Wysłany: Pią Sie 06, 2004 12:10 pm Oddane przez morze...
Nie tylko w ziemi znajdują się ślady przeszłości. Nie tylko w Brzeźnie w miejscu dawnego Kurhausu, nie tylko w Wielkiej Gwieździe w Sopocie można znaleźć okruchy przeszłości...
Kto wie co kryje morze - bo jest niestety zazdrosnym strażnikiem swych zbiorów. Z rzadka jedynie po sztormach wyrzuca na brzeg różne przedmioty.
Gdy 9 lat temu mieszkałem jeszcze na Przymorzu dość często i regularnie uskuteczniałem spacery w okolice budowanego wtedy mola. I właśnie zimą (w styczniu) po sztormie znalazłem na plaży mały fragmencik starego "kafla". W wodzie na pewno znajdował się dość długo - o czym świadczą "oszlifowane" krawędzie. A pytanie jak tak trafił pozostanie raczej bez odpowiedzi. Czy znalazł się w morzu przypadkowo? Czy ktoś po prostu wyrzucił do morza potrzaskane kawałki "kafla"? A może jest śladem katastrofy morskiej?
A czy wy znaleźliście kiedyś jakieś przedmioty "zwrócone" przez morze?
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Moje córki podczas każdej wyprawy na plażę zbierają jakieś resztki potłuczonych talerzy albo kafli z gdańskich pieców. Ja miałem kiedyś więcej szczęścia. Znalazłem dwie monety wyrzucone na brzeg (jedną w Sobieszewie, drugą na Stogach). A że uruchomiłem skaner załączam obrazki (może ktoś wie, co to za monety):
Ciekawe - monogram wskazywałby na jakiegoś Henryka I - i a napis mówi coś o Henryku Prusów... korona nad H jest książęca... ake nic więcej nie widzę...
Ta pierwsza na rewersie ma bardzo zatarty napis, coś jakby.EHE..I, nad nim taka sama korona, poniżej data: 18.0. Korona nad H, jest bardzo podobna do korony na inną monetą - 2 kopiejki z 1801 r. ale ta ma P pisane cyrylicą i małą I. Może to jest monogram, a H to nie h tylko N?
Na drugiej, jest profil z wieńcem laurowym i napis dookoła" ..E..CUS BORUSSORUM REX. Na odwrocie coś jakby orzeł (ale bardzo zatarty, więc nie jestem pewien), dokoła napis MONETA ARG.... - tego RG nie jestem pewien, na dole 2, wszystko otoczone otokiem z kropek.
Ach to to są dwie różne monety? No to całą moją poprzednią ekspertyzę proszę uważać za niebyłą - myślałem, że to awers i rewers tej samej monety - pierwsze skojarzenie było z Mikołajem I - i tak pewnie właśnie jest w przypadku I monety, bo ta korona wyglądająca na europejską koronę książęcą, odpowiada też idealnie rosyjskiej koronie imperialnej. Druga moneta jest w takim razie ewidentrnie pruska. Daj skany odwrotnych stron, to może coś jeszcze wypatrzymy.
Dziś Vega zaskoczyła mnie bardzo mile. Podczas spaceru po jelitkowskiej plaży (jakieś 50 m na południe od ujścia potoku) wygrzebała "coś" z piasku i przyniosła mi w pysku swą zdobycz. Okazało się, że jest to fragment dna "fajansowego" naczynia. Nie byłoby to jakieś szczególne znalezisko, gdyby nie ręcznie wyskrobany napis na skorupie. Jest to właściwie fragment napisu, z którego udało mi się jedynie odczytać: "...ling".
ZBRze - jeśli będziesz chciał kiedyś wypożyczyć Vegę na eksplorację poszukiwawczą to nie widzę przeciwwskazań.
_________________ Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
Ja kiedyś na plaży w Sobieszewie znalazłem dwie monety (kiedyś wrzucałem tu ich skany) i sporo fragmentów talerzyków i filiżanek. Słyszałem kiedyś, że spore ilości gruzu wywożono barkami i zatapiano w okolicy ujścia Wisły Śmiałej. Czy ktoś może potwierdzić tą informację.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum