ściągnięto 14830 raz(y) 22,45 KB
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
A "MARINA PRIMORE" jak dobrze rozumiem stanie obok - czyli właśnie miejscu po Czeronym Dworze.
horyzont2.jpg
Plik ściągnięto 14823 raz(y) 26,07 KB
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Tak - projekt maryny wygląda na bardzo udany. Jest czytelny, stoi we właściwym miejscu i naprawdę przywodzi na myśl to co zawiera jego nazwa. Brawa dla architekta.
Skąd ta nazwa - zapytałam inwestorów, czy to skutek "zagranicznej" mody? I oto co ułyszałam:
Marina to niewielki port, tym słowem oznacza się również miejsce, gdzie cumują jachty i żaglowce.
Primore - to nazwa, która w dawnych czasach oznaczała obszar leżący w niewielkiej odległości od morza.
Ha ha
Już widzę jak ludziska mówią: Staaachu! Ja i moja małżonka Zoffia mieszkamy w Marinie Primorie.
Od razu przechrzczą ją na na coś bardziej strawnego.
Ja, mieszkając przez pewien czas na Wiszących Ogrodach musiałem co raz się tłumaczyć, że tam nic nie wisiało a już tym bardziej ogrody. Dla ułatwienia dodam, że hurys? (churys?) też ani widu ani słychu.
A Kiełpinek? Brzydko brzmi?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum