Witam, może niezbyt pasuje do forum ale sprawa istotna.
cytat za Głosem Wybrzeża, 28.01
...o planach budowy elektrowni jądrowej mówi strategia rozwoju energetyki w Polsce do roku 2025. W świetle tej strategii elektrownia taka powinna powstać w okolicach 2020 roku. Na razie zgłoszone propozycje: Żarnowiec i okolice Darłowa...
Rozumiem, gdyby chcieli wybudować to na Mazowszu, w Wielkopolsce, albo na Śląsku, ale tu? W najbardziej wietrznej części kraju? No i dla kogo?
Trochę mało informacji, by móc powiedzieć coś konkretnego.
A Żarnowiec... ech, to były czasy...
A po za tym, problem tych wstrząsów tektonicznych, słabych, ale ponoć zagrażających przyszłej elektrowni. Tyle, że przy dzisiejszej technice to wydaje mi się jest to propaganda ekologów.
Te wstrząsy tektoniczne to raczej jest propaganda ekologów bo jestem pewien żę elektrownie atomowe powstają i w miejscach znacznie aktywniejszych sejsmicznie niż tutaj . Na pewno bierze się to pod uwagę.
Niestety, oprocz energii wodnej, jedyna sensowna jest energia atomowa. W Szwecji zieloni chcieli zamknac wszystkie elektrownie jadrowe i postawic "czyste" wiatraki. Niestety okoliczna ludnosc sprzeciwia sie takiemu zasmieceniu krajobrazu tysiacami wiatrakow i sprawa utknela. A energia elektryczna do zycia dzisiaj jest potrzebna i trzeba ja jakos wyprodukowac. Zreszta dzisiejsze technologie sa nieporownywalnie bardziej bezpieczne od dawnych sowieckich konstrukcji.
Zresztą energia atomowa jest wielokrotnie tańsza niż np elektrownie wiatrowe.
W sumie najlepiej się trafiło Islandczykom , praktycznie 100% energii to energia geotermiczna, no ale do tego trzeba miec warunki.
Nie prawda Gdanszczaninie - właśnie Żarnowiec to jedno z nielicznych miejsc w północnej Europie, gdze trzęsienia ziemi występują okresowo. Wiadomo to z kronik tamtejszego klasztoru. Po prostu jak zwykle nikt nie uznał za stosowne zapytać geologów, co Matka Ziemia na taką inwestycję.
To mnie zaskoczyłeś . A jak silne były te trzęsienia ziemi ?
O znalazłem coś takiego a propos :
Cytat:
Biorąc pod uwagę uwarunkowania geologiczne Japonii, tj. możliwość występowania trzęsień ziemi, elektrownie jądrowe lokalizuje się tam, gdzie istnieje podłoże z litej skały. Same elektrownie są budowane tak, aby wytrzymały trzęsienia ziemi, stąd często zagłębiane są one znacznie poniżej poziomu ziemi. Trzęsienie ziemi, jakie np. miało miejsce w listopadzie 1993 r. w północnej części wyspy Honshu o sile 5,8 w skali Richtera, nie spowodowało żadnych zakłóceń w pracy w elektrowni Onagawa 1 (497 MWe,) zlokalizowanej w odległości 30 km od epicentrum trzęsienia. Podobnie trzęsienie ziemi w 1995 r. z epicentrum na wyspie Awaji, nie wpłynęło na pracę elektrowni jądrowej Takahama (2 x 720 MWe i 2 x 830 MWe) i Ohi (2 x 1120 MWe i 2 x 1127 MWe) odległych o 130 km od epicentrum oraz Mihama (320 MWe, 470 MWe i 780 MWe) odległej 180 km od epicentrum.
Może i jest potrzebna taka zabawka, ale pomyślcie o konsekfencjach.
Na początek linie przesyłowe na prawie całą Polske- ile to kasy pójdzie?
Odpadki radioaktywne- też majątek damy niemcom, żeby przyjeli nasze "śmieci"
Nas poprostu nie stać.
To może zamiast jednej "brudnej" elektrowni atomowej postawić tysiąc (1000) pięknych, czystych wiatraków. Jak już pisałem wcześniej, krajobraz też można strasznie zaśmiecić. A alternatywy dużej nie mamy, węgiel - strasznie brudzi atmosferę, gaz - czystszy, ale drogi, enargia geotermiczna - nie u nas, elektrownie wodne - ewentualność, wiatraki - j.w., jądrówki - promieniowanie i Czarnobyl. Najlepiej powyłączać lodówki, telewizory i komputery, zatrzymać pociągi i tramwaje. Ale do czego to doprowadzi?
To może zamiast jednej "brudnej" elektrowni atomowej postawić tysiąc (1000) pięknych, czystych wiatraków. Jak już pisałem wcześniej, krajobraz też można strasznie zaśmiecić. A alternatywy dużej nie mamy, węgiel - strasznie brudzi atmosferę, gaz - czystszy, ale drogi, enargia geotermiczna - nie u nas, elektrownie wodne - ewentualność, wiatraki - j.w., jądrówki - promieniowanie i Czarnobyl.
Można jeszcze napędzać prądnicę przez kierat. Kierat napędzany końmi oczywiście, żeby było ekologicznie.
Napewno trzeba poszukać jakiejś alternatywy poniewaz dłuzej z samego węgla się po prostu nie da. Elektrownia w Zarnowcu miała by ten jeden plus ze energia na pomorzu powinna być tańsza.Tearz płacimy za jej przesył z południa. Tylko kto ma pieniądze na sensowną jej budowę ???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum