Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Piękna latarnia morska z 1843 r. zaginęła.
Autor Wiadomość
frosterz 
Gdańsk Forever


Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 3
Wysłany: Wto Maj 15, 2012 6:51 pm   

mysle, ze trzeba tych ludzi odnalezc i naglosnic w Tv..."... przyszla kryska na Matyska"
 
Dostojny Wieśniak 


Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 3917
Wysłany: Czw Maj 17, 2012 2:02 am   

frosterz napisał/a:
mysle, ze trzeba tych ludzi odnalezc i naglosnic w Tv..."... przyszla kryska na Matyska"
Ponura prawda - nie przyszła kryska i nie na Matyska. Tych ludzi nie trzeba szukać, możesz ich znaleźć bez trudu na ul. Kotwiczników 20 i powiedzieć co Ci leży na sercu. Adresów zamieszkania nie wrzucę, bo to sfera prywatna a nie o tym temat. Na zachętę uśmiech. :arrow: Źródło
Demotywator :arrow: Ty też uśmiechnij się, jutro będzie lepiej.

phoca_thumb_l_konserwator.jpg
Uśmiech
Plik ściągnięto 9448 raz(y) 28,98 KB

_________________
Poldergeist
 
ruda 
Mierzeja


Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 1792
Wysłany: Pią Maj 25, 2012 3:30 pm   

Marian Kwapiński pod lupą. Ministerstwo skontrolowało konserwatora zabytków

Cytat:
Do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku wkroczyli kontrolerzy przysłani przez generalnego konserwatora zabytków Piotra Żuchowskiego. Trwająca przez ubiegły tydzień kontrola wszystkich decyzji i dokumentów, była pośrednio skutkiem wystąpienia posła Jerzego Borowczaka, który skrytykował działania konserwatora wojewódzkiego dr. Mariana Kwapińskiego. ....................................
_________________
„Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom”.
 
 
kysiu 

Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 11
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 9:02 am   

http://gdansk.naszemiasto...c3993af4,1,3,60 Latarnia już stoi ale czy jest identyczna jak ta,którą zezłomowali :?: :II
 
 
Krzysztof 


Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 2682
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 9:44 am   

Cytat:
niczym się nie różni od poprzedniego
To warto było wymieniać :brake:
 
 
jaca2003 

Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 49
Ostrzeżeń:
 3/4/6
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 1:11 pm   

Krzysztof napisał/a:
Cytat:
niczym się nie różni od poprzedniego
To warto było wymieniać :brake:

Pewnie że warto. Robotnicy mieli pracę , huta dostała wsad , inna huta wyprodukowała blachy na nową , ktoś to pospawał , pomalował , ustawił , kilka banków zarobiło na przelewach , kilka osób dostało koperty , teraz wchodzą kontrole.
A tak? Ile z tych osób mogło trafic na przysłowiowy bruk? :huuurra:
Pozdrawiam
 
EwkaW 


Dołączyła: 04 Wrz 2011
Posty: 589
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 1:56 pm   

kysiu napisał/a:
Latarnia już stoi ale czy jest identyczna jak ta,którą zezłomowali :?:
jaca2003 napisał/a:
Cytat:
niczym się nie różni od poprzedniego
To warto było wymieniać :brake:

Nowa latarnia nie różni się od starej tylko wizualnie.
Natomiast zdecydowanie różnią się technologią wykonania. Stara była "połatana" podczas różnych remontów, ale miała zachowane oryginalne fragmenty. Czytałam gdzieś o części żeliwnej, no i oczywiście ta stara konstrukcja była nitowana. Tyle zapamiętałam z różnych wypowiedzi, które były publikowane w niedawnym czasie, kiedy się wokół sprawy zrobiło gorąco... Dlatego szkoda, że zostało to zezłomowane :II
 
luanda 
lubię tu wpadać


Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 289
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 3:01 pm   

EwkaW napisał/a:
no i oczywiście ta stara konstrukcja była nitowana


Ciekawią mnie to pojawiające się informacje o nitowanej konstrukcji. Nie bardzo wiem, jak je rozumieć. W 2004 przeprowadziłem inspekcję falochronu wschodniego w obrębie czerwonej główki i nie stwierdziłem ani jednego nita w jej poszyciu. Nie było w zakresie, ani nie przyszło mi go głowy, aby w bebechy jej zaglądać, więc nie wiem, czy może było coś znitowane wewnątrz?

Liczę na oświecenie w sprawie rzeczywistych / potencjalnych / legendarnych / zniszczonych nitów na czerwonej główce.

W zał. foto z 2004r.

redl.jpg
Plik ściągnięto 9194 raz(y) 98,15 KB

 
 
EwkaW 


Dołączyła: 04 Wrz 2011
Posty: 589
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 5:22 pm   

Ja się o tyle poddaję, że o tym nitowaniu przeczytałam w okolicznościach jw. Natomiast pamiętam, że dotyczyło to elementów wewnętrznych latarni :roll:

A zdjęcie latarni świetne, pierwsze które widzę tak dokładne :==
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 7:15 pm   

jaca2003 napisał/a:
kilka osób dostało koperty

podaj nazwiska/stanowiska albo daruj sobie takie typowe polskie forumowo-kolejkowe zrzędzenie
 
Anker 

Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 274
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 7:54 pm   

Wygląda na to że po 1947r Latarnia została poddana dość istotnej przebudowie.
Czy można było efekt tych prac nazywać obiektem zabytkowym?
To zależy jak się ludzie umówią w tej kwestii.
Kampanilę na placu św. Marka w Wenecji odbudowano po tym jak runęła w 1914r
i nadal jest traktowana jako obiekt zabytkowy pomimo że tylko zewnętrznie jest identyczna z tą zniszczoną.

Latarnia 2004r 1947r.jpg
Plik ściągnięto 9123 raz(y) 10,91 KB

 
robewa 

Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 7
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 8:37 pm   

oczywiście nitowanie takiej konstrukcji odbywa się w jej środku, jak widzicie latarnia składa się z 4 trapezoidalnych elementów nałożonych na siebie, w miejscu ich styku wewnątrz konstrukcji na każdym z nich znajduje się kołnierz, kołnierze te przylegają do siebie i są nitowane (tak było kiedyś, teraz przypuszczam są skręcane do siebie śrubami ściśle dla konstrukcji określoną siłą) w ten sposób następuje usztywnienie konstrukcji a zarazem umożliwia się jej "elastyczną pracę", przy okazji wrzucę fotkę takiej konstrukcji
 
EwkaW 


Dołączyła: 04 Wrz 2011
Posty: 589
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 9:03 pm   

Jak to faktycznie było chyba można sprawdzić.
Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni informował, że bliźniacza latarnia, zielona, zdemontowana kilka lat temu i tak samo zastąpiona nową, miała więcej szczęścia i nie trafiła do huty (jeszcze :wink: ).
Znajduje się na jakimś placu należącym do UM. Można przypuszczać, że konstrukcje obu latarni były takie same lub bardzo zbliżone, a ich remonty pewnie przebiegały podobnie.
 
pumeks 
Mottlauspucker


Dołączył: 22 Paź 2003
Posty: 7738
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 9:23 pm   

Stara "czerwona" główka nie miała żadnych bliźniaków, to, co stało na zachodnim molo, wyglądało tak:
_________________
#MuremZaPolskimMundurem
 
luanda 
lubię tu wpadać


Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 289
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 9:35 pm   

robewa napisał/a:
oczywiście nitowanie takiej konstrukcji odbywa się w jej środku, jak widzicie latarnia składa się z 4 trapezoidalnych elementów nałożonych na siebie, w miejscu ich styku wewnątrz konstrukcji na każdym z nich znajduje się kołnierz, kołnierze te przylegają do siebie i są nitowane


W 2004 roku z zewnątrz nie widziałem żadnych elementów nitowych wszystko było spawane. Jeżeli mówimy o poszyciu wykluczam jakiekolwiek mocowanie nitami, czy to do szkieletu, czy poszczególnych arkuszy blachy je stanowiące.
Jejks! Jak teraz żałuję, że - choć miałem możliwość - do środka nie zajrzałem. To se ne vrati. ;/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk