Dawny Gdańsk

[Irieewr]

Dzisiaj tj 14.02 o 18 będzie emitowany na TVP info w pasmie lokalnym TVP Gdańsk, 3 odcinek "Tryptyku Żuławskiego". Poprzednie 2 odcinki były zatytułowane "Koloniści"oraz "Wielka woda", cykl programów moim zdaniem ciekawy:) Dzisiejszy, 3 już odcinek "Sieć" będzie dotyczył sieci melioracyjnej.

[ruda]

Szkoda, że nie można znaleźć w sieci. No cóż, Żuławy to koniec świata i po co sie zajmować.Programów regionalnych nie ma,w gazetach tez nie istniejemy. Pewnie ma to i swoje dobre strony, bo i wysłuchiwanie komentarzy na temat "tubylców" czasem jest mało przyjemne - jak w Cyganku w 2009. "a potem ludzie nie chcą rozmawiać..."
Póki co zamieszczam kilka słów o powstawaniu tego Tryptyku.

Cytat:

Sprawozdanie z realizacji zadania pn. „Tryptyk Żuławski” [...] Realizację fazy dokumentacyjnej do 3 filmów składających się na „Tryptyk…” rozpoczęto w lipcu 2009 roku, po otrzymaniu z WFOŚ i GW pisma informującego o zakwalifikowaniu projektu do dofinansowania. Bazowaliśmy na własnych doświadczeniach zawodowych i wcześniejszych informacjach. Nawiązaliśmy także kontakty z naukowcami i hobbystami zajmującymi się terenem Żuław. Od strony botanicznej pomocą służył nam dr Buliński z RDOŚ, o florze i faunie wodnej rozmawialiśmy z dr Grabowskim z Uniwersytetu Łódzkiego, który od kilku lat prowadzi prace badawcze na tym terenie. O aspektach socjologicznych opowiedziały nam dr Weronika Brzezińska z Uniw. Poznańskiego i dr Anna Dróżdż z Uniw. Śląskiego, prowadzące ze studentami kwerendę na terenie Żuław. Rozmawialiśmy w Centralnym Muzeum Morskim, Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych oraz RZGW. Cenne informacje uzyskaliśmy od działaczy Klubu Nowodworskiego i lokalnych pasjonatów w Malborku. Pomocą na etapie wstępnym służył nam także nestor melioracji na Żuławach dr Kazimierz Cebulak. W założeniach miał on być głównym przewodnikiem w każdym z filmów. „Tryptyk” pomyśleliśmy jako swoisty trybut dla tej niezwykłej postaci. Niestety, jesienią Pan Kazimierz zaczął podupadać na zdrowiu, odkładał wystąpienia przed kamerą, by wreszcie po przebytej wiosną operacji zrezygnować z udziału w filmach. List intencyjny z TVP Gdańsk, potwierdzający wcześniejsze zainteresowanie emisją cyklu, otrzymano 22 października 2009. Po długim procesie kształtowania scenariuszy fazę zdjęciową rozpoczęto w sierpniu 2009. Skupiono się głownie na odcinkach „Sieć” i „Koloniści” ( ten tytuł zastąpił pierwotny – „Człowiek i przyroda”). Zdjęcia nie zawsze przebiegały zgodnie z zamiarami – ze względu ma warunki pogodowe i nieoczekiwane zmiany wolnych terminów u naszych rozmówców. Z realizacją niektórych tematów wstrzymywano się, czekając na możliwość nagrań z Panem Kazimierzem Cebulakiem. Udało się jednak sfilmować żuławskie żniwa, letnie pejzaże i bardzo istotne zdjęcia botaniczne. Ogólnie można powiedzieć, że liczyliśmy na większe efekty tej fazy zdjęciowej. Jesienią 2009 zintensyfikowaliśmy realizację odcinka „Koloniści” – rozszerzając zakres tematyczny o … inwazyjne gatunki kiełży – stanowiące przykład nowych – niechcianych – kolonistów żuławskich wód. Zgodnie z planem (choć niezgodnie z terminem) nagraliśmy kwestie dotyczące tworzenia się nowej społeczności Żuław po 1945 roku. Niestety starsi mieszkańcy odmawiali występowania przed kamerą, mimo zachęt ze strony dr Brzezińskiej i jej studentów. Podobnie nie udało się uzyskać zgody na zdjęcia u Szkotów (uprawa ziemniaków) i Holendra, gospodarujących na tym terenie. Udało się natomiast zrealizować rejs motorową łodzią turystyczną po Pętli Żuławskiej. Łut szczęścia przy tej kapryśnej pogodzie sprawił, że ujęcia były nad wyraz urokliwe. Nieco wcześniej wykonano unikatowe zdjęcia zrekonstruowanej w CMM łodzi „żakówki” na rzece Tudze - wszystko to w ramach odcinka „Sieć”. Październikowa powódź sztormowa, podtopienie Nowego Dworu i okolic Osłonki zostały w trybie nagłym sfilmowane, niestety błąd w ustawieniu parametrów kamery przez operatora sprawił, że zdjęcia okazały się niemal w całości nie do wykorzystania. Pogoda bardzo komplikowała zdjęcia w trakcie kampanii buraczanej. Wyjazdy ekipy były wielokrotnie przekładane, także ze względu na miejsce pracy specjalistycznego kombajnu (w pejzażach niezbyt typowych dla Żuław). W sumie kamera aż 4-krotnie towarzyszyła operatorowi kombajnu. Mroźna zima dała szansę na sfilmowanie unikatowych pejzaży. Zbyt często jednak wyjazd ze słonecznego Gdańska kończył się np. we mgle wokół stacji pomp w Różanach, albo w szarym, ołowianym i smętnym otoczeniu żuławskich pól i kanałów. Liczba wyjazdów ekipy telewizyjnej znacznie przekroczyła plany. Po kilka razy jeździliśmy w te same miejsca. Można też powiedzieć, że zimą przejechaliśmy niemal całe Żuławy w poszukiwaniu piękna. Co ciekawe, jedne z najładniejszych zdjęć wykonano przy temperaturze –17 stopni Celsjusza. Późniejsza koncepcja finalnego montażu zredukowała jednak wykorzystanie tych ujęć, pierwotnie przeznaczonych dla filmów „Wielka woda” i „Koloniści”. Okres styczeń – marzec 2010 to okres daremnego oczekiwania na akcję lodołamaczy (film „Wielka woda”). Wysoki stan wody na Wiśle, utrzymujący się od jesieni, pozwalał na swobodny spływ kry. Jednostki nie miały więc nic do roboty w tę najmroźniejszą zimę od lat. Popłynęliśmy nimi w rejs dopiero 8 kwietnia (!!) kiedy po otwarciu śluzy Gdańska Głowa lodołamacze przebazowały się w rejon Zalewu Wiślanego, by podjąć rutynowe prace hydrotechniczne. W połowie marca 2010 zintensyfikowano zdjęcia do filmu „Wielka woda” – niestety już bez nadziei na udział Pana Cebulaka, co zmusiło nas do zmiany koncepcji tego filmu. Przed Wielkanocą wykonano zdjęcia z sesji sporządzania domowych kiełbas przez Konfraternię Jadła i Napitku (odcinek „Koloniści”). W tym samym okresie objechaliśmy Żuławy z dr Bogną Lipińska z Wydz. Architektury PG filmując różne typy wsi przywodnych (odcinek „Sieć”). Okazało się, że parę urokliwych kilka lat temu miejsc jest obecnie w wielkiej ruinie i nie da się wykorzystać w filmie. Od połowy kwietnia 2010 realizowano głównie zdjęcia do odcinka „Sieć” i „Wielka woda”. Współpracowano z pracownikami Centralnego Muzeum Morskiego i Zarządu Melioracji. 29 kwietnia ekipa wyjechała do Cieszyna, by przeprowadzić wywiad z dr Anna Drózdż na temat integracji społeczności żuławskiej poprzez… kuchnię. Wyniknęło to z faktu odwołania przyjazdu do Gdańska jej grupy naukowej z Uniw. Śląskiego – który jako jedyny w Polsce bada obyczaje kulinarne na Żuławach (!!!) Maj 2010 to czas zdjęć do odcinka „Wielka woda” i częściowo „Sieć”. Jak się okazało, tym razem tytułowa wielka woda sama przyszła pod naszą kamerę, co bardzo poprawiło efekt ekranowy, przy scenariuszu zakładającym jednak pierwotnie wiodącą rolę Pana Kazimierza Cebulaka. Z drugiej strony powódź zakłóciła plany zdjęć związanych z żeglugą na Nogacie i pracy portu w Malborku. Dopiero po otwarciu śluzy Biała Góra wykonano w dniu 28 czerwca ostatnie z planowanych zdjęć. [...]

[Irieewr]