Dawny Gdańsk

[Ohra Pro Nobis]

Wiadomość z dzisiejszego dnia. Rada Wydziały Fil-Hist. przegłosowała powstanie od roku akademickiego 2008/2006 studium podyplomowego "Gedanistyka i historia Trójmiasta".

Zajęcia będą odbywały się w formie wykładów oraz zajęć w terenie. Zakres tematyczny zajęć będzie obejmował miedzy innymi: archeologię, przekrojową historię i architekturę. Płatność, jeżeli dobrze usłyszałem to 2800 zł za 2 semestry łącznie (czyli po 1400 zł na semestr).

To jak na razie informacje, które posiadam. Nic więcej nie wiem o szczegółach, jak i oczywiście o tym, jaki będzie poziom zajęć i wymagania wykładowców Jednakże, jeżeli byliby zainteresowani to mogę popytać. Ewentualnie niedługo też powinna znaleźć się jakaś informacja na stronach UG.

Pozdro.

[Hochstriess]

Gdyby udało mi się do tego czasu wrócić do Domu, to chętnie bym postudiowała.

[Sabaoth]

Ciekawe, jak bardzo tendencyjnie przedstawiona będzie historia

[knovak]

Wiesz Sabaoth, akurat na historii UG są kompetentni i rzetelni historycy znający sie na Gdańsku, więc może tym razem byś przyhamował - zwłaszcza że poza informacją Ohry nie wiesz NIC na temat tego studium
Chyba że pomyliłeś UG z tzw. Wyższą Szkołą Komunikacji Społecznej i Mediów w Toruniu, wówczas przepraszam...

[Mikołaj]

Cytat:

Ciekawe, jak bardzo tendencyjnie przedstawiona będzie historia

też się obawaiam proniemieckich rewizjonistów

[Giovanni]

Może będzie się tam można czegoś dowiedzieć o tzm jak policja WMG bronia obywateli gdanskich przed SA!!!

[Ponury2]

lub przed polskimi listonoszami

Odnośnie kierunku - fajny pomysł. Tylko że praktycznie po takim kierunku pracy i tak żadnej bez znajomości

[princessita]

Ciekawe i interesujące, ale co po takim kierunku się uzyskuje( oprócz wiedzy) i właśnie gdzie można pracować po takim studium??? Ciekawa jestem programu.

[Ponury2]

Gdzie się pracuje? Nigdzie Bezrobocie i ewentualnie zmywak w Londynie

[bassa]

Nadzwyczaj by było miło, gdyby wszyscy zawodowi zarządcy nieruchomości i obiektów mieli pojęcie o przepisach konserwatorskich, wartości kulturowej a nie tylko kosztorysowo-remontowej tego, czym -nader beztrosko często i nieodwracalnie -dysponują... Także dysponują w imieniu wspólnot mieszkaniowych, czyli pryw. współwłascicieli, którzy nie chca sie wstydzić za swojego zarzadcę...
A wydawcy? A architekci-urbaniści ???A pracownicy www.mdk.gda.pl ??? a -radni????

Akurat Trójmiasto bardzo trudne, brak centrum miast...długa kiszka...
No, chyba że za centrum -uznać Wrzeszcz !!!

[Giovanni]

przepraszam za zboczenie z tematu ale...

Cytat:

Gdzie się pracuje? Nigdzie Bezrobocie i ewentualnie zmywak w Londynie

Przesada - w 3mieście to trzeba chcieć być bezrobotnym (wiem, bo pracy ostatnio szukałem 1 dzień), a zmywak w wyspach już się nieopłaca (naszczęście)

a wracając do tematu to na wykłady z omawianego kierunku z przyjemnością bym sobie pochodził!

[Ponury2]

[princessita]

W Trójmieście łatwo znaleść pracę jak ktoś chce być budowlańcem albo naprawiać zepsute lodówki albo sprzedawać lodówki to tak maaase pracy po co komu nauczyciele czy ludzie którzy są naukowcami czy pracują w sferze kulturalnej. A zmywak to ja mam w domu nie potrzeba go szukać w dalekiej Anglii.

A bassa chyba miała na myśli to, że takie studia może by pomogły tym co decydują o tym ile dać i na jakie budynki zabytkowe czy nie, no i żeby nie robili chały tylko się czymś wykazali (wiedza). Moim zdaniem to każdy bez studiów może sam się kształcić w tym aby poznawać swoją kulturę rejonu, gdzie mieszka. Do tego są biblioteki, szkoły, zabytki, muzea, nie licząc inne instytucje, tylko trzeba chcieć ( to jak w przypadku "szukania tej pracy).

Ja mam tylko pytanie kto wymyślił nazwę dla takich studiów

[knovak]

Obawiam się, że wszelkie studia humanistyczne (a zwłaszcza historyczne), są dla hobbystów którzy mają albo bogatych rodziców albo zapasy z giełdy. Bo nawet jeśli jest dla nich praca w zawodzie, to za pensję na którą przysłowiowy hydraulik (i to z tych gorszych, którzy nie pojechali na wyspy) spojrzałby jedynie z politowaniem.
Oczywiście po takich studiach można też zająć się czymś innym (np. szeroko rozumianą turystyką )

Nazwa - trochę potworek językowy, ale jak inaczej oddać to, czym to studium ma się zajmować?

[bassa]

Ponury - oczywiście, że miałam na myśli te elewacje bez ładu i składu, ocieplenia i remonty instalacji wewnątrz np. robienie łazienek BEZ uruchamiania wentylacji , bez dobudowy przewodów w calej kamienicy na przykład...plus -czasem wręcz koszmarne okna z PCV -każde inne !!! Blachodachówke na dachach 100-letnich kamienic i milion takich kwiatków, które wynikają z marcowych zebrań wspólnot mieszkaniowych :z reguły taka wspólnota wspólwłaścicieli dysponuje co roku funduszem remontowym ok 15 tys zł oraz szansą kredytu bez oprocentowania z Urz Miej Gdansk(nie z banku!)-średni koszt wymiany pokrycia dachowego to ok.60 tys a ocieplenie i kolor tynk na elewacji- 200 zl mkw. x np 100 mkw...
A zarządca na takie zebranie przygotowuje propozycje wydania tej kwoty-czyli niejako sugeruje co i jak zdecydować i podpisać...i wydać ! A jemu sie potem chce-albo nie-przypilnować np. koloru elewacji czy nieskuwania detali...