Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Daty z dziejów kolei 1852-1870(79) w "Kronice gdańskiej
Autor Wiadomość
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7686
Wysłany: Pią Maj 14, 2004 1:46 pm   Daty z dziejów kolei 1852-1870(79) w "Kronice gdańskiej

W zasadzie prawie żywcem spisałem z opracowania Mirosława Glińskiego:

17.VII.1852 * Do Gdańska wjechał pierwszy pociąg. Była to próbna jazda lokomotywy z trzema wagonami po torach prowadzących z Tczewa. Wydarzenie to wzbudziło wielką sensację wśród mieszkańców.

5.VIII.1852 * Uroczyście otwarto jednotorową linię kolejową, łączącą Gdańsk z Tczewem [i Bydgoszczą]. Fakt ten uświetnił król Prus, Fryderyk Wilhelm IV, odbywając podróż pierwszym pociągiem, który przybył z Bydgoszczy do Gdańska o godz. 16. Dworzec kolejowy znajdował się wówczas przy ul. Toruńskiej, prowadził do niego most nad fosą miejską i przejazd przebity w Bastionie Żubr. Przez wiele lat odcinek kolejowy Gdańsk-Tczew miał charakter linii lokalnej, w Tczewie podróżni musieli się przesiadać na pociągi dalekobieżne.

12.X.1857 * Oddano do użytku pierwszy most kolejowo-drogowy przez Wisłę w Tczewie. Gdańsk uzyskał połączenie kolejowe z Malborkiem, Elblągiem i Królewcem.

5.XII.1862 * Oddano do eksploatacji odcinek linii Toruń-Włocławek, aż do granicy z Królestwem Polskim. Gdańsk otrzymał pośrednie połączenie z Warszawą, z przesiadkami w Tczewie, Bydgoszczy, Toruniu i Kutnie.

10.VII.1865 * Rozpoczęto budowę linii kolejowej od Bramy Oruńskiej do Nowego Portu. Część trasy przebiegała tunelami - budowali je saperzy.

1.X.1867 * Otwarto dworzec pasażerski Gdańsk-Brama Wyżynna, przy ul. 3 Maja i linię kolejową od Oruni do Nowego Portu, długości 7,2 km. Od nowego dworca linia biegła wzdłuż fosy miejskiej do Bramy Oliwskiej, mostem nad fosą, a następnie przez Nowe Szkoty, Brzeźno do portu. Linia ta oprócz przewozu pasażerów, zapewniała przede wszystkim dowóz i wywóz z portu towarów masowych.

1.VII. 1870 * Na nowej jednotorowej linii kolejowej Gdańsk-Sopot zaczęły kursować pociągi podmiejskie (czas przejazdu 27 minut). Pociągi zatrzymywały się we Wrzeszczu i Oliwie, początkowo kursowały pięć razy dziennie. Bilet z Gdańska do Sopotu i z powrotem kosztował 5 srebrnych groszy. Pierwszego dnia wykupiono 878 biletów.

1.IX.1870 * Berlińsko-Szczecińskie Towarzystwo Kolejowe zakończyło budowę prywatnej linii kolejowej Szczecin-Gdańsk. Ostatnim odcinkiem budowy była trasa ze Słupska do Sopotu, z dworcami w Lęborku i Wejherowie. Miasto otrzymało dogodne połączenie z Berlinem, z przesiadką w Białogardzie. Pociągi odjeżdżały z Dworca Pomorskiego przy ul. 3 Maja. W miejscu dzisiejszego przystanku Gdańsk-Stocznia powstał dworzec towarowy. 1.I.1879 r. linia ta została upaństwowiona i włączona do Pomorskiej Dyrekcji Kolejowej.
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7686
Wysłany: Pią Maj 14, 2004 1:52 pm   

W nawiązaniu do tego, co pisał już w innym wątku Zoppoter:

mamy jakby potwierdzenie nazwy Berlin-Stettin Eisenbahnverein;

Gliński również twierdzi, że Brama Oliwska była jedynie dworcem towarowym. Ciekawe, że utożsamia nazwy Gdańsk-Br.Wyżynna i Dworzec Pomorski. To ostatnie ma zresztą potwierdzenie w wydanym jako dodatek do "30 Dni" przewodniku z 1894 r., gdzie mówi się o Dworcu Pomorskim przy ul. 3 Maja.
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Pią Maj 14, 2004 2:34 pm   

pumeks napisał/a:
W nawiązaniu do tego, co pisał już w innym wątku Zoppoter:

mamy jakby potwierdzenie nazwy Berlin-Stettin Eisenbahnverein;

Gliński również twierdzi, że Brama Oliwska była jedynie dworcem towarowym. Ciekawe, że utożsamia nazwy Gdańsk-Br.Wyżynna i Dworzec Pomorski. To ostatnie ma zresztą potwierdzenie w wydanym jako dodatek do "30 Dni" przewodniku z 1894 r., gdzie mówi się o Dworcu Pomorskim przy ul. 3 Maja.


O tych dwóch nazwach dworca też czytałem. Ale nadal są niescisłości:
1. który dworzec obsługiwał owe pociągi do Sopotu między 1. lipca i 1. września 1870 r.?
2. Wedle moich źródeł upańśtwowienie koeli do Szczecina nastąpiło w 1880 a nie w 1879 roku.
3. Nowością dla mnie są owe przesiadki w Białogardzie (Belgard). NIe bardzo widze ich sens... Moze to raczej chodzi o wymiane lokomotyw przy pociągach?
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Pią Maj 14, 2004 2:49 pm   

Cytat:
5.VIII.1852 * Uroczyście otwarto jednotorową linię kolejową, łączącą Gdańsk z Tczewem [i Bydgoszczą]. Fakt ten uświetnił król Prus, Fryderyk Wilhelm IV, odbywając podróż pierwszym pociągiem, który przybył z Bydgoszczy do Gdańska o godz. 16. Dworzec kolejowy znajdował się wówczas przy ul. Toruńskiej, prowadził do niego most nad fosą miejską i przejazd przebity w Bastionie Żubr. Przez wiele lat odcinek kolejowy Gdańsk-Tczew miał charakter linii lokalnej, w Tczewie podróżni musieli się przesiadać na pociągi dalekobieżne.

12.X.1857 * Oddano do użytku pierwszy most kolejowo-drogowy przez Wisłę w Tczewie. Gdańsk uzyskał połączenie kolejowe z Malborkiem, Elblągiem i Królewcem.

5.XII.1862 * Oddano do eksploatacji odcinek linii Toruń-Włocławek, aż do granicy z Królestwem Polskim. Gdańsk otrzymał pośrednie połączenie z Warszawą, z przesiadkami w Tczewie, Bydgoszczy, Toruniu i Kutnie.


Wzruszajaca poprawność polityczna o zabarwieniu patriotycznym. Autor wymienił dosyć karkołomne i nic nie znaczące dla ówczesnego Gdańska połączenia (Włocławek, Kutno, Warszawa) ale ani słowem nie zająknął się o tym, że owa linia z Bydgoszczy była w rzeczywistości fragmentem Ostbahn łączącej Berlin z Królewcem. Wspomniany most w Tczewie też był przede wszystkim ostatecznym bezpośrednim połączniem Brelina z Królewcem.
I w całej tej zabawie w kolej w Gdańsku tak naprawdę istotne było połączenie z Berlinem (w 1852 a nie w 1870 roku), stąd zresztą udział Fryderyka Wilhelma w uroczystościach, na które przyjechał bezpośrednio pociągiem z Berlina....
A linia do Tczewa była w istocie tylko lokalnym odgałęzieniem od Ostbahn.
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Pią Maj 14, 2004 3:43 pm   Re: Daty z dziejów kolei 1852-1870(79) w "Kronice gdańs

pumeks napisał/a:
10.VII.1865 * Rozpoczęto budowę linii kolejowej od Bramy Oruńskiej do Nowego Portu. Część trasy przebiegała tunelami - budowali je saperzy.



Przepraszam, dopiero teraz mi sie te tunele rzuciły w oczy. Gdzie one miałyby się znajdować...? :shock:
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Pią Maj 14, 2004 3:50 pm   Re: Daty z dziejów kolei 1852-1870(79) w "Kronice gdańs

Zoppoter napisał/a:
pumeks napisał/a:
10.VII.1865 * Rozpoczęto budowę linii kolejowej od Bramy Oruńskiej do Nowego Portu. Część trasy przebiegała tunelami - budowali je saperzy.

Przepraszam, dopiero teraz mi sie te tunele rzuciły w oczy. Gdzie one miałyby się znajdować...? :shock:

Tunele to nic, pytanie gdzie jest brama Oruńska!
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Nie Maj 16, 2004 9:30 am   Re: Daty z dziejów kolei 1852-1870(79) w "Kronice gdańs

Mikołaj napisał/a:

Tunele to nic, pytanie gdzie jest brama Oruńska!


O Bramie Oruńskiej pisały 30 Dni jakiś czas temu. Nie istnieje od dawna, tak jak Oliwska, a była ponoć na trakcie od strony Pruszcza na wysokości bastionów.
 
Marcin 


Dołączył: 14 Mar 2004
Posty: 4244
Wysłany: Nie Maj 16, 2004 9:50 am   

:D
_________________
Frakcja Miłośników Niewygodnych Kin
--------------------------------------------------------------------------
Až dojde moja poslední hodina, pochovajte mňa do bečky od vína
--------------------------------------------------------------------------
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Nie Maj 16, 2004 10:10 am   

"petershagen" tak, ale czy "oruńska" to jej oficjalna polska nazwa?
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Nie Maj 16, 2004 6:31 pm   

Mikołaj napisał/a:
"petershagen" tak, ale czy "oruńska" to jej oficjalna polska nazwa?


A co to za różnica...? Facet, który wyśledził karkołomne i nikomu wówczas niepotrzebne połączenie kolejowe Gdańska z Warszawą z pięcioma przesiadkami, a nie zauważył istniejącego dziesięć lat wcześniej bezposredniego połączenia z Berlinem miałby uzyc krzyżackiej, hakatystycznej i Bismarckowskiej nazwy "Petershagen"...?
Ostatnio zmieniony przez Zoppoter Nie Maj 16, 2004 7:11 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Nie Maj 16, 2004 6:42 pm   Re: Daty z dziejów kolei 1852-1870(79) w "Kronice gdańs

Zoppoter pyta:

Zoppoter napisał/a:
Przepraszam, dopiero teraz mi sie te tunele rzuciły w oczy. Gdzie one miałyby się znajdować...? :shock:


I sam se odpowiada:
Owóż w numerze 5 kwartalnika "Był Sobie Gdańsk" jest historia z Danziger Hauskalender w przekładzie Jarosława Ziętkiewicza. Tam pisza, że budowa kolei do Nowego Portu wymagała przeprowadzenia tuneli bez naruszania infrastruktury miejskiej w rejonie Negarten i Schwarzes Meer (Nowe Ogrody i Armii Krajowej). Obawiam się, ze mamy do czynienia zalbo z nadinterpretacją (mogło chodzic o jakieś robocze konstrukcje nośne przy budowie kolei pod ulicami) albo o przekłamanie w tłumaczeniu (Tunnel może równie dobrze oznaczać... podkop).

U Glińskiego juz nawet trasa gotowej kolei przebiegała tunelami budowanymi przez saperów. Saperzy to pewnie niedobitki - weterani wojsk napoleońskich A zatem Gdańsk zawdzięcza kolej Napoleonowi. A że Napoleon był z zaprzyjaźnionej Francji, z którą Jan III Sobieski miał sojusz, to własciwie budowniczym kolei w Gdańsku był król Sobieski, czego dowodem jest owo dogodne połączenie z Warszawą z pięcioma przesiadkami...

W tymze kwartalniku mamy za to inny kwiatek. Projekt przeprowadzenia Ostbahn przez Gdańsk wzbudził szczery protest samych gdańszczan, którzy obawiali sie konkurencji dla miejscowych przedsiębiorstw transportowych. Pod petycją sprzeciwiającą się budowie kolei w Gdańsku widnieje wedle tego samego artykułu podpis... Nadburmistrza von Wintera, który objął tę funkcję jakies jedenaście lat później...

Aha. Wedle artykułu z Danziger Hauskalender, pociągi od strony Berlina, Szczecina, Słupska i Sopotu zaczęły dojeżdżać do Bramy Wyżynnej "wkrótce" a nie "od razu" po otwraciu dworca Am Olivaer Tor.
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7686
Wysłany: Pon Maj 17, 2004 9:59 am   Dygresja w sprawie nazw bram

Mikołaj napisał/a:
"petershagen" tak, ale czy "oruńska" to jej oficjalna polska nazwa?


Owszem, taka jest oficjalna nazwa polska. Trzeba przyjąć do wiadomości, że nazwy używane w piśmiennictwie polskim są często kompletnie różne niż oryginały niemieckie. Spróbuj np. na jakimś niemieckim planie znaleźć choćby "Złotą Bramę". Częściowo bierze się to z trudności w tłumaczeniu (np. Leege Tor, Stockturm), częściowo z chęci poprawiania - dlatego Langgarter Tor nazywa się po polsku Brama Żuławska, Petershagener Tor - Oruńska, Neugarten Tor - Siedlecka.
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7686
Wysłany: Pon Maj 17, 2004 11:07 am   

Zoppoter napisał/a:
Wzruszajaca poprawność polityczna o zabarwieniu patriotycznym. Autor wymienił dosyć karkołomne i nic nie znaczące dla ówczesnego Gdańska połączenia (Włocławek, Kutno, Warszawa)


Chyba jednak połączenie z Warszawą nie było rzeczą tak nieistotną, skoro, jak dalej pisze Gliński:

1.VI.1872 * Gdańskie prywatne Towarzystwo Akcyjne "Kolej Malbork-Mława" (Marienburg-Mlawkaer Eisenbahn), działające pod kierownictwem bankiera Richarda Damme i pod patronatem nadburmistrza Gdańska, Leopolda Wintera, uzyskało od rządu pruskiego koncesję na budowę i eksploatację przez 25 lat linii kolejowej Malbork-Mława, gdzie łączyła się ona z torami w zaborze rosyjskim. Budowa jej miała zapewnić najkrótsze połączenie portu gdańskiego z ziemiami polskimi [sic! to Gliński tak napisał].

Zoppoter napisał/a:
budowa kolei do Nowego Portu wymagała przeprowadzenia tuneli bez naruszania infrastruktury miejskiej w rejonie Neugarten i Schwarzes Meer (Nowe Ogrody i Armii Krajowej). Obawiam się, ze mamy do czynienia albo z nadinterpretacją (mogło chodzic o jakieś robocze konstrukcje nośne przy budowie kolei pod ulicami) albo o przekłamanie w tłumaczeniu (Tunnel może równie dobrze oznaczać... podkop).


Chyba jednak to nie były tylko podkopy. Na planie Buhsego, powstałym w latach 1866-69, są dokładnie w tych miejscach tzn. koło Schwarzes Meer i w rejonie Nowych Ogrodów słowa "Tunnel".

Zoppoter napisał/a:
inny kwiatek. Projekt przeprowadzenia Ostbahn przez Gdańsk wzbudził szczery protest samych gdańszczan, którzy obawiali się konkurencji dla miejscowych przedsiębiorstw transportowych. Pod petycją sprzeciwiającą się budowie kolei w Gdańsku widnieje wedle tego samego artykułu podpis... Nadburmistrza von Wintera, który objął tę funkcję jakieś jedenaście lat później...


Masz rację, czytałem o tym ale nie zwróciłem uwagi, że nadburmistrzem był wtedy zupełnie kto inny...

Zoppoter napisał/a:
Wedle artykułu z Danziger Hauskalender, pociągi od strony Berlina, Szczecina, Słupska i Sopotu zaczęły dojeżdżać do Bramy Wyżynnej "wkrótce" a nie "od razu" po otwarciu dworca Am Olivaer Tor.


Akurat to zdanie jest chyba żywcem przepisane z "Danzig und seine Bauten". "Wkrótce" może w tym kontekście oznaczać zarówno 2 tygodnie, jak i 3 lata...

I jeszcze parę dat z Glińskiego:

15.VIII.1873 * Oddano do użytku linię kolejową Tczew-Chojnice-Piła-Berlin. Gdańsk otrzymał dogodne połączenie ze stolicą [sic! - Pumeks]

1.VIII.1876 * Oddano do eksploatacji 69-kilometrową linię kolejową Malbork-Iława.

1.IX.1877 * Gdańskie Towarzystwo Akcyjne ukończyło budowę linii kolejowej Malbork-Mława. Dzięki temu Gdańsk uzyskał połączenie z Warszawą i siecią rosyjskiej kolei. Zwiększało to możliwości kupcom gdańskim sprowadzania z centralnej Polski towarów (głównie zboża, cukru i drewna), a następnie jego eksport drogą morską na Zachód.
 
Zoppoter 
Wolny Prusak

Dołączył: 28 Kwi 2004
Posty: 3687
Wysłany: Pon Maj 17, 2004 11:36 am   

pumeks napisał/a:
Chyba jednak połączenie z Warszawą nie było rzeczą tak nieistotną, skoro, jak dalej pisze Gliński:

1.VI.1872 * Gdańskie prywatne Towarzystwo Akcyjne "Kolej Malbork-Mława" (Marienburg-Mlawkaer Eisenbahn), działające pod kierownictwem bankiera Richarda Damme i pod patronatem nadburmistrza Gdańska, Leopolda Wintera, uzyskało od rządu pruskiego koncesję na budowę i eksploatację przez 25 lat linii kolejowej Malbork-Mława, gdzie łączyła się ona z torami w zaborze rosyjskim. Budowa jej miała zapewnić najkrótsze połączenie portu gdańskiego z ziemiami polskimi [sic! to Gliński tak napisał]..


Pewnie sie zapomniał przy przepisywaniu z niemieckich źródeł. A wracajac do tematu, to jesli jest mowa o przesiadkach to chodzi zapewne o przewozy pasażerskie. Ja sądzisz ilu ówczesnych gdańszczan miało potrzebę podróży do Warszawy? A ilu warszawiaków potrzebowało jechac do Gdanska?
"Połącznie portu" raczej ma na celu przewozy towarowe.
Ciekawe, że ów bankier Damme dwadziescia lat wcześniej pisał petycje o niedoprowadzanie kolei do Gdańska...



pumeks napisał/a:
Chyba jednak to nie były tylko podkopy. Na planie Buhsego, powstałym w latach 1866-69, są dokładnie w tych miejscach tzn. koło Schwarzes Meer i w rejonie Nowych Ogrodów słowa "Tunnel"..


I to własnie słowo według mojego słownika może oznaczać tunel lub podkop. A są na tym planie jakieś symbole oznaczające tunel? Ja się nie upieram, że tuneli niebyło. Ale wciąż nie bardzo wiem po co ktoś miałby sie tak trudzić.


pumeks napisał/a:
I jeszcze parę dat z Glińskiego:

15.VIII.1873 * Oddano do użytku linię kolejową Tczew-Chojnice-Piła-Berlin. Gdańsk otrzymał dogodne połączenie ze stolicą [sic! - Pumeks].


"Nowa" Ostbahn. Krótsza od "starej" przez Bydgoszcz, więc na pewno bardziej dogodna. Co nie zmienia faktu, że połączenie Gdańska z Berlinem powstało w 1852 roku. Gliński z jakichs tajemniczych przyczyn wymienia Towarzystwa Marienburg-Mlawkaer Eisenbahn, Berliner-Stettiner Eisenbahnverein a zupełnie pomija towarzystwo Ostbahn przy okazji pomijając cel i zakres działalności tejże (połączenie Berlina z Prusami Wsch. i Królewcem). A fragmenty obydwu linii Ostbahn opisuje jako krótsze i bezosobowe linie "Bydgoszcz - Tczew" i "Tczew -Chojnice - Piła - Berlin"


pumeks napisał/a:
1.VIII.1876 * Oddano do eksploatacji 69-kilometrową linię kolejową Malbork-Iława.

1.IX.1877 * Gdańskie Towarzystwo Akcyjne ukończyło budowę linii kolejowej Malbork-Mława. Dzięki temu Gdańsk uzyskał połączenie z Warszawą i siecią rosyjskiej kolei. Zwiększało to możliwości kupcom gdańskim sprowadzania z centralnej Polski towarów (głównie zboża, cukru i drewna), a następnie jego eksport drogą morską na Zachód.


No to sie mniej więcej zgadza. Trzeba by jeszcze sprawdzić, na ile to połączenie rzeczywiście było gdańskim kupcom potrzebne i przez nich wykorzystane. Choć zważywszy na peryferyjne położenie Gdańska w Niemczech, brzmi to dość prawdopodobnie.
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7686
Wysłany: Pon Maj 17, 2004 11:41 am   

Zoppoter napisał/a:
pumeks napisał/a:
Chyba jednak to nie były tylko podkopy. Na planie Buhsego, powstałym w latach 1866-69, są dokładnie w tych miejscach tzn. koło Schwarzes Meer i w rejonie Nowych Ogrodów słowa "Tunnel".

I to własnie słowo według mojego słownika może oznaczać tunel lub podkop. A są na tym planie jakieś symbole oznaczające tunel? Ja się nie upieram, że tuneli nie było. Ale wciąż nie bardzo wiem po co ktoś miałby sie tak trudzić.


Przyjrzę się jutro, bo w poniedziałki nie mam dostępu do Buhsego ;)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk