Dawny Gdańsk Strona Główna Dawny Gdańsk


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Ustawa o mniejszościach narodowych
Autor Wiadomość
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Sob Gru 18, 2004 10:06 pm   Ustawa o mniejszościach narodowych

Polecam lekturę Ustawy o mniejszościach, spłodzonej przez polski sejm nie tak dawno. Spróbujcie znaleźć w niej słowo "Kaszub" (o Ślązaku nie wpominam). Kaszubi stali się "społecznością posługującą się językiem, o którym mowa w art. 17"*. Polskim posłom nie przeszła przez gardło nazwa narodu, który swoje istnienie zadeklarował całkiem szeroko w ostatnim spisie powszechnym.



* art. 17 mówi: Językiem regionalnym w rozumieniu ustawy jest język kaszubski. Przepisy art. 7-13 stosuje się odpowiednio.
 
 
Gdanszczanin 

Dołączył: 10 Mar 2004
Posty: 577
Wysłany: Sob Gru 18, 2004 10:38 pm   

Coś szłyszałem że dla kaszubów wymyślono nowe określenie : mniejszość językowa czy coś takiego . Nawet nie byli w stanie określić ich mniejszością etniczną . Z resztą dziwię się na jakiej podstawie ustalono różnice między mniejszością narodową a etniczną bo dla mnie np tatarzy czy romowie to jest jak najbardziej mniejszość narodowa. Niby że jak nie mają własnego państwa to nie są narodem ? czy o co im chodziło.

Dodane : Rzeczywiście doczytałem chodziło im o utożsamianie się z państwem . Ale w takim razie Polacy za zaborów byliby określenie z godnie z tą ustawą za naród czy mniejszość etniczną ( w końcu nie było wtedy takiego państwa jak Polska )
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Sob Gru 18, 2004 11:03 pm   

Ta ustawa to przejaw "wielkomocarstwowego" podejścia polskiech (p)osłów. Niby dlaczego nie można uznać Ślązaków za naród, bo nie są Niemcami? A Kaszubi różnią się od Polaków nie tylko językiem, wyróżnia ich inna kultura, mitologia, tradycja, cechy, które wyróżniają inny naród.

Znajomy profesor, podczas ostatniego spotkania (i krótkiej rozmowy o ustawie) powiedział: "przecie my tu wszystkie poloki". Dodam, że jest on Ślązakiem z krwi i kości. Żarty, żartami, ale takie podejście warszawki moze doprowadzic w końcu do secesji (nie chodzi mi o styl w architekturze).
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Sob Gru 18, 2004 11:39 pm   

Spojrzcie tutaj, ciekawe, czy to funkcjonowalo - słyszeliście coś o nauczaniu kaszubskiego w szkołach?
Jeśli tak i to na tej właśnie podstawie, to znaczy, że de facto do tej pory Kaszubi byli uważani za mniejszość narodową lub grupę etniczną w rozumieniu tego rozporządzenia.

A co do nowej ustawy:
Nagimnastykowali się, żeby o samych Kaszubach nic nie powiedzieć. Zwróćcie uwagę - prawa Kaszubów w zasadzie nie róznią się od praw mniejszości narodowych/etnicznych, mowa o nich w osobnym dziale tylko dlatego, żeby nie uznać broń Boże za jedną z tych grup.Decyzja polityczna jak mało która.

Poza tym pod wzgledem techniki prawodawczej zawarte w ustawie definicje mniejszości narodowych i etnicznych to komedia. Najpierw mamy tzw. definicje klasyczne, czyli poprzez podanie określonych cech. A od razu potem to samo jest zdefiniowane po raz kolejny poprzez tzw. definicję zakresową - wyliczającą elementy składowe. Pierwszy raz coś takiego widzę.
Trzeba było po prostu wykluczyć pewne grupy, które odpowiadają cechom opisanym w pierwszej definicji. Absurd.

Z ciekawych rzeczy mamy jeszcze:
:arrow: "Nikt nie może być obowiązany do udowodnienia własnej przynależności do danej
mniejszości" - art 4 - to akurat pozytywne, czy zatem wystarczy się utozsamiać?
:arrow: "Znajomość języka pomocniczego potwierdza dyplom, zaświadczenie lub
certyfikat" - art 10 - tu bedzie zabawa, bo od posiadania takiego certyfikatu będą uzależnione jakieś dodatki
:arrow: "1) liczba mieszkańców gminy należących do mniejszości jest nie mniejsza niż
50% ogólnej liczby mieszkańców tej gminy" - art 11 ust 6 pkt 1 - no to jest hicior, przynajmniej na pierwszy rzut oka. mniejszość nie mniejsza niż 50 % :haha:
niestety chodzi tu o mmniejszość nie w tej jednej gminie, zatem jest ok.
:arrow: "Minister właściwy do spraw wyznań religijnych oraz mniejszości narodowych i
etnicznych odmówi wpisania do Rejestru gmin dodatkowej nazwy miejscowości lub
obiektu fizjograficznego w języku mniejszości lub wykreśli nazwę z tego
Rejestru, jeżeli będzie nawiązywała do nazwy z okresu 1933-1945, nadanej
przez władze Trzeciej Rzeszy Niemieckiej lub Związku Socjalistycznych
Republik Radzieckich" - art 12 pkt 8 - z jakich względów ten zakres czasowy dotyczy też ZSRR? :???:
 
Grün 
Oberpomuchel


Dołączył: 03 Lis 2003
Posty: 7010
Wysłany: Sob Gru 18, 2004 11:53 pm   

W tej ustawie widać po prostu miejsca po wyciętych fragmentach. Skoro nie ma np. prawa do używania języka mniejszości w urzędzie, to po jaki grzyb jest mowa o dodatkach za jego znajomość?
Co do pochodzenia nazw, to też będą jazdy. Skoro bowiem jakaś mniejszość mieszka w gminie co się nazywa, dajmy na to Małe Kaczki, a przed I wojną wieś nazywała się Kleine Kaczken, i tę nazwę właśnie przywrócili Niemcy po 1939 roku to co?
Dopisanie do listy niesłusznych nazywaczy Związku Radzieckiego, w sytuacji, kiedy nie ma w granicach obecnej Polski chyba ani jednej miejscowości, której nazwa mogłaby mieć wersję radziecką (no chyba że Stalinogród :hiihihi: ), to kolejne uporczywe wymachiwanie szabelką przed nosem Rosji - ulubiony sport polskiego sejmu.
A definicja enumeratywna, która przeczy definicji opisowej jest po prostu piękna. Ten fragment należy czytać: narodami są grupy takie a takie, z wyłączeniem wszakże Kaszubów i Ślązaków, bo ich jest za dużo, żyją od wieków w tym samym miejscu, przeczekali kajzera, firera, to i Rzeczpospolitą mogą przeczekać.
Obrzydliwe to w sumie.
Nie rozmawiałem na ten temat jeszcze z Kaszubami, ale Ślązacy są oburzeni takim postawieniem sprawy. Uznali, że Polska, za którą ginęli w powstaniach, wyparła się ich (takie zachowanie ma zresztą w Rzeczypospolitej długie i chwalebne tradycje). Tyle że w takiej sytuacji, może im się nagle zrobić bliżej do Berlina niż do Warszawy. O rozpoczęciu działań separatystycznych mówili już nieśmiało od jakiegoś czasu - teraz sam polski sejm dał im pretekst.
 
 
Gdanszczanin 

Dołączył: 10 Mar 2004
Posty: 577
Wysłany: Nie Gru 19, 2004 12:10 am   

W tym rzecz że kaszubi dotąd nie myśleli o separatyzmie , niestety ta ustawa moze ich zachecic do takich pomyslow.
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Nie Gru 19, 2004 12:12 am   

Cięcia widać jak cholera.
Weźmy
"Art. 9.1. Wpisu do Urzędowego Rejestru dokonuje... " Wpisu kogo, czego..? Z kosmosu to wzięli. Wcześniej nie ma wcale mowy o tym, że kogoś się wpisuje, a tu przepisy o tym w jaki sposób :???:
 
janak 
Jaćko


Dołączył: 25 Paź 2004
Posty: 289
Wysłany: Nie Gru 19, 2004 12:51 am   

Wykładnią określającą wielkości poszczególnych mniejszości będzie spis powszechny, gdzie jak wiadoma norodowość kaszubską podało około 5000 Kaszubów.
Na szczęście senat obniżył próg z 50 do 20%, przy którym bedzie można w gminach posługiwać się dwujęznycznymi nazwami.
 
Corzano 
bi-cyklista
z Północy


Dołączył: 18 Lis 2004
Posty: 4571
Wysłany: Nie Gru 19, 2004 9:34 am   

janak napisał/a:
Wykładnią określającą wielkości poszczególnych mniejszości będzie spis powszechny, gdzie jak wiadoma norodowość kaszubską podało około 5000 Kaszubów.

Czy ta liczba zawiera Kociewiaków?
_________________
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Nie Gru 19, 2004 11:22 am   

Cytat:
Na szczęście senat obniżył próg z 50 do 20%, przy którym bedzie można w gminach posługiwać się dwujęznycznymi nazwami

Ale wcześniej odmówiono prawa do używania dwujęzycznych nazw.
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
parker 


Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 4927
Wysłany: Nie Gru 19, 2004 11:34 am   

Sabaoth napisał/a:
Cytat:
Na szczęście senat obniżył próg z 50 do 20%, przy którym bedzie można w gminach posługiwać się dwujęznycznymi nazwami

Ale wcześniej odmówiono prawa do używania dwujęzycznych nazw.


A jak w praktyce miałoby wyglądać używanie dwujęzycznych nazw?
Przedrukowanie map? Podręczników? Wymiana wszystkich tabliczek na budynkach?
 
Mikołaj 
Idi Admin


Dołączył: 13 Paź 2003
Posty: 8107
Wysłany: Nie Gru 19, 2004 12:06 pm   

spójrz na art 11
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Nie Gru 19, 2004 12:07 pm   

Cytat:
A jak w praktyce miałoby wyglądać używanie dwujęzycznych nazw?

np. jedziesz drogą, a tu tabliczka: Grudziądz / Graudenz :hihi: Na tym mniej więcej.
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
Sabaoth 
Zachodni Prusak


Dołączył: 23 Kwi 2004
Posty: 11351
Wysłany: Nie Gru 19, 2004 12:15 pm   

Nie wiem, dlaczego nie uznano Kaszubów i Ślązaków za mniejszości, jak nie narodowe to przynajmniej etniczne. Zgodnie z Art. 2 p. 3 i 4:
Cytat:
Mniejszością etniczną, w rozumieniu ustawy, jest grupa obywateli polskich,
która spełnia łącznie następujące warunki:
1) jest mniej liczebna od pozostałej części ludności Rzeczypospolitej
Polskiej;
2) w sposób istotny odróżnia się od pozostałych obywateli językiem, kulturą
lub tradycją;
3) dąży do zachowania swojego języka, kultury lub tradycji;
4) ma świadomość własnej historycznej wspólnoty etnicznej i jest
ukierunkowana na jej wyrażanie i ochronę;
5) zamieszkuje terytorium Rzeczypospolitej Polskiej od co najmniej 100 lat;
6) nie utożsamia się z narodem zorganizowanym we własnym państwie.
4. Za mniejszości etniczne uznaje się następujące mniejszości:
1) karaimską;
2) łemkowską;
3) romską;
4) tatarską.


W końcu i Kaszubi i Ślązacy są mniej liczebni od pozostałej ludności RP, odróżniają się kulturą, językiem i tradycją, dążą do zachowania swojego języka, kutury, itd., mają świadomość swojej wspólnoty etnicznej, zamieszkują terytorium RP od co najmniej 100 lat (100 lat temu nie było RP :mrgreen: ) i nie utożsamiają się z żadnym zorganizowanym państwem. Czyli dokładnie to, co wymaga się w ustawie, a jednak wykluczono ich w pkt. 4. Dla mnie jest to przejawem chorobliwej podejrzliwości naszych prawotwórców.
_________________
www.danzig-online.pl
 
 
parker 


Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 4927
Wysłany: Nie Gru 19, 2004 12:32 pm   

Sabaoth napisał/a:
Cytat:
A jak w praktyce miałoby wyglądać używanie dwujęzycznych nazw?

np. jedziesz drogą, a tu tabliczka: Grudziądz / Graudenz :hihi: Na tym mniej więcej.


A kto zadecyduje które tabliczki zmienić? I na jakie?
I kto za to zapłaci? I kto na tym zarobi?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Dawny Gdańsk Strona Główna

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template subTrail v 0.4 modified by Nasedo. adv Dawny Gdansk