Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Obozy jenieckie w Gdańsku
Autor Wiadomość
tomi 


Dołączył: 20 Lis 2004
Posty: 156
Wysłany: Nie Lis 22, 2009 1:13 pm   

Pepo napisał/a:
tomi

Ostatnie tygodnie spędzam nad zbieraniem materiałów źródłowych i opracowań (w tym celu wyjeżdżam też do Berlina niebawem) nt. działalności gdańskiej SS i policji w latach II wojny światowej (wybrane zagadnienia). Wśród nich znajduje się także obóz SS w Maćkowych (karny był on dopiero od 1941, wcześniej, tj. od 1939, był to obóz szkoleniowy). W tym wątku przytoczyłeś kilka interesujących mnie danych, opierając się (jak zrozumiałem) na wspomnieniach Wernera Herza.

Czy byłbyś w stanie podpowiedzieć mi, skąd zaczerpnąłeś powyższe dane? (o ilości więźniów, datach itp.). Część z nich pokrywa się wstępnie m.in. z dokumentami archiwalnymi SS z Berlina, ale nie wszystkie. Chciałbym mieć możliwość ich skonfrontowania.


...a może ktoś inny wyręczy Tomiego w odpowiedzi na moje pytanie? Już za kilka tygodni powinienem sfinalizować prace nad tym tematem i wynik opublikuję.


Z serdecznymi pozdrowieniami,

Jan Daniluk vel Pepo


witam
starałem sie znależć miejsce z które wziałem ta informacje ale niestety nie pamietam a miedzy czasie miałem problem z kompem i wcieło mi co nieco natomiast przedstawiam ci arttykuł GW bardzo ciekawy ale pewnie znasz juz te relacje :)
pzdr

GW Trójmiasto (Gdańsk) nr 97, wydanie gdg z dnia 25/04/2003ŚLEDŹ TE STRONY, str. 10

PIOTR PIOTROWSKI
Historia. Zapomniany obóz w Gdańsku Maćkowych
Więźniowie z Matzkau
Co może łączyć polskich więźniów obozu Stutthof, esesmanów odma-wiających wykonywania rozkazów, jeńców Wehrmachtu i funkcjo-nariuszy NKWD? W Gdańsku - wspólne miejsce cierpień: obóz Danzig-Matzkau

Okolice największej w Gdańsku mleczarni to wzgórza, z których rozciąga się malowniczy widok na dolinę ujścia Wisły. W słoneczny dzień bez trudu można tutaj obserwować przez lornetkę odbijające światło dachy Elbląga, czerwony monolit malborskiej warowni czy tczewskie mosty na rzece. Wystarczy jednak zejść ze wzgórz, by znaleźć się w ponurej dolince drogi prowadzącej do Oruni. Baraki, które stoją w pobliżu mleczarni do dziś, kryją w sobie ponure tajemnice katów i dręczonych. To tutaj historia wojennego Gdańska wykonała chyba najbardziej zaskakującą i przewrotną woltę, mieszając ze sobą pojęcie zwycięzcy i pokonanego.


Budowa
Wrześniowe dni 1939 roku były dla gdańskiej Polonii równie ponure jak droga przez maćkowską dolinę w deszczowe dni. Tyle tylko, że tego lata nie padało. Przeciwnie, żar lał się z nieba przez całe dnie. W tym czasie SS, która od kilku lat gromadziła dane na temat mieszkających w mieście Polaków, nie próżnowała. Do przygotowanego w Nowym Porcie obozu dla internowanych napływały coraz to nowe grupy niewygodnych obywateli, wcześniej Wolnego Miasta, a od kilku tygodni III Rzeszy. Z biegiem dni zaczynało dla nich brakować miejsca. Wtedy też zapewne narodził się pomysł, by więźniów ulokować na terenie koszar SS-Heimwehr [jednostka SS, która we wrześniu 1939 roku brała udział w walkach z polskimi pocztowcami i obrońcami Westerplatte - przyp. red.]. - Budowa komanda zaczęła się już 20 września - mówi dr Marek Orski, historyk, pracownik naukowy muzeum obozu koncentracyjnego w Stutthofie. - Prace rozpoczęła grupa dwudziestu więźniów, Polaków aresztowanych w Gdańsku. Kierował nimi SS-Oberscharfuehrer Hans Rach, skazany w 1947 roku na śmierć w gdańskim procesie załogi obozu Stutthof.

Więźniowie budowali baraki, budynki gospodarcze i infrastrukturę przyszłego obozu. Na początku listopada trafili tutaj z kolejną grupą Polaków gdańscy Żydzi.

Na początku 1940 roku obóz Matzkau został formalnie podporządkowany obozowi dla jeńców cywilnych w Gdańsku Nowym Porcie. W kwietniu obóz Matzkau stał się podobozem obozu zagłady w Stutthofie. Warunki bytowe więźniów w Matzkau były równie katastrofalne, jak w głównym obozie. - Spali na wilgotnej słomie, przez kilka miesięcy nie zmieniali bielizny - mówi dr Orski. - To sprzyjało oczywiście rozwojowi chorób. W obozie Matzkau pojawiły się wszawica i tyfus.

Dzienne racje żywnościowe były niezwykle skromne: 100 gramów gliniastego chleba, marmolada buraczana i kubek czarnej kawy stanowiły śniadanie i kolację, w południe więźniom przysługiwało mniej niż litr wodnistej zupy. Sytuacja poprawiła się dopiero po tym, jak władze obozu zgodziły się na przysyłanie paczek żywnościowych przez rodziny więźniów. Więźniowie Matzkau byli wykorzystywani przez hitlerowców na wszelkie możliwe sposoby. Pracowali w gospodarstwach rolnych w okolicach Gdańska, przez cały 1940 i połowę 1941 roku budowali obóz.

Ostatecznie w sierpniu 1941 roku zapadła decyzja o wywiezieniu wszystkich osadzonych do Stutthofu. Ich miejsce mieli wkrótce zająć zgoła inni więźniowie.


Czas SS
O obozie karnym SS Danzig Matzkau niewiele wiadomo. Są to z reguły skąpe, encyklopedyczne informacje, które nie dają obrazu funkcjonowania obozu. Od ponad roku poszukiwałem świadków, którzy mogliby wnieść coś nowego do sprawy tajemniczego obozu przygotowanego przez hitlerowców dla hitlerowców. Nowe światło rzucił dopiero list Wernera Herza, który trafił do mnie kilka tygodni temu. Mieszkający w Niemczech gdańszczanin w latach powojennych zgromadził sporą bibliotekę dotyczącą historii Gdańska. Wśród swoich materiałów udało mu się odnaleźć kilka nieznanych, przynajmniej w Polsce, informacji o obozie.

- Jesienią 1941 roku ruszyły prace przy rozbudowie obozu dla potrzeb SS - pisze Werner Herz. - Teren otoczono płotem pod napięciem, dobudowano więcej wież strażniczych. W marcu 1942 zakończono rozbudowę i do Gdańska mogli trafić pierwsi więźniowie.

Według Herza do początku 1941 roku SS nie tworzyła żadnych obozów karnych. W połowie marca 1941 roku pierwsza tego typu placówka miała powstać na terenie obozu koncentracyjnego w Dachau. Stamtąd rok później dotarli do nowo przygotowanego obozu pierwsi więźniowie.

- W obozie mogło przebywać od 2000 do 2500 osadzonych - informuje Herz. - Średni okres pobytu wynosił od pół roku do dziewięciu miesięcy.

Obozowy dzień zaczynał się o godzinie 5, kończył o 21 apelem wieczornym, po którym wszyscy więźniowie musieli znaleźć się w barakach. Codziennie dwie godziny zajmowały esesmanom ćwiczenia i musztra. Spora część grupa więźniów pracowała na terenie miasta.

Tę informację potwierdza także jeden z moich rozmówców, który mieszkał w Gdańsku w czasie wojny. - Miałem okazję porozmawiać z jednym z więźniów Matzkau, który pracował razem ze mną w firmie budowlanej. Udało mi się to, chociaż rozmowy z nimi były surowo zabronione - mówi. - Dowiedziałem się od niego, że trafił do obozu za odmowę pójścia na front. Z tego, co mi opowiedział, warunki w tym obozie były bardzo ciężkie. Dodatkowo więźniowie byli niezwykle ostro traktowani.

Wspomina o tym także w swojej relacji Werner Herz. - Informacje o brutalności strażników dotarły w 1944 roku do Himmlera, który nakazał rozwiązać problem - pisze Herz. - Załogę stanowili przede wszystkim esesmani z Litwy, Łotwy i Estonii - jako neofici chcieli się z pewnością wykazać jako surowi nadzorcy. W tej sprawie interweniował SS-Gruppenfuehrer Breithaupt, szef głównego sądu SS. Winnych sadystycznych nadużyć ukarano.

I dalej wspomina: - W 1943 roku odwiedziłem moją babcię, która mieszkała przy Radauneufer 45 [obecnie ul. Brzegi - przyp. red.]. Widziałem wtedy więźniów obozu Matzkau pracujących przy naprawie kanału. Wyszedłem specjalnie na ulicę, żeby dokładnie przyjrzeć się tej scenie. W pewnym momencie jeden ze strażników zaczął bić pracujących. Kilku z nich otrzymało razy drewnianą pałką. Nie mieściło mi się to wtedy w głowie - Jak to?! Niemiec bije Niemca.


Czas zwycięzców
W lutym 1945 roku esesmani zlikwidowali obóz - wszyscy więźniowie bez wyjątku zostali skierowani na front. Do Gdańska zbliżali się Sowieci. Gdy tylko ich wojska dotarły do miasta i obozu Matzkau, plac obozowy i baraki znowu się zaludniły. Tym razem trafili tam pokonani - jeńcy Wehrmachtu. Rosjanie przeprowadzali na terenie obozu kontrolę lekarską, w której uczestniczyli mężczyźni w cywilnych ubraniach z polskimi opaskami na ramieniu. Joachim Penner, który trafił tutaj w tym czasie, nie ma wątpliwości, kto brał udział w tych kontrolach. - Jestem przekonany, że byli to ubecy i funkcjonariusze NKWD. W czasie naszej kontroli kazali rozebrać się wszystkim do naga i dokładnie zaglądali pod pachy. Wtedy zrozumieliśmy, ze chodzi im o wyłapanie esesmanów z naszej grupy. Kilku z nich zostało zatrzymanych. Co się z nimi stało potem, nie mam pojęcia.

Możliwe, że znaleźli się w Rosji. Tak przypuszcza Hildegard Baehr, która znalazła się w obozie Matzkau krótko po wyzwoleniu. - Razem z nami byli tam inni Niemcy, Polacy, Francuzi, Włosi i żołnierze Wehrmachtu z Helu - pisze gdańszczanka z Niemiec. - Rosjanie spisywali personalia, a potem ładowali więźniów na ciężarówki i wywozili do Rosji przez Grudziądz. Ja miałam szczęście i zwolniono mnie do domu. Mój ojciec nigdy nie wrócił z obozu Matzkau.

Ten okres działalności obozu w Gdańsku Maćkowych pewnie już na zawsze pozostanie tajemnicą. Nawet jeśli Sowieci prowadzili jego dokumentację, szanse na jej odnalezienie są nikłe. Ponury duch tego miejsca jeszcze przez wiele lat unosił się nad barakami - po odejściu Sowietów tam właśnie znalazły swą siedzibę magazyny wojskowe Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, który na Pomorzu "utrwalał" władzę ludową. Pozostałości obozu straszą do dziś - miejmy nadzieję, że ku przestrodze następnych pokoleń Gdańska. By przypominać zawsze, jak przewrotna może być historia.

[-]

© Archiwum GW 1998,2002,2004
_________________
Foto-Lisek
 
Pepo 
PDW

Dołączył: 14 Lis 2004
Posty: 359
Wysłany: Pon Lis 23, 2009 2:39 pm   

Udało mi się sięgnąć do "źródła", a więc materiałów archiwalnych z Berlina. Czekam na reprodukcje, które do mnie "lecą" ze stolicy Niemiec. Na ich podstawie dokończę zaczęty przeze mnie artykuł, który - być może - pojawi się w Biuletynie IPN.

Dam znać, jakby co.
_________________
www.jandaniluk.pl
 
 
tomi 


Dołączył: 20 Lis 2004
Posty: 156
Wysłany: Nie Sty 30, 2011 12:54 pm   

PITA napisał/a:
Z pobieżnej analizy planu urbanistycznego wynika, że w tym rejonie przed wieżowcem, coś było przewidywane do budowy.


znalazłem ( juz nie pamietam gdzie :oops: ) takie oto fotki, zwródzcie uwage na te płaskie parterowe budynki. Nie sadze aby zostały zbudowane specjalnie na okres budowy osiedla, raczej zostały wykorzystane stare budynki po obozie.
co o tym sadzicie??
dodałem jeszcze inne zdjecia z okresu budowy:)

29.jpg
Plik ściągnięto 23337 raz(y) 39,72 KB

28.jpg
Plik ściągnięto 23337 raz(y) 43,16 KB

25.jpg
Plik ściągnięto 23337 raz(y) 34,25 KB

27.jpg
Plik ściągnięto 23337 raz(y) 39 KB

26.jpg
Plik ściągnięto 23337 raz(y) 47,84 KB

24.jpg
Plik ściągnięto 23337 raz(y) 37,74 KB

_________________
Foto-Lisek
 
jayms 
dżejms


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 1001
Wysłany: Nie Sty 30, 2011 5:30 pm   

tomi napisał/a:
Nie sadze aby zostały zbudowane specjalnie na okres budowy osiedla


Powszechną praktyką na budowach w czasach PRL-u było budowanie budynków dla kierownictwa budowy. Budynki ze zdjęć wyglądają mi na właśnie takie.
_________________
Bacz byś nie zgłupiał od mądrości swojej.
 
Martino 


Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 490
Wysłany: Wto Lut 01, 2011 1:05 pm   

jayms napisał/a:
tomi napisał/a:
Nie sadze aby zostały zbudowane specjalnie na okres budowy osiedla


Powszechną praktyką na budowach w czasach PRL-u było budowanie budynków dla kierownictwa budowy. Budynki ze zdjęć wyglądają mi na właśnie takie.


Mi też się wydaje, że to budynki zaplecza budowy. W latach 70-tych bardzo dużo takich było w rejonie ul. Żwirki i Wigury na Rozstajach - w miejscu "bazy" budowy osiedla.
_________________
"Nie ufać myślicielom, których umysły wprawia w ruch dopiero cytat"
Emil Cioran — Zeszyty 1957-1972
Ostatnio zmieniony przez Martino Wto Lut 01, 2011 6:36 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
tomi 


Dołączył: 20 Lis 2004
Posty: 156
Wysłany: Wto Lut 01, 2011 4:31 pm   

jeżeli tak jest to szkoda :( moze jeszcze trafie na zdjecia tego obozu :???:
_________________
Foto-Lisek
 
jayms 
dżejms


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 1001
Wysłany: Nie Paź 16, 2011 5:11 pm   

Jeden z użytkowników PFE odnalazł w zbiorach fotograficznych Instytutu Yadvashem zdjęcia opisane jako obóz w Oliwie.

oliwa obóz1.jpg
Plik ściągnięto 22617 raz(y) 24,98 KB

oliwa obóz2.jpg
Plik ściągnięto 22617 raz(y) 24,67 KB

_________________
Bacz byś nie zgłupiał od mądrości swojej.
 
tomi 


Dołączył: 20 Lis 2004
Posty: 156
Wysłany: Nie Paź 16, 2011 8:09 pm   

nie wyglada mi to na ten obóz , usytuowanie jego było na terenach pagórkmowatych przy lesie z jednej strony z drugiej waniesienia lub wał kolejowy :???: cos nie tak no i nie było tam ludnosci cywilnej .
_________________
Foto-Lisek
 
jayms 
dżejms


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 1001
Wysłany: Nie Paź 16, 2011 8:56 pm   

Ale może jest to obóz,który znajdował się w miejscu dzisiejszej Galerii Przymorze.
_________________
Bacz byś nie zgłupiał od mądrości swojej.
 
totenkopf1956 
Jurek


Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 766
Ostrzeżeń:
 2/4/6
Wysłany: Nie Paź 16, 2011 10:40 pm   

Mam pytanie: czy płyty fundamentowe na skraju Letniewa przy Zaspie Towarowej na których pobudowano na przełomie lat 50tych i 60tych Szkołę Podstawową nr 22 były pozostałością po obozie przesiedleńczym z lat 20tych dla Żydów, czy może był to lagier drugowojenny. A może jedno i drugie.
_________________
Jurek
 
tomi 


Dołączył: 20 Lis 2004
Posty: 156
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 4:33 pm   

jayms napisał/a:
Ale może jest to obóz,który znajdował się w miejscu dzisiejszej Galerii Przymorze.

to jest najbardziej prawdopodobne , teren płaski no i w bliskiej okolicy Oliwy dlategoteż mogo zostać to tak ujete.
_________________
Foto-Lisek
 
tomi 


Dołączył: 20 Lis 2004
Posty: 156
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 4:36 pm   

totenkopf1956 napisał/a:
Mam pytanie: czy płyty fundamentowe na skraju Letniewa przy Zaspie Towarowej na których pobudowano na przełomie lat 50tych i 60tych Szkołę Podstawową nr 22 były pozostałością po obozie przesiedleńczym z lat 20tych dla Żydów, czy może był to lagier drugowojenny. A może jedno i drugie.

z tego co wiem to obóz przesiedleńczy znajdował sie niedaleko skrzyzowania ul. Wyzwolenia i ul.Kasztanowej ( obecn ie stoja tam garaże) o obozie w letniewie nie słyszałem chyba że obóz RAD
_________________
Foto-Lisek
 
Voit 

Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 138
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 6:21 pm   

tomi napisał/a:
jayms napisał/a:
Ale może jest to obóz,który znajdował się w miejscu dzisiejszej Galerii Przymorze.

to jest najbardziej prawdopodobne , teren płaski no i w bliskiej okolicy Oliwy dlategoteż mogo zostać to tak ujete.


...Tym bardziej, że gdzieś słyszałem że był to obóz dla kobiet.
Drugie zdjęcie mogłoby to potwierdzać...

tomi napisał/a:
totenkopf1956 napisał/a:
Mam pytanie: czy płyty fundamentowe na skraju Letniewa przy Zaspie Towarowej na których pobudowano na przełomie lat 50tych i 60tych Szkołę Podstawową nr 22 były pozostałością po obozie przesiedleńczym z lat 20tych dla Żydów, czy może był to lagier drugowojenny. A może jedno i drugie.

z tego co wiem to obóz przesiedleńczy znajdował sie niedaleko skrzyzowania ul. Wyzwolenia i ul.Kasztanowej ( obecn ie stoja tam garaże) o obozie w letniewie nie słyszałem chyba że obóz RAD


Bardzo ciekawy wątek o lokalizacji obozu przesiedleńczego dla Żydów znajduje się TU .
Wątek ma kilka stron, ale warto doczytać do końca.

:wink:
 
totenkopf1956 
Jurek


Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 766
Ostrzeżeń:
 2/4/6
Wysłany: Pon Paź 17, 2011 8:14 pm   

Oto ostatnie drewniane zabudowanie (w latach 60tych było ich jeszcze kilka ) po obozie w Letniewie. Widok z wiaduktu na ulicy Uczniowskiej. W wolnej chwili naszkicuję plan usytuowania fundamentów w latach 60tych.

IMGP6964n.JPG
Plik ściągnięto 22487 raz(y) 112,28 KB

IMGP6960b.JPG
Plik ściągnięto 22487 raz(y) 115,46 KB

_________________
Jurek
 
totenkopf1956 
Jurek


Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 766
Ostrzeżeń:
 2/4/6
Wysłany: Pon Paź 24, 2011 9:57 pm   

Jak obiecałem tak zrobiłem, sorki iż nieprofesjonalnie.

P1060568f.JPG
Plik ściągnięto 22384 raz(y) 102,17 KB

_________________
Jurek
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk